eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[NTG?] Debile na rowerach..
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 289

  • 261. Data: 2012-12-27 18:37:02
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >> Naprawdę Cavallino,
    >
    > Wiem.

    Zaprawdę, cavallinowanie z tym cięciem cytatów urządzasz :)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
    a każdy geniusz dzieckiem." Artur Schopenhauer


  • 262. Data: 2012-12-27 18:48:48
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: t...@p...onet.pl

    W dniu czwartek, 27 grudnia 2012 18:37:02 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
    > Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:
    >
    >
    >
    > >> Naprawdę Cavallino,
    >
    > >
    >
    > > Wiem.
    >
    >
    >
    > Zaprawdę, cavallinowanie z tym cięciem cytatów urządzasz :)
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pozdrawia... Budzik
    >
    > b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    >
    > "Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
    >
    > a każdy geniusz dzieckiem." Artur Schopenhauer

    Jako jeżdżący sporadycznie zimą na rowerze a więcej samochodem mówię Wam:
    odpieprzecie się od cyklistów


  • 263. Data: 2012-12-27 20:43:02
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: PK <P...@n...com>

    On 2012-12-27, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    > To zależy od definicji korka, wyłącznie.
    > Jak "t" ma ma myśli normalną kolejkę do świateł, taką na
    > kilka cykli, a Ty cóś takiego w czym jechałem w zeszły piątek
    > (ostrożnie między stojącymi kolumnami samochodów, bo na 3 pasach
    > urządzało mnie na końcu zejście w lewo), to zeznań nie uzgodnicie :|
    > No i ile tego korka jest w porównaniu do całości drogi :)

    No chyba konieczności spędzenia kilku cykli na światłach nikt w Polsce
    korkiem nie nazwie (może w Norwegii tak :)). Gdyby tak było, to ja chyba
    jeździłbym tylko w korkach :D.
    Dla mnie korek to zjawisko jakościowe, a nie ilościowe, tzn. oznaczające
    istotne utrudnienia w ruchu, a nie oznaczające opóźnienie o X czy X+1
    minut.

    Np.: jak sznur samochodów blokuje drogi poprzeczne (czyli ciągnie się
    przez kilka skrzyżowań), to IMO to jest właśnie korek :). Jak samochody
    po wypadku blokują drogę i nie da się przejechać przez 2 godziny, to
    to też jest korek (IMO nie ważne czy czeka pół miasta czy 5 osób
    :)).

    > ATDS, weź pod uwagę że mało jeżdżący nie biorą pod uwagę faktu
    > iż rowerzysta nie musi się aż tak ciepło ubierać i w porównaniu
    > do lata zimą łatwiej uniknąć przegrzania.

    Biorę pod uwagę fakt, że większość osób wypowiadających się przeciw
    jeździe na rowerze, nie miała z nim zbyt dużego kontaktu :).

    pozdrawiam,
    PK


  • 264. Data: 2012-12-27 22:07:08
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    >
    >>> Za to tekst o wdychaniu spalin jest równie bzdurny, jak to, że
    >>> biegający w zimie chorują na zapalenie płuc, więc to jest niezdrowe.
    >>> Niektórzy pewnie coś złapią, ale porównaj sobie w marcu kondycję
    >>> tych, którzy biegali, oraz tych, którzy wpieprzali popcorn przed
    >>> telewizorem.
    >>
    >> Ale nam nie chodzi o kondycję tych, co generalnie zdrowi są tylko czy
    >> istotnie kondycja bierze się z jeżdżenia do pracy. Jest dość
    >> oczywiste, że niejeden pochorował się od tego jeżdżenia tak, jak od
    >> zimnej coli. Uwierz, zimna cola nie daje kondycji :-) Czy jeżdżenie
    >> zimą do pracy daje ? Bardzo wątpliwe.
    >
    > A dlaczego jeżdzenie zimą miałoby nie dawać?

    Np z tego powodu, z którego dwa razy zimniejsza cola nie daje

    >
    > Opiszę mój pierwszy rok jeżdzenia rowerem do pracy.
    > Kondycja 0 - zadyszka po wejściu na 3 piętro, spora nadwaga.
    > Pierwszy dojazd do pracy - pól godziny pracy z głowy, bo tak mi sięręce
    > trzęsły, że w przyciski klawiatury nie trafiałem.
    >
    > Po tygodniu dużo lepiej.
    >
    > Jeżdziłem cały rok, również zimą.
    >
    > Nie zmieniałem diety.
    >
    > Po roku - schudłem 12kg, kondycja nieporównywalna.
    >
    > O zaoszczędzonym czasie to nawet nie wspomnę. I tyle. Bez dorabiania
    > filozofii.

    Teraz bez filozofii wyobraź sobie, że mam chore gardło


  • 265. Data: 2012-12-27 22:15:05
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    >
    >>> Czyli tak podsumowując (no bo po co ciągnąc tę dyskusję): naprawdę
    >>> uważasz, że osoba jeżdżaca do pracy samochodem jest zdrowsza niż ta
    >>> korzystająca z roweru (pomijając resztę czynników)?
    >>
    >> Statystycznie zdrowszy jest na pewno rowerzysta, ale niekoniecznie
    >> robi się zdrowy od jazdy rowerem, tylko po prostu sam fakt, ze jest w
    >> stanie dojechać do pracy rowerem oznacza, że jest dość zdrowy.
    >>
    > Świetne. Po prostu rewelacyjne.
    > Skutek uznajesz za przyczynę.

    A ja uprawiam sporty motorowe i jestem w tym bardzo sprawny :-)


  • 266. Data: 2012-12-29 00:55:39
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail j...@k...invalid napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> A dlaczego jeżdzenie zimą miałoby nie dawać?
    >
    > Np z tego powodu, z którego dwa razy zimniejsza cola nie daje
    >
    chyba twoja logika jest dla mnie zbyt pokrętna.
    Musisz mi wytłumaczyć, jak ośmiolatkowi.

    >> O zaoszczędzonym czasie to nawet nie wspomnę. I tyle. Bez dorabiania
    >> filozofii.
    >
    > Teraz bez filozofii wyobraź sobie, że mam chore gardło

    Wyobraziłem sobie.
    I co dalej?
    Mam ci podpowiedzieć, że w mojej opowieści pominąłem tak oczywisty
    fragment, żej ak byłem chory, albo jak była jakaśwyjątkowo zła pogoda to
    korzystalem z innych środkó lokomocji?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić...
    wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi...


  • 267. Data: 2012-12-29 12:53:02
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    >>> A dlaczego jeżdzenie zimą miałoby nie dawać?
    >>
    >> Np z tego powodu, z którego dwa razy zimniejsza cola nie daje
    >>
    > chyba twoja logika jest dla mnie zbyt pokrętna.
    > Musisz mi wytłumaczyć, jak ośmiolatkowi.
    >
    >>> O zaoszczędzonym czasie to nawet nie wspomnę. I tyle. Bez dorabiania
    >>> filozofii.
    >>
    >> Teraz bez filozofii wyobraź sobie, że mam chore gardło
    >
    > Wyobraziłem sobie.
    > I co dalej?

    Nie jadę

    > Mam ci podpowiedzieć, że w mojej opowieści pominąłem tak oczywisty
    > fragment, żej ak byłem chory, albo jak była jakaśwyjątkowo zła pogoda to
    > korzystalem z innych środkó lokomocji?

    Trwale. Taki inwalida jak np 50% społeczeństwa.


  • 268. Data: 2012-12-29 15:55:47
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail j...@k...invalid napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> Mam ci podpowiedzieć, że w mojej opowieści pominąłem tak oczywisty
    >> fragment, żej ak byłem chory, albo jak była jakaśwyjątkowo zła pogoda to
    >> korzystalem z innych środkó lokomocji?
    >
    > Trwale. Taki inwalida jak np 50% społeczeństwa.

    Mam rozumieć, że według Ciebie 50% społeczeństwa to trwale chorzy inwalidzi
    niezdolni do jeżdzenia rowerem?
    Przez gardło?
    Byłaby to bardzo smutna konstatacja.
    Ale nawet wtedy warto dbać o zdrowie pozostałych 50%.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
    Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"


  • 269. Data: 2012-12-29 22:16:50
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    >
    >>> Mam ci podpowiedzieć, że w mojej opowieści pominąłem tak oczywisty
    >>> fragment, żej ak byłem chory, albo jak była jakaśwyjątkowo zła pogoda to
    >>> korzystalem z innych środkó lokomocji?
    >>
    >> Trwale. Taki inwalida jak np 50% społeczeństwa.
    >
    > Mam rozumieć, że według Ciebie 50% społeczeństwa to trwale chorzy
    > inwalidzi
    > niezdolni do jeżdzenia rowerem?

    Nie, do jeżdżenia rano do pracy z pożytkiem dla zdrowia.

    > Przez gardło?

    Nie, przez różne słabości.

    > Byłaby to bardzo smutna konstatacja.

    Pojawiła się u "t?" w takiej prostej formie, że "jeżdżenie do pracy jest
    wynikiem sprawności a nie sprawność wynikiem jeżdżenia" bo może jeżdżenie
    daje sprawność, ale niekoniecznie jak się jeździ do pracy. Pewnie z moimi
    słabościami byłbym w stanie jeździć nawet zimą, ale najpierw musiałbym mieć
    dobrą kondycję by to miało sens bo teraz tylko bym narażał swoje gardło. No
    i nie byłoby w tym żadnego zysku czasowego mimo dwa razy krótszej drogi do
    przejechania. Tak, że ja sobie spokojnie czytam i tylko nie znajduję
    uzasadnienia. Każdy może spróbować i masz relacje zapaleńców a nie
    normalnych ludzi.

    > Ale nawet wtedy warto dbać o zdrowie pozostałych 50%.

    To dotąd nie dbałeś ? Myślałem, że codziennie dajesz na ofiarę :-)


  • 270. Data: 2012-12-30 01:32:59
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail j...@k...invalid napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>>> Mam ci podpowiedzieć, że w mojej opowieści pominąłem tak oczywisty
    >>>> fragment, żej ak byłem chory, albo jak była jakaśwyjątkowo zła
    >>>> pogoda to korzystalem z innych środkó lokomocji?
    >>>
    >>> Trwale. Taki inwalida jak np 50% społeczeństwa.
    >>
    >> Mam rozumieć, że według Ciebie 50% społeczeństwa to trwale chorzy
    >> inwalidzi
    >> niezdolni do jeżdzenia rowerem?
    >
    > Nie, do jeżdżenia rano do pracy z pożytkiem dla zdrowia.
    >
    >> Przez gardło?
    >
    > Nie, przez różne słabości.
    >
    a jakież to różne słabości masz na myśli?

    >> Byłaby to bardzo smutna konstatacja.
    >
    > Pojawiła się u "t?" w takiej prostej formie, że "jeżdżenie do pracy
    > jest wynikiem sprawności a nie sprawność wynikiem jeżdżenia" bo może
    > jeżdżenie daje sprawność, ale niekoniecznie jak się jeździ do pracy.
    > Pewnie z moimi słabościami byłbym w stanie jeździć nawet zimą, ale
    > najpierw musiałbym mieć dobrą kondycję by to miało sens bo teraz tylko
    > bym narażał swoje gardło. No i nie byłoby w tym żadnego zysku
    > czasowego mimo dwa razy krótszej drogi do przejechania. Tak, że ja
    > sobie spokojnie czytam i tylko nie znajduję uzasadnienia. Każdy może
    > spróbować i masz relacje zapaleńców a nie normalnych ludzi.
    >
    Kiedy ja zacząłem jeżdzić - kondycji nie miałem wcale.
    Pisałem już że pierwsze dojazdy do pracy to był koszmar - musiałem jeżdzić
    dobre pół godziny wcześniej, bo byłem tak zmęczony, że nie mogłem trafić w
    klawisze kompa.

    Po tygodniu było lepiej.
    Po miesiącu dużo lepiej.

    Po jakimś czasie było zajebiście.

    O wpływie na zdrowie nawet nie wspomnę - w tamtym okresie nie wiedziałem co
    to przeziębienie, miałem świetne ciśnienie, regularnie 120/80 podczas
    oddawania krwii. itd, itd.

    Reasumując - to nie tak, że jezdziłem bo byłem sprawny.
    To rower pozwolił wrócić mi do formy.


    >> Ale nawet wtedy warto dbać o zdrowie pozostałych 50%.
    >
    > To dotąd nie dbałeś ? Myślałem, że codziennie dajesz na ofiarę :-)
    >
    W tamtym okresie nie dbałem. Nie miałem czasu, chęci, okazji (chociaż to
    zawsze jest wymówka)
    Rower zrobił to wszystko za mnie.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni.
    I jedyne,które ma za co!" Mark Twain

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 . 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: