-
1. Data: 2013-12-23 07:55:23
Temat: My car is my castle - no more!
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
http://www.polskieradio.pl/5/53/Artykul/1008339,Poli
cja-zatrzyma-samochod-falami-radiowymi-
Nie będzie trzeba rozwijać łańcuchów i rozsypywać ostrych przedmiotów.
Komisja Europejska przeznaczyła fundusze na technologię, która umożliwi
policjantom zatrzymanie dowolnego pojazdu za pomocą jednego guzika -
czytamy na stronie New Scientist.
Jak to możliwe? Dzięki elektronice. Większość współczesnych samochodów,
nawet tych z niższej półki, działa w oparciu o komputery, które
kontrolują niemal wszystkie układy pojazdu. Dzięki temu możliwe jest
przejęcie kontroli nad samochodem przez odpowiednie służby.
... całe szczęście, że mój fiut nie jest sterowany komputerem...
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
2. Data: 2013-12-23 09:01:30
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
> http://www.polskieradio.pl/5/53/Artykul/1008339,Poli
cja-zatrzyma-samochod-falami-radiowymi-
I będzie jak z dronami...
Miały być takie niemożliwe do przejęcia.
Rozwinie się kolejna gałąź elektroniki/mechaniki samochodowej - obok
usuwania/wyłączania FAP/DPF będzie z powodzeniem funkcjonować
"usuwanie/blokowanie odbiornika STOP"
> ... całe szczęście, że mój fiut nie jest sterowany komputerem...
A jeszcze jakby dorwała się do tego komputera nimfomanka-haker to miałbyś
przechlapane. :)
Pozdrawiam.
WOJO
-
3. Data: 2013-12-23 10:35:02
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-12-23 09:01, Użytkownik WOJO napisał:
>> http://www.polskieradio.pl/5/53/Artykul/1008339,Poli
cja-zatrzyma-samochod-falami-radiowymi-
>>
> I będzie jak z dronami...
> Miały być takie niemożliwe do przejęcia.
> Rozwinie się kolejna gałąź elektroniki/mechaniki samochodowej - obok
> usuwania/wyłączania FAP/DPF będzie z powodzeniem funkcjonować
> "usuwanie/blokowanie odbiornika STOP"
>
>> ... całe szczęście, że mój fiut nie jest sterowany komputerem...
> A jeszcze jakby dorwała się do tego komputera nimfomanka-haker to
> miałbyś przechlapane. :)
Swojego czasu amerykańska policja testowała elektryczny wynalazek
do zatrzymywania uciekających kierowców. Silny impuls elektromagnetyczny
palił obwody i bezpieczniki. O ile w takim maluchu była szansa
po wymianie bezpiecznika na kontynuowanie jazdy to w dzisiejszych
skomputeryzowanych pojazdach samochód będzie się nadawał do
kasacji.
A przestępcy wydadzą na ekranowanie komory silnika i kilku wrażliwych
elementów poza nią.
Pozdrawiam
-
4. Data: 2013-12-23 11:00:49
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik WOJO s...@a...unknown.hehe ...
>> ... całe szczęście, że mój fiut nie jest sterowany komputerem...
> A jeszcze jakby dorwała się do tego komputera nimfomanka-haker to
> miałbyś przechlapane. :)
Przechlapane... ta....
Od razu mi się przypomina:
"Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te informacje mogą się
przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą
przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło i gdzie
indziej i komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie ładne
dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy
do bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek.
Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za
wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich lepiej podrzucić do następnego
TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie
jazdy się zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na
przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga
kradnie wasz portfel.
- Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa
razy w poniedziałek i wczoraj też !"
-
5. Data: 2013-12-23 11:23:34
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: Pawel O'Pajak <o...@g...pl>
Powitanko,
> umożliwi policjantom zatrzymanie dowolnego pojazdu za pomocą jednego
> guzika - czytamy na stronie New Scientist.
...Po wydaniu 65mld Eurow wdrozono nowa technologie. Juz od 2016r we
wszystkich nowych samochodach beda montowane guziki do zatrzymywania.
Policjant bedzie mogl podejsc do wybranego samochodu i go zatrzymac.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
6. Data: 2013-12-23 11:38:27
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: tadzik <t...@n...gmailu.com>
W dniu 23-12-2013 07:55, sqlwiel pisze:
> ... całe szczęście, że mój fiut nie jest sterowany komputerem...
>
No ale jakbyś chciał nim jakieś wykroczenie czy -niedajboże-
przestępstwo popełnić to jak najbardziej powinni Ci go zdalnie 'opaść' :)
--
pozdro
tadzik
-
7. Data: 2013-12-23 13:53:58
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2013-12-23 07:55, sqlwiel pisze:
> http://www.polskieradio.pl/5/53/Artykul/1008339,Poli
cja-zatrzyma-samochod-falami-radiowymi-
>
>
> Nie będzie trzeba rozwijać łańcuchów i rozsypywać ostrych przedmiotów.
>
> Komisja Europejska przeznaczyła fundusze na technologię, która
> umożliwi policjantom zatrzymanie dowolnego pojazdu za pomocą jednego
> guzika - czytamy na stronie New Scientist.
>
> Jak to możliwe? Dzięki elektronice. Większość współczesnych
> samochodów, nawet tych z niższej półki, działa w oparciu o komputery,
> które kontrolują niemal wszystkie układy pojazdu. Dzięki temu możliwe
> jest przejęcie kontroli nad samochodem przez odpowiednie służby.
>
>
> ... całe szczęście, że mój fiut nie jest sterowany komputerem...
>
Zawsze lepsze wyjście niż obecne praktykowanie fizycznego ganiania po
drogach kierowcy który się nie zatrzymał na wezwanie. Choć i to powinno
dotyczyć spraw w których są jakiekolwiek przesłanki do zatrzymania
konkretnego wozu. Jednym słowem - wara policmajstrowi od auta które
jedzie poprawnie i nie ma z centrali sygnału żeby taki wóz kontrolować.
Czy gdziekolwiek w świecie jest obyczaj polegający głównie na
zaczepianiu spokojnych kierowców przez policjantów w sytuacjach gdy
podobni nie ma ludzi do tego żeby w miastach miał kto stanąć na
skrzyżowaniu i rozładowywał tym samym korki?
-
8. Data: 2013-12-23 14:28:20
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: Megrims <m...@i...pl>
On 12/23/2013 07:55 AM, sqlwiel wrote:
> http://www.polskieradio.pl/5/53/Artykul/1008339,Poli
cja-zatrzyma-samochod-falami-radiowymi-
>
>
> Nie będzie trzeba rozwijać łańcuchów i rozsypywać ostrych przedmiotów.
>
> Komisja Europejska przeznaczyła fundusze na technologię, która umożliwi
> policjantom zatrzymanie dowolnego pojazdu za pomocą jednego guzika -
> czytamy na stronie New Scientist.
>
> Jak to możliwe? Dzięki elektronice. Większość współczesnych samochodów,
> nawet tych z niższej półki, działa w oparciu o komputery, które
> kontrolują niemal wszystkie układy pojazdu. Dzięki temu możliwe jest
> przejęcie kontroli nad samochodem przez odpowiednie służby.
>
>
> ... całe szczęście, że mój fiut nie jest sterowany komputerem...
>
I dlatego kupiłem sobie 20-letnie e36 i robie renowacje :D
-
9. Data: 2013-12-23 14:40:56
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 23 Dec 2013 14:28:20 +0100 osobnik zwany Megrims
napisał:
> I dlatego kupiłem sobie 20-letnie e36 i robie renowacje :D
za nowy :)
--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
10. Data: 2013-12-23 14:50:53
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2013-12-23 07:55, sqlwiel pisze:
> http://www.polskieradio.pl/5/53/Artykul/1008339,Poli
cja-zatrzyma-samochod-falami-radiowymi-
>
>
> Nie będzie trzeba rozwijać łańcuchów i rozsypywać ostrych przedmiotów.
>
> Komisja Europejska przeznaczyła fundusze na technologię, która umożliwi
> policjantom zatrzymanie dowolnego pojazdu za pomocą jednego guzika -
> czytamy na stronie New Scientist.
>
(...)
Tak jako ciekawostka:
Zdalne przełączniki już były.
To znaczy nie zdalne, tylko zewnętrzne, i nie przełączniki a wyłączniki ;)
Gdzieś tak w latach międzywojennych wyłącznik tylnych świateł
pozycyjnych musiał być z tyłu na zewnątrz nadwozia, żeby delikwent w
najechanym aucie nie włączył świateł już po kolizji.
A ja mam starego dizla z mechaniczną pompą wtryskową i cała ta za
przeproszeniem "Komisyja" może mi na gwizdek skoczyć ;)
--
Pozdrawiam.
Adam.