-
21. Data: 2010-05-12 11:01:26
Temat: Re: Motocyklista zatrzymal pijanego kierowce
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2010-05-12 12:51:35 +0200, gildor <g...@N...gazeta.pl> said:
>>> Jeden problem juz odpadl. Teraz tylko sie zastanawiam jak wiek
>>> okreslic skoro dzieci nie maja poroza...
>>>
>>> pozdr
>>> newrom zainteresowany lowiectwem ;>
>>
>> Jakbyś zrobił uprawnienia selekcjonerskie, to byś wiedział.
>
> a może niech chór założy.
Kwilące Sumiki brzmi fajnie.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
22. Data: 2010-05-12 11:03:28
Temat: Re: Motocyklista zatrzymal pijanego kierowce
Od: n...@s...com
On Wed, 12 May 2010 12:51:35 +0200, gildor <g...@N...gazeta.pl>
wrote:
>a może niech chór założy.
Klusownictwo? I to przy pasniku ?
e fe!
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
23. Data: 2010-05-12 12:03:01
Temat: Re: Motocyklista zatrzymal pijanego kierowce
Od: "Bartłomiej Kacprzak" <b...@w...pl>
Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości
news:4bea8984$0$2605$65785112@news.neostrada.pl...
> mysiar pisze:
>> On 12/05/2010 10:12, de Fresz wrote:
>>> http://www.tvp.info/informacje/polska/potracil-piesz
ych-na-pasach-ujal-go-motocyklista/1784960
>
>> zuch chłopak
>
> Dobrze ze ktos to dodal, bo w wieksozsci to pojechalismy temat bokiem albo
> nawet zbokiem.
>
> Gosc dal rade.
No, ja jakbym mial 1,5 promila to bym nawet w dziurke kluczykiem nie trafil
a ten jeszcze w trzy osoby zgarnal.
Szacun.
:>
PS
Pijakom za kolkiem lapy bym lamal.
--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL
-
24. Data: 2010-05-12 12:14:34
Temat: Re: Motocyklista zatrzymal pijanego kierowce
Od: KLOSZ <konradki@USUN_TOwp.pl>
de Fresz pisze:
> http://www.tvp.info/informacje/polska/potracil-piesz
ych-na-pasach-ujal-go-motocyklista/1784960
>
>
> "Po
> kilkudziesięciominutowym pościgu szczecińskiemu motocykliście udało się
> zatrzymać kierowcę samochodu, który na pasach potrącił matkę z dwójką
> dzieci. Dzieci są w szpitalu, matka nie odniosła obrażeń."
>
> Krzepiące.
>
>
Dzielny Sebastian! Zuch chlopak! Dobrze, ze jeszcze znalazl przechodnia
do pomocy.
Tak sie tylko zastanawiam, jak sie ma do zdarzenia zdjecie motocyklisty
z Warszawskiej ulicy? Czepiam sie, czy w Szczecinie maja takie same
tramwaje?
Zdrowko
KLOSZ
-
25. Data: 2010-05-12 12:47:05
Temat: Re: Motocyklista zatrzymal pijanego kierowce
Od: "T.F." <t...@u...wp.pl>
de Fresz wrote:
>
> ... szczecińskiemu motocykliście udało się
> zatrzymać kierowcę samochodu
Tu wiecej:
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,7870326,B
rawurowy_poscig_w_srodku_miasta__Brawo_Seba_.html
--
T.F.
-
26. Data: 2010-05-12 12:53:23
Temat: Re: Motocyklista zatrzymal pijanego kierowce
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
T.F. pisze:
> de Fresz wrote:
> >
>> ... szczecińskiemu motocykliście udało się zatrzymać kierowcę samochodu
>
> Tu wiecej:
> http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,7870326,B
rawurowy_poscig_w_srodku_miasta__Brawo_Seba_.html
"Po drodze kilka razy Sebastian próbował wyprzedzić uciekające auto i
zajechać mu drogę.
- Ten wówczas odbijał w lewo, spychając mnie z jezdni. Kilka razy
uderzył w motor. Zjeżdżałem na przeciwległy pas, zwalniałem i dalej go
goniłem - opowiada."
"Never try this at home" czy jak to mowia.
KJ
-
27. Data: 2010-05-12 13:22:00
Temat: Re: Motocyklista zatrzymal pijanego kierowce
Od: Magic <m...@w...pl>
KJ Siła Słów pisze:
> T.F. pisze:
>> de Fresz wrote:
>> >
>>> ... szczecińskiemu motocykliście udało się zatrzymać kierowcę samochodu
>>
>> Tu wiecej:
>> http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,7870326,B
rawurowy_poscig_w_srodku_miasta__Brawo_Seba_.html
>
>
> "Po drodze kilka razy Sebastian próbował wyprzedzić uciekające auto i
> zajechać mu drogę.
>
> - Ten wówczas odbijał w lewo, spychając mnie z jezdni. Kilka razy
> uderzył w motor. Zjeżdżałem na przeciwległy pas, zwalniałem i dalej go
> goniłem - opowiada."
>
> "Never try this at home" czy jak to mowia.
>
Bo nie urwał mu lusterka. Zatrzymałby się jak nic po pierwszym urwaniu.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
28. Data: 2010-05-12 13:30:06
Temat: Re: Motocyklista zatrzymal pijanego kierowce
Od: doktorski <d...@g...com>
On 12 Maj, 14:53, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
> "Never try this at home" czy jak to mowia.
" - Panie, jakiś facet na motorze wjechał w wózek - mówił starszy
mężczyzna. Przytaknęła mu obok kobieta."
Tak powstaja urban legends, czyjakostak...
pzdr, dr
14/525
-
29. Data: 2010-05-12 13:31:46
Temat: Re: Motocyklista zatrzymal pijanego kierowce
Od: Arni <n...@s...org>
doktorski pisze:
> On 12 Maj, 14:53, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
>
>> "Never try this at home" czy jak to mowia.
> " - Panie, jakiś facet na motorze wjechał w wózek - mówił starszy
> mężczyzna. Przytaknęła mu obok kobieta."
I jeszcze powinien mandat dostac za 120 w obszarze zabudowanym. Sam sie
przyznał
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
-
30. Data: 2010-05-12 13:46:42
Temat: Re: Motocyklista zatrzymal pijanego kierowce
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Wed, 12 May 2010 15:31:46 +0200, Arni <n...@s...org> wrote:
[...]
>>> "Never try this at home" czy jak to mowia.
>> " - Panie, jakiś facet na motorze wjechał w wózek - mówił starszy
>> mężczyzna. Przytaknęła mu obok kobieta."
> I jeszcze powinien mandat dostac za 120 w obszarze zabudowanym. Sam sie
> przyznał
E, działał w stanie wyższej konieczności. ;-)
Można by twierdzić, że ściganie uciekającego z miejsca próby zabójstwa
potencjalnego mordercy nie jest działaniem w stanie wyższej konieczności,
oczywiście. Ale z drugiej strony, ja bym się bronił, że skoro facet
rozjechał wózek z dzieckiem to albo jest pijany albo jest seryjnym
mordercą i może na następnym skrzyżowaniu będzie próbować rozjechać
wycieczkę szkolną, trzeba go wszelkim kosztem zatrzymać. :-> I proszę,
mamy działanie w stanie wyższej konieczności.
Chociaż tak na zdrowy rozsądek - próba zatrzymania samochodu motocyklem?
To wykazywanie lekkich skłonności samobójczych, wystarczy jechać za
facetem, samochodem nie ucieknie a w końcu się będzie musiał zatrzymać.
Przy okazji zapamiętać numery rejestracyjne jeżeli tylko da się odczytać,
ale ryzykować zepchnięcie na ścianę budynku czy inny słup?
Facet ewidentnie jechał na adrenalinie. :-)
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650