-
41. Data: 2014-04-06 21:09:22
Temat: Re: Mostek Polaka
Od: a...@w...pl
W dniu niedziela, 6 kwietnia 2014 20:56:38 UTC+2 użytkownik Sylwester Łazar napisał:
[ciap]
>
> jednak poglądy ojca wydaja się bardzo mądre.
>
no to żeś Pan pojechał
chyba z tej okazji poczytam do poduszki coś z ks. Trzeciaka :)
Andrzej Kamieniecki
-
42. Data: 2014-04-06 21:48:16
Temat: Re: Mostek Polaka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Grzexs napisał:
>>>> A ja także Strusią.
>>>
>>> A mnie, jako wrocławianina, gdzie ulice są jakie, a nie czego,
>>> zawsze uderzały takie nazwy jak "ul. Śmigłowca". We Wrocławiu
>>> byłaby "ul. Śmigłowcowa".
>>
>> Wtedy by ktoś mógł zapytać, kto to taki był ten Śmigłowcow i dlaczego
>> on nie Wiertaliotow, albo zgoła Gielikopterow. Wrocławskie ulice są
>> może konsekwentnie 'jakieś', ale nigdy nie są 'czyjeś', najwyżej
>> 'kogoś' -- jest więc tak, jak w innych miastach Polski. Ale idźmy dalej
>> na południe -- w Czechach może być "ul. Jana Masaryka" (w Pradze jest),
>> ale może to być też "ul. Masarykova". Spotkałem na Słowacji, to inny
>> język, ale czeskie ulice mające ludzkiego patrona też są często z
>> końcówką "-ova".
>
> Może też być Masarykova Třída (w Ołomuńcu).
>
> Zawsze byłem przeciw ulicom "czyimś" czyli "imienia kogoś". Różnie to z
> tymi patronami bywa, zwłaszcza tymi związanymi z polityką - a to okazuje
> się, że niesłuszny ideologicznie, a to, że się dopuścił, a to, że z
> nadania określonych sił. Nawet i artystom czy naukowcom można coś
> doczepić - niby wielki naukowiec, nagrodzony noblem, a bił żonę!
No to rajcy z Ołomuńca dobrze z tego wybrnęli, traktując rzecz kolektywnie.
> A wracając do Wrocławia - jest tu ciekawy przypadek - ul. Wróbla. Sam
> prof. Miodek się wypowiadał - i nie jest to ulica "kogo/czego" Wróbla,
> ale "jaka" Wróbla. Tylko, że nie da się tego poznać na pierwszy rzut
> oka. Ale "mieszkam przy Wróblej", a nie "przy Wróbla".
W Krakowie jest Gołębia. Tak samo jak wrocławska Wróbla -- też ona jest
"jakaś". Natomieat ta warszawska Strusia nie jest strusią, tylko doktora
Strusia. Józefa (nie mylić ze Strusiem Pędziwiatrem). O tym było na
początku wątku ulicznego.
> Ale co to wszystko wspólnego z elektroniką?
Koniecznie musi mieć?
Jarek
--
Propijeme naší babce aj budíka,
aj budíka, aj budíka
který pamatuje T.G. Masaryka
ještě dnes, ještě dnes, ještě dnes.
-
43. Data: 2014-04-06 21:56:58
Temat: Re: Mostek Polaka
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
>no to żeś Pan pojechał
>chyba z tej okazji poczytam do poduszki coś z ks. Trzeciaka :)
>Andrzej Kamieniecki
Warto było. Dzięki.
S.
-
44. Data: 2014-04-07 17:55:35
Temat: Re: Mostek Polaka
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Sun, 06 Apr 2014 21:08:23 +0200, Grzexs napisał(a):
> A wracając do Wrocławia - jest tu ciekawy przypadek - ul. Wróbla. Sam
> prof. Miodek się wypowiadał - i nie jest to ulica "kogo/czego" Wróbla,
> ale "jaka" Wróbla. Tylko, że nie da się tego poznać na pierwszy rzut
> oka. Ale "mieszkam przy Wróblej", a nie "przy Wróbla".
W Gdańsku jest zaś osiedle "Wróbla Staw".
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
45. Data: 2014-04-07 18:39:29
Temat: Re: Mostek Polaka
Od: Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk">
On 2014-04-06 21:08, Grzexs wrote:
(ciap)
>
> Zawsze byłem przeciw ulicom "czyimś" czyli "imienia kogoś". Różnie to z
> tymi patronami bywa, zwłaszcza tymi związanymi z polityką - a to okazuje
> się, że niesłuszny ideologicznie, a to, że się dopuścił, a to, że z
> nadania określonych sił.
A tu rozwiązanie http://mapa.targeo.pl/Rzeszow,Bohaterow
ponadpolitycznoponadczasowe
Włodek
-
46. Data: 2014-04-07 20:41:50
Temat: Re: Mostek Polaka
Od: Grzexs <g...@g...pl>
>> Zawsze byłem przeciw ulicom "czyimś" czyli "imienia kogoś". Różnie to z
>> tymi patronami bywa, zwłaszcza tymi związanymi z polityką - a to okazuje
>> się, że niesłuszny ideologicznie, a to, że się dopuścił, a to, że z
>> nadania określonych sił.
>
> A tu rozwiązanie http://mapa.targeo.pl/Rzeszow,Bohaterow
>
> ponadpolitycznoponadczasowe
Wrocław. Ulica Przyjaźni Polsko-Radzieckiej i Osiedle Przyjaźni
Polsko-Radzieckiej przemianowano odpowiednio na ul. Przyjaźni i Os.
Przyjaźni, już bez specyfikacji czyjej, do kogo i po co.
A uni-nazwy - Plac Legionów. Nie wiadomo jakich, czyich i po co. Może to
plac rzymskich legionów?
--
Grzexs
-
47. Data: 2014-04-07 23:11:23
Temat: Re: Mostek Polaka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Grzexs napisał:
>>> Zawsze byłem przeciw ulicom "czyimś" czyli "imienia kogoś".
>>> Różnie to z tymi patronami bywa, zwłaszcza tymi związanymi
>>> z polityką - a to okazuje się, że niesłuszny ideologicznie,
>>> a to, że się dopuścił, a to, że z nadania określonych sił.
>>
>> A tu rozwiązanie http://mapa.targeo.pl/Rzeszow,Bohaterow
>>
>> ponadpolitycznoponadczasowe
>
> Wrocław. Ulica Przyjaźni Polsko-Radzieckiej i Osiedle Przyjaźni
> Polsko-Radzieckiej przemianowano odpowiednio na ul. Przyjaźni
> i Os. Przyjaźni, już bez specyfikacji czyjej, do kogo i po co.
Dla równowagi w Nowym Sączu jest ul. Radziecka. Ją też ktoś chciał
zdekomunizować i przemianować. I wyszedł przy tym na idiotę -- bo
ona tak się nazywa od XVI czy XVII wieku. Ten przymiotnik odnosił
się do rady miejskiej, kiedyś w tym znaczeniu był powszychny.
> A uni-nazwy - Plac Legionów. Nie wiadomo jakich, czyich i po co.
> Może to plac rzymskich legionów?
Plac Konstytucji w Warszawie -- też nie wiadomo jakiej. Z nazwy nie
wiadomo, bo z historii wiemy, że chodziło o konstytucję PRL z roku
1952. Ale mamy w Warszawie na Saskiej kępie trzy ulice: Walecznych,
Obrońców i Zwycięzców. Nazwy nadane przed wojną, w latach dwudziestych.
Całkiem abstrakcyjnie.
Jarek
--
Wyszła z domu Hożą i Czystą, wróciła Wspólną i Niecałą.
-
48. Data: 2014-04-08 09:11:22
Temat: Re: Mostek Polaka
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Grzexs napisał:
>
>>>> Zawsze byłem przeciw ulicom "czyimś" czyli "imienia kogoś".
>>>> Różnie to z tymi patronami bywa, zwłaszcza tymi związanymi
>>>> z polityką - a to okazuje się, że niesłuszny ideologicznie,
>>>> a to, że się dopuścił, a to, że z nadania określonych sił.
>>>
>>> A tu rozwiązanie http://mapa.targeo.pl/Rzeszow,Bohaterow
>>>
>>> ponadpolitycznoponadczasowe
>>
>> Wrocław. Ulica Przyjaźni Polsko-Radzieckiej i Osiedle Przyjaźni
>> Polsko-Radzieckiej przemianowano odpowiednio na ul. Przyjaźni
>> i Os. Przyjaźni, już bez specyfikacji czyjej, do kogo i po co.
>
> Dla równowagi w Nowym Sączu jest ul. Radziecka. Ją też ktoś chciał
> zdekomunizować i przemianować. I wyszedł przy tym na idiotę -- bo
> ona tak się nazywa od XVI czy XVII wieku. Ten przymiotnik odnosił
> się do rady miejskiej, kiedyś w tym znaczeniu był powszychny.
>
>> A uni-nazwy - Plac Legionów. Nie wiadomo jakich, czyich i po co.
>> Może to plac rzymskich legionów?
>
> Plac Konstytucji w Warszawie -- też nie wiadomo jakiej. Z nazwy nie
> wiadomo, bo z historii wiemy, że chodziło o konstytucję PRL z roku
> 1952. Ale mamy w Warszawie na Saskiej kępie trzy ulice: Walecznych,
> Obrońców i Zwycięzców. Nazwy nadane przed wojną, w latach dwudziestych.
> Całkiem abstrakcyjnie.
Mamy w Warszawie ulice Stefana Okrzei - której usiłowano zmienić patrona
nie zmieniając nazwy... I mamy takąż ulicę w Wyszkowie - co do której są
wątpliwości kto jest patronem (akurat tam uzasadnione byłoby przypisanie
tej ulicy Stefanowi Stanisławowi Okrzei).
--
Darek
-
49. Data: 2014-04-08 22:22:09
Temat: Re: Mostek Polaka
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał
Pan Grzexs napisał:
>> Wrocław. Ulica Przyjaźni Polsko-Radzieckiej i Osiedle Przyjaźni
>> Polsko-Radzieckiej przemianowano odpowiednio na ul. Przyjaźni
>> i Os. Przyjaźni, już bez specyfikacji czyjej, do kogo i po co.
> A uni-nazwy - Plac Legionów. Nie wiadomo jakich, czyich i po co.
> Może to plac rzymskich legionów?
We Wroclawiu to jest ul. Pilsudskiego i pl. Pilsudskiego.
I radze sie nie obijac w adresie, bo daleko od siebie.
A plac Legionow przy ul. Pilsudskiego lezy, jakby kto mial
watpliwosci.
>Dla równowagi w Nowym Sączu jest ul. Radziecka. Ją też ktoś chciał
>zdekomunizować i przemianować. I wyszedł przy tym na idiotę -- bo
>ona tak się nazywa od XVI czy XVII wieku. Ten przymiotnik odnosił
>się do rady miejskiej, kiedyś w tym znaczeniu był powszychny.
Ale sie zle kojarzy i zmiana nazwy jest zasadna :-)
>Ale mamy w Warszawie na Saskiej kępie trzy ulice: Walecznych,
>Obrońców i Zwycięzców. Nazwy nadane przed wojną, w latach
>dwudziestych.
>Całkiem abstrakcyjnie.
Znajomy sie zas nasmiewal ze mu ulice z Czolgistow przemianuja na
Pancernych :-)
J.
Jarek
--
Wyszła z domu Hożą i Czystą, wróciła Wspólną i Niecałą.
-
50. Data: 2014-04-08 22:50:08
Temat: Re: Mostek Polaka
Od: Grzexs <g...@g...pl>
> We Wroclawiu to jest ul. Pilsudskiego i pl. Pilsudskiego.
> I radze sie nie obijac w adresie, bo daleko od siebie.
>
> A plac Legionow przy ul. Pilsudskiego lezy, jakby kto mial watpliwosci.
Ja bym nawet napisał NA. A może W?
> Znajomy sie zas nasmiewal ze mu ulice z Czolgistow przemianuja na
> Pancernych :-)
Zgoda.
Ul. Zgoda jest sobie w Białej Podlaskiej. Nie Zgodna, nie Zgody, ale
Zgoda. Jest też ul. Glinki. I nie pana Glinki, tylko Glinki Glinki.
A w pobliskim Międzyrzecu mamy ulice: Zarówie, Zamczysko i Zawadki. A
więc ktoś mieszka przy Zamczysku albo przy Zarówiu. Przy czym nie mam
pojęcia, czym to Zarówie w ogóle jest.
--
Grzexs