Matt pisze:
> Aparaty sa do robienia zdjec, kolego. Do filmow sa kamery :-)

Szkoda, że kamery robią te filmy cieńsze technicznie nawet od kompaktów.

Ta w ogóle w tej chwili właśnie kamery właśnie odchodzą do krainy
odtwarzaczy mp3 i zegarków (zegarków nie traktowanych jako ozdoba).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nieważne są fakty, ważne są emocje/

do góry

Matt pisze:
>> Rozumiałbym Twoje marudzenie gdyby aparaty z funkcją filmowania były droższe
>> od tych bez, albo gdyby kosztem wprowadzenia filmów ograniczyli możliwości
>> robienia zdjęć, ale tak nie jest. Dołożyli kolejną funkcjonalność nie chcesz
>> nie kożystaj, ale pisanie o tym jak o wadzie jest IMO marudzeniem dla
>> marudzenia.
>
> Ale obcieli koszty na kontroli jakości i projektowaniu części fotograficznej
> ;-) Vide problemy z 5d mk2. To ja już wolę, żeby aparat robił zdjęcia.

Tylko robienie filmów aparatem _nic_ nie kosztuje. No dobra, dodatkowych
tysiąc dolarów pensji dla programisty. Albo mniej.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/święta to taki czas pomiędzy końcem października, a 24 grudnia/

do góry

b...@n...pl pisze:
> Szczególna wygoda filmowania czegoś dłużej niz 5 minut.

Coś takiego powinno się stosować tylko w sejmie, podczas nagrań obrad :)

> Ooo, właśnie. Działanie autofocusa w trybie filmowania. Sfilmuj samochód
> jadący w twoim kierunku.

Akurat ktoś mający ambicje filmowe (poza dokumentem) raczej nie używa
af. Zresztą panas pokazał obiektyw radzący sobie całkiem nieźle.

> Kamera cyfrowa waży może z 30dkg. Maleństwo, które można wcisnąć do
> kieszeni. Tym

Tylko obraz z tego jest... okej, urodzinki można uwiecznić.

> Tak naprawdę to taka kamera w aparacie służy do tego, żeby w razie czego
> zaistnieć ze swoim filmem w śmiechu warte.

Bzdura. Już kilka lat temu pisałem, że z chwilą lv w lustrach otworzą
się niespotykane dotąd możliwości posiadania profesjonalnego medium
zapisu obrazu o jakości wręcz kinowej. Jedyne sztuczne ograniczenie może
być wprowadzone przez kiepski kodek.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/kim jest kucharz, co reklamuje knorra życząc wesołych świąt?/

do góry

Matt pisze:
> Wolę mieć dwa dobre produkty (aparat + małą kamerę) niż jeden z dwoma na siłę
> połączonymi funkcjami. W torbie do lustrzanki, jak wyjąć jeden obiektyw,
> kamera mieści się bez problemu. Wolałbym natomiast, jak już wydaję grubą kasę
> na lustrzankę, żeby mnie pozytywnie zaskoczyła funkcjami fotograficznymi. Już
> pisałem, że te środki co koncerny niektóre przeznaczają na filmowanie w
> lustrzankach, to ja bym wydał na detekcję twarzy, automatyczne ostrzenie na
> oczy, dobre LV, jeszcze lepszą stabilizację, wysokie (i niskie) ISO itd. Czyli
> funkcje fotograficzne.

Nie możesz zrozumieć, że to są _żadne_ środki przynoszące _żadne_
ograniczenia? Z chwilą, gdy jest lv zapis tegoż obrazu to trzy dni
zabawy informatyka.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/jestem wariat na motorze, najszybszy we wsi!/

do góry

Janko Muzykant pisze:
>
> Bzdura. Już kilka lat temu pisałem, że z chwilą lv w lustrach otworzą
> się niespotykane dotąd możliwości posiadania profesjonalnego medium
> zapisu obrazu o jakości wręcz kinowej. Jedyne sztuczne ograniczenie może
> być wprowadzone przez kiepski kodek.
>

Zastanawiałeś się dlaczego kamery mają taki, a nie inny kształt?

wer

do góry

Janko Muzykant pisze:
> Matt pisze:
>> Wolę mieć dwa dobre produkty (aparat + małą kamerę) niż jeden z dwoma
>> na siłę
>> połączonymi funkcjami. W torbie do lustrzanki, jak wyjąć jeden obiektyw,
>> kamera mieści się bez problemu. Wolałbym natomiast, jak już wydaję
>> grubą kasę
>> na lustrzankę, żeby mnie pozytywnie zaskoczyła funkcjami
>> fotograficznymi. Już
>> pisałem, że te środki co koncerny niektóre przeznaczają na filmowanie w
>> lustrzankach, to ja bym wydał na detekcję twarzy, automatyczne
>> ostrzenie na
>> oczy, dobre LV, jeszcze lepszą stabilizację, wysokie (i niskie) ISO
>> itd. Czyli
>> funkcje fotograficzne.
>
> Nie możesz zrozumieć, że to są _żadne_ środki przynoszące _żadne_
> ograniczenia? Z chwilą, gdy jest lv zapis tegoż obrazu to trzy dni
> zabawy informatyka.
>

Chyba mało wiesz o projektach informatycznych i pisaniu oprogramowania.
To jest pół roku dla zespołu.

wer

do góry

b...@n...pl pisze:
>> Nie możesz zrozumieć, że to są _żadne_ środki przynoszące _żadne_
>> ograniczenia? Z chwilą, gdy jest lv zapis tegoż obrazu to trzy dni
>> zabawy informatyka.
>
> Chyba mało wiesz o projektach informatycznych i pisaniu oprogramowania.
> To jest pół roku dla zespołu.

No, może w Prokomie albo jak się to teraz tam nazywa.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/drogie omo, wyprałem i jest czyste, i białe, i wzruszyłem się to piszę/

do góry

b...@n...pl pisze:
>> Bzdura. Już kilka lat temu pisałem, że z chwilą lv w lustrach otworzą
>> się niespotykane dotąd możliwości posiadania profesjonalnego medium
>> zapisu obrazu o jakości wręcz kinowej. Jedyne sztuczne ograniczenie
>> może być wprowadzone przez kiepski kodek.
>>
>
> Zastanawiałeś się dlaczego kamery mają taki, a nie inny kształt?

Dopłacenie do tego kształtu kosztuje kilkadziesiąt tysięcy. Cena
absolutnie zaporowa dla posiadacza cropa za dwa tysiące.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie jestem fotografem, nie ograniczam się/

do góry

b...@n...pl napisal:
> Zastanawiałeś się dlaczego kamery mają taki, a nie inny kształt?

Z powodu bezwladnosci technologicznej. Odziedziczyly ksztalt
po dawnych profesjonalnych kamerach tasmowych. Najbardziej
ergonomicznym ksztaltem nie jest ani typowa kamera, ani
typowy aparat, ale podluzny prostopadloscian/walec z uchwytem.
Cos takiego, jak Sony R-1 na obrazku
http://www.a-digital-eye.com/SonyDsc-R1/sony%20r1%20
top.jpg
ale ja bym ten uchwyt zrobil przekrecany.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):

> b...@n...pl pisze:
> >> Nie możesz zrozumieć, że to są _żadne_ środki przynoszące _żadne_
> >> ograniczenia? Z chwilą, gdy jest lv zapis tegoż obrazu to trzy dni
> >> zabawy informatyka.
> >
> > Chyba mało wiesz o projektach informatycznych i pisaniu oprogramowania.
> > To jest pół roku dla zespołu.
>
> No, może w Prokomie albo jak się to teraz tam nazywa.
>

Inna sprawa, że od zapisu obrazu LV do obrazu, jakiego się oczekuje od kamery
daleka droga

Maciej

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry