-
101. Data: 2010-04-10 08:51:45
Temat: Re: Mondeo vs Laguna
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com> napisał w
wiadomości news:slrnhrvh5n.c5o.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-
ho.pl...
> On 2010-04-08, Jurand <j...@i...pl> wrote:
>
>> Ano wyobraź sobie, że jeśli ktoś kierownicy, obszytą jasną skórą, nigdy w
>> życiu nie wyczyścił, to skóra na niej zużyje się szybciej, niż gdyby była
>> w
>> jakikolwiek sposób pielęgnowana.
>
> Ja bym dodał, że źle pielęgnowana skóra zniszczy się o wiele szybciej
> niż wcale nie pielęgnowana.
Zdecydowanie - szczególnie, jeśli ktoś zbyt mocno przykłada się do jej
ustawicznego czyszczenia jakimiś szorstkimi szmatami lub gąbkami.
Natomiast co do przebiegów, bo była tutaj intensywna dyskusja - sytuacja
sprzed 3 dni - kolega upatrzył sobie Alfę 159 w Krakowie. Dość fajny
egzemplarz z silnikiem 2.4 JTDm, czerwona, skórzana tapicerka, nawigacja,
niski przebieg (ok. 100 tysięcy) i bardzo atrakcyjna, jak na ten model,
cena. Do tego stopnia atrakcyjna, że jako importer nie byłbym w stanie
zaoferować tak wyposażonego auta za te pieniądze, jeśli miałby być to
samochód zupełnie bez uszkodzeń. Wietrzyłem więc podstęp - albo wypadek,
albo cofanie licznika. Auto obejrzałem - faktycznie nie malowane, książka
serwisowa jest, wszystko aż zbyt piękne. Ale że przypadeki chodzą po
ludziach - długo na rozwiązanie zagadki nie trzeba było czekać. Pojechałem
bowiem dzień później na skasowanie błędów z komputera do mojego
zaprzyjaźnionego elektronika i spotkałem tam kolegę, który zajmuje się
transportem aut na zlecenie zza granicy. I mówi mi historyjkę - przywoził
ostatnio auta z Holandii i Luxemburga. W szoku był, bo z Luxemburga wiózł
ładną 159 w czerwonej skórze z 2007 roku z przebiegiem ... 270 tysięcy km, a
auto wizualnie, mówił, wyglądało na 50. I miał rację - bo okazało się, że to
najwyraźniej był dokładnie ten sam model - zbyt unikatowa wersja
silnikowo-wyposażeniowa. Na to włączył się do rozmowy nasz elektronik i
mówi, że był u niego facet właśnie z takim samochodem, bo jak cofali licznik
to gdzieś w komputerze została zapamiętana stara wartość przebiegu i nie
potrafią sobie z tym poradzić... Ale to nic - gość od transportu powiedział,
że to co przyjechało z Holandii, to w ogóle była jakaś abstrakcja, bo żadne
auto nie było starsze niż 4 lata, żadne nie miało mniej niż 300 tysięcy
przejechane, a rekordzista - A4 1.9 TDI z 2006 roku - miał na liczniku 560
tysięcy km. A że ciekawość go zżerała i wiedział, kto auto nabył - wkrótce
na stronie www z ofertą tego sprzedawcy pojawił się ów samochodzik z
pięknym, akceptowalym przebiegiem 140 tysięcy km.
Jurand.
-
102. Data: 2010-04-13 00:22:38
Temat: Re: Mondeo vs Laguna
Od: PSYLO <P...@o...pl>
Jurand pisze:
> Jeszcze nie widziałem ani Mondeo, ani Focusa z lat 98-03, które nie
> miałyby ognisk korozji w wymienionych przeze mnie miejscach.
Do niedawna poważnie rozglądałem się za Mondeo 2.0 TDDI i obejrzałem co
najmniej kilkanaście sztuk, z czego pewnie około połowa nie miała
najmniejszych śladów korozji (2001-2002).
> Tak i mają kulturę pracy ciągnika siodłowego - w takiej sytuacji lepiej
> iść i kupić coś z 1.9 TDI.
Z zewnątrz może i tak. Kabina jest jednak dość dobrze wyciszona i wobec
czego cichsza niż zapewne jakakolwiek skoda itp.
--
PSYLO
-
103. Data: 2010-04-13 08:17:54
Temat: Re: Mondeo vs Laguna
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "The_EaGle" <e...@j...com> napisał w wiadomości
news:hpk6bp$53o$1@news.onet.pl...
> Jurand pisze:
>
>> Jeszcze nie widziałem ani Mondeo, ani Focusa z lat 98-03, które nie
>> miałyby ognisk korozji w wymienionych przeze mnie miejscach. Chyba, że
>> ktoś to zdążył na gwarancji zrobić - w sensie wywalczył wymianę np.
>> całych drzwi.
>
> To może na PD Polski są bardziej zardzewiałe bo ja widziałem kilka
> modeli zarówno focusa jak i mondeo gdzie rdzy nie było nigdzie. Co przeczy
> twojej teorii o tym że wszystkie rdzewieją.
A zaglądałeś w te miejsca, w których te samochody zaczynają korodować?
>> No właśnie jest tylko kilka "ale" - pierwsze, to trzeba znaleźć nie
>> zajeżdżony 2.0 TDDi. To Ci ogranicza wybór praktycnzie do rocznika 2001.
>> To zaś oznacza, że korozja Twoim przyjacielem będzie. Niestety - takie są
>> smutne realia kupowania Fordów z tych lat.
>
> Kupowanie samochodu seg D z tych lat za 17tys to generalnie jest przygoda
> rodem z totolotka. Za te pieniądze ciężko znaleźć sensowne auto z seg C.
> Chyba że ma się niższy próg krytycyzmu, mnie generalnie takie auta wq...
> dokumentnie.
Ano.
Jurand.