W dniu 16.02.2019 o 21:39, Pszemol pisze:

>> To jak na usańskie warunki coś nadzwyczajnego?
>
> Drogi Shreku, nie napisałem że to coś nadzwyczajnego...
> Napisałem że JAK NA PASSATA to raczej górna półka
> jeśli chodzi o przyjemność z jazdy...

To go w końcu oddaj na złom i kup coś, z czego będzie prawdziwa
przyjemność. Ponoć wkład za teslę ci oddali, to powinno starczyć na
jakąś fajną furę.

> Co Wy dzisiaj tacy naburmuszeni? :-)

Nikt nie jest naburmuszony, co najwyżej ty. Zawracasz dupę jakimś
złomiastym paseratti w którym co tydzień coś pada i jeszcze
tłumaczaczysz, że on jakiś tam wyjątkowy. Dobrze ci radzą - weź go w
pisdu sprzedaj. I kup coś normalnego albo wróć do accorda.

Shrek

do góry

Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 16.02.2019 o 21:39, Pszemol pisze:
>
>>> To jak na usańskie warunki coś nadzwyczajnego?
>>
>> Drogi Shreku, nie napisałem że to coś nadzwyczajnego...
>> Napisałem że JAK NA PASSATA to raczej górna półka
>> jeśli chodzi o przyjemność z jazdy...
>
> To go w końcu oddaj na złom i kup coś, z czego będzie prawdziwa
> przyjemność. Ponoć wkład za teslę ci oddali, to powinno starczyć na
> jakąś fajną furę.

??

>> Co Wy dzisiaj tacy naburmuszeni? :-)
>
> Nikt nie jest naburmuszony, co najwyżej ty. Zawracasz dupę jakimś
> złomiastym paseratti w którym co tydzień coś pada i jeszcze
> tłumaczaczysz, że on jakiś tam wyjątkowy. Dobrze ci radzą - weź go w
> pisdu sprzedaj. I kup coś normalnego albo wróć do accorda.

Zamiast się skarżyć że zawracam dupę po prostu przestań czytać.

do góry

On Sun, 17 Feb 2019 07:24:25 +0100, Shrek wrote:
> Nikt nie jest naburmuszony, co najwyżej ty. Zawracasz dupę jakimś
> złomiastym paseratti w którym co tydzień coś pada

No ale kolego, czy to właśnie nie na tym ta grupa polega?

> Dobrze ci radzą - weź go w pisdu sprzedaj. I kup coś normalnego albo
> wróć do accorda.

Tylko że tu nie chodzi o rozsądne podejście do samochodu, tylko o hobby.

Mateusz

do góry

na ** p.m.s ** Mateusz Viste pisze tak:

>> Nikt nie jest naburmuszony, co najwyżej ty. Zawracasz dupę jakimś
>> złomiastym paseratti w którym co tydzień coś pada
>
> No ale kolego, czy to właśnie nie na tym ta grupa polega?

Zawsze na forum jest frakcja zapachowców i naprawaczy. Jakie choinki
polecacie, jakie żarówki, jakie wycieraczki.

Jak pan dba o samochód? No czesto odkurzam, smaruję uszczelki, wymeniam
filtr przeciwpyłkowy ;)


--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

do góry

Dnia Sat, 16 Feb 2019 14:42:11 -0600, Pszemol napisał(a):
> "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
>> Najprostszy i najtanszy sposob na naprawe dostales. Za puszke smaru tutaj
>> bys zaplacil ze dwie dychy. Pakujesz do oslon i jedziesz. Jak ustalo to
>> sie cieszysz za dwie dychy. Jak za jakis czas zacznie znowu trzepotac to
>> wiesz ze musisz kupic dwa nowe przeguby. Poza tym jak zsuniesz oslony to
>> bedziesz widzial w jakim stanie jest smar i czy jeszcze jest. Dlaczego
>> akurat tak spytales. Bo trzepotanie przy przyspieszaniu to zawsze jedna z
>> oznak zuzytych przegubow zewnetrznych lub/i braku smaru. Drugim jest
>> klekotanie w czasie jazdy jak sa kola skrecone na maksa.
>
> Zenku - dziękuję, zapoznam się ze stanem smaru w przegubach.
> Może jutro podniosę autko na stojakach i popatrzę mu...

po 15 latach to sie przygotuj na wymiane przegubow .. lub calych
polosi.

> Mam nadzieję, że te gumy na przegubach da się zsunąć łatwo...

A ze stare, to latwo pekna :-)

J.

do góry

W dniu 17.02.2019 o 07:41, Pszemol pisze:

>> To go w końcu oddaj na złom i kup coś, z czego będzie prawdziwa
>> przyjemność. Ponoć wkład za teslę ci oddali, to powinno starczyć na
>> jakąś fajną furę.

To nie ty wpłacałeś przedpłatę na teslę?

>>> Co Wy dzisiaj tacy naburmuszeni? :-)
>>
>> Nikt nie jest naburmuszony, co najwyżej ty. Zawracasz dupę jakimś
>> złomiastym paseratti w którym co tydzień coś pada i jeszcze
>> tłumaczaczysz, że on jakiś tam wyjątkowy. Dobrze ci radzą - weź go w
>> pisdu sprzedaj. I kup coś normalnego albo wróć do accorda.
>
> Zamiast się skarżyć że zawracam dupę po prostu przestań czytać.

Jak nie chcesz czytać tych co ci doradzają pozbycie się tego grata to
nie czytaj. Ja byłem po prostu ciekawy co za polot w tym passeratii jak
na amerykańskie warunki.

Shrek

do góry

Użytkownik Shrek ...@w...pl ...

> Zawracasz dupę jakimś
> złomiastym paseratti w którym co tydzień coś pada i jeszcze
> tłumaczaczysz, że on jakiś tam wyjątkowy.

A jak bedzie codziennie pytała inna osoba to bedzie ok?

Przypominam - nie ma obowiazku odpowiadania, nie ma obowiazku czytania!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO

do góry

Użytkownik Pszemol P...@P...com ...

>> Najprostszy i najtanszy sposob na naprawe dostales. Za puszke smaru
>> tutaj bys zaplacil ze dwie dychy. Pakujesz do oslon i jedziesz. Jak
>> ustalo to sie cieszysz za dwie dychy. Jak za jakis czas zacznie
>> znowu trzepotac to wiesz ze musisz kupic dwa nowe przeguby. Poza
>> tym jak zsuniesz oslony to bedziesz widzial w jakim stanie jest
>> smar i czy jeszcze jest. Dlaczego akurat tak spytales. Bo
>> trzepotanie przy przyspieszaniu to zawsze jedna z oznak zuzytych
>> przegubow zewnetrznych lub/i braku smaru. Drugim jest klekotanie w
>> czasie jazdy jak sa kola skrecone na maksa.
>
> Zenku - dziękuję, zapoznam się ze stanem smaru w przegubach.
> Może jutro podniosę autko na stojakach i popatrzę mu...
>
> Mam nadzieję, że te gumy na przegubach da się zsunąć łatwo...
>
> Pewnie obręcze trzeba będzie kupić nowe a oryginalne rozciąć.
> Czy można kupić takie obręcze ze śrubką czy będą ośki niewyważone?

Przeciez one sa rozkrecane i skrecane wielokrotnie...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"

do góry

Użytkownik Pszemol P...@P...com ...

>>> Witaj w klubie. Kiedyś jeździłem salonową Nubirą II 2.0, którą
>>> zajeździłem na śmierć. Nie było mnie wtedy stać na nic innego więc
>>> dlatego tak. Doskonale znam te objawy. Generalnie są to objawy zgonu
>>> auta. Ale jeśli chcesz pakować w trupa, to wszystko da się naprawić.
>>>
>> Ale jaja...
>> Ja kiedys jezdziłem scudo który miał dokładnie takie same objawy.
>> Winne okazały sie poduszki pod silnikiem. Po wymianie auto zrobiło
>> jeszcze ponad 200kkm po czym z pocałowaniem reki wział je kolega
>> i dalej jezdzi...
>
> W poduszkach pod silnikiem nie pasuje mi tylko dlaczego wibracje
> są w takt obrotów kół? Raczej chyba problem z półośkami/przegubami.

Jasne. Odnosiłem się bardziej do tego ze skoro coś stuka to auto na
złom...
>
>>> 4. Co ty z tym Passatem w kółko? Mieszkasz w Stanach i z zasiłków
>>> żyjesz? Nie potrafisz zarobić na normalne auto, które tam jest o
>>> połowę tańsze niż u nas?
>>>
>> Bawi sie i tyle... Nie wiem co w tym dziwnego...
>
> ha ha :-)
>
>> A juz przytyki o zasiłku... Ech...
>
> Ludzie są różni. Każdy się próbuje dowartościowywać jak umie...
> Mnie dowartościowuje jak sobie znajdę problem w aucie i jeszcze
> do tego samemu naprawię... Innego dowartościowuje może jak
> spróbuje poniżyć nieznajomego na internecie... coż zrobić? Nic...
>
W punkt.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiarą można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna." Frank Herbert

do góry

W dniu 17.02.2019 o 10:59, Budzik pisze:

> A jak bedzie codziennie pytała inna osoba to bedzie ok?

Jak pyta ta sama co chwila, to paru dyskutantów doszło do wniosku, że
raczej nie warto już w ten samochód inwestować. Ich prawo i mieli
również prawo wyrazić takie zdanie w dyskusji.

> Przypominam - nie ma obowiazku odpowiadania, nie ma obowiazku czytania!

To działa w obie strony. Jak komuś się nie podoba fakt, że jego samochód
się sypie tak, że stawia to pod znakiem zapytania sens jego dalszych
napraw, to może nie czytać ewentualnie ignorować.

Shrek

do góry