-
21. Data: 2012-01-09 00:39:10
Temat: Re: Mikropascal na AVR'y - co o tym sądzicie ??
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> Tak. To wypudrowany trup. W dodatku puder marnej jakości, generyki po 20
> latach od reszty świata itp. Delphi się trzyma tak samo jak COBOL. Bo
> nie da się nagle wyciągnąć wtyczki. Ale zaraz sama wypadnie.
Jak wypadnie Delhi, assembler, C, to kod pisany w Javie pojawi się na LCD po
500ms
od naciśnięcia OK, na procku 1GHz.
Nie ma na to norm.
Elektryk - ma narzucone normy na prąd, przekrój przewodu, czas wyłączenia.
Mechanik - ma narzucone normy na wytrzymałość materiału, średnicę drutu
zbrojeniowego, klasę betonu
Informatyk - wybiera Javę, najszybszy procesor, największą pamięć - nie ma
norm na maksymalny czas obsługi zadania.
Co 10 lat czas reakcji na naciśnięcie klawisza- podwaja się.
Jest już masa symboli związanych z czekaniem:
DOSowski progress bar, jeszcze taki w trybie znakowym, klepsydra,
Timer!!!, wkurzające kółko, czy kulki latające na ekranie, jak łapa
Kaszpirowskiego przed twarzą naiwnego itp. itd.
Nie ma co - postęp. I to tylko w imię wygody.
Nie namawiam do Pascala, ale tylko dlatego, że się nie przyjął.
Basic się przyjął i był idealny do większości zastosowań.
C upraszczał wiele z assemblera
assembler bezkonkurencyjny czasowo.
Delphi - szybki. Im starsza wersja tym szybsza.
Java - ciągłe updaty. Na tej działa, na innej nie. Nie zaleca się tej,
Telefony, które obsługuje w tym roku to:...itp.
C++ coś czuję, że jest jeszcze strawny, ale brak mi doświadczeń w tym
temacie, więc się nie wypowiadam.
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
-
22. Data: 2012-01-09 00:43:17
Temat: Re: Mikropascal na AVR'y - co o tym sądzicie ??
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Sebastian,
Monday, January 9, 2012, 12:13:56 AM, you wrote:
[...]
> Komplet softu - WinAVR i Yagarto (ARM). Soft do programowania załączony.
Nie, no - kuźwa, ja pierdolę! - totalna pomyłka jakaś. Pierdylion
EXEków, odpalanie .BATów - nie wiadomo, gdzie początek a gdzie koniec
i pieprzony make "I HIGHLY RECOMMEND THAT YOU BECOME FAMILIAR WITH THE
MAKE PROGRAM AND WRITING MAKEFILES! PLEASE READ THE MAKE USER MANUAL!"
- a miało być bez 2 miesięcy pieprzenia się z góglami :(
> Migająca dioda - exampl do napisania w 2 minuty bez żadnych makefile.
Jasne. Nawet, kwa nać!, nie wiadomo jak programator odpalić :(
W "instrukcji" pieprzenie o ścieżkach zamiast o podstawach.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
23. Data: 2012-01-09 00:44:00
Temat: Re: Mikropascal na AVR'y - co o tym sądzicie ??
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2012-01-09 00:10, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Mario,
>
> Monday, January 9, 2012, 12:04:43 AM, you wrote:
>
>>>>>>> Nie lubię C i wszelakich jego klonów. W Pascalu jestem w miarę ..
>>>>>> Pascal i C to jezyki o praktycznie identyczym targecie, składni,
>>>>> Bez żartów - składnia C(+(+)) jest porąbana.
>>>> Jest identyczna z Pascalem z dokładnością do dupereli. Mogę te duperele
>>>> zdefiniować,
>>> Kiedy własnie dostaję czkawki od tych dupereli. Przede wszystkim od
>>> zabawy operatorami :(
>> Jak cię męczy i++ to pisz i=i+1 :)
>> Natomiast operatory przesunięcia, jak:
>> #define ADC_DOUT_BIT ( 1<< 17 )
Coś mi ucięło:
Natomiast operatory przesunięcia, jak:
#define ADC_DOUT_BIT ( 1<< 17 )
są jakby stworzone dla mikrokontrolerów
>
> Ale to nie na tym polega, żeby sobie zmieniać język definicjami.
> Własnie zbyt duża łatwość zabawy definicjami, operatorami,
> przeciążanie operatorów zaciemniają programy i ciężko uczyć się na
> przykładach.
W przypadku programów na mikrokontrolery nie ma tego dużo. Zwłaszcza gdy
opisze się w c a nie w c++, a większość kodu jest jednak w c.
Dasz radę. Sam jestem takim samym dinozaurem wychowanym na Fortranie a
na mikrokontrolery pisałem przez lata w asemblerze. Do przejścia na c
zmusiła mnie konieczność odejścia od '51. Po krótkiej przygodzie z AVR
przeszedłem na ARMy a do c ostatecznie przekonała mnie możliwość
zastosowania RTOSa i gotowych bibliotek do USB i Eth.
--
pozdrawiam
MD
-
24. Data: 2012-01-09 00:45:41
Temat: Re: Mikropascal na AVR'y - co o tym sądzicie ??
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> wczesny TurboPascal. No i wczesniej na Spectrum - tam to była sama
> przyjemność ;) Ale w tamtych czasach wszystko było przyjemnością ;D
To prawda.
Najbardziej podobał mi się czas ładowania systemu :-)
Nigdy się to już nie powtórzyło.
Potem, i do dziś się zastanawiam, dlaczego na wszystko trzeba czekać, choć
procesory z 3,5MHz
zwiększyły prędkość ~1000 krotnie.
Dobranoc.
Idę zobaczyć, co z moją żoną. Dziś coś pisała w Delphi i trochę się boję w
tej sytuacji :-)
S.
-
25. Data: 2012-01-09 00:49:07
Temat: Re: Mikropascal na AVR'y - co o tym sądzicie ??
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2012-01-09 01:02, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Sebastian,
>
> Monday, January 9, 2012, 12:13:56 AM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Tak. To wypudrowany trup. W dodatku puder marnej jakości, generyki po 20
>> latach od reszty świata itp. Delphi się trzyma tak samo jak COBOL. Bo
>> nie da się nagle wyciągnąć wtyczki. Ale zaraz sama wypadnie.
>
> Tak, jak pisałem wcześniej - Pascal to vyło ponad 20 lat temu - jakis
> wczesny TurboPascal. No i wczesniej na Spectrum - tam to była sama
> przyjemność ;) Ale w tamtych czasach wszystko było przyjemnością ;D
>
>>> Problem w tym, że ja potrzebuję podpowiedzi na jeszcze niższym
>>> poziomie - czyli od jakiegoś zestawu startowego - programator, płytka
>>> uruchomieniowa, i komlet softu, który umożliwi mi uruchomienie
>>> migającej diody bez wielomiesięcznego kopania w Sieci.
>> Gwarantuje Ci że na zajeciach ze studentami migającą diodę miałem po 20
>> minutach dysponując kilkoma drutami, płytka uniwersalna i kablem z LPT
>> oraz AVRem w DIP w miedzyczasie instalując środowisko na Linuxie. Kilku
>> zaszczepiłem bakcyla.
>> Płytka - w zupełności wystarczy uniwersalna stykowa.
>
> Hmmm...
>
>> Programator - byleco z allegro.
>
> Spamowany tu Multitool może być?
http://allegro.pl/multitool-programator-avr-usb-stk5
00v2-rs232-i2c-i2026388624.html
>
>> Komplet softu - WinAVR i Yagarto (ARM). Soft do programowania załączony.
>
> Zadziala z powyższym? W aukcji jest mowa o AVRStudio, Ty proponujesz
> WinAVR...
A ja proponuję ominąć etap AVR i od razu przejść na jakieś małe ARMy.
NXP serii LPC11xx i LPC13xx kosztują po kilka złotych. I jestreś j7uz w
królestwie 32 bitowców :) Interface JTAG na USB można dostać już w
okolicy 60-80zł. Środowisko darmowe z pełnym gcc a nie portem jak gcc-avr.
--
pozdrawiam
MD
-
26. Data: 2012-01-09 00:52:17
Temat: Re: Mikropascal na AVR'y - co o tym sądzicie ??
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2012-01-09 01:02, Jacek Radzikowski pisze:
> On 01/08/2012 05:44 PM, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Problem w tym, że ja potrzebuję podpowiedzi na jeszcze niższym
>> poziomie - czyli od jakiegoś zestawu startowego - programator, płytka
>> uruchomieniowa, i komlet softu, który umożliwi mi uruchomienie
>> migającej diody bez wielomiesięcznego kopania w Sieci. Już wiem, że
>> programatory mają jakiś swój standard i warto kupić taki, który tego
>> się trzyma.
>
> Arduino.
> Masz dużo gotowych dodatków, w sieci jest bardzo dużo materiałów,
> powstało sporo wersji rozszerzonych czy specjalizowanych do określonych
> zastosowań. Jeśli nie odpowiada Ci C/C++, możesz korzystać z arduinowego
> środowiska programistycznego i pisać w wiring. Radzą sobie z tym tysiące
> komputerowych analfabetów, więc dla Ciebie opanowanie programowania nie
> powinno być żadnym wyzwaniem. Migać diodką będziesz w max. 5 minut od
> wyjęcia płytki z pudełka.
Ale po co ma iść w kierunku właściwym dla analfabetów skoro zapewne da
sobie radę w kierunku w którym dzieje się coś sensownego.
--
pozdrawiam
MD
-
27. Data: 2012-01-09 01:01:30
Temat: Re: Mikropascal na AVR'y - co o tym sądzicie ??
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Mario,
Monday, January 9, 2012, 1:52:17 AM, you wrote:
[...]
> Ale po co ma iść w kierunku właściwym dla analfabetów skoro zapewne da
> sobie radę w kierunku w którym dzieje się coś sensownego.
Nie mam problemu z nauczeniem się języka programowania - teraz
przeraziło mnie środowisko. Jest zapewne bardzo czytelne i oczywiste
dla wszystkich, którzy "od dziecka" programują w C ale dla mnie jest
to totalna czarna magia.
20 lat pracy z IDE, z którego uzyskiwałem gotowy .EXE człeka
doprowadziła do takiego analfabetyzmu właśnie :(
Po prostu nie mam pojęcia, od czego zacząć. Udalo mi się otworzyć
jakiś tam przykład z gotowym makefile i uzyskałem jakiś plik wynikowy.
Ale co będzie, jak zechcę napisać banalne "I'm RoMan M."?
Jak stworzyć makefile i jak tego wszystiego użyć?
User Manual do WinAVR zabija.
Ja naprawdę potrzebuję pomocy dla totalnie początkujących...
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
28. Data: 2012-01-09 01:03:55
Temat: Re: Mikropascal na AVR'y - co o tym sądzicie ??
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 09.01.2012 01:43, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Jasne. Nawet, kwa nać!, nie wiadomo jak programator odpalić :(
> W "instrukcji" pieprzenie o ścieżkach zamiast o podstawach.
Obejrzyj w takim razie:
http://www.kamami.pl/index.php?ukey=product&productI
D=177198
kosztuje mniej niż programator a ma go wbudowanego. Do tego sporo
przykładowego softu, który działa "z kopa". Przy czym to ARM - z jednej
strony duuużo lepszy od AVR, z drugiej strony zauważalnie trudniejszy.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
29. Data: 2012-01-09 01:04:42
Temat: Re: Mikropascal na AVR'y - co o tym sądzicie ??
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Mario,
Monday, January 9, 2012, 1:49:07 AM, you wrote:
[...]
>>> Programator - byleco z allegro.
>> Spamowany tu Multitool może być?
http://allegro.pl/multitool-programator-avr-usb-stk5
00v2-rs232-i2c-i2026388624.html
>>> Komplet softu - WinAVR i Yagarto (ARM). Soft do programowania załączony.
>> Zadziala z powyższym? W aukcji jest mowa o AVRStudio, Ty proponujesz
>> WinAVR...
> A ja proponuję ominąć etap AVR i od razu przejść na jakieś małe ARMy.
> NXP serii LPC11xx i LPC13xx kosztują po kilka złotych. I jestreś j7uz w
> królestwie 32 bitowców :) Interface JTAG na USB można dostać już w
> okolicy 60-80zł. Środowisko darmowe z pełnym gcc a nie portem jak gcc-avr.
Bez przesady - jeszcze nie zrozumiałem jednego a już mam się brać za
inne? Po co mi te 32 bity? Ja nie mam zamiaru niczego wielkiego robić.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
30. Data: 2012-01-09 01:11:08
Temat: Re: Mikropascal na AVR'y - co o tym sądzicie ??
Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>
On 01/08/2012 07:52 PM, Mario wrote:
> W dniu 2012-01-09 01:02, Jacek Radzikowski pisze:
>> On 01/08/2012 05:44 PM, RoMan Mandziejewicz wrote:
>>> Problem w tym, że ja potrzebuję podpowiedzi na jeszcze niższym
>>> poziomie - czyli od jakiegoś zestawu startowego - programator, płytka
>>> uruchomieniowa, i komlet softu, który umożliwi mi uruchomienie
>>> migającej diody bez wielomiesięcznego kopania w Sieci. Już wiem, że
>>> programatory mają jakiś swój standard i warto kupić taki, który tego
>>> się trzyma.
>>
>> Arduino.
>> Masz dużo gotowych dodatków, w sieci jest bardzo dużo materiałów,
>> powstało sporo wersji rozszerzonych czy specjalizowanych do określonych
>> zastosowań. Jeśli nie odpowiada Ci C/C++, możesz korzystać z arduinowego
>> środowiska programistycznego i pisać w wiring. Radzą sobie z tym tysiące
>> komputerowych analfabetów, więc dla Ciebie opanowanie programowania nie
>> powinno być żadnym wyzwaniem. Migać diodką będziesz w max. 5 minut od
>> wyjęcia płytki z pudełka.
>
> Ale po co ma iść w kierunku właściwym dla analfabetów skoro zapewne da
> sobie radę w kierunku w którym dzieje się coś sensownego.
Nie mam zamiaru nawracać na siłę na konkretny język programowania. Do
zmiany trzeba dorosnąć. Jeśli Roman się broni rękoma i nogami przed
programowaniem w C, nie będę go przekonywać że to jest jednak dla niego
lepsze. Efekt może być co najwyżej taki że odechce mu się próbować.
Wiring jest prosty do opanowania, nie uczy złych nawyków jak Basic, ale
jednocześnie jest dość wydajny u umożliwia łagodne przejście do
programowania w C/C++.
A tak nawiasem mówiąc, jako osoba żyjąca z programowania, nie rozumiem
ciągłych grupowych wojenek o wyższości jednego języka nad innymi i
nawracania niewiernych. Nie zdarzyło mi się żebym pracował nad
projektem, gdzie od początku do końca wszystko zrobiłem w jednym języku.
W miarę nieźle posługuję się co najmniej kilkunastoma i zawsze staram
się dopasować do potrzeb. Do bazy nie będę gadał w C, bo do tego mam
SQL, analizę i wizualizację danych wygodnie robi się w R, do szybkiego
przemielenia danych w postaci tekstowej świetnie nadaje się Perl.
Język programowania jest tylko narzędziem do osiągnięcia celu, a nie
celem samym w sobie.
pzdr.
j.