-
1. Data: 2009-05-07 15:19:49
Temat: Maszynka - zageszczarka
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
Witam,
na razie nie wrzucilem zdjec technicznych, tylko
'krajobrazy' :)
http://plutonix.wrzuta.pl/obraz/2oNsfIat00a/dsc01796
2.2 MB
i filmik 26 MB (sasiad ugniata sobie piasek pod taras z kostki):
http://plutonix.wrzuta.pl/film/16SHLsxCGUG/mov01797
pozdrawiam
pluton
-
2. Data: 2009-05-08 07:56:37
Temat: Re: Maszynka - zageszczarka
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> Witam,
>
> na razie nie wrzucilem zdjec technicznych, tylko
> 'krajobrazy' :)
>
> http://plutonix.wrzuta.pl/obraz/2oNsfIat00a/dsc01796
> 2.2 MB
>
> i filmik 26 MB (sasiad ugniata sobie piasek pod taras z kostki):
>
> http://plutonix.wrzuta.pl/film/16SHLsxCGUG/mov01797
>
> pozdrawiam
> pluton
Czy to ta zagęszczarka co ją zrobiłeś?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2009-05-08 08:05:54
Temat: Re: Maszynka - zageszczarka
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> Czy to ta zagęszczarka co ją zrobiłeś?
Takiej ładnej by nie zrobił,
Pewnie kupił u Chińczyka :-)
Pozdrawiam
Jacek
-
4. Data: 2009-05-08 08:25:40
Temat: Re: Maszynka - zageszczarka
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> Czy to ta zagęszczarka co ją zrobiłeś?
Ano tak. Z tym, ze moje robota to ploza
i wszelkie uchwyty. Silnik kupiony :)
pozdrawiam
pluton
-
5. Data: 2009-05-08 15:59:18
Temat: Re: Maszynka - zageszczarka
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
>
> http://plutonix.wrzuta.pl/film/16SHLsxCGUG/mov01797
>
wrzucilem ponownie, bo chyba serwis wyrzucil mi ten plik w diably.
http://plutonix.wrzuta.pl/film/3NTpWE2hfWy/mov01797
pozdrawiam
pluton
-
6. Data: 2009-05-08 16:16:54
Temat: Re: Maszynka - zageszczarka
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
no i dorzucilem fotek technicznych
http://plutonix.wrzuta.pl/obraz/8oGmw7bAsoi/dsc01654
(http://plutonix.wrzuta.pl/obraz/6G1EoCPAP7Q/dsc0105
0)
i dalej prev/next
pozdrawiam
pluton
-
7. Data: 2009-05-08 19:41:23
Temat: Re: Maszynka - zageszczarka
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
>
> > Czy to ta zagęszczarka co ją zrobiłeś?
>
> Ano tak. Z tym, ze moje robota to ploza
> i wszelkie uchwyty. Silnik kupiony :)
>
> pozdrawiam
> pluton
>
>
Bardzo ładna i zapewne praktyczna. Robię wędzarnię z generatorem dymu i
podajnikiem zrębków. Generator i podajnik w wersji próbnej już zrobiłem. Została
mi skrzynka gdzie będzie się wędziło. Stanąłem na materiale ( aluminium czy stal
nierdzewna) i drzwiczkach. Jak byś był zainteresowany to chętnie się podzielę
tym co wiem a i pewno paru rad też udzielisz. Ty jak widać po tym co robisz to
człowiek czynu jesteś a nie teoretyk erotoman. Wracając do zagęszczarki. Szkoda
że wiele tych elementów skręcanych nie pospawałeś. Szybciej i pewniej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2009-05-11 10:23:44
Temat: Re: Maszynka - zageszczarka
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> Bardzo ładna i zapewne praktyczna.
Dzieki. 'W praniu' okazalo sie, ze bardzo, ale to bardzo
potrzebne sa podporki na dole raczki, ktore ograniczaja
odchylenie i powoduja podniesienie przedziej czesci plozy.
po dospawaniu 2 kawalkow plaskownika zabawa z zageszczarka
byla juz na poziomie polprofesjonalnym.
> Robię wędzarnię z generatorem dymu i
> podajnikiem zrębków. Generator i podajnik w wersji próbnej już zrobiłem.
> Została
> mi skrzynka gdzie będzie się wędziło.
Co do grilowedzarni, to u mnie bedzie tak: dolek w ziemi, 200cm dlugi,
70 cm szeroki, ok. 50 cm gleboki (wymiary do lekkiej rewizji).
W tym dole wyloze 2-metrowej dlugosci kanal dymowy z bloczkow
m6, co mi sie zostaly z budowy, potem nasypie piachy, zageszcze i wyleje
plyte.
Na plycie po prawej bedzie palenisko do wedzarni, nad nim grill,
w czesci srodkowej - przestrzen na drewno, nad tym - blat na talerze itp,
w lewej czesci wedzarnia (komora pod blatem i komora nad blatem.
Pochwale sie fotkami.
>Stanąłem na materiale ( aluminium czy stal
> nierdzewna) i drzwiczkach.
Drzwiczki do paleniska kupilem takie od pieca,
do komory wedzarni zrobie po prostu drewniane.
>Jak byś był zainteresowany to chętnie się podzielę
> tym co wiem a i pewno paru rad też udzielisz.
No pewnie! :)
> Wracając do zagęszczarki. Szkoda
> że wiele tych elementów skręcanych nie pospawałeś. Szybciej i pewniej.
No nie wiem :) Raczka (gorny uchwyt) - oba spawy puscily. Musialem na
miejscu
poprawiac.
Poza tym chcialem miec konstrukcje rozbieralna, na wszelki wypadek.
pozdrawiam
pluton
-
9. Data: 2009-05-11 15:21:35
Temat: Re: Maszynka - zageszczarka
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
Ty z wędzeniem idziesz według mnie złą drogą. Takie rozwiązania były dobre 100
lat temu. Teraz nikt nie ma na nie czasu. Ja chce wędzić a przypiekać w dymie.
Jak dym ma 25 do 30 stopni Celsjusza i jest go mało. To wędzenie trwa kilka-
kilkanaście dni. Za to efekt jest nieznany dla obecnego konsumenta sztucznego
żarcia. Nie da się siedzieć na działce kilka dni i pilnować wędzarni. Dlatego
zrobiłem generator dymu. I to nie był żaden problem. Trudne jest zrobienie
szafki. Musi być absolutnie szczelna, bo będzie wisiała w mieszkaniu. W
przeciwieństwie do teoretyków gawędziarzy Ty coś robisz w realu. Bo nie problem
się mądrować jak to ładnie w programie można zaprojektować. Do wykonania
klikanie myszką to za mało. Potrzebne są materiały, narzędzia, zdolności. Nie
mogę użyć drzwiczek od pieca z przyczyn oczywistych. Muszę zrobić super szczelne
drzwiczki z tego co można kupić w sklepach. Aluminium do milimetra grubości sam
jestem w stanie powycinać w dowolne kształty, sam pozaginać i połączyć. Nie
zrobię tego z blachą nierdzewną, nawet jak będzie miała 0,25 grubości. I tak się
miotam. Robić szafkę samemu z aluminium. Czy zlecić wycięcie laserem a potem
zaginanie na krawędziarce. Wtedy będzie dużo drożej i niekoniecznie lepiej i
dokładniej zrobione. Za to z lepszego materiału. Szukam informacji na ile gorsze
ze spożywczego punktu widzenia będzie aluminium. I kurcze znaleźć nie mogę. A
może aluminium malowane spożywczą farbą epoksydową? Coś w niedalekiej
przyszłości muszę zrobić w tej materii. Jak pojadłem niedawno wędzonego w zimnym
dymie to mi teraz nic ze sklepu nie smakuje.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2009-05-11 21:07:46
Temat: Re: Maszynka - zageszczarka
Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl>
kogutek pisze:
> Szukam informacji na ile gorsze
> ze spożywczego punktu widzenia będzie aluminium. I kurcze znaleźć nie mogę. A
i teraz nic ze sklepu nie smakuje.
A dlaczego ma być gorsze ? Wędlina się z nim i tak nie styka.
--
Pozdrawiam
Adam