-
1. Data: 2013-11-07 12:14:05
Temat: Mamo, Tato, kupcie mi dyplom !!
Od: s...@g...com
http://www.edu-ogloszenia.pl/pisanie_poprawa_prac_za
dania_korepetycje_umowa,ogloszenie,20131010154454.ht
ml
Z etycznego (i nie tylko) punktu widzenia, to są po prostu kurde jajca!!
Od ładnych paru lat raz na jakiś tam czas zgłasza się do mnie raz ten, raz sramten
znajomy z prośbą o pomoc dla syna przy pracy inż./mgr, ale.. w zasadzie ja robię
projekt, uruchamiam badziewie i tłumaczę dlaczego to funguje tak i srak. Nieee,
"pracy" nie piszę, bo to nudne jak flaki z olejem, ale recenzuję (oczywiście
nieoficjalnie), po czym ów delikwent dokonuje stosownych poprawek w pisaninie.
Hmmm, frajer jestem? Nosz kurde chyba tak!! Jak odmówię pomocy, to scenariusz będzie
taki:
1) Pójdzie gdzie indziej, uzyska swoje - i ZABULI
2) Zleci temat firmie, która opyli mu badziewnego gotowca - i też ZABULI
I kurka wódka, zawsze owe prośby o pomoc wyglądają tak: StachuCheblu, a mógłbyś tam
coś mojemu synowi podpedzieć przy jego inż./mgr ? A ile się już nasłuchałem o
promotorach?! Chuje zwykłe, w niczym bidulkowi nie pomagają!!
No i teraz, koniec z frajerstwem, konkretne pytanie:
Ile brać za projekt inż./mgr ?!
-
2. Data: 2013-11-07 12:45:15
Temat: Re: Mamo, Tato, kupcie mi dyplom !!
Od: Jacek <a...@o...pl>
Dnia Thu, 7 Nov 2013 03:14:05 -0800 (PST), s...@g...com napisał(a):
> http://www.edu-ogloszenia.pl/pisanie_poprawa_prac_za
dania_korepetycje_umowa,ogloszenie,20131010154454.ht
ml
>
> Z etycznego (i nie tylko) punktu widzenia, to są po prostu kurde jajca!!
> Od ładnych paru lat raz na jakiś tam czas zgłasza się do mnie raz ten, raz sramten
znajomy z prośbą o pomoc dla syna przy pracy inż./mgr, ale.. w zasadzie ja robię
projekt, uruchamiam badziewie i tłumaczę dlaczego to funguje tak i srak. Nieee,
"pracy" nie piszę, bo to nudne jak flaki z olejem, ale recenzuję (oczywiście
nieoficjalnie), po czym ów delikwent dokonuje stosownych poprawek w pisaninie.
>
> Hmmm, frajer jestem? Nosz kurde chyba tak!! Jak odmówię pomocy, to scenariusz
będzie taki:
>
> 1) Pójdzie gdzie indziej, uzyska swoje - i ZABULI
> 2) Zleci temat firmie, która opyli mu badziewnego gotowca - i też ZABULI
>
> I kurka wódka, zawsze owe prośby o pomoc wyglądają tak: StachuCheblu, a mógłbyś tam
coś mojemu synowi podpedzieć przy jego inż./mgr ? A ile się już nasłuchałem o
promotorach?! Chuje zwykłe, w niczym bidulkowi nie pomagają!!
>
> No i teraz, koniec z frajerstwem, konkretne pytanie:
>
> Ile brać za projekt inż./mgr ?!
Dużo.:)
-
3. Data: 2013-11-07 12:52:25
Temat: Re: Mamo, Tato, kupcie mi dyplom !!
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 7 listopada 2013 12:45:15 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
> Dnia Thu, 7 Nov 2013 03:14:05 -0800 (PST), s...@g...com napisał(a):
>
>
>
> > http://www.edu-ogloszenia.pl/pisanie_poprawa_prac_za
dania_korepetycje_umowa,ogloszenie,20131010154454.ht
ml
>
> >
>
> > Z etycznego (i nie tylko) punktu widzenia, to są po prostu kurde jajca!!
>
> > Od ładnych paru lat raz na jakiś tam czas zgłasza się do mnie raz ten, raz
sramten znajomy z prośbą o pomoc dla syna przy pracy inż./mgr, ale.. w zasadzie ja
robię projekt, uruchamiam badziewie i tłumaczę dlaczego to funguje tak i srak. Nieee,
"pracy" nie piszę, bo to nudne jak flaki z olejem, ale recenzuję (oczywiście
nieoficjalnie), po czym ów delikwent dokonuje stosownych poprawek w pisaninie.
>
> >
>
> > Hmmm, frajer jestem? Nosz kurde chyba tak!! Jak odmówię pomocy, to scenariusz
będzie taki:
>
> >
>
> > 1) Pójdzie gdzie indziej, uzyska swoje - i ZABULI
>
> > 2) Zleci temat firmie, która opyli mu badziewnego gotowca - i też ZABULI
>
> >
>
> > I kurka wódka, zawsze owe prośby o pomoc wyglądają tak: StachuCheblu, a mógłbyś
tam coś mojemu synowi podpedzieć przy jego inż./mgr ? A ile się już nasłuchałem o
promotorach?! Chuje zwykłe, w niczym bidulkowi nie pomagają!!
>
> >
>
> > No i teraz, koniec z frajerstwem, konkretne pytanie:
>
> >
>
> > Ile brać za projekt inż./mgr ?!
>
>
>
> Dużo.:)
Ja wiem, to co opisałem wygląda jak kabaret. Takie czasy niestety.. Ale kurka wódka,
pytanie zupełnie poważne : ILE ??
-
4. Data: 2013-11-07 13:04:51
Temat: Re: Mamo, Tato, kupcie mi dyplom !!
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On Thursday, November 7, 2013 12:14:05 PM UTC+1, s...@g...com wrote:
> Ile brać za projekt inż./mgr ?!
Tysiąc+pińcet*(6/n), gdzie n - ilość miesięcy do oddania pracy :>
L.
-
5. Data: 2013-11-07 13:17:07
Temat: Re: Mamo, Tato, kupcie mi dyplom !!
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 7 listopada 2013 13:04:51 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
> On Thursday, November 7, 2013 12:14:05 PM UTC+1, s...@g...com wrote:
>
> > Ile brać za projekt inż./mgr ?!
>
>
>
> Tysiąc+pińcet*(6/n), gdzie n - ilość miesięcy do oddania pracy :>
>
>
>
> L.
Wzorek jest sensowny, aczkolwiek pierwszy składnik równanie budzi moje wątpliwości.
Hmmm, 2 albo i 3 tam powinno być chyba. Dlaczego? Ano zapytaj byle jakiego
'aplikanta' jakie są jego miesięczne oczekiwania finansowe po uzyskaniu dyplomu!!
-
6. Data: 2013-11-07 13:23:09
Temat: Re: Mamo, Tato, kupcie mi dyplom !!
Od: "Robbo" <n...@g...com>
Gdy studiowałem, zdarzyło mi się za kasę napisać dwa razy programy
komputerowe na zaliczenie (chyba bardziej chciałem napisać programy dla
przyjemności niż zarobić, niemniej głupio zrobiłem biorąc się za to, bo to
oszustwo) dla dwóch różnych studentów politechniki. Pierwszy program był
prosty; wziąłem 50zł. Drugi program był bardziej pracochłonny; poprosiłem o
150zł -- student z kwaśną miną wyjął kasę i stwierdził całkiem poważnie "a
mówią, że w Polsce studia są darmowe", co mnie zabiło :)
Robbo
-
7. Data: 2013-11-07 13:29:34
Temat: Re: Mamo, Tato, kupcie mi dyplom !!
Od: "Robbo" <n...@g...com>
> Tysiąc+pińcet*(6/n), gdzie n - ilość miesięcy do oddania pracy :>
To by była chyba cena dla dobrego znajomego i za stosunkowo prosty projekt.
Z drugiej strony na rynku jest chyba konkurencja jeśli chodzi o pisanie prac
mgr/inż. na zamówienie i może warto zwrócić się do dwóch firm z prośbą o
wycenę, żeby zorientować się, jaką kwotę samemu podać.
Robbo
-
8. Data: 2013-11-07 13:39:32
Temat: Re: Mamo, Tato, kupcie mi dyplom !!
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On Thursday, November 7, 2013 1:29:34 PM UTC+1, Robbo wrote:
> To by była chyba cena dla dobrego znajomego i za stosunkowo prosty projekt.
No dlategoż właśnie. Stachu robi znajomym, i nawet pracy nie pisze,
gdyż słusznie się tym brzydzi. Stąd taka propozycja ;)
L.
-
9. Data: 2013-11-07 13:42:39
Temat: Re: Mamo, Tato, kupcie mi dyplom !!
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On Thursday, November 7, 2013 1:17:07 PM UTC+1, s...@g...com wrote:
> Wzorek jest sensowny, aczkolwiek pierwszy składnik równanie budzi moje
>wątpliwości. Hmmm, 2 albo i 3 tam powinno być chyba. Dlaczego?
> Ano zapytaj byle jakiego 'aplikanta' jakie są jego miesięczne
> oczekiwania finansowe po uzyskaniu dyplomu!!
To tylko propozycja, nie znam Twoich realiów ;) Ale biorąc pod uwagę
czas w jakim delikwent zaczyna zastanawiać się nad nieuchronnym terminem
(to zwykle późna wiosna), więc może wystarczy zmodyfikować człon czasowy
i będzie ok ;)
L.
-
10. Data: 2013-11-07 14:42:13
Temat: Re: Mamo, Tato, kupcie mi dyplom !!
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 7 listopada 2013 13:23:09 UTC+1 użytkownik Robbo napisał:
> Gdy studiowałem, zdarzyło mi się za kasę napisać dwa razy programy
>
> komputerowe na zaliczenie (chyba bardziej chciałem napisać programy dla
>
> przyjemności niż zarobić, niemniej głupio zrobiłem biorąc się za to, bo to
>
> oszustwo) dla dwóch różnych studentów politechniki. Pierwszy program był
>
> prosty; wziąłem 50zł. Drugi program był bardziej pracochłonny; poprosiłem o
>
> 150zł -- student z kwaśną miną wyjął kasę i stwierdził całkiem poważnie "a
>
> mówią, że w Polsce studia są darmowe", co mnie zabiło :)
>
>
>
> Robbo
Buahaha.... Miałem w tym roku lepszy numer. Tak na marginesie, to elektronikiem
jestem z samouctwa. A jestem po Fizyce Technicznej z przełomu Gierka/Jaruzela, kiedy
to trza było dooopne zagadnienia rozwiązywać z pomocą takich maszyn jak ODRA-1305.
No dobra, wracając do tego "lepszego" numeru. Podesłał mi znajomy studenta, cobym mu
rozwiązał NA JUTRO RANO 10 zadań z matmy. Jest "gadzina" 20.00 !!
Całki, układy równań różniczkowych i takie tam pierdulamenty. Mówię: chłopie zrobię
to na pojutrze, bo jest późnawo, mam w planie browara na ten wieczór. NIEEE!!! MUSZĘ
mieć to na rano!! OK, seta za tę robotę w expresie. Bez zająknięcia chłop wybulił 'in
advance', zadania rozwiązałem i.... więcej chłopa na oczy nie widziałem. To dopiero
są jajca!!