-
1. Data: 2013-11-07 00:01:08
Temat: ladowanie bateryjki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Macie jakis pomysl jak naladowac bateryjke do telefonu, ktora sobie za
dlugo lezala ?
Prawdopodobnie napiecie ogniwa spadlo za bardzo i elektronika odciela.
No i nie przewodzi nic a nic.
Da sie to jakos pokonac bez rozklejania bateryjki ?
Jeszcze sie boje przylozyc wieksze napiecie, ale moze nie ma sie co
bac ?
J.
-
2. Data: 2013-11-07 07:28:07
Temat: Re: ladowanie bateryjki
Od: Grzegorz Brzęczyszczykiewicz <g...@o...pl>
Użytkownik J.F. napisał:
>
> Macie jakis pomysl jak naladowac bateryjke do telefonu, ktora sobie za
> dlugo lezala ?
> Prawdopodobnie napiecie ogniwa spadlo za bardzo i elektronika odciela.
> No i nie przewodzi nic a nic.
>
> Da sie to jakos pokonac bez rozklejania bateryjki ?
> Jeszcze sie boje przylozyc wieksze napiecie, ale moze nie ma sie co
> bac ?
>
> J.
>
Jeżeli jest na niej jeszcze jakieś napięcie - to podłączyć jakiś
zasilacz przez opornik żeby płynęło kilka miliamperów. Jeżeli napięcie
jest zerowe to nie zawracać sobie głowy tym akumulatorem.
G.B.
-
3. Data: 2013-11-07 07:34:41
Temat: Re: ladowanie bateryjki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 07 Nov 2013 07:28:07 +0100, Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
> Użytkownik J.F. napisał:
>> Prawdopodobnie napiecie ogniwa spadlo za bardzo i elektronika odciela.
>> No i nie przewodzi nic a nic.
> Jeżeli jest na niej jeszcze jakieś napięcie - to podłączyć jakiś
> zasilacz przez opornik żeby płynęło kilka miliamperów. Jeżeli napięcie
> jest zerowe to nie zawracać sobie głowy tym akumulatorem.
Napiecie jest zerowe - ale to na zewnetrzych zaciskach, bo podejrzewam
ze w srodku na ogniwie jest wiecej.
Przy 8V prad zaden nie plynie ... no i nie wiem - krecic dalej czy
predzej sie mosfety spala niz puszcza ?
J.
-
4. Data: 2013-11-07 07:40:06
Temat: Re: ladowanie bateryjki
Od: Grzegorz Brzęczyszczykiewicz <g...@o...pl>
Użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Thu, 07 Nov 2013 07:28:07 +0100, Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
>> Użytkownik J.F. napisał:
>>> Prawdopodobnie napiecie ogniwa spadlo za bardzo i elektronika odciela.
>>> No i nie przewodzi nic a nic.
>> Jeżeli jest na niej jeszcze jakieś napięcie - to podłączyć jakiś
>> zasilacz przez opornik żeby płynęło kilka miliamperów. Jeżeli napięcie
>> jest zerowe to nie zawracać sobie głowy tym akumulatorem.
>
> Napiecie jest zerowe - ale to na zewnetrzych zaciskach, bo podejrzewam
> ze w srodku na ogniwie jest wiecej.
> Przy 8V prad zaden nie plynie ... no i nie wiem - krecic dalej czy
> predzej sie mosfety spala niz puszcza ?
>
> J.
>
Jak chcesz mieć całe ręce - odpuść.
Akumulator kosztuje grosze...
G.B.
-
5. Data: 2013-11-07 22:36:29
Temat: Re: ladowanie bateryjki
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik J.F. napisał:
>
> Macie jakis pomysl jak naladowac bateryjke do telefonu, ktora sobie za
> dlugo lezala ?
> Prawdopodobnie napiecie ogniwa spadlo za bardzo i elektronika odciela.
> No i nie przewodzi nic a nic.
>
> Da sie to jakos pokonac bez rozklejania bateryjki ?
> Jeszcze sie boje przylozyc wieksze napiecie, ale moze nie ma sie co
> bac ?
Ładowanie przez telefon powinno ją ożywić, jeśli masz zasilacz
regulowany to ustaw 3V 500mA i podepnij baterię, jeśli nie będzie jej
ładować - utylizacja.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
6. Data: 2013-11-08 22:58:54
Temat: Re: ladowanie bateryjki
Od: Adam Dybkowski <a...@g...6c7o8m>
W dniu 2013-11-07 22:36 AlexY napisał(a):
> Użytkownik J.F. napisał:
>>
>> Macie jakis pomysl jak naladowac bateryjke do telefonu, ktora sobie za
>> dlugo lezala ?
>> Prawdopodobnie napiecie ogniwa spadlo za bardzo i elektronika odciela.
>> No i nie przewodzi nic a nic.
>>
>> Da sie to jakos pokonac bez rozklejania bateryjki ?
>> Jeszcze sie boje przylozyc wieksze napiecie, ale moze nie ma sie co
>> bac ?
>
> Ładowanie przez telefon powinno ją ożywić, jeśli masz zasilacz
> regulowany to ustaw 3V 500mA i podepnij baterię, jeśli nie będzie jej
> ładować - utylizacja.
>
>
Chodzi o ogniowo litowo-jonowe? No bo co to niby jest "bateryjka do
telefonu"?
Jeżeli tak - ja bym proponował raczej 4.1V 100mA.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
7. Data: 2013-11-09 00:53:29
Temat: Re: ladowanie bateryjki
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik Adam Dybkowski napisał:
[..]
>
> Chodzi o ogniowo litowo-jonowe? No bo co to niby jest "bateryjka do
> telefonu"?
> Jeżeli tak - ja bym proponował raczej 4.1V 100mA.
Jeśli elektronika ogniwa odcięła to ładowanie nie ruszy jeśli dostanie
więcej niż 3,5V. Bynajmniej ogniwa nokii tak robią.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
8. Data: 2013-11-11 21:18:10
Temat: Re: ladowanie bateryjki
Od: Adam Dybkowski <a...@g...6c7o8m>
W dniu 2013-11-09 00:53 AlexY napisał(a):
>> Chodzi o ogniowo litowo-jonowe? No bo co to niby jest "bateryjka do
>> telefonu"?
>> Jeżeli tak - ja bym proponował raczej 4.1V 100mA.
>
> Jeśli elektronika ogniwa odcięła to ładowanie nie ruszy jeśli dostanie
> więcej niż 3,5V. Bynajmniej ogniwa nokii tak robią.
Słuszna uwaga. Trzeba by najpierw "otworzyć" przepływ (tu przyda się
lektura dokumentacji zabezpieczeń do konkretnego ogniwa, ja się z takimi
spotkałem w przypadku ogniw Li-Ion 18650 z zabezpieczeniem) a dopiero
potem zabrać się za ładowanie. Bardzo prawdopodobne, że potem już będzie
można normalnie (4,1 / 4,2V z ograniczeniem 1A; zakończyć ładowanie gdy
prąd spadnie poniżej 50mA).
Polecam także przejrzenie dokumentacji do jakiegoś bardziej
inteligentnego scalaka ładowarki, np. od TI.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
9. Data: 2013-11-11 21:42:10
Temat: Re: ladowanie bateryjki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 07 Nov 2013 07:40:06 +0100, Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
> Użytkownik J.F. napisał:
>> Napiecie jest zerowe - ale to na zewnetrzych zaciskach, bo podejrzewam
>> ze w srodku na ogniwie jest wiecej.
>> Przy 8V prad zaden nie plynie ... no i nie wiem - krecic dalej czy
>> predzej sie mosfety spala niz puszcza ?
>>
> Jak chcesz mieć całe ręce - odpuść.
> Akumulator kosztuje grosze...
Bez przesady, przeciez dam rezystor.
Tylko ciekaw jestem czy predzej cos doladuje, czy raczej zniszcze
zabezpieczenia.
Bo jeszcze moge naklejke odkleic i wprost do ogniwa sie podlaczyc, ale
tak elegancko zaklejona, ze wolalbym bezinwazyjnie :-)
J.