-
21. Data: 2021-03-01 12:33:23
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2021-03-01 o 11:23, heby pisze:
>
> To ogarnę. Cały czas dopytuje co z resztą w tym "specyficznym hobby"
> czyli różnych problemów z recyklingiem, ce, spełnianiem wymogów itd itp.
Jak czytałem (ileś lat temu) dyrektywę WEEE to mi wychodziło, że
przedsiębiorca musi zawrzeć umowę z firmą recyklingową (ew. kilkoma
firmami) posiadającą wystarczającą zdolność przetwórczą do przetworzenia
wyprodukowanego przez niego, zużytego i zebranego z rynku sprzętu.
Jakieś tego typu sformułowania są w dyrektywie i wydają mi się logiczne.
Ponieważ nasze produkty są instalowane na raczej dłuższe okresy
użytkowania niż telefony komórkowe i raczej się nie psują, a jakby nawet
to naprawiamy je a nie wyrzucamy więc systematycznie nam wychodziło, że
raportowaliśmy 0kg/rok zebranych (odesłanych do nas) zużytych naszych
produktów.
Według mojej logiki wystarczającą zdolność przetwórczą do przetworzenia
0kg ma 0 zakładów recyklingu. Więc uznałem, że umowę będziemy musieli
podpisać jak zaczną się pojawiać zużyte produkty.
Ale mieliśmy kontrolę i się okazało, że być może literalnie rozumiejąc
dyrektywę to mam rację, ale obowiązująca interpretacja jest inna i do
przetworzenia 0kg potrzebny jest 1 zakład.
Dla mnie to jakaś inna matematyka, której w szkole nie byłem uczony, ale
może i w matematyce są zmiany - kto to może wiedzieć.
Zapłaciliśmy jakąś karę, i teraz mamy podpisaną jakąś umowę, za którą
systematycznie ileś tam płacimy.
Szczegółów nie znam bo nie byłem przy tym.
W przypadku innych dyrektyw możesz korzystać z domniemania spełnienia
wymogów dyrektywy jeśli zastosujesz odpowiednie normy zharmonizowane z
dyrektywą. Pojawia się znów kwestia interpretacji - co to znaczy
zastosować normy. Jeśli w normie są zawarte limity i metody ich pomiaru.
Czy spełnienie tych limitów, ale bez wykonania pomiaru jest
zastosowaniem normy czy nie...
P.G.
-
22. Data: 2021-03-01 13:14:00
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 01/03/2021 12:33, Piotr Gałka wrote:
> Zapłaciliśmy jakąś karę, i teraz mamy podpisaną jakąś umowę, za którą
> systematycznie ileś tam płacimy.
OK, dzięki, tego się właśnie obawiałem. BDO/e-KPO też macie? Wydaje mi
się że w takim wypadku podpadam pod obowiązek, nawet jak wymieniam 1
rezystor.
-
23. Data: 2021-03-01 13:49:08
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 1 Mar 2021 10:50:54 +0100, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły."
> a) zorganizowany: tak, mam lutownicę.
To akurat nie jest przekonywujący argument.
> b) ciągły: tak, robie 4 płytki na rok, w równych odstępach
> czasowych.
To akurat wg orzecznictwa da się obronić jako nieciągłość.
Interpretujesz przepisy zbyt pragmatyczno-logicznie i w dodatek nie
na swoją korzyść.
--
Marek
-
24. Data: 2021-03-01 13:50:39
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 1 Mar 2021 11:04:22 +0100, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> Czepiasz się. Ja się pytam co mam zrobić jeśli działalność urośnie
> z
> tych 4 płytek na rok do kilkunastu na miesiąc.
Sprzedaż kilkunastu na miesiąc to już działaność zorganizowana w
sposób ciągły. Tutaj jedynie DG lub pogadać z kolegą co ma DG i
puszczać to przez niego a jemu odpalać na podatki.
--
Marek
-
25. Data: 2021-03-01 13:52:26
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 1 Mar 2021 11:21:45 +0100, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> Oby ;)
To jest akurat OK. Jeśli masz UoP to ZUS masz że tak powiem na
preferencyjnych warunkach.
--
Marek
-
26. Data: 2021-03-01 14:16:14
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2021-03-01 o 13:14, heby pisze:
> BDO/e-KPO też macie?
Nie wiem o co pytasz, choć chyba się domyślam.
Siedzibę firmy mamy w Pile i tam, nasz kolega robi całą papierologię
(posiłkując się czasem jakąś firmą, której być może systematycznie coś
za taką pomoc płaci). Ja jestem w Gdańsku w naszym biurze
konstrukcyjnym. Nigdy nie wnikałem w zadania kolegi w Pile tak jak on
nie wnika w moje decyzje projektowe. Żaden z nas nie ma na to czasu.
P.G.
-
27. Data: 2021-03-01 14:49:33
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 01/03/2021 13:49, Marek wrote:
>> b) ciągły: tak, robie 4 płytki na rok, w równych odstępach czasowych.
> To akurat wg orzecznictwa da się obronić jako nieciągłość.
> Interpretujesz przepisy zbyt pragmatyczno-logicznie i w dodatek nie na
> swoją korzyść.
To samo robią urzędy skarbowe. Myślę że to nie jest zły punkt wyjścia.
-
28. Data: 2021-03-01 15:12:39
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk">
On 2021-03-01 11:21, heby wrote:
> W zasadzie sama DG jest nieistotnym detalem, do ogarnięcia.
>
To zwracam uwagę na pewien wredny aspekt DG, uwazany przez niektórych za
fajny:
- pieniadze "firmy" wymieszane są z prywatnymi
i jest fajnie do momentu jak nie przyłożą Ci np. minimalnej kary za
gospodarkę odpadami = 10 000 zł
- komornik wchodzi na konto po całości (brak ochrony płacy minimalnej)
- efekt, nie masz jak kupić żarcia
Włodek
-
29. Data: 2021-03-01 15:22:41
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 01/03/2021 15:12, Włodzimierz Wojtiuk wrote:
> To zwracam uwagę na pewien wredny aspekt DG, uwazany przez niektórych za
> fajny:
> - pieniadze "firmy" wymieszane są z prywatnymi
> i jest fajnie do momentu jak nie przyłożą Ci np. minimalnej kary za
> gospodarkę odpadami = 10 000 zł
> - komornik wchodzi na konto po całości (brak ochrony płacy minimalnej)
> - efekt, nie masz jak kupić żarcia
Zgadza się, żyjemy w kraju gdzie przedsięborczość jest ścigana z urzędu.
Dlatego na razie pytam o różne punkty widzenia. Na koniec trzeba będzie
załozyć fundacje, spółkę i pożyczyć sprzęt fundacji do spółki aby
uniknąc komornika ;)
-
30. Data: 2021-03-01 15:30:26
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 01.03.2021 o 10:32, Mateusz Viste pisze:
> 2021-03-01 o 10:01 +0100, heby napisał:
>> Wręcz odwrotnie: w moim zawodzie ludzie uciekają na B2B a bywają
>> oferty pracy *bez* etatu, tylko na B2B. W zasadzie od 2 lat jest ich
>> około połowy ogólnego rynku. Niektóre firmy wypychają na B2B na siłę,
>> zysk ponoć jest po obu stronach.
>
> Trend jest moim zdaniem słuszny, i relacja przy tym zdrowsza - ale to
> najwyraźniej nie twój przypadek.
>
>> Na szczęście mój rynek pracy taki złośliwy że pracodawcy uganiaja się
>> za pracownikami, a nie odwrotnie. Nie szukałbym tutaj problemów.
>
> Dziś dogadujesz się ze swoim pracodawcą, i fajnie. Ale nic nie trwa
> wiecznie.
Skoro twierdzi, że u niego w firmie jest raczej rynek pracownika, to
znaczyłoby, że pracodawca nie wstawił jakichś dziwacznych konstrukcji w
umowę o pracę.
--
pozdrawiam
MD