-
1. Data: 2021-02-28 17:17:05
Temat: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: heby <h...@p...onet.pl>
Cześć.
Zastanawiam się właśnie nad mała produkcją w wolnym czasie. Mam rynek
zbytu i mam nakleślone potencjalne zyski. To raczej coś pokroju hobby
bardziej, nie utrzymuje się z tego. Mam etat w "normalnej" pracy, a
tutaj chodzi o to czy warto zając się dodatkowym tematem.
Pytanie: czy ktoś mógłby podrzucić pomysłami jak wyglada obecnie problem
z otwarciem małej firmy działajace w branży "kupuję części i sprzedaje
urządzenia z nich zrobone, czasami coś naprawię" z punktu widzenia typu
działalności, przepisów, CE, recyclingu? Zaznaczam że to urządzenia na
rynek "retro computing" wiec nie wiem czy do końca się łapię na normalne
CE. Ogólnie masa ludzi produkuje rózne moduły, zamienniki, urządzenia do
retro computing i nie dam wiary że robią badania CE, a faktury
wystawiają. Ktoś przymyka oko, czy niepotrzebne?
Może ktoś się podzielić doświadczeniami? Zastanawiam się czy warto w to
uderzyć, pod kątem finansowym chyba tak, ale mnie interesuje ta częśc
papierowo-logistyczna i zderzenie z prawem z perspektywy kogoś kto robi
śladową ilość w wolnym czasie.
-
2. Data: 2021-02-28 20:58:18
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@g...net>
heby <h...@p...onet.pl> napisał(a):
> Cześć.
> Zastanawiam się właśnie nad mała produkcją w wolnym czasie. Mam rynek
> zbytu i mam nakleślone potencjalne zyski. To raczej coś pokroju hobby
> bardziej, nie utrzymuje się z tego. Mam etat w "normalnej" pracy, a tutaj
> chodzi o to czy warto zając się dodatkowym tematem.
> Pytanie: czy ktoś mógłby podrzucić pomysłami jak wyglada obecnie problem z
> otwarciem małej firmy działajace w branży "kupuję części i sprzedaje
> urządzenia z nich zrobone, czasami coś naprawię" z punktu widzenia typu
> działalności, przepisów, CE, recyclingu? Zaznaczam że to urządzenia na
> rynek "retro computing" wiec nie wiem czy do końca się łapię na normalne
> CE. Ogólnie masa ludzi produkuje rózne moduły, zamienniki, urządzenia do
> retro computing i nie dam wiary że robią badania CE, a faktury wystawiają.
> Ktoś przymyka oko, czy niepotrzebne?
Urządzenie ma spełniać normy a Ty za pomocą znaczka CE deklarujesz, że
spełnia. Kary nie są za brak badań ale za niespełnianie norm. Żeby wiedzieć
czy spełniasz normy oraz mieć co pokazać w razie ewentualnej kontroli
(wyrywkowej lub na skutek donosu konkurencji), wykonujesz badania. Badania
możesz zrobić sam o ile znasz metodologię i masz odpowiednie laboratorium
(np. do EMC) lub zlecić wyspecjalizowanej jednostce. Badania nie są
obowiązkowe. Po prostu jak zwykle przy kontrolach posiadanie odpowiedniego
papierka (nawet wystawionego samodzielnie, ale zgodnie ze sztuką) ułatwia
sprawę. Nie jest też tak, że w przypadku nieprawidłowości (np. sianie
zakłóceniami, zła izolacja, ołów) od razu jest kara. Dostajesz szansę na
usunięcie usterki.
To nie jest tak, że ktoś przymyka oko. Po prostu nie da się skontrolować
wszystkiego, zwłaszcza urządzeń o których istnieniu wiesz tylko Ty i Twój
klient. Ludzie z kolei mogą nie robić badań z różnych powodów. Po pierwsze
nie mają takiego obowiązku. Po drugie znając normy i zasady projektowania
urządzeń mogą być przekonani, że są zgodni z normami i badania im
niepotrzebne. Co wcale nie musi być nieprawdą, szczególnie przy prostszych
urządzeniach i ogarniętych konstruktorach. A w końcu mogą po prostu
ignorować temat szacując, że ryzyko wpadki jest minimalne. Co w sumie też
może być prawdą.
O recyklingu nie napiszę Ci w szczegółach. W startupie z którym współpracuję
jest to ogarnięte umową z firmą recyklingową. Chodziło tu w szczególności o
akumulatorki Li-ion. Jest też kwestia rejestracji w BDO. Generalnie papierki
będą zależne od rodzaju urządzeń jakie będziesz produkował.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
-
3. Data: 2021-02-28 21:52:51
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: LOLek <L...@m...pl>
W dniu 28.02.2021 o 17:17, heby pisze:
> Cześć.
>
> Może ktoś się podzielić doświadczeniami? Zastanawiam się czy warto w to
> uderzyć, pod kątem finansowym chyba tak, ale mnie interesuje ta częśc
> papierowo-logistyczna i zderzenie z prawem z perspektywy kogoś kto robi
> śladową ilość w wolnym czasie.
Nie wiem jak recykling ale CE nie jest takie skomplikowane.
Przeprowadzasz procedurę oceny zgodności czyli
Określasz wymaganiom jakich dyrektyw musi spełniać urządzenie (zwykle
EMC, jak zasilasz z sieci to LVD)
Jeżeli nie możesz podpiąć pod żadną dyrektywę (np. produkujesz części
elektroniczne, czy zwrotnice głośnikowe czy anteny pasywne) to nie
możesz wystawiać deklaracji zgodności ani oznaczać wyrobów znakiem CE.
Jak już określisz dyrektywy to określasz jakie normy zharmonizowane musi
twoje urządzenie spełniać żeby udowodnić że jest bezpieczne.
Patrzysz do norm, i badasz czy twoje urządzenie je spełnia czy nie.
Możesz zlecić to na zewnątrz, jak masz urządzenie podlegające pod
dyrektywę radiową to przeważnie musisz to zlecić na zewnątrz.
Jak już masz wiedzę, że urządzenie spełnia normy to wystawiasz
deklarację na te dyrektywy i normy a potem klepiesz CE na urządzenie i
do klienta.
Są wyłączenia np. zestawy do samodzielnego montażu itd..
Podsumowując
Jeżeli chodzi o EMC - w skrócie ma nie zakłócać i być odporne na zakłócenia.
W dyrektywie LVD chodzi o to aby było bezpiecznie dla użytkownika (bo
napięcie jest, czyli porażenie, pożar itp.).
-
4. Data: 2021-02-28 22:46:10
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 28/02/2021 21:52, LOLek wrote:
> Są wyłączenia np. zestawy do samodzielnego montażu itd..
O widzisz :D
-
5. Data: 2021-03-01 01:37:14
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
W dniu 2021-02-28 o 17:17, heby pisze:
> nie dam wiary że robią badania CE, a faktury wystawiają
Jakiś czas temu czytałem w jakimś piśmie ( Elektronik może ? ) , w
którym to artykule przedstawiciel laboratorium skarżył się, że ponad 90%
firm nie korzysta z ich usług :)
Tyle tytułem komentarza twoich wątpliwości.
Nie masz pojęcia jakie urządzenia i w jakich branżach są produkowane bez
"wymaganych formalności" :)
Te przepisy są paranoidalne i większość firm "radzi sobie" jak może.
I słusznie.
-
6. Data: 2021-03-01 08:22:14
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: Zbych <z...@s...com>
On 01.03.2021 01:37, sundayman wrote:
> przedstawiciel laboratorium skarżył się, że ponad 90%
> firm nie korzysta z ich usług :)
Ja bym chciał wiedzieć, skąd laborant wie ile firm do nich nie
przychodzi :-)
-
7. Data: 2021-03-01 09:26:49
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-02-28 o 17:17 +0100, heby napisał:
> To raczej coś pokroju hobby bardziej, nie utrzymuje się z tego. Mam
> etat w "normalnej" pracy, a tutaj chodzi o to czy warto zając się
> dodatkowym tematem.
Nie o to pytasz, ale dodam bo jednak istotne i w temacie: upewnij się
zawczasu (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś) co na to twój pracodawca. Bo
domniemywam, że masz takiego a nie jesteś na swoim, inaczej nie
kombinowałbyś z dorabianiem na retro głupotach.
W zależności od tego co podpisałeś i/lub co sądzi twój pracodawca, może
się okazać np. że opcja prowadzenia własnej DG jest niekompatybilna z
twoim obecnym stanowiskiem - szczególnie, jeśli zajmujesz się zawodowo
czymkolwiek ambitniejszym. Alternatywnie może też się okazać, że
cokolwiek wyprodukujesz w wolnym czasie należeć będzie i tak do twojego
pracodawcy.
Mateusz
-
8. Data: 2021-03-01 10:01:51
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 01/03/2021 09:26, Mateusz Viste wrote:
> Nie o to pytasz, ale dodam bo jednak istotne i w temacie: upewnij się
> zawczasu (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś) co na to twój pracodawca. Bo
> domniemywam, że masz takiego a nie jesteś na swoim, inaczej nie
> kombinowałbyś z dorabianiem na retro głupotach.
To nie dorabianie bo to nawet na waciki nie będzie, tylko zastanawiam
się czy aby przypadkiem nie robiąc koledze płytki do C64 popełniam
straszliwe przestępstwo skarbowe. A mamy czasy w których skarbówa szuka
pieniędzy po warsztatach samochodowych podsępem, a i do mafii zaliczyć
mnie mogą, co odbiera od ust sierotom.
Nie z chęci zysku, ale z uczciwości obywatelskiej i czystości serca, to
pytanie...
> W zależności od tego co podpisałeś i/lub co sądzi twój pracodawca, może
> się okazać np. że opcja prowadzenia własnej DG jest niekompatybilna z
> twoim obecnym stanowiskiem - szczególnie, jeśli zajmujesz się zawodowo
> czymkolwiek ambitniejszym.
Wręcz odwrotnie: w moim zawodzie ludzie uciekają na B2B a bywają oferty
pracy *bez* etatu, tylko na B2B. W zasadzie od 2 lat jest ich około
połowy ogólnego rynku. Niektóre firmy wypychają na B2B na siłę, zysk
ponoć jest po obu stronach.
> Alternatywnie może też się okazać, że
> cokolwiek wyprodukujesz w wolnym czasie należeć będzie i tak do twojego
> pracodawcy.
Na szczęście mój rynek pracy taki złośliwy że pracodawcy uganiaja się za
pracownikami, a nie odwrotnie. Nie szukałbym tutaj problemów.
-
9. Data: 2021-03-01 10:32:23
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-03-01 o 10:01 +0100, heby napisał:
> Wręcz odwrotnie: w moim zawodzie ludzie uciekają na B2B a bywają
> oferty pracy *bez* etatu, tylko na B2B. W zasadzie od 2 lat jest ich
> około połowy ogólnego rynku. Niektóre firmy wypychają na B2B na siłę,
> zysk ponoć jest po obu stronach.
Trend jest moim zdaniem słuszny, i relacja przy tym zdrowsza - ale to
najwyraźniej nie twój przypadek.
> Na szczęście mój rynek pracy taki złośliwy że pracodawcy uganiaja się
> za pracownikami, a nie odwrotnie. Nie szukałbym tutaj problemów.
Dziś dogadujesz się ze swoim pracodawcą, i fajnie. Ale nic nie trwa
wiecznie.
Mateusz
-
10. Data: 2021-03-01 10:34:12
Temat: Re: Mała garażowa firma z produkcją urządzeń.
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@g...net>
heby <h...@p...onet.pl> napisał(a):
> To nie dorabianie bo to nawet na waciki nie będzie, tylko zastanawiam się
> czy aby przypadkiem nie robiąc koledze płytki do C64 popełniam straszliwe
> przestępstwo skarbowe. A mamy czasy w których skarbówa szuka pieniędzy po
> warsztatach samochodowych podsępem, a i do mafii zaliczyć mnie mogą, co
> odbiera od ust sierotom.
> Nie z chęci zysku, ale z uczciwości obywatelskiej i czystości serca, to
> pytanie...
Dlaczego miałbyś popełnić przestępstwo skarbowe? Skoro pytasz z uczciwości
obywatelskiej, to zakładam że będziesz płacić podatki od tych płytek.
Skarbówka się więc nie przyczepi. Poniżej ok 1kPLN nie musisz nawet zakładać
działalności.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/