On 2014-06-28 01:00, Budzik wrote:
>> Co mogę zrobić?
> Przestać przejmować się pierdołami?
> To tylko samochód :)

Ale trzeb a go będzie sprzedać. Ostatnio jak sprzedawałem z łuszczącym
się lakierem to wydawało mi się ze to będzie zaleta (fabryczny, nie było
kolizji przez 10 lat) a była wada (Panie, jak to wygląda!).

do góry

Użytkownik Sebastian Biały h...@p...onet.pl ...

>>> Co mogę zrobić?
>> Przestać przejmować się pierdołami?
>> To tylko samochód :)
>
> Ale trzeb a go będzie sprzedać. Ostatnio jak sprzedawałem z łuszczącym
> się lakierem to wydawało mi się ze to będzie zaleta (fabryczny, nie było
> kolizji przez 10 lat) a była wada (Panie, jak to wygląda!).

No i?
Wiadomo, ze kupujący zawsze będzie wybrzydzał...

do góry

W dniu 28.06.2014 16:43, jerzu pisze:
> On Fri, 27 Jun 2014 19:56:39 +0200, anacron <a...@a...pl>
> wrote:
>
>> 1. Kupić naklejkę na lakier pod antenę.
>
> Genialny pomysł. Chyba nie widziałeś jak taka naklejka wygląda po
> dłuższym czasie.

No nie widziałem fakt.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

W dniu 28.06.2014 14:01, mlodz pisze:
> Dnia Fri, 27 Jun 2014 19:40:52 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
>
>> Cos innego?
>
> Do wcześniejszych pomysłów - z trifleksem włącznie - dorzucę sirio
> twincar. Jakkolwiek sama antena podobno nie jest najwyższych lotów,
> to można do jej podstawy kupić adapter, choć z tego co pamiętam to
> nie jest zalecane wtykanie tam drutów dłuższych niż 120cm.

Ja mam Sirio TwinCar z wymienioną CB na Sirio CB-50 (żadnych adapterów
nie potrzeba, bo ta pasuje idealnie). Działa lepiej od Triflexa i jest
nadal jest tańsza. :)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

On 2014-06-27 19:40, Sebastian Biały wrote:

> Sciągnąlem z dachu po 2 latach antenę magnetyczną CB. Kiepska była, ale
> dawała radę.

Tak w kwestii formalnej, "antena na podstawie magnetycznej/na magnesie".
Nawet jesli dla kogos kazda antena to tylko kawalek drutu,
to jednak dobrze jest zachowywac poprawne nazewnictwo.

-> http://pl.wikipedia.org/wiki/Antena_magnetyczna




--

memento lorem ipsum

do góry

On 2014-06-27 19:40, Sebastian Biały wrote:

> Sciągnąlem z dachu po 2 latach antenę magnetyczną CB. Kiepska była, ale
> dawała radę.

Tak w kwestii formalnej: "antena na podstawie magnetycznej/na
magnesie". Nawet jesli dla kogos kazda antena to tylko kawalek
drutu, to jednak dobrze jest zachowywac poprawne nazewnictwo.

-> http://pl.wikipedia.org/wiki/Antena_magnetyczna




--

memento lorem ipsum

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:lokab6$bhk$1@node1.news.atman.pl...
> Sciągnąlem z dachu po 2 latach antenę magnetyczną CB. Kiepska była, ale
> dawała radę.

Napewno nie była to to antena magnetyczna. Antena magnetyczna, wykorzystuje
składową magnetyczną pola elektromagnetycznego, stąd jej nazwa. Np. antena
ferrytowa w radiu na fale długie lub średnie jest anteną magnetyczną.
Jeśli już, to miałeś antenę na podstawie magnesowej. W takiej antenie magnes
pełni rolę tylko i wyłącznie jako element mocujący do karoserii samochodu.


> Wpadłem na pomysł żeby do lakieru przykleić folię samoprzylepną i na nią
> dać antenę. Klej powinien zapewnić jako-taką wodoszczelność i mam nadzieje
> bardzo nie popsuć lakieru. Cos innego?

Są specjalne podkładki samoprzylepne do dostania w dobrych sklepach CB. Są
wykonane z bardzo cienkiego materiału, najczęściej przezroczystego. Bardzo
cienki jest dlatego, by w jak najmniejszym stopniu zmniejszyć odległość
między podstawą magnesową anteny a karoserią, czyli sprzężenie
pojemnościowe. Jak podkładka będzie za gruba, to antena się rozstroi, czyli
będzie się stroiła na wyższych kanałach. O ile da się często nieco wysunąć
bat i "sprowadzić" ją spowrotem na dół, to najczęściej już z gorszym SWRem
gdyż sprzężenie pojemnościowe jest za małe.

do góry

Użytkownik Burak napisał:
> Są specjalne podkładki samoprzylepne do dostania w dobrych sklepach CB.
> Są wykonane z bardzo cienkiego materiału, najczęściej przezroczystego.
> Bardzo cienki jest dlatego, by w jak najmniejszym stopniu zmniejszyć
> odległość między podstawą magnesową anteny a karoserią, czyli sprzężenie
> pojemnościowe. Jak podkładka będzie za gruba, to antena się rozstroi,
> czyli będzie się stroiła na wyższych kanałach. O ile da się często nieco
> wysunąć bat i "sprowadzić" ją spowrotem na dół, to najczęściej już z
> gorszym SWRem gdyż sprzężenie pojemnościowe jest za małe.

I magnetyczne, zapomniałeś dodać. Jak podkładka będzie za gruba to
magnes będzie słabiej trzymał i antena zacznie po podkładce szorować, na
dokładkę łatwiej o to żeby w ogóle spadła (i duże kuku blasze nadwozia
uczyniła)...

--
Darek

do góry

Dnia Fri, 27 Jun 2014 19:40:52 +0200, Sebastian Biały napisał(a):

> Wpadłem na pomysł żeby do lakieru przykleić folię samoprzylepną i na nią
> dać antenę. Klej powinien zapewnić jako-taką wodoszczelność i mam
> nadzieje bardzo nie popsuć lakieru. Cos innego?


A może zabezpieczyć lakier dobrym woskiem ?

P.S. Jako że masz Orlando to zapraszam
http://forum.chevroletteampoland.com/

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Cruze 1,8 LT]

do góry

W dniu piątek, 27 czerwca 2014 19:40:52 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:

> Cos innego?

Ja 2x montowalem w oryginalnej dziurze po antenie radiowej.

Poprzednio (astra F) ant. radiowa zostawilem w nadkolu, za tapicerka bagaznika, radio
w miescie dzialalo idealnie, poza tak sobie ;), CB na blotniku

Obecnie mam radiowa aktywna wewnetrzna (ale dziala tez tak sobie... tzn. poza miastem
nie zawsze lapie), CB w dziurze po radiowej na dachu.

WS

do góry