eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMIędzyfazowe 230V ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 31. Data: 2010-11-10 22:10:16
    Temat: Re: MIędzyfazowe 230V ?
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Mirek napisał:
    > On pon, 08 lis 2010 23:53:30 in article news:<ib9v1a$4rp$1@inews.gazeta.pl>
    > Wmak wrote:
    >> Jeśli mostek jest 6-diodowy, włączony pomiędzy fazy to międzyfazowe max 230.
    >> Jeśli mostek 4-diodowy to może jest włączony pomiędzy jedną z faz (z 3x400) a
    >> zero - na tabliczce podane napięcie dla układu gwiazdy - takie, jak u nas.
    >
    > Z tym pojęciem takie jak u nas to bym polemizował ;)
    >
    > Ostatnio przeglądam się z podziwem fantazji konstruktorów, gdy na jednym
    > przemysłowym obiekcie oprócz 230/400V są dodatkowo rozprowadzone sieci
    > trójfazowe 100V i 500V oraz "siła" 6kV.

    Z tego wszystkiego dziwni wygląda tylko sieć 100 V
    Standardy 500 V i 6 kV są dosyć powszechne w ciężkich napędach
    przemysłowych.

    --
    Darek



  • 32. Data: 2010-11-10 22:15:20
    Temat: Re: MIędzyfazowe 230V ?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

    >> Ostatnio przeglądam się z podziwem fantazji konstruktorów, gdy na jednym
    >> przemysłowym obiekcie oprócz 230/400V są dodatkowo rozprowadzone sieci
    >> trójfazowe 100V i 500V oraz "siła" 6kV.
    >
    > Z tego wszystkiego dziwni wygląda tylko sieć 100 V

    Napięcie 100V jest standardem w całej Japonii (za to ztandardzu na
    częstotliwość, to oni tam nie mają -- w rejonie Osaki jest 60 Hz,
    a w rejonie Tokio -- 50 Hz).

    --
    Jarek


  • 33. Data: 2010-11-10 22:17:59
    Temat: Re: MIędzyfazowe 230V ?
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Tornad napisał:

    > Drobne naprawy robi sie pod pradem; potem musialbym te wszystkie komputery i
    > inne pracujece non stop gadzety ustawiac.

    Tornad, a w czym napięcie 230V gorsze przy drobnych naprawach?
    Maksymalne bezpieczne napięcie dotykowe określone na 65 V i tu i tu jest
    przekroczone, praca pod napięciem to praca w polu zagrożonym - dodatkowe
    obostrzenia. A co się da pod napięciem? Da się pod napięciem przekuć
    wszystkie puszki w obiekcie (wykuć i usunąć starą puszkę, wkleić na gips
    nową, wprowadzić kable, połączyć, zadeklować, zatynkować na gładko) z
    użyciem "uniwersalnego pneumatycznego zraszacza sztukatorskiego" czyli
    krótko mówiąc spryskując miejsce pod klejenie gipsem metodą bryzganych
    ziemniaków (jeśli pamiętasz ten kawał o góralce).

    W trakcie całej roboty miałem jeden wypadek - rozjechały mi się półki na
    których siedziałem i musiałem wezwać pomocy bo swoje kolana pocałowałem
    i nijak wyleźć nie mogłem. Prąd mi żadnej krzywdy nie uczynił.

    --
    Darek


  • 34. Data: 2010-11-10 22:22:59
    Temat: Re: MI&ecirc;dzyfazowe 230V ?
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Waldemar Krzok napisał:
    > Am 10.11.2010 07:28, schrieb Jarosław Sokołowski:
    >
    >> A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
    >> skrętką jeszcze żarówkę wymyślili. I gramofon. I jeszcze parę rzeczy.
    >
    > ściślej: żarówki nie wymyślili, ale opatentowali.

    Nie tyle opatentowali co dopracowali technologię. Maksymalnym
    osiągnięciem Jabłoczkowa była żarówka świecąca osiem minut.

    --
    Darek


  • 35. Data: 2010-11-10 22:26:55
    Temat: Re: MI&ecirc;dzyfazowe 230V ?
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Mario napisał:
    > W dniu 2010-11-10 11:12, Waldemar Krzok pisze:
    >> Am 10.11.2010 11:02, schrieb Mario:
    >>> W dniu 2010-11-10 07:28, Jarosław Sokołowski pisze:
    >>>
    >>>>>> No prosz&ecirc;, ca&sup3;kiem jak u nas.
    >>>>> To tak jak z tramwajami w Wachocku; byly, ale do Warszawy je zabrali.
    >>>>> Mlody gdy w Hameryce skretki produkowali to ty jeszcze boso za
    >>>>> orkiestra
    >>>>> ganiales.
    >>>>
    >>>> A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
    >>>> skrętką jeszcze żarówkę wymyślili.
    >>>
    >>> Tak jak Ruscy wynaleźli rower. Żarówkę wynalazł Niemiec Godel.
    >>> Udoskonalił i opatentował ją Anglik Swan. Edison opatentował ją rok
    >>> później w USA i nie wiedzieć czemu jest uważany za twórcę żarówki w
    >>> której jego jedynym oryginalnym odkryciem była gwintowana stopka zwana
    >>> E27.
    >>
    >> Amerykanie mają E26, a właściwie 1 cal.
    >
    > W każdym razie E w E27 czy E14 oznacza cokół Edisona podczas gdy Swan
    > opatentował żarówkę z cokołem bagnetowym takim jak w samochodowych. Tak
    > czy inaczej jakoś się dogadali i podzielili się rynkiem i zakresem
    > działania patentów. Czemu daliśmy sobie powszechnie wmówić, że to Edison
    > wymyślił żarówkę to nie rozumiem.

    Edison zrobił pierwszą praktycznie działającą żarówkę - poza Godlem był
    jeszcze Jabłoczkow (ten od "świecy Jabłoczkowa").
    A i tak najlepszą kasę na żarówkach zrobił chyba Auer - ten od "koszulki
    Auera" w lampach gazowych. Najpierw patent na zastąpienie kruchego
    włókna węglowego metalowym włóknem irydowym, potem patent na zastąpienie
    drogiego włókna irydowego tańszym wolframowym...

    --
    Darek


  • 36. Data: 2010-11-10 22:29:04
    Temat: Re: MI&ecirc;dzyfazowe 230V ?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

    >>> A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
    >>> skrętką jeszcze żarówkę wymyślili. I gramofon. I jeszcze parę rzeczy.
    >>
    >> ściślej: żarówki nie wymyślili, ale opatentowali.
    >
    > Nie tyle opatentowali co dopracowali technologię. Maksymalnym
    > osiągnięciem Jabłoczkowa była żarówka świecąca osiem minut.

    Jabłoczkow, to wynalazł lampę łukową. Od żarówek był Łodygin.
    (Schodow wynalazł klatkę, a Dworcow, to nawet nie wiem co, ale
    coś ważnego, bo w Polsce ma ulicę w prawie każdym mieście.)

    --
    Jarek


  • 37. Data: 2010-11-10 22:29:31
    Temat: Re: MI&ecirc;dzyfazowe 230V ?
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    "Dariusz K. Ładziak" wrote:

    > Użytkownik Waldemar Krzok napisał:
    >> Am 10.11.2010 07:28, schrieb Jarosław Sokołowski:
    >>
    >>> A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
    >>> skrętką jeszcze żarówkę wymyślili. I gramofon. I jeszcze parę rzeczy.
    >>
    >> ściślej: żarówki nie wymyślili, ale opatentowali.
    >
    > Nie tyle opatentowali co dopracowali technologię. Maksymalnym
    > osiągnięciem Jabłoczkowa była żarówka świecąca osiem minut.

    Jabłoczkow zrobił lampę łukową.

    Waldek


  • 38. Data: 2010-11-10 22:31:31
    Temat: Re: MI&ecirc;dzyfazowe 230V ?
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Jarosław Sokołowski wrote:

    > Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
    >
    >>>> A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
    >>>> skrętką jeszcze żarówkę wymyślili. I gramofon. I jeszcze parę rzeczy.
    >>>
    >>> ściślej: żarówki nie wymyślili, ale opatentowali.
    >>
    >> Nie tyle opatentowali co dopracowali technologię. Maksymalnym
    >> osiągnięciem Jabłoczkowa była żarówka świecąca osiem minut.
    >
    > Jabłoczkow, to wynalazł lampę łukową. Od żarówek był Łodygin.
    > (Schodow wynalazł klatkę, a Dworcow, to nawet nie wiem co, ale
    > coś ważnego, bo w Polsce ma ulicę w prawie każdym mieście.)

    Najważniejszego odkrycia dokonał Wołow. Do dziś znamy jego dupę.

    Waldek


  • 39. Data: 2010-11-10 22:31:53
    Temat: Re: MIędzyfazowe 230V ?
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Irek N. napisał:
    > A ja mam inne wytłumaczenie.
    > Zanabyłem swego czasu falownik schneider-a (ATV11 o ile pamiętam).
    > Podłączyłem, odpaliłem, zaświecił, zgasł, zadymił... lekko zresztą.
    > Zrobiłem oczy, wymontowałem i ze zdziwieniem zobaczyłem 3x120AC czy
    > jakoś tak na plakietce. Hurtownia rozłożyła ręce - w końcu tylko
    > handlują (sam wybrałem z półki, więc nie mogę mieć pretensji).
    > Ciekawie za to podszedł Schneider-PL. Wymienili mi na nowy, odpowiedni
    > dla naszych instalacji, nieodpłatnie oczywiście. Przeprosili - nie mają
    > pojęcia jakim cudem na półce w hurtowni znalazło się wykonanie okrętowe!

    Istotą wykonania okrętowego jest nie tyle nominalne napięcie co brak
    przewodu zerowego bądź w systemach umożliwiających przejście trójkąt -
    gwiazda traktowanie go jak kolejnego przewodu zasilającego, nie mającego
    żadnego kontaktu z masą okrętu (obowiązują go takie same wymagania na
    izolację jak przewody fazowe).

    --
    Darek


  • 40. Data: 2010-11-10 22:36:26
    Temat: Re: MI&ecirc;dzyfazowe 230V ?
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-11-10 23:29, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
    >
    >>>> A tak właściwie, to apropos czego to było. No dobra, w Ameryce poza
    >>>> skrętką jeszcze żarówkę wymyślili. I gramofon. I jeszcze parę rzeczy.
    >>>
    >>> ściślej: żarówki nie wymyślili, ale opatentowali.
    >>
    >> Nie tyle opatentowali co dopracowali technologię. Maksymalnym
    >> osiągnięciem Jabłoczkowa była żarówka świecąca osiem minut.
    >
    > Jabłoczkow, to wynalazł lampę łukową. Od żarówek był Łodygin.
    > (Schodow wynalazł klatkę, a Dworcow, to nawet nie wiem co, ale
    > coś ważnego, bo w Polsce ma ulicę w prawie każdym mieście.)
    >

    Może dowodził dywizją wyzwalającą te miasta.

    --
    Pozdrawiam
    MD

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: