-
11. Data: 2013-10-25 13:41:04
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: "michalek" <m...@g...com>
Użytkownik "Maciek Babcia Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
wiadomości news:20131025115318.65862dcb@babcia-workstation...
> Dnia 2013-10-25, o godz. 08:11:42
> g...@s...invalid (Adam Wysocki) napisał(a):
>
>> PC <p...@p...onet.pl> wrote:
>>
>> > Jeszcze były SX-y i kooprocesory. W każdym razie kiedyś zmiana z
>> > 386 na 486 dawała znaczną poprawę wydajności. Teraz więcej daje
>> > zmiana karty graficznej niż płyty z procesorem.
>>
>> Mam wrażenie że gonitwa za gigahercami w procesorach bardzo zwolniła.
>
> Musiała zwolnić bo zbliżamy się do kresu możliwości jakie można z
> krzemu uzyskać. Dlatego w tej chwili w miejsce wyścigu o szybszy zegar
> pojawił się wyścig o ilośc rdzeni.
>
> Zdrówko
>
Panowie, myślę że i Gigaherców i ilości rdzeni starczyłoby nam jeszcze
z dużym naddatkiem gdyby programiści nauczyli się (zaraz pojawią się
głosy obrażonych) efektywnie pisać programy (albo gdyby od nich tego
wymagano).
Różnica w objętości kodu pomiędzy arkuszem np. Lotus 123, czy Framework
z czasów XT/AT 286 a obecnymi arkuszami nie jest uzasadniona większymi
możliwościami współczesnych arkuszy ani ich graficznymi wodotryskami.
To po prostu bardzo nieefektywnie napisane programy.
Podobnie przypomnijcie sobie baaardzo dawne wersje AutoCada (zgoda
nie było renderingu), bazy danych czy programy do obróbki danych
statystycznych.
Przywołuję te typy programów które były używane na pierwszych PCtach.
Mieszczono je 2-3 dyskietkach, zajmowały poniżej 1 MB RAMu.
Ale wtedy programiści "cyzelowali" kod, pilnowali każdego kilobajta.
m
-
12. Data: 2013-10-25 21:34:56
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:l4dm41$9sn$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Maciek Babcia Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
> wiadomości news:20131025115318.65862dcb@babcia-workstation...
>> Dnia 2013-10-25, o godz. 08:11:42
>> g...@s...invalid (Adam Wysocki) napisał(a):
>>
>>> PC <p...@p...onet.pl> wrote:
>>>
>>> > Jeszcze były SX-y i kooprocesory. W każdym razie kiedyś zmiana z
>>> > 386 na 486 dawała znaczną poprawę wydajności. Teraz więcej daje
>>> > zmiana karty graficznej niż płyty z procesorem.
>>>
>>> Mam wrażenie że gonitwa za gigahercami w procesorach bardzo zwolniła.
>>
>> Musiała zwolnić bo zbliżamy się do kresu możliwości jakie można z
>> krzemu uzyskać. Dlatego w tej chwili w miejsce wyścigu o szybszy zegar
>> pojawił się wyścig o ilośc rdzeni.
>>
>> Zdrówko
>>
>
> Panowie, myślę że i Gigaherców i ilości rdzeni starczyłoby nam jeszcze
> z dużym naddatkiem gdyby programiści nauczyli się (zaraz pojawią się
> głosy obrażonych) efektywnie pisać programy (albo gdyby od nich tego
> wymagano).
> Różnica w objętości kodu pomiędzy arkuszem np. Lotus 123, czy Framework
> z czasów XT/AT 286 a obecnymi arkuszami nie jest uzasadniona większymi
> możliwościami współczesnych arkuszy ani ich graficznymi wodotryskami.
> To po prostu bardzo nieefektywnie napisane programy.
>
> Podobnie przypomnijcie sobie baaardzo dawne wersje AutoCada (zgoda
> nie było renderingu), bazy danych czy programy do obróbki danych
> statystycznych.
>
> Przywołuję te typy programów które były używane na pierwszych PCtach.
> Mieszczono je 2-3 dyskietkach, zajmowały poniżej 1 MB RAMu.
> Ale wtedy programiści "cyzelowali" kod, pilnowali każdego kilobajta.
Musi napisales kilka (do)dupnych programow skoro wiesz tyle.
-
13. Data: 2013-10-25 21:37:34
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: Grzexs <g...@g...pl>
> Nawiązując do tematu proponuję dyskusję o widocznym postępie w PCtach.
> Pierwszym przykładem było chyba przejście XT na AT.
> Następnie 386DX itd.
Między fazy, o których piszesz, można jeszcze wstawić dokładanie
koprocesorów matematycznych. Pamiętam, jak w swoim PC AT 286 16 MHz na
procesorze firmy Harris, dołożyłem zakupiony za 300000 PLZ koprocesor.
Malowanie w AutoCAD nareszcie zyskało blask!
Tą płytę mam do dziś. Jeszcze rok temu działała wyśmienicie, teraz też
pewnie by poszła.
--
Grzexs
-
14. Data: 2013-10-25 21:41:31
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: m <m...@g...com>
W dniu 25.10.2013 13:41, michalek pisze:
> Różnica w objętości kodu pomiędzy arkuszem np. Lotus 123, czy Framework
> z czasów XT/AT 286 a obecnymi arkuszami nie jest uzasadniona większymi
> możliwościami współczesnych arkuszy ani ich graficznymi wodotryskami.
> To po prostu bardzo nieefektywnie napisane programy.
Zależy czym mierzysz efektywność. Dla wielu efektywność to jest maksimum
efektu przy minimum wysiłku.
Owszem, może by i dało się napisać OpenOffice/Worda tak żeby <uwaga duże
uproszczenie> mając 10x więcej funkcjonalności, zużywał 10x tyle zasobów
co ChiWriter</uwaga>, ale to by wymagało żeby ktoś przy tym ślęczał
wyduszając każdy bajt i cykl procesora, zaś kod byłby trudniejszy w
utrzymaniu.
p. m.
-
15. Data: 2013-10-25 21:50:43
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>
Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:l4dm41$9sn$1@mx1.internetia.pl...
>
> Przywołuję te typy programów które były używane na pierwszych PCtach.
> Mieszczono je 2-3 dyskietkach, zajmowały poniżej 1 MB RAMu.
> Ale wtedy programiści "cyzelowali" kod, pilnowali każdego kilobajta.
>
Cyzelowali, owszem. Dzisiaj też to robią ale inaczej bo świat systemów
operacyjnych i narzędzi nie stoi w miejscu.
BTW: Czy wiesz jakie wtedy były narzędzia do produkcji software a jakie
są teraz?
Zresztą i dzisiaj możesz użyć w/w "wycyzelowanych" narzędzi - coś Ci w tym
przeszkadza bo mnie nie?
--
marfi
-
16. Data: 2013-10-27 10:19:16
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: "Moophone" <m...@g...pl>
Użytkownik "Jacek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ea21oqh1d811$.yv7qj2dq63y9$.dlg@40tude.
net...
> Nawiązując do tematu proponuję dyskusję o widocznym postępie w PCtach.
> Pierwszym przykładem było chyba przejście XT na AT.
> Następnie 386DX itd.
Czesc,
Pamietamy! ;)
Pierwszy pecet ? XT 2Mhz bez turbo, z turbo 4 Mhz ;) 640kB RAM
Przy POST tam ramka sie rysyowala a nie wyswietlala.
Wszystko do pracy miescilo sie na 2 dyskietkach 5,25 cala 360-tkach.
Pierwszy HDD ? 20MB !! MFM
Pierwsza gra? Sopwith !! Prince of persia a i Test Drive ( wymagal VGA,
monitor mono) no i LARRY leisure suit!!!
Pierwsze wirusy ( Dir2) i antywirusy polskie MKSVIR-y. Polski edytor teksty
TAG! to bylo cos.
No i te monitory.. bursztynowy.
Hercules ( 256 odcieni szarosci) pozniej cos co nazywalo sie MGA ( takie pol
hercules pol CGA(4kolory)
W koncu VGA , 800x600 ledwo monitor wytrzymywal te jpgi z golymi babami :)
Ach te wycieszki na gielde komputerowa na grzybowska, kopiowanie po
kolegach.
Dziw bierze wtedy zadnych licencji nie trzebabylo mniec! a jedyne
zabezpieczenie w grach to byly pytania sprawdzajace czy masz wystarczajaca
ilosc lat ;) ( larry:)
Pozniej to juz z gorki 286 16Mhz , 386 SX , pierwszy dysk 120MB.
Eksperymenty z pierwszymi AMD i pierwsze Pentium 90 ktore sie robilo na
120Mhz!
Pierwszego Need For Speeda, Dooma po sieci przez LPT1 , Quake DeatchMatch
TEST i sieci na 8 osob!!! ( nikt wtedy nie gral myszka, wyszstko na
klawiszach!)
Ehh szkoda gadac!
Pozdr
Mirek
-
17. Data: 2013-10-27 10:43:21
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: Jacek <a...@o...pl>
Dnia Sun, 27 Oct 2013 10:19:16 +0100, Moophone napisał(a):
> Użytkownik "Jacek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ea21oqh1d811$.yv7qj2dq63y9$.dlg@40tude.
net...
>> Nawiązując do tematu proponuję dyskusję o widocznym postępie w PCtach.
>> Pierwszym przykładem było chyba przejście XT na AT.
>> Następnie 386DX itd.
>
>
> Czesc,
>
> Pamietamy! ;)
>
> Pierwszy pecet ? XT 2Mhz bez turbo, z turbo 4 Mhz ;) 640kB RAM
> Przy POST tam ramka sie rysyowala a nie wyswietlala.
> Wszystko do pracy miescilo sie na 2 dyskietkach 5,25 cala 360-tkach.
> Pierwszy HDD ? 20MB !! MFM
> Pierwsza gra? Sopwith !! Prince of persia a i Test Drive ( wymagal VGA,
> monitor mono) no i LARRY leisure suit!!!
> Pierwsze wirusy ( Dir2) i antywirusy polskie MKSVIR-y. Polski edytor teksty
> TAG! to bylo cos.
> No i te monitory.. bursztynowy.
> Hercules ( 256 odcieni szarosci) pozniej cos co nazywalo sie MGA ( takie pol
> hercules pol CGA(4kolory)
> W koncu VGA , 800x600 ledwo monitor wytrzymywal te jpgi z golymi babami :)
> Ach te wycieszki na gielde komputerowa na grzybowska, kopiowanie po
> kolegach.
> Dziw bierze wtedy zadnych licencji nie trzebabylo mniec! a jedyne
> zabezpieczenie w grach to byly pytania sprawdzajace czy masz wystarczajaca
> ilosc lat ;) ( larry:)
> Pozniej to juz z gorki 286 16Mhz , 386 SX , pierwszy dysk 120MB.
> Eksperymenty z pierwszymi AMD i pierwsze Pentium 90 ktore sie robilo na
> 120Mhz!
> Pierwszego Need For Speeda, Dooma po sieci przez LPT1 , Quake DeatchMatch
> TEST i sieci na 8 osob!!! ( nikt wtedy nie gral myszka, wyszstko na
> klawiszach!)
>
> Ehh szkoda gadac!
>
> Pozdr
> Mirek
Tak w między czasie niesamowity skok był na:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://upload.wik
imedia.org/wikipedia/commons/3/34/AMD_486_DX4_100_SV
8B_Front.jpg&imgrefurl=http://commons.wikimedia.org/
wiki/File:AMD_486_DX4_100_SV8B_Front.jpg&h=649&w=650
&sz=81&tbnid=oCQRspSO5n3CZM:&tbnh=93&tbnw=93&zoom=1&
usg=__4ESZ_eDow6WvSTl1IKQzv95MRns=&docid=9yFKz84GW0U
prM&sa=X&ei=COBsUreYBYeVtQaOyYG4BA&sqi=2&ved=0CFUQ9Q
EwAw
-
18. Data: 2013-10-27 11:02:00
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: "maX" <a...@i...pl>
Użytkownik "atm" <...@v...pl> napisał w wiadomości
news:l4dfbf$o2q$1@node1.news.atman.pl...
>
> Jeszcze, zeby developerzy softu potrafili zrobic z nich uzytek...
Robią.
> Poki co 7-zipy i wiele innych mniejszych oraz wiekszych aplikacji jedzie
> na 1 rdzeniu a pozostale 5 kurzy sie.
Nie wiem jak 7-zip, ale Winrar ma wbudowany benchmark w którym możesz
włączyć / wyłączyć wielowątkowość (i sprawdzić różnicę wydajności), a Wizip
potrafi użyć już nie tylko CPU ale i GPU (OpenCL).
-
19. Data: 2013-10-27 13:42:02
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: Grzexs <g...@g...pl>
> No i te monitory.. bursztynowy.
> Hercules ( 256 odcieni szarosci) pozniej cos co nazywalo sie MGA ( takie
Gdzieś Ty w Herculesie 256 odcieni szarości zobaczył? Był czarny, biały
i bright, ale tylko w trybie tekstowym. Się emulatory CGA instalowało,
żeby pograć. Kilka ich było, a czasem żaden nie pomagał. Ja miałem HGC z
polskimi znakami w mazovii - full wypas!
--
Grzexs
-
20. Data: 2013-10-27 15:27:07
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
W dniu 2013-10-27 11:02, maX pisze:
>
> Użytkownik "atm" <...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:l4dfbf$o2q$1@node1.news.atman.pl...
>>
>> Jeszcze, zeby developerzy softu potrafili zrobic z nich uzytek...
>
> Robią.
>
>> Poki co 7-zipy i wiele innych mniejszych oraz wiekszych aplikacji
>> jedzie na 1 rdzeniu a pozostale 5 kurzy sie.
>
> Nie wiem jak 7-zip, ale Winrar ma wbudowany benchmark w którym możesz
> włączyć / wyłączyć wielowątkowość (i sprawdzić różnicę wydajności), a
> Wizip potrafi użyć już nie tylko CPU ale i GPU (OpenCL).
Eeee... u mnie 7-zip 64bit używa wszystkich rdzeni.