-
21. Data: 2013-10-27 16:54:57
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: "Piotr C." <p...@m...com.delete.pl>
On Sun, 27 Oct 2013 10:43:21 +0100
Jacek <a...@o...pl> wrote:
> Tak w między czasie niesamowity skok był na:
> http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://upload.wik
imedia.org/wikipedia/commons/3/34/AMD_486_DX4_100_SV
8B_Front.jpg&imgrefurl=http://commons.wikimedia.org/
wiki/File:AMD_486_DX4_100_SV8B_Front.jpg&h=649&w=650
&sz=81&tbnid=oCQRspSO5n3CZM:&tbnh=93&tbnw=93&zoom=1&
usg=__4ESZ_eDow6WvSTl1IKQzv95MRns=&docid=9yFKz84GW0U
prM&sa=X&ei=COBsUreYBYeVtQaOyYG4BA&sqi=2&ved=0CFUQ9Q
EwAw
Lepszy był moment później Am5x86-133, który był defacto coś jak 486DX4 (mnożnik x3) z
mnożnikiem x4. Podkręcał się łatwo na 160MHz a niekiedy nawet i na 200MHz :)
P.
-
22. Data: 2013-10-27 17:48:28
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: "Art" <w...@o...plWYWAL>
Kilka ich było, a czasem żaden nie pomagał. Ja miałem HGC z
> polskimi znakami w mazovii - full wypas!
heheh a ja musiałem zaprogramować literki w drajwerze do igłówki STARa - bo
kod leciał w mazovii a eprom miała zaszyty jakiś inny =
udało się - jaka była radocha oddać prace dosentowi wydrukowana na drukarce
:) heheh
-
23. Data: 2013-10-27 17:57:27
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: "Moophone" <m...@g...pl>
Użytkownik "Grzexs" <g...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l4j1ms$eqm$...@n...news.atman.pl...
>> No i te monitory.. bursztynowy.
>> Hercules ( 256 odcieni szarosci) pozniej cos co nazywalo sie MGA ( takie
>
> Gdzieś Ty w Herculesie 256 odcieni szarości zobaczył? Był czarny, biały i
> bright, ale tylko w trybie tekstowym. Się emulatory CGA instalowało, żeby
> pograć. Kilka ich było, a czasem żaden nie pomagał. Ja miałem HGC z
> polskimi znakami w mazovii - full wypas!
Mozliwe, w kazdym razie hercules wcal nie byl taki slaby ;)
Pozdr
Mirek
-
24. Data: 2013-10-27 17:58:35
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: "Moophone" <m...@g...pl>
Użytkownik "Jacek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1b4g0ja6jeazn$.1sma6mpgzsykv$.dlg@40tud
e.net...
> Dnia Sun, 27 Oct 2013 10:19:16 +0100, Moophone napisał(a):
>
> Tak w między czasie niesamowity skok był na:
> http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://upload.wik
imedia.org/wikipedia/commons/3/34/AMD_486_DX4_100_SV
8B_Front.jpg&imgrefurl=http://commons.wikimedia.org/
wiki/File:AMD_486_DX4_100_SV8B_Front.jpg&h=649&w=650
&sz=81&tbnid=oCQRspSO5n3CZM:&tbnh=93&tbnw=93&zoom=1&
usg=__4ESZ_eDow6WvSTl1IKQzv95MRns=&docid=9yFKz84GW0U
prM&sa=X&ei=COBsUreYBYeVtQaOyYG4BA&sqi=2&ved=0CFUQ9Q
EwAw
Nie wiem czy dobrze pamietam ale procz AMD, i INTELa byla jeszcze 3 firma
ktora robila procki
Nie pamietam nazwy, ale cos na K..
Pozdrawiam,
Mirek
-
25. Data: 2013-10-27 18:02:58
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: "Piotr C." <p...@m...com.delete.pl>
On Sun, 27 Oct 2013 17:58:35 +0100
"Moophone" <m...@g...pl> wrote:
> Nie wiem czy dobrze pamietam ale procz AMD, i INTELa byla jeszcze 3 firma
> ktora robila procki
> Nie pamietam nazwy, ale cos na K..
W czasach 486 były jeszcze: Cyrix, ST, UMC, nie wiem czy nie TI (texas instr.) oraz
jakiś wynalazek pseudo-asynchroniczny na N. chyba, z dziwnym zegarem.
P.
-
26. Data: 2013-10-27 21:37:16
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: Boogie <b...@o...pl>
W dniu 2013-10-25 21:50, marfi pisze:
> Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:l4dm41$9sn$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Przywołuję te typy programów które były używane na pierwszych PCtach.
>> Mieszczono je 2-3 dyskietkach, zajmowały poniżej 1 MB RAMu.
>> Ale wtedy programiści "cyzelowali" kod, pilnowali każdego kilobajta.
>>
>
> Cyzelowali, owszem. Dzisiaj też to robią ale inaczej bo świat systemów
> operacyjnych i narzędzi nie stoi w miejscu.
> BTW: Czy wiesz jakie wtedy były narzędzia do produkcji software a jakie
> są teraz?
>
> Zresztą i dzisiaj możesz użyć w/w "wycyzelowanych" narzędzi - coś Ci w
> tym przeszkadza bo mnie nie?
>
Dzisiejsze narzędzia pozwalają tworzyć dobre skuteczne programy ludziom
niewykształconym. Współcześni koderzy mają zerową wiedzę na tle
programistów z lat ubiegłych, a efektem jest niestety wolna praca z
racji nadmiaru kodu. To nie jest tak, że widać to tylko w klasycznym
oprogramowaniu ale też w stronach internetowych pisanych z użyciem
szablonów i kreatorów czy też wykorzystywaniu bibliotek które z racji
swojej ogólności lepiej byłoby zastąpić własnymi... Programy napisane w
VB, wybaczcie, nigdy nie będą dobre - kod będzie łatwy w utrzymaniu i to
jedyny plus tego typu oprogramowania.
-
27. Data: 2013-10-27 21:40:30
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: Boogie <b...@o...pl>
W dniu 2013-10-27 10:19, Moophone pisze:
>
>
> Użytkownik "Jacek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ea21oqh1d811$.yv7qj2dq63y9$.dlg@40tude.
net...
>> Nawiązując do tematu proponuję dyskusję o widocznym postępie w PCtach.
>> Pierwszym przykładem było chyba przejście XT na AT.
>> Następnie 386DX itd.
>
>
> Czesc,
>
> Pamietamy! ;)
>
> Pierwszy pecet ? XT 2Mhz bez turbo, z turbo 4 Mhz ;) 640kB RAM
> Przy POST tam ramka sie rysyowala a nie wyswietlala.
> Wszystko do pracy miescilo sie na 2 dyskietkach 5,25 cala 360-tkach.
> Pierwszy HDD ? 20MB !! MFM
> Pierwsza gra? Sopwith !! Prince of persia a i Test Drive ( wymagal VGA,
> monitor mono) no i LARRY leisure suit!!!
> Pierwsze wirusy ( Dir2) i antywirusy polskie MKSVIR-y. Polski edytor
> teksty TAG! to bylo cos.
> No i te monitory.. bursztynowy.
> Hercules ( 256 odcieni szarosci) pozniej cos co nazywalo sie MGA ( takie
> pol hercules pol CGA(4kolory)
> W koncu VGA , 800x600 ledwo monitor wytrzymywal te jpgi z golymi babami :)
> Ach te wycieszki na gielde komputerowa na grzybowska, kopiowanie po
> kolegach.
> Dziw bierze wtedy zadnych licencji nie trzebabylo mniec! a jedyne
> zabezpieczenie w grach to byly pytania sprawdzajace czy masz
> wystarczajaca ilosc lat ;) ( larry:)
> Pozniej to juz z gorki 286 16Mhz , 386 SX , pierwszy dysk 120MB.
> Eksperymenty z pierwszymi AMD i pierwsze Pentium 90 ktore sie robilo na
> 120Mhz!
> Pierwszego Need For Speeda, Dooma po sieci przez LPT1 , Quake
> DeatchMatch TEST i sieci na 8 osob!!! ( nikt wtedy nie gral myszka,
> wyszstko na klawiszach!)
>
> Ehh szkoda gadac!
>
> Pozdr
> Mirek
>
>
To co napisałeś to prawdziwe wspomnienia. Żal tamtych lat, pasji ludzi
którzy z tak słabych sprzętów tworzyli cuda no i internautów - ludzie
których na początku można było spotkać w sieci byli wyjątkowi pod każdym
względem. A dziś... - szkoda słów.
-
28. Data: 2013-10-27 22:26:54
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: Grzexs <g...@g...pl>
> Kilka ich było, a czasem żaden nie pomagał. Ja miałem HGC z
>> polskimi znakami w mazovii - full wypas!
>
> heheh a ja musiałem zaprogramować literki w drajwerze do igłówki STARa -
> bo kod leciał w mazovii a eprom miała zaszyty jakiś inny =
> udało się - jaka była radocha oddać prace dosentowi wydrukowana na
> drukarce :) heheh
Ja miałem (i - co ciekawe - ciągle mam i zupełnie przyzwoicie działa w
sytuacjach awaryjnych) Panasonica KX-P1181i. Kupiłem ją za 4200000
(słownie: cztery miliony dwieście tysięcy) PLZ. I okazało się, że w ma
mazovię! Ale żeby nie było tak fajnie, to przed każdym drukiem trza było
wysłać jakiś trzybajtowy kod. Jako gratis do tej drukarki dodawali
edytor "Słowo", który polskie znaczki drukował metodą dodrukowywania
apostrofów i przecinków - dość marnie to wyglądało. Potem udało mi się
dostosować ChiWritera do wykorzystania wszelkich możliwości tej drukarki
(słynny ChiScript, który, jak mawiano, jedynie jego twórca rozumie, a i
to nie do końca) i bardzo długo używałem tego tandemu. Ludziki
przychodzili do mnie drukować prace dyplomowe i kasa szła!
--
Grzexs
-
29. Data: 2013-10-27 22:30:30
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: Grzexs <g...@g...pl>
>> Gdzieś Ty w Herculesie 256 odcieni szarości zobaczył? Był czarny,
>> biały i bright, ale tylko w trybie tekstowym. Się emulatory CGA
>> instalowało, żeby pograć. Kilka ich było, a czasem żaden nie pomagał.
>> Ja miałem HGC z polskimi znakami w mazovii - full wypas!
>
> Mozliwe, w kazdym razie hercules wcal nie byl taki slaby ;)
Nie był. Rozdzielczością bił na głowę CGA i EGA. Podobno były też
kolorowe Herkulesy, ale, zdaje się, niekompatybilne z niczym i to je
dobiło.
--
Grzexs
-
30. Data: 2013-10-27 23:31:35
Temat: Re: Łza się w oku kręci. XT - postęp.
Od: Krzysiek <k...@p...onet.pl>
> W czasach 486 były jeszcze: Cyrix, ST, UMC, nie wiem czy nie TI (texas instr.) oraz
jakiś wynalazek pseudo-asynchroniczny na N. chyba, z dziwnym zegarem.
TI na pewno robił 486dx4, bo sam miałem taki.
Krzysiek