-
41. Data: 2010-05-25 14:15:39
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: Piotr Czyż <i...@i...com>
Axel pisze:
> Kupowal ktos ostatnio i jest zadowolony (albo nie - to tez chetnie sie
> dowiem)?
> Bo pojawilo sie sporo ciekawych ofert i chetnie bym sie dowiedzial o
> kokretnych modelach czegos wiecej, niz jest w opisie fabrycznym.
Poszukaj na necie test lodówek był w autoświecie chyba. Średnio z niego
coś wynika, ale podany przez Ciebie niżej model chyba był.
Kiedyś w Feuvercei widziałem chłodziarki Campingaz. Firma raczej nie od
wczoraj robi sprzęt turystyczny, a cena jednego z modeli to było chyba ok
170/180 zł - czyli niewiele więcej niż marketowe.
Zabij mnie, ale nie pamiętam czy miała 12/230. Warto to mieć, bo nocując
np. na campingu będziesz mógł podpiąć ją do produ innego niż akumulator.
--
Piotr Czyż
-
42. Data: 2010-05-25 14:23:19
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:htg6p3$vt3$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości news:
>
>>> Ważna jest też pojemność i szansa iż wmieszczą się 2 2l butelki (nie w
>>> każdą wchodzą).
>>
>> No wlasnie - takie wskazowki tez sa istotne.
>> Ogladalem taka w Carrefourze (nie pamietam, w jakiej cenie):
>> http://www.kamai.pl/p130,c56_61_109,lodowka+turystyc
zna+12v-230v+25l+digital+wklad+gratis
>>
>> Wyglada w miare rozsadnie...
>
> Trafiony.
> Dokładnie taką mam.
> Nie narzekam.
> Tylko jest trochę za głośna, w tym samym pokoju nie pośpisz, wentylator
> hałasuje.
Teraz zaczynam rózumieć to Twoje "odwrotnie" - Ty śpisz w samochodzie! :-)
-
43. Data: 2010-05-25 15:28:25
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:htg77a$1s4$1@news.onet.pl...
> Niedawno byla mowa o grillu w dniu wolnym od pracy, ale teraz sie zrobila
> wycieczka do Maroka, wiec moze jednak przemyslec sens zabierania lodowki
> zarcia na droge ?
Chyba nie przypuszczasz, ze kupuje lodowke na jeden wyjazd... w dodatku masz
problemy z czytaniem, bo nie bylo mowy o "dniu".
Co do wyjazdu wakacyjnego - nie masz dzieci, prawda?
--
Axel
-
44. Data: 2010-05-25 15:45:40
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>
Seba pisze:
(...)
> Lodówka samochodowa nie chłodzi/schładza a tylko utrzymuje temperaturę
> włożonych produktów. Do niej wkładasz rzeczy już schłodzone/zamrożone -
> w takich warunkach sprawdza się bardzo ok i to przez długi okres czasu.
O czym Ty piszesz? Jak najbardziej chłodzi/schładza i można wkładać
rzeczy przywiezione ze sklepu - ciepłe. Oprócz podróży nieźle się
jako stacjonarna na wyjeździe wakacyjnym. W granicach 200PLN
takie można kupić.
-
45. Data: 2010-05-25 16:10:26
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości news:
>> Tylko jest trochę za głośna, w tym samym pokoju nie pośpisz, wentylator
>> hałasuje.
>
> Teraz zaczynam rózumieć to Twoje "odwrotnie" - Ty śpisz w samochodzie! :-)
Nie, biorę lodówkę do hotelu.
Pisałem przecież, czytaj uważniej.
-
46. Data: 2010-05-25 16:31:01
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <f...@p...com> napisał w
wiadomości news:htgk8n$jr0$1@inews.gazeta.pl...
> Seba pisze:
> (...)
>> Lodówka samochodowa nie chłodzi/schładza a tylko utrzymuje
>> temperaturę
>> włożonych produktów. Do niej wkładasz rzeczy już
>> schłodzone/zamrożone -
>> w takich warunkach sprawdza się bardzo ok i to przez długi okres
>> czasu.
>
> O czym Ty piszesz? Jak najbardziej chłodzi/schładza i można
> wkładać
> rzeczy przywiezione ze sklepu - ciepłe. Oprócz podróży nieźle się
> jako stacjonarna na wyjeździe wakacyjnym. W granicach 200PLN
> takie można kupić.
Sprezarkowa czy na Peltierach ?
Moc chlodzaca peltierow jest malutka, wiec owszem, schladzaja, ale
bardzo dlugo i tylko do pewnej granicy.
J.
-
47. Data: 2010-05-25 16:35:15
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
> Co do wyjazdu wakacyjnego - nie masz dzieci, prawda?
Ale bylem kiedys dzieckiem. I jakos mozna bylo podrozowac bez
lodowki,
bez komorki, bez fotelika, bez swiatel, a nawet bez pasow
bezpieczenstwa :-)
No dobra, uwazasz ze ci potrzebna to kupuj, ale tacy co to jada z
lodowka pelna miesa na caly urlop to mnie troche smiesza.
J.
-
48. Data: 2010-05-25 16:44:12
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Cavallino" htequa$p5u$...@n...onet.pl
> Nie pojmuję jak z moich powyższych wypowiedzi wywnioskowałeś, że:
> 1. wożę prowiant w lodówce żeby było taniej
> 2. jeżdżę pod namiot
> Jest dokładnie odwrotnie.
Wozisz prowiant pod namiot i jeździsz w lodówce, żeby było drożej? ;)
Zazwyczaj ci, którzy jeżdżą, wiedzą o tym, że nie warto ,,po drodze''
niczego jeść, niczego kupować do jedzenia póki nie jest się w hotelu,
barze czy w restauracji i nawet nie warto niczego zabierać ze sobą do
jedzenia. :) Człowiek bez jedzenia wytrzymuje długo, gorzej z piciem.
Lodówka się przydaje, ale nie do jedzenia, którego nawet bez wyjazdów
nie warto chomikować (skoro wszystko można kupić), ale na przykład do
przechowywania napojów czy lekarstw. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
49. Data: 2010-05-25 16:46:18
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2010-05-25 11:28, Agent pisze:
>> Lodówki "samochodowe" z ogniwem peltiera + 2 wentylatorki (czyli bez
>> sprężarki itp, czyli w zasadzie większość wiaderek co jest w cenach
>> 100-300zl) ma bardzo mocno ograniczoną sprawność chłodzenia
>> (transferowania energii cieplnej).
> A nie ma takich samochodowych ze sprężarką? Nie znam się, możliwe że
> niemoga one działać ze wstrząsami czy jak?
Oprócz peltiera są inne metody transferu ciepła -
sprężarkowo-wymiennikowa (typowa konstrukcja jak w domu), w małych
samochodowych nie spotykana raczej, oraz grzejna - charakterystyczne
jest to, że nie ma elementów ruchomych, może być zasilana 12v/230v (dwie
grzałki) oraz często _na gaz_ (!) - źródło ciepła (np gaz lub grzałka)
grzeje stronę "ciepłą" gdzie pod wpływem ciepła czynnik odparowuje, a po
stronie "zimnej" (w lodówce) skrapla się, pobierając ciepło (schładzając
lodówkę).
Wszystko fajnie, często to jest spotykane w lodówkach turystycznych do
kempingów lub kempingowozów, ale ma jedną wadę - czynnik chłodniczy nie
może być tam "zbełtany" (jeśli faza ciekła zaleje część zimną - to nie
ma gdzie się skraplać faza lotna, nie zachodzi wymiana) musi się ostać w
postaci wypoziomowanej i dopiero zaczyna sensownie pracować.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
50. Data: 2010-05-25 17:08:28
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:htglol$lt0$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości news:
>
>>> Tylko jest trochę za głośna, w tym samym pokoju nie pośpisz, wentylator
>>> hałasuje.
>>
>> Teraz zaczynam rózumieć to Twoje "odwrotnie" - Ty śpisz w samochodzie!
>> :-)
>
> Nie, biorę lodówkę do hotelu.
> Pisałem przecież, czytaj uważniej.
Co to za hotel, w ktorym lodowki nie ma w pokoju?
Pozdrawiam
Kamil