-
51. Data: 2010-05-25 17:10:31
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> wrote in message
news:htgjae$gov$1@inews.gazeta.pl...
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:htg77a$1s4$1@news.onet.pl...
>
>> Niedawno byla mowa o grillu w dniu wolnym od pracy, ale teraz sie zrobila
>> wycieczka do Maroka, wiec moze jednak przemyslec sens zabierania lodowki
>> zarcia na droge ?
>
> Chyba nie przypuszczasz, ze kupuje lodowke na jeden wyjazd... w dodatku
> masz problemy z czytaniem, bo nie bylo mowy o "dniu".
> Co do wyjazdu wakacyjnego - nie masz dzieci, prawda?
Dzizas, ja mam trzyletnie dziecko i na tydzien w gory pakujemy sie do
sportowego sedana od urodzenia. Bez wanienek, dwoch rowerkow, wiadra zabawek
i lodowki.
Kolega J.F. ma racje, troche smieszne to.
Pozdarwiam
Kamil
-
52. Data: 2010-05-25 17:26:50
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: AM <f...@p...com>
W dniu 2010-05-25 16:31, J.F. pisze:
(...)
> Sprezarkowa czy na Peltierach ?
Na Peltierach - to raczej oczywiste.
> Moc chlodzaca peltierow jest malutka, wiec owszem, schladzaja, ale
> bardzo dlugo i tylko do pewnej granicy.
Ojojoj - a to ma być zastępcza klimatyzacja samochodowa, czy coś,
w czym przetrzymasz nieupieczone mięso na grilla, ser żółty na
śniadanie, czy masło, by na drugi dzień się nadawało to wszystko
do konsumpcji, a nie spłynęło z temperaturą otoczenia?
-
53. Data: 2010-05-25 17:34:54
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: AM <f...@p...com>
W dniu 2010-05-25 16:46, BartekK pisze:
(...)
> Oprócz peltiera są inne metody transferu ciepła -
> sprężarkowo-wymiennikowa (typowa konstrukcja jak w domu), w małych
> samochodowych nie spotykana raczej, oraz grzejna - charakterystyczne
> jest to, że nie ma elementów ruchomych,
Grzejna? Chyba absorpcyjna...
-
54. Data: 2010-05-25 17:55:15
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Tue, 25 May 2010 15:45:40 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg napisał(a):
>> Lodówka samochodowa nie chłodzi/schładza a tylko utrzymuje temperaturę
>> włożonych produktów. Do niej wkładasz rzeczy już schłodzone/zamrożone -
>> w takich warunkach sprawdza się bardzo ok i to przez długi okres czasu.
>
> O czym Ty piszesz?
O praktyce użytkowania takiej lodówki.
> Jak najbardziej chłodzi/schładza i można wkładać
> rzeczy przywiezione ze sklepu - ciepłe.
Oczywiście, że można wkładać. Tylko, że efektywność schładzania tych
produktów będzie mizerna.
--
Sebastian S.
-
55. Data: 2010-05-25 17:57:55
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:htgn6t$q7d$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
>> Co do wyjazdu wakacyjnego - nie masz dzieci, prawda?
>
> Ale bylem kiedys dzieckiem. I jakos mozna bylo podrozowac bez lodowki,
> bez komorki, bez fotelika, bez swiatel, a nawet bez pasow bezpieczenstwa
> :-)
No, i bez samochodu tez sie podrozowalo. Bez klimatyzacji w samochodzie, bez
GPS.
Proponuje, zebys tez z tego zrezygnowal...
>
> No dobra, uwazasz ze ci potrzebna to kupuj, ale tacy co to jada z lodowka
> pelna miesa na caly urlop to mnie troche smiesza.
A spotkales gdzies takich? Bo ja nie...
--
Axel
-
56. Data: 2010-05-25 18:00:48
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-05-25 17:55, Seba pisze:
> Dnia Tue, 25 May 2010 15:45:40 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg napisał(a):
>
>>> Lodówka samochodowa nie chłodzi/schładza a tylko utrzymuje temperaturę
>>> włożonych produktów. Do niej wkładasz rzeczy już schłodzone/zamrożone -
>>> w takich warunkach sprawdza się bardzo ok i to przez długi okres czasu.
>>
>> O czym Ty piszesz?
>
> O praktyce użytkowania takiej lodówki.
Najwyraźniej miałeś dziwną tę lodówkę, bądź oczekiwania oparte na
materiałach reklamowych. Jak najbardziej taka lodówka
chłodzi/schładza, a nie tylko utrzymuje temperaturę
>> Jak najbardziej chłodzi/schładza i można wkładać
>> rzeczy przywiezione ze sklepu - ciepłe.
>
> Oczywiście, że można wkładać. Tylko, że efektywność schładzania tych
> produktów będzie mizerna.
Wystarczająco skuteczna jak na urlopowo/wyjazdowe potrzeby.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
57. Data: 2010-05-25 18:06:18
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-05-25 17:57, Axel pisze:
(...)
>> No dobra, uwazasz ze ci potrzebna to kupuj, ale tacy co to jada z
>> lodowka pelna miesa na caly urlop to mnie troche smiesza.
> A spotkales gdzies takich? Bo ja nie...
Nie znasz pms-u? Postanowiłeś coś przygotowanego na grilla przewieść
w lodówce na odległość jakąś tam, a piętnastu wiedzących lepiej
wmówi Ci, że tylko idioci jeżdżą z połową świniaka na urlop :)
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
58. Data: 2010-05-25 18:13:37
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Tue, 25 May 2010 18:00:48 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> Najwyraźniej miałeś dziwną tę lodówkę,
Była/jest w pełni sprawna. I działa tak jak została do tego
przewidziana.
> bądź oczekiwania oparte na
> materiałach reklamowych.
Jak zwykle bez wycieczek osobistych nie potrafisz.
> Jak najbardziej taka lodówka
> chłodzi/schładza, a nie tylko utrzymuje temperaturę
Schładza, ale w minimalnym stopniu i trwa to bardzo długo.
Dla mnie EOT Artur - szkoda na Ciebie prądu.
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
-
59. Data: 2010-05-25 18:18:06
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2010-05-25 17:34, AM pisze:
> W dniu 2010-05-25 16:46, BartekK pisze:
> (...)
>> Oprócz peltiera są inne metody transferu ciepła -
>> sprężarkowo-wymiennikowa (typowa konstrukcja jak w domu), w małych
>> samochodowych nie spotykana raczej, oraz grzejna - charakterystyczne
>> jest to, że nie ma elementów ruchomych,
>
> Grzejna? Chyba absorpcyjna...
>
Jak zwał tak zwał ;) grzeje się czynnik chłodzący, to się zwie grzejna.
A absorbuje ciepło każda, również sprężarkowa, więc takie nazewnictwo
bardziej rozgranicza o którą chodzi.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
60. Data: 2010-05-25 18:30:51
Temat: Re: Lodowka samochodowa...
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 25 May 2010 08:51:51 +0200, paranoix napisał(a):
> Pomimo wielogodzinnej jazdy efekt chłodzenia praktycznie żaden, a nawet
> gdy z trudem lodówka obniży temperaturę wewnątrz o kilka stopni, to cała
> praca idzie na marne przy jej otworzeniu na postoju.
ROTFL... ty biedaku chciałeś w tym coś schłodzić? a kto ci takich bzdur
naopowiadał?
Lodówka samochodowa słuzy UTRZYMANIU niskiej temperatury produktów.
Wydajność ogniw peltiera jest tak niska, że oczekiwanie schłodzenia paru kg
prowiantu przez jedno ogniwko jest prawie tak bardzo śmieszne, jak ci co
chcieli robić klimę do auta z tychże ogniw peltiera.
Kwestia jeszcze w jakie kto długie trasy jeździ, bo trasy do paru godzin
zupełnie spokojnie załatwia się pewnym trikiem w lodówkach pasywnych -
wystarczy do niej włożyć 1.5-2 litrową butelkę wody prosto z zamrażalnika.
W połączeniu z jakimś typowym wkładem do lodówki spokojnie wytrzymuje cały
dzień w rozsądnej, lodówkowej temperaturze. Oczywiście lodówka musi być
uczciwie zaizolowana - widziałem ostatnio w marketach takie, które nie mają
izolacji w pokrywie.
A wspomniana woda do tego czasu sie rozmrozi i będzie pysznie chłodna.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"