-
41. Data: 2011-03-14 21:03:44
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Mon, 14 Mar 2011 15:28:06 +0100, Norbert napisał(a):
>> Jak Firefoksa (linia 3.x) skatować lubię i do 20 - 40 zakładek dojść
>> potrafię, to jednak nie żre mi więcej niż te 300 MB. Owszem, strony może JS
>> bywają naładowane, Flasha stosunkowo mało, ale od przejścia na linię 3.x
>> powyżej 600 MB wyskoczyć mi się nie zdarzyło.
>
> Mi potrafilo wyskoczyc, ale akurat ja jestem przypadkiem czlowieka
> uposledzonego na punkcie liczby otwartych kart, teraz mam ich grubo ponad
> setke :-P
I... I... Iiilleeee?!
> I byl z tym problem... do momentu odkrycia plugina BarTab :-) ktory to
> plugin ratuje ram od zjadania w sprytny sposob, zwalniajac pamiec zajmowana
> przez karty nieuzywane przez okreslony czas. Dopieri po kliku w taka karte
> nastepuje jej zaladowanie. Polecam wszystko multikartowariatom :-)
>
> ps. do pary warto sobie dolozyc plugina wyszukujacego po kartach
Chyba bym oszalał z taką ilością otwartych jednocześnie kart. Ty pamiętasz w
ogóle co otwierałeś? :D
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Paranoicy są tacy sami, jak wszyscy. Mają tylko bardziej wiarygodne ]
[ informacje. (Sylvie Gerard, "Tropical Heat") ]
-
42. Data: 2011-03-14 23:07:41
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 14 Mar 2011, Norbert wrote:
> Mi potrafilo wyskoczyc, ale akurat ja jestem przypadkiem czlowieka
> uposledzonego na punkcie liczby otwartych kart, teraz mam ich grubo ponad
> setke :-P
Hm, a ja myślałem że z moimi dumpami z FF crashującego przy dwudziestu
czy czterdziestu kartach (ale to w szczycie, np. przy przeglądaniu
"co by tu kupić na allegro") przyczyniam się do rozwoju tego programu ;)
> I byl z tym problem... do momentu odkrycia plugina BarTab :-) ktory to
> plugin ratuje ram od zjadania
A LoadTabProgressivelly ratuje od wyczerpania naraz otwartych socketów ;)
pzdr, Gotfryd
-
43. Data: 2011-03-15 08:56:02
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 13.03.2011 00:52, Osadnik pisze:
> Pamietaj ze to nie jest jeden obrazek a czasem nawet 8 jednocześnie więc dodaj też
stopnie powiększenia coby nie liczyć za każdym razem. Z tym ze autocad woli szybko
doczytac wybrany fragment z
> pamięci w postaci surowej niż na nowo generować.
Ok, więc 200 MiB w odcieniach szarości (lub 800 MiB w pełnym
RGB32 lub CMYK) plus ew. bufor na powiększenie. Piszę na wia-
rę, bo nie wiem, czy faktycznie trzeba mieć otwartych osiem
trzywarstwowych obrazków jednocześnie, czy też jest to na za-
sadzie "a bo mi się nie chce potem znów otwierać, więc nie za-
mykam". Dalej jest to coś, co normalny komputer z lekkim wy-
korzystaniem pliku wymiany jest w stanie bez problemu zmie-
ścić w 1.5-2.0 GiB RAMu.
Warto przy tym dodać, że jakikolwiek sensowny program robiący
coś takiego powinien implementować jakiś algorytm kompresji
obrazu w pamięci. Wyświetlanie odcieni szarości z RLE jest
czasem wręcz szybsze, niż z postaci nieskompresowanej, poza
oczywistą oszczędnością pamięci.
> system ja skrawa do pagefile, dlatego często robię Process Explorerem "suspend"
danej pamieciozernej aplikacji i zezwalam w ten sposób systemowi na wykopanie całego
working set do pagefile z którego
> to przywraca sie znacznie szybciej niz nowe uruchomienie.
Pamiętam. Jesteś chyba jednym z dziesięciu użytkowników na
świecie, którzy rzeźbią w ten sposób zamiast normalnie zamknąć
aplikację i pozwolić pamięci wirtualnej działać zgodnie z za-
łożeniami ;)
> W której to pamięci leża tez inne rzeczy które będą mi potrzebne w ciągu godziny.
Autocad to itak dobrze zoptymalizowany program, bo maksymalnie zjadał mi tylko 700MB
przy mocno złożonym projekcie.
Godziny? Przy czasie uruchamiania programów rzędu kilkunastu
do kilkudziesięciu sekund spokojnie można zamykać programy na
godzinę. Więcej zyskasz na szybkości pracy niż na tej minucie.
W czasach PC/XT faktycznie uruchomienie arkusza kalkulacyjnego
czy programu CAD mogło trwać kilka minut; dzisiaj na sensownym
sprzęcie (nawet bez przerażającej ilości pamięci RAM) jeżeli
jakaś aplikacja uruchamia się ponad minutę, to powinno być
to oprotestowywane w ramach gwarancji (której oczywiście na
oprogramowanie nie ma...).
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
44. Data: 2011-03-15 08:58:16
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 14.03.2011 15:28, Norbert pisze:
> Mi potrafilo wyskoczyc, ale akurat ja jestem przypadkiem czlowieka
> uposledzonego na punkcie liczby otwartych kart, teraz mam ich grubo ponad
> setke :-P
I co z tego masz? Bo chyba informacji szybciej nie przyswajasz
jednak w ten sposób...
Komputery nie są po to, by wygodnie odzwierciedlać nasze,
czasem bardzo bałaganiarskie, przyzwyczajenia. Komputery są
po to, by likwidować złe nałogi i przyzwyczajać do efektywnej,
oszczędnej pracy.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
45. Data: 2011-03-15 09:05:48
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 12.03.2011 15:07, Rafał Łukawski pisze:
> od wielu lat komputery przenosne umożliwiają podłączenie co najmniej jednego
zewnętrznego monitora (zaawansowany sprzęt ma możliwośc podlączneia więcej niż
jednego monitora, co rozwiązuje wiekszośc
> problemów).
W jednym miejscu. Marne to pocieszenie dla tych, którzy chcą
kupować komputer przenośny by pracować na tym samym kompute-
rze w domu, w dwóch biurach i jeszcze w pociągu. Bo wychodzi
na to, że *i tak* trzeba kupić kilka monitorów (a do grafiki
lub CAD mogą być one nawet droższe od komputera).
> Chłodzenie jest wartością bardzo względną, zależną od zastosowanej technologii do
wytwarzania układów, to co dzisiaj wytwarza określoną ilość ciepła do wytworzenia
rezultatu X, za 1-2 lata, ilość
> ciepła może być zdecydowanie mniejsza.
Może. Ale to samo można było mówić pięć lat temu, a od tego
czasu sytuacja się niewiele zmieniła. Może nawet zmieniła się
na gorsze, bo pogoń za ekologią, miniaturyzacją i niskimi ko-
sztami produkcji spowodowała, że coraz częstsze są przypadki
nieprawidłowej pracy komputerów przenośnych spowodowanej prze-
grzewaniem się, a nawet pojawiania się trwałych uszkodzeń w
stylu pęknięć bezołowiowych lutów (szczególnie pod układami
BGA).
> Demonizowanie laptopów ma charakter wyjątkowo tenndecyjny, nie ukrywam tu, że PC ma
znacznie większe możliwości chłodzenia i rozbudowy, ale sztywny i nieelastyczny
stosunek do urzadzeń przenośnych
> jest raczej oznaką skrzywienie sposobu myślenia.
Tylko że najczęściej mamy do czynienia z tendencyjnym i nie-
elastycznym stosunkiem "komputer przenośny nadaje się do wszy-
stkiego i może zastąpić desktopa"! Stąd też moje troszkę fun-
damentalne podejście do problemu -- uważam, że fundamentalizm
najlepiej zwalczać przeciwnym fundamentalizmem.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
46. Data: 2011-03-15 09:09:20
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 13.03.2011 21:30, Mich@l pisze:
> Ba. U mnie w pracy jeszcze do niedawna jeden z konstruktorów do całkiem złożonych
rysunków używał AutoCADa R13, zainstalowanego na rakiecie z Win 3.11 napędzanej
Pentium 100 i oszałamiającą ilością 16
> MB RAM na pokładzie. Monitor jeno miał dość współczesny. Skończyło się to tylko i
wyłącznie dlatego że przeszedł na emeryturę.
Co jest najlepszym przykładem tego, że profesjonaliście nie
jest wcale potrzebna najnowsza wersja programu, a do większo-
ści prac wystarcza sprzęt nawet poprzedniej generacji. Oczy-
wiście to przypadek ekstremalny, którego powielania nie pole-
cam, ale tym wszystkim, którzy narzekają, że za szybko kupili
nowy procesor bo nowszy model w tej samej cenie osiąga wydaj-
ność o 2% większą polecam zastanowić się, ile czasu zajęłoby
im wykonanie tej samej pracy (np. narysowanie rysunku tech-
nicznego) *ręcznie*. I nagle okazuje się, że przy kilku dniach
pracy to, czy na komputerze zajmie to 60, czy 80 minut nie gra
tak wielkiej roli (poza ewentualnie komfortem -- ale to zależy
głównie od zastosowanych programów, a nie mocy obliczeniowej
maszyny).
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
47. Data: 2011-03-15 09:20:47
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 12.03.2011 16:00, Osadnik pisze:
> Podłożysz raster z mapa zasadnicza i sprawa zmienia się bardzo istotne a do tego co
jakiś czas trzeba zrobić widok 3D.
Jeżeli faktycznie tak jest, to świadczy to nie o małej po-
jemności pamięci operacyjnej, lecz o źle napisanym programie.
Każdy programista wie jak podstawowe znaczenie ma wyznaczanie
zgrubnych przybliżeń dużych obrazów rastrowych w takich przy-
padkach. To, że dzisiaj sprzęt (w pewnej konfiguracji) pozwala
(fizycznie) na odtwarzanie obrazu bez uproszczeń w każdej sy-
tuacji nie stanowi według mnie usprawiedliwienia.
Oczywiście, ponarzekać sobie można, AutoCADa pewnie nie zmie-
nią. Ale warto pamiętać o tym w przyszłości i testować pro-
gramy pod tym kątem. Jest parę konkurencyjnych programów, na
przykład zaprzyjaźnione biuro projektowe z powodu kosztów za-
stąpiło AutoCADa niejakim BricsCADem i są zadowoleni.
>> Nie znam też raczej nikogo, kto sam jeden zajmuje się na
>> zmianę edycją rastrów, projektów CADowych, wideo i paru
>> innych rzeczy. Może jesteś takim wyjątkowym pracownikiem
>> uniwersalnym, kto wie. Faktycznie?
>
> ARGH! JESTEM STUDENTEM! MUSZĘ ROBIĆ WSZYSTKO SAM!
No dobrze, ale tak dużo zróżnicowanych przedmiotów jest?
Jaki to kierunek studiów? Rozumiem wideo i grafikę na
kierunkach artystycznych lub specjalizacjach związanych
z przetwarzaniem obrazu, rozumiem CAD na kierunkach tech-
nicznych, ale jedno i drugie razem plus kilka innych po-
ważnych zastosowań graficznych?
> Tak właśnie myślałem że jest takie ograniczenie. Czyli jak aplikacja nie obsługuje
to koniec jeśli producent nie zamierza wydać nowej wersji a konwersja jest niemożliwa
ze względu na autorski format
> danych.
Można zmienić flagi EXE za pomocą odpowiedniego programiku,
ale nie gwarantuje to, że program będzie działał po takiej
zmianie poprawnie.
>> No ale ten magazyn możesz mieć na dysku wbudowanym w kom-
>> puter. Nie wiem, po co tu mieszasz RAM.
>
> Jak w "terenie" będę miał dostęp do danych i możliwości ich prezentacji?
Na wbudowanym dysku twardym? Nie sądzisz, że *normalnie*? :)
> Pytałem się o open source, i zamienniki, odpowiedź jest jedna, my uczymy na tym jak
pan chce może pan robić na czymś innym ale wynikowo ma być to co chcę. Zresztą są
zajęcia gdzie masz normalnie
> wpisane w program "autocad" i co wtedy? Na zajęciach uczyć się czegoś innego apotem
robić w czyms innym? szkoda czasu. Zreszta w branży GIS to trudno o cos
niekomercyjnego i dobrego.
Na zajęciach na uczelni *wyższej* nie powinno być uczone na-
rzędzie (po to są szkoły zawodowe i kursy uzupełniające), ale
sposób myślenia i koncepcje. Wprowadzanie nazw programów do
nazw przedmiotów (lub nawet "tylko" do programów przedmiotów)
uważam za bardzo zły zwyczaj.
W ogóle zwrot uczelni wyższych (ale nie tylko, bo to samo wi-
dać też w szkołach niższego poziomu) w kierunku konkretnych
rozwiązań zamiast ogólnych koncepcji uważam za szkodliwy kie-
runek i widzę już efekty takiego postępowania (brak wiedzy
ogólnej, nauka na zasadzie "byle zrobić, ale nie ważne, jak
się to zrobiło i dlaczego to działa") własnych zajęciach (na
których pojawiają się problemy, bo nie wymagam powtórzenia
implementacji np. jakiejś struktury danych tak, jak jest to
na wykładzie lub w książce, ale w jakiś inny sposób, który da
się zaimplementować tylko jeżeli wie się, jak jakaś struktura
działa).
> No i dlatego może dochodzić do pewnych nieporozumień w naszej dyskusji, ja stoję po
stronie użytkowników anie twórców oprogramowania ;) tu po mojej stronie jest bałagan
w standardach, bałagan w
> formatach. O Alternatywy open source trudno lub sa zwyczajnie niestabine i powolne
albo maja momentami bardzo duze braki.
Ale ja *też* stoję po stronie użytkowników. Nie widać tego?
Przecież co rusz krytykuję sposób, w jaki tworzone jest obec-
nie oprogramowanie.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
48. Data: 2011-03-15 16:31:56
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>
>
>> Demonizowanie laptopów ma charakter wyjątkowo tenndecyjny, nie ukrywam
>> tu, że PC ma znacznie większe możliwości chłodzenia i rozbudowy, ale
>> sztywny i nieelastyczny stosunek do urzadzeń przenośnych
>> jest raczej oznaką skrzywienie sposobu myślenia.
>
> Tylko że najczęściej mamy do czynienia z tendencyjnym i nie-
> elastycznym stosunkiem "komputer przenośny nadaje się do wszy-
> stkiego i może zastąpić desktopa"! Stąd też moje troszkę fun-
> damentalne podejście do problemu -- uważam, że fundamentalizm
> najlepiej zwalczać przeciwnym fundamentalizmem.
Radek, są różne komputery/laptopy. To co jest niepotrzebne na tej grupie
to to, że ludzie odpowiadają na pytania, *które nie zostały zadane*
(niech to nie będzie złosliwie odebrane, ale taka forma komunikacji
międzyludzkiej propagowana jest przez uczelnie. student pyta, nie
dostaje odpowiedzi - musi się tłumaczyć, prosić i błagać) BTW. Na
szczęście ja mam abstrakcyjny okres studiów dawno za soba :)
To co ja bym propagował to:
a) udzielenie odpowiedzi
b) jeżeli to konieczne - zaproponowanie alternatywnych rozwiązań
Jednakże wiele osób nie potrafi odpowiedzieć na pkt. a i tym samym
próbuje narzucić swoje własne poglądy, które czasami nie mają nic
wspólnego z interesem pytającego (którego nie znamy)
-
49. Data: 2011-03-15 17:22:30
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Norbert <n...@r...no>
Dnia Tue, 15 Mar 2011 09:58:16 +0100, Radosław Sokół napisał(a):
> I co z tego masz? Bo chyba informacji szybciej nie przyswajasz
> jednak w ten sposób...
Frajde, ze nie musze o tym myslec :-)
> Komputery nie są po to, by wygodnie odzwierciedlać nasze,
> czasem bardzo bałaganiarskie, przyzwyczajenia. Komputery są
> po to, by likwidować złe nałogi i przyzwyczajać do efektywnej,
> oszczędnej pracy.
Komputery sa po to, zeby robic to czego sami nie potrafimy, np. trzymac
naraz otwarte 150 kart w firefoxie i pozwalac do nich dotrzec w razie
potrzeby, ot co :-)
--
pozdrawiam
Norbert
-
50. Data: 2011-03-15 17:23:21
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Norbert <n...@r...no>
Dnia Tue, 15 Mar 2011 00:07:41 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> Hm, a ja myślałem że z moimi dumpami z FF crashującego przy dwudziestu
> czy czterdziestu kartach (ale to w szczycie, np. przy przeglądaniu
> "co by tu kupić na allegro") przyczyniam się do rozwoju tego programu ;)
Hehe :-)
>> I byl z tym problem... do momentu odkrycia plugina BarTab :-) ktory to
>> plugin ratuje ram od zjadania
>
> A LoadTabProgressivelly ratuje od wyczerpania naraz otwartych socketów ;)
BarTab zalatwia obie sprawy w zasadzie, polecam.
--
pozdrawiam
Norbert