-
51. Data: 2011-03-15 18:19:55
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>
On 2011-03-15 09:58, Radosław Sokół wrote:
> W dniu 14.03.2011 15:28, Norbert pisze:
>> Mi potrafilo wyskoczyc, ale akurat ja jestem przypadkiem czlowieka
>> uposledzonego na punkcie liczby otwartych kart, teraz mam ich grubo ponad
>> setke :-P
>
> I co z tego masz? Bo chyba informacji szybciej nie przyswajasz
> jednak w ten sposób...
>
> Komputery nie są po to, by wygodnie odzwierciedlać nasze,
> czasem bardzo bałaganiarskie, przyzwyczajenia. Komputery są
> po to, by likwidować złe nałogi i przyzwyczajać do efektywnej,
> oszczędnej pracy.
Radek, Komputer to narzędzie, taki bardziej skomplikowany młotek. Czy go
wyrzucimy przez okno, czy wyczyścimy to nasza prywatna sprawa. Narzędzia
się wykorzystuje tak jak się chce. W biznesie oczywiście kierują tym
względy materialne, w życiu prywatnym upodobania.
Personalizacja komputerów chyba nie jest tym, co powinnismy czyic, to
tylko narzędzia, a cała sfera wydajnej pracy nie wynika z komputerów, a
z organizacji danej firmy/organizacji, która pośrednio oczywiście ma
wpływ na sposób wykorzystywania komputerów.
Gdyby jednak ktoś mi mówił że w kalkulatorze mam inaczej naciskać
klawisze, pomyślałbym ze jest z Marsa.
-
52. Data: 2011-03-15 18:37:54
Temat: Re: [OT] Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2011-03-15 19:19, Rafał Łukawski wrote:
> Gdyby jednak ktoś mi mówił że w kalkulatorze mam inaczej naciskać
> klawisze, pomyślałbym ze jest z Marsa.
"Wolno Ci naciskac na klawisze w calc.exe tylko i wyłacznie jesli masz
nakleję licencyjną na obudowie". (Eula)
"Nie wolno Ci rozkręcać kalkulatora żeby zobaczyć jak te klawisze
działają". (Eula/DMCA).
-
53. Data: 2011-03-15 19:12:00
Temat: Re: [OT] Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>
On 2011-03-15 19:37, Sebastian Biały wrote:
> On 2011-03-15 19:19, Rafał Łukawski wrote:
>> Gdyby jednak ktoś mi mówił że w kalkulatorze mam inaczej naciskać
>> klawisze, pomyślałbym ze jest z Marsa.
>
> "Wolno Ci naciskac na klawisze w calc.exe tylko i wyłacznie jesli masz
> nakleję licencyjną na obudowie". (Eula)
>
> "Nie wolno Ci rozkręcać kalkulatora żeby zobaczyć jak te klawisze
> działają". (Eula/DMCA).
???
Takie teksty pojawiają się gdy ludzie zaczynają dostrzegać w scalakach
inne osobu. Mówie Wam - do tego jeszcze zostało nam pare dekad.
-
54. Data: 2011-03-15 22:08:14
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Mon, 14 Mar 2011 03:45:44 +0100, Przemysław Ryk
<p...@g...com> wrote:
>> Dlaczego wogole zastanawiac sie w modelu "Po co"? Kiedys Bill Gates tez
>> mial opinie o duzej ilosci pamieci.
>
>Tak coś mi się zdaje, że mówisz o wypowiedzi dotyczącej tego, że 640KB
>powinno wystarczyć każdemu. Jesteś pewien, że to faktycznie wypowiedź Bill
>Gatesa była? Bo kojarzę też twierdzenia, że niekoniecznie... :D
Ot, urban legend. Nie różni się niczym szczególnym od nieznośnego
dziecka w tramwaju, chowanego metodą bezstresową, kociąt bonsai itp.
bzdur krążących po Internecie.
--
Maciej Bójko
-
55. Data: 2011-03-16 10:36:59
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Osadnik <o...@w...pl>
W dniu 2011-03-15 10:20, Radosław Sokół pisze:
> W dniu 12.03.2011 16:00, Osadnik pisze:
> No dobrze, ale tak dużo zróżnicowanych przedmiotów jest?
> Jaki to kierunek studiów? Rozumiem wideo i grafikę na
> kierunkach artystycznych lub specjalizacjach związanych
> z przetwarzaniem obrazu, rozumiem CAD na kierunkach tech-
> nicznych, ale jedno i drugie razem plus kilka innych po-
> ważnych zastosowań graficznych?
To już wyjaśniam video to akurat moja fanaberia, samymi studiami
człowiek nie żyje.
Co do reszty to nic nadzwyczajnego jeśli powie się słowo GIS.
CAD jest potrzebny do kreślenia projektów przestrzennych. Grafika
Rastrowa do składania podkładów i obróbki graficznej podkładów, nie
chodzi nawet o skomplikowane operacje a ro rozmiary plików. Ponadto
wysoka cena za materiały źródłowe jest powodem kombinatoryki typu
skadanie podkąłdu rastrowego z geoportalu (mimo że maja WMS to i tak
działa WOLNO) bądź innych serwisów. Zapotrzebowanie napamiec jest po
prostu duże a zabawy w stylu skończyłem cs robić i zamykam progam apo 5
minuth nagle sieokazuje ze cos nie tak to strata czasu ze względu na
wolny i przepracowany dysk. Dlatego wole trzymać w pamięci a od systemu
oczekuję ze z czasem przesunie wszystko sobie do page file zostawiając
jak najwięcej dla aktywnych programów.
>
>> Tak właśnie myślałem że jest takie ograniczenie. Czyli jak aplikacja
>> nie obsługuje to koniec jeśli producent nie zamierza wydać nowej
>> wersji a konwersja jest niemożliwa ze względu na autorski format
>> danych.
>
> Można zmienić flagi EXE za pomocą odpowiedniego programiku,
> ale nie gwarantuje to, że program będzie działał po takiej
> zmianie poprawnie.
Można coś więcej na ten temat? raczej w roli ciekawostki ;)
>> Jak w "terenie" będę miał dostęp do danych i możliwości ich prezentacji?
>
> Na wbudowanym dysku twardym? Nie sądzisz, że *normalnie*? :)
Ale jeśli dane wytworzenia stacjonarnym to muszę synchronizować na
laptopie. Co gorsza są takie dane jak przeglądarki, poczta i apre rzeczy
z których korzystać trzeba ciągle - rozjeżdżanie się historii programów
jest masakrą.
> Na zajęciach na uczelni *wyższej* nie powinno być uczone na-
> rzędzie (po to są szkoły zawodowe i kursy uzupełniające), ale
> sposób myślenia i koncepcje. Wprowadzanie nazw programów do
> nazw przedmiotów (lub nawet "tylko" do programów przedmiotów)
> uważam za bardzo zły zwyczaj.
nie oszukujmy się ale to wynika że ludzie są zbyt ciemni. Przychodzą
tacy na studia no i nie umieją Excela albo Accessa. I Jest kłopot.
Albo podniesie wymagania i będzie potem siedział prowadzący na
poprawkach, albo obniży.
> Ale ja *też* stoję po stronie użytkowników. Nie widać tego?
> Przecież co rusz krytykuję sposób, w jaki tworzone jest obec-
> nie oprogramowanie.
>
W porzadku, tylko co z tego wynika, od naszej rozmowy nic się nie
poprawi, producenci swoje, programiści swoje a użytkownicy swoje.
-
56. Data: 2011-03-16 10:44:48
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Osadnik <o...@w...pl>
W dniu 2011-03-15 09:56, Radosław Sokół pisze:
> W dniu 13.03.2011 00:52, Osadnik pisze:
>
>> system ja skrawa do pagefile, dlatego często robię Process Explorerem
>> "suspend" danej pamieciozernej aplikacji i zezwalam w ten sposób
>> systemowi na wykopanie całego working set do pagefile z którego
>> to przywraca sie znacznie szybciej niz nowe uruchomienie.
>
> Pamiętam. Jesteś chyba jednym z dziesięciu użytkowników na
> świecie, którzy rzeźbią w ten sposób zamiast normalnie zamknąć
> aplikację i pozwolić pamięci wirtualnej działać zgodnie z za-
> łożeniami ;)
Efektywność, naprawdę, kiedyś w wolnej chwili przeprowadzę ile czasu
zajmuje mi otwarcie i korzystanie wg takiego założenia. Każdy program
nawet jak się wczyta już jego główne okno to wejdziesz w dowolny moduł,
otworzysz plik a to trwa, trwa i trwa. No i cały czas rzeźbi dyskiem az
się nie uspokoi kiedy już wszystko doczyta a system go wyswapuje.
>
>> W której to pamięci leża tez inne rzeczy które będą mi potrzebne w
>> ciągu godziny. Autocad to itak dobrze zoptymalizowany program, bo
>> maksymalnie zjadał mi tylko 700MB przy mocno złożonym projekcie.
>
> Godziny? Przy czasie uruchamiania programów rzędu kilkunastu
> do kilkudziesięciu sekund spokojnie można zamykać programy na
> godzinę.
Surowy program, otwórz plik projektu z dowiązaniami do niego i rastrami
(np rastry przechowuje na serwerze ftp ze względu na niestabilność ścieżek).
Więcej zyskasz na szybkości pracy niż na tej minucie.
> W czasach PC/XT faktycznie uruchomienie arkusza kalkulacyjnego
> czy programu CAD mogło trwać kilka minut; dzisiaj na sensownym
> sprzęcie (nawet bez przerażającej ilości pamięci RAM) jeżeli
> jakaś aplikacja uruchamia się ponad minutę, to powinno być
> to oprotestowywane w ramach gwarancji (której oczywiście na
> oprogramowanie nie ma...).
No i dochodzimy do sedna problemu, oprogramowanie jest tworzone
bezprawnie :) jakoś strony WWW mogły doczekać sie ogólnie przyjętych
standardów, podobnie jest materiałami graficznymi i kartograficznymi a w
programowaniu panuje śmietnik ia optymalizacja leży odłogiem.
Czy naprawdę nie może być kontroli jakoś oprogramowania sprzedawanego w
sklepach? tak jak jest z produktami spożywczymi ze jak jest napisane 30g
cukru na 100g produktu to tu chce widzieć uruchamia się w 5 sekund na
maszynie o parametrach poniżej. Wiadomo komputery sa różne ale zakładamy
komputer w stanie sprawnym a nie z 5 antywirusami.
-
57. Data: 2011-03-16 14:41:42
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: "Mich@l" <k...@t...cy>
W dniu 2011-03-15 10:09, Radosław Sokół pisze:
> Co jest najlepszym przykładem tego, że profesjonaliście nie
> jest wcale potrzebna najnowsza wersja programu, a do większo-
> ści prac wystarcza sprzęt nawet poprzedniej generacji. Oczy-
Kiedy to było kupowane był to sprzęt i software z najwyższej półki :)
--
To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
Michał "Willy" Olszewski
GG: 32916072 / ICQ: 199507526
http://www.olszewski.net.pl
-
58. Data: 2011-03-16 14:57:14
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Kamil <k...@s...com>
On 15/03/2011 09:09, Radosław Sokół wrote:
> W dniu 13.03.2011 21:30, Mich@l pisze:
>> Ba. U mnie w pracy jeszcze do niedawna jeden z konstruktorów do
>> całkiem złożonych rysunków używał AutoCADa R13, zainstalowanego na
>> rakiecie z Win 3.11 napędzanej Pentium 100 i oszałamiającą ilością 16
>> MB RAM na pokładzie. Monitor jeno miał dość współczesny. Skończyło się
>> to tylko i wyłącznie dlatego że przeszedł na emeryturę.
>
> Co jest najlepszym przykładem tego, że profesjonaliście nie
> jest wcale potrzebna najnowsza wersja programu, a do większo-
> ści prac wystarcza sprzęt nawet poprzedniej generacji. Oczy-
Profesjonaliscie nie potrzeba wogole komputera, przeciez moze rysowac na
papierze milimetrowym!
> wiście to przypadek ekstremalny, którego powielania nie pole-
> cam, ale tym wszystkim, którzy narzekają, że za szybko kupili
> nowy procesor bo nowszy model w tej samej cenie osiąga wydaj-
> ność o 2% większą polecam zastanowić się, ile czasu zajęłoby
> im wykonanie tej samej pracy (np. narysowanie rysunku tech-
> nicznego) *ręcznie*. I nagle okazuje się, że przy kilku dniach
> pracy to, czy na komputerze zajmie to 60, czy 80 minut nie gra
> tak wielkiej roli (poza ewentualnie komfortem -- ale to zależy
> głównie od zastosowanych programów, a nie mocy obliczeniowej
> maszyny).
I stracic kontrakt, bo kasujac 160 euro za godzine pracy konkurencja
zrobi to samo o 1/5 szybciej, a wiec taniej.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
59. Data: 2011-03-16 22:10:37
Temat: Re: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 15 Mar 2011, Radosław Sokół wrote:
> Komputery są
> po to, by likwidować złe nałogi i przyzwyczajać do efektywnej,
> oszczędnej pracy.
A używanie komputera do gier jest (tego) doskonałym i ostatecznym
dowodem.
Niniejszym gratuluję celnego argumentu :)
(cele i organizacja są *POZA* narzędziami, choćbyś nie wiem jak
się zaparł).
pzdr, Gotfryd
-
60. Data: 2011-04-06 13:30:06
Temat: Odp: Limit 8GB- technologiczny czy marketingowy?
Od: "m4rkiz" <a...@b...cpl>
Użytkownik "Rafał Łukawski" <r...@l...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ilfv15$toh$...@n...onet.pl...
> Oczywiscie to dwa skrajne poglądy, jednak WCIĄŻ nie padło SŁOWO, które pomogłoby
> pytajacemu w rozwiązaniu problemu, wykorzystanie pamięci ram jest wygodne, a w
> szczególnych przypadkach ma uzasadnienie. Uzasadniene nie jest jednoznaczne z
> podawaniem wszelkich informacji pracownikom akademickim, którzy maja trudności z
> rozwiązywaniem problemów, zaś z łatwością generują nowe.
dopiero teraz wrocilem do tego watku,
ty tak na serio czy trollujesz?
zakladajacy watek walnal liste zyczen z 'ery' ktora jest nierealna nawet
przyjmujac budzet 5 razy wiekszy niz ten przy ktorym stracil zainteresowanie
"16GB RAM ksoztowao by prawie 2500zł co się mija z celem" wiec o czym niby
ktokolwiek ma pisac na tej liscie DYSKUSYJNEJ?