Zle wykonano mi naprawe po wypadku. Nie chce opisywac calej sprawy ale
po naprawie auto skrecalo w lewo i musialem ciagnac lekko kierownice w
prawo aby jechac prosto. Zglosilem to i na wydruku podali mi ze jest
pochylenie zero stopni. W innym warsztacie (po kilku miesiacach) gdy
opowiedzialem o tym mechanik pokazal mi palcem ze kolo jest krzywo.
Gorna czesc jest pochylona do srodka. Jest to dobrze widoczne z przodu
gdy kola ustawione sa na wprost. Pojechalem kolejny raz z reklamacja i
opisem od tamtego mechanika na pismie. Tym razem na wydruku pokazali mi
pochylenie: -1stopien i 1 minuta. Reklamacji nie uwzgledniaja bo
twierdza ze przeciez po naprawie bylo dobrze na wydruku!

Mam tylko jedno pytanie do Was. Czy pochylenie o jeden stopien jest
widoczne golym okiem? Chce podwazyc wiarygodonisc ich badan.

do góry

Użytkownik "kazio101" napisał w wiadomości
>Mam tylko jedno pytanie do Was. Czy pochylenie o jeden stopien jest
>widoczne golym okiem? Chce podwazyc wiarygodonisc ich badan.

1 stopien to odchylka gornej czesci kola o srednicy 60cm od pionu o ok
1 cm.

Rzeklbym ze niektorzy ludzie to zauwaza, inni niekoniecznie,
szczegolnie jesli obserowac trzeba z boku.

Ale ... z jednej strony kolo bedzie o kilka cm od blotnika, a z
drugiej o kilka+1.
To juz widac (*). No chyba ze gorka jest dobra, dol sie rozjechal.
Ale wtedy tez jest punkt odniesienia i widac.
No chyba ze sie blotnik prostowalo, albo klient nalegal na wstawienie
taniego zamiennika, i nie ma sie co dziwic ze krzywo.


(*) ... widac, widac - a przeciez nie zauwazyles :-)

J.

do góry

W dniu 2012-09-12 23:59, kazio101 pisze:
> Zle wykonano mi naprawe po wypadku. Nie chce opisywac calej sprawy ale
> po naprawie auto skrecalo w lewo i musialem ciagnac lekko kierownice w
> prawo aby jechac prosto.
To że auto nie chce jechać prosto - to nie wina braku prostości kół "w
pionie" a w poziomie (zbieżność kół, nie są równoległe do siebie i do
tylnej osi).
Większość aut _ma_ mieć pewne ujemne kąty pionowo, czyli koła /---\ , i
jest to całkiem prawidłowe. Gorzej, jeśli ustawienie tego kąta wynika z
ogólnego pogięcia karoserii po wypadku, i nie jest symetryczne.

> Zglosilem to i na wydruku podali mi ze jest
> pochylenie zero stopni. W innym warsztacie (po kilku miesiacach) gdy
> opowiedzialem o tym mechanik pokazal mi palcem ze kolo jest krzywo.
A jakbyś zgłosił, że woda z kranu śmierdzi i jest brązowa, a odpowiedz
była by "co pan chcesz, ma +14'C więc jest dobra" - to byłoby podobnej
klasy zagranie. Albo oni nie wiedzą co robią/piszą (uciekać od nich czym
prędzej), albo oboje nie bardzo wiecie i nie dogadaliście się wcale...

> Mam tylko jedno pytanie do Was. Czy pochylenie o jeden stopien jest
> widoczne golym okiem? Chce podwazyc wiarygodonisc ich badan.
1 stopień już zaczyna być widać, ale mocno zależy to też od auta i
wrażenia wizualnego koło kontra jakiś detal karoserii - np jak idzie
linia nadkola w pionie, czy auto jest kształtem "beczkowate" czy w miarę
pionowe.

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

W dniu 2012-09-13 21:32, BartekK pisze:
> To że auto nie chce jechać prosto - to nie wina braku prostości kół "w
> pionie" a w poziomie (zbieżność kół, nie są równoległe do siebie i do
> tylnej osi).
> Większość aut _ma_ mieć pewne ujemne kąty pionowo, czyli koła /---\ , i
> jest to całkiem prawidłowe. Gorzej, jeśli ustawienie tego kąta wynika z
> ogólnego pogięcia karoserii po wypadku, i nie jest symetryczne.

No to mnie zmartwiłeś! Zbeżność była ustawiana dodatkowo po tej naprawie
(w innym warsztacie). Myślałem że to był powód ściągania na bok. Ale
zbieżnośc jest dobra. Pali prawidłowo. Kiedyś palił sporo więcej jak
była zbieżność nieprawidłowa. Czyli prawdopodobnie jakby zawieszenie
jest skrzywione?

do góry

W dniu 2012-09-14 13:47, kazio101 pisze:

>> jest to całkiem prawidłowe. Gorzej, jeśli ustawienie tego kąta wynika z
>> ogólnego pogięcia karoserii po wypadku, i nie jest symetryczne.
>
> No to mnie zmartwiłeś! Zbeżność była ustawiana dodatkowo po tej naprawie (w innym
warsztacie). Myślałem że to był powód ściągania na bok. Ale zbieżnośc jest dobra.
Pali prawidłowo. Kiedyś palił sporo więcej jak była zbieżność nieprawidłowa. Czyli
prawdopodobnie jakby zawieszenie jest skrzywione?

Jeśli kąt pochylenia jest zły i wynika z nieprawidłowej geometri nadwozia (zakładam
że brak jest
elementów regulacyjnych, jak to zwykle w dzisiejszych autach), to jest to ewidentnie
powód do reklamacji usługi.

Samochód po wypadku ma być doprowadzony do geometrii mieszczącej się w fabrycznych
normach!
Jeśli to była pierwsza tego typu naprawa w tym aucie, sprawę łatwo udowodnić.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry