-
1. Data: 2014-08-08 18:58:02
Temat: Korki na autostradach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Wszyscy narzekają na korki na polskich autostradach/bramkach - wracałem 2
sierpnia (sobota) z Hiszpanii, korek na francuskiej E15 (A7,A9)
rozpoczynał się na granicy z ES (La Jonquera) a kończył przed Lyonem -
co daje około 400km.
Po drodze na CB słyszałem rozmowy Polaków z A7, którym skończyło się
paliwo, nie mieli wody, a do najbliższego MOP'a było około 30km, temp.
powietrza na południowym odcinku - 36st. :-)
W kierunku domu (od Barcelony i we Francji) miałem zazwyczaj 5-10km
kolejki do bramek na autostradach.
W niedzielę (3.08) około południa, na pocieszenie odstałem 1 godzinę na
niemieckiej A10 (przy węźle z A9) - pewnie "dziadki" do kościoła jechali
:-)
TG
-
2. Data: 2014-08-08 19:37:49
Temat: Re: Korki na autostradach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
> W kierunku domu (od Barcelony i we Francji) miałem zazwyczaj 5-10km
> kolejki do bramek na autostradach.
> W niedzielę (3.08) około południa, na pocieszenie odstałem 1 godzinę na
> niemieckiej A10 (przy węźle z A9) - pewnie "dziadki" do kościoła jechali
> :-)
Sierpień to jest najbardziej kretyński termin na wakacje w Europie
Zachodniej.
Sam tak kiedyś wpadłem i już nigdy więcej tego błędu nie popełnię.
Droga na jeden dzień zajęła dwa.
-
3. Data: 2014-08-08 19:44:53
Temat: Re: Korki na autostradach
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2014-08-08 18:58, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> Wszyscy narzekają na korki na polskich autostradach/bramkach - wracałem
> 2 sierpnia (sobota) z Hiszpanii, korek na francuskiej E15 (A7,A9)
> rozpoczynał się na granicy z ES (La Jonquera) a kończył przed Lyonem -
> co daje około 400km.
No i ile czasu zajęło ci przejechanie tych 400km?
MJ
-
4. Data: 2014-08-08 19:47:57
Temat: Re: Korki na autostradach
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Tomasz Gorbaczuk g...@a...pl ...
> Wszyscy narzekają na korki na polskich autostradach/bramkach -
> wracałem 2 sierpnia (sobota) z Hiszpanii, korek na francuskiej E15
> (A7,A9) rozpoczynał się na granicy z ES (La Jonquera) a kończył przed
> Lyonem - co daje około 400km.
> Po drodze na CB słyszałem rozmowy Polaków z A7, którym skończyło się
> paliwo, nie mieli wody, a do najbliższego MOP'a było około 30km, temp.
> powietrza na południowym odcinku - 36st. :-)
> W kierunku domu (od Barcelony i we Francji) miałem zazwyczaj 5-10km
> kolejki do bramek na autostradach.
> W niedzielę (3.08) około południa, na pocieszenie odstałem 1 godzinę
> na niemieckiej A10 (przy węźle z A9) - pewnie "dziadki" do kościoła
> jechali
>:-)
No i?
To dla wszystkich jest jasne.
Tylko ze:
- my mamy praktycznie nową infrastrukturę wiec moznaby oczekiwać, ze bedzie
troche lepsza
- autostrady mamy bardzo drogie wiec mogłyby być lepsze...
Itd.
Równajmy do reszty Europy ale w góre a nie w dół.
-
5. Data: 2014-08-08 20:23:25
Temat: Re: Korki na autostradach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .08.2014 o 19:44 Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> pisze:
> W dniu 2014-08-08 18:58, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>> Wszyscy narzekają na korki na polskich autostradach/bramkach - wracałem
>> 2 sierpnia (sobota) z Hiszpanii, korek na francuskiej E15 (A7,A9)
>> rozpoczynał się na granicy z ES (La Jonquera) a kończył przed Lyonem -
>> co daje około 400km.
>
> No i ile czasu zajęło ci przejechanie tych 400km?
>
> MJ
>
Ja wracałem, korek był w drugą stronę.
TG
-
6. Data: 2014-08-08 20:31:53
Temat: Re: Korki na autostradach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .08.2014 o 19:47 Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
pisze:
> No i?
> To dla wszystkich jest jasne.
> Tylko ze:
> - my mamy praktycznie nową infrastrukturę wiec moznaby oczekiwać, ze
> bedzie
> troche lepsza
> - autostrady mamy bardzo drogie wiec mogłyby być lepsze...
> Itd.
> Równajmy do reszty Europy ale w góre a nie w dół.
No i nic - ciekawostka. autostrady mamy tanie, wiem, wiem - zarabiamy
mało...
Autostrady mamy bardzo dobre, infrastruktura jest dobra - brakuje szybkich
płatności kartą na bramkach.
W Hiszpanii czy Francji niektóre autostrady są w standardzie naszych esek,
a i tak są o lata świetlne lepsze od autostrad w DE, na których remont
10km trwa rok.
Paliwo (ON) mamy za to drogie. We Francji (przy autostradzie) jest taniej
niż przy naszej A2.
TG
-
7. Data: 2014-08-08 20:38:37
Temat: Re: Korki na autostradach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .08.2014 o 19:37 Cavallino <c...@k...pl> pisze:
>
> Sierpień to jest najbardziej kretyński termin na wakacje w Europie
> Zachodniej.
> Sam tak kiedyś wpadłem i już nigdy więcej tego błędu nie popełnię.
> Droga na jeden dzień zajęła dwa.
Ja też zazwyczaj celuję aby wyrobić się z powrotem przed sierpniem. Teraz
jakoś tak wyszło.
TG
-
8. Data: 2014-08-08 21:09:32
Temat: Re: Korki na autostradach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
>No i nic - ciekawostka. autostrady mamy tanie, wiem, wiem - zarabiamy
>mało...
Tanie, drogie ... obiektywnie patrzac, to budowa kilometra autostrady
kosztuje u nas drozej niz na zachodzie Europy.
Ciekawostka taka. Nie wiadomo czemu, bo niby ludzie mniej zarabiaja.
Oplata, ktora placi kierowca, to osobna kwestia.
>Autostrady mamy bardzo dobre, infrastruktura jest dobra - brakuje
>szybkich płatności kartą na bramkach.
No raczysz zartowac, autostrady mamy trzy na krzyz, jak to mozna
nazwac dobra infrastruktura ?
Moze w Monaco czy Luxemburgu to by byla dobra infrastruktura, ale u
nas ?
Niemcy, bedac niewiele wiekszym krajem, maja 12 tys km autostrad. A my
?
Co ciekawe, oni buduja wiecej km nowych autostrad niz my.
A przeciez oni juz je maja :-)
Jakosc tych autostrad ... no, nawierzchnie moze i lepsze od zachodniej
sredniej, bo oni swoje zrobili lata temu i zdazyly sie popsuc :-)
Ale to ciagle takie troche bieda-autostrady.
Z tym ze i ich nie wszedzie stac na nowe, lepsze, szersze ...
>W Hiszpanii czy Francji niektóre autostrady są w standardzie naszych
>esek,
no coz, nasze S-ki w sporej czesci maja standard niemal autostrady.
Ale jest ich malo :-)
Jesli chodzi o Hiszpanie, to sie doczytalem - maja tam autopiste i
autovia.
Piste to jak nasza autostrada, via ... czesto wyglada podobnie.
Ale bywa, ze nie ma alternatywnej drogi do austrady, wiec trzeba nia
puscic i wolny ruch - traktory, rowery, furmanki :-)
Wtedy nazywa sie autovia i nikt prawa nie lamie :-)
Czasem jednak alternatywna zwykla droga jest, a autovia jest gorsza i
autovia zostaje ...
>a i tak są o lata świetlne lepsze od autostrad w DE, na których
>remont 10km trwa rok.
Porzadny remont tak jakos trwa, i mysle ze w Hiszpanii podobnie. No
moze zimy tam nie ma i mozna dluzej pracowac :-)
Ewentualnie nie zauwazyles, ze te 10km sie przesuwa :-)
>Paliwo (ON) mamy za to drogie. We Francji (przy autostradzie) jest
>taniej niż przy naszej A2.
A to mnie zaskoczyles. Wydawalo sie ze mamy jedne z tanszych paliw w
EU.
Na pewno dobry kurs liczyles ?
Oni tam maja co roku protesty kierowcow ciezarowek przeciw wysokim
cenom ON.
Co jest swoja droga bardzo dziwne - co kierowce obchodzi cena paliwa ?
Nawet jak jest wlascicielem ciezarowki i jezdzi na wlasny rachunek, to
przeciez wszyscy placa tyle samo ...
http://www.fuel-prices-europe.info/
niby mamy ciut taniej ... ale ON po 5.04 to dawno nie widzialem.
Po 5.16 moge kupic, to 1.223 eur po dzisiejszym kursie.
Tak czy inaczej paliwo mamy w podobnej cenie, i nie ma juz szoku po
przekroczeniu granicy :-)
A czasem wrecz nie warto tankowac na zapas.
J.
-
9. Data: 2014-08-08 21:36:43
Temat: Re: Korki na autostradach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .08.2014 o 21:09 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
>> Autostrady mamy bardzo dobre, infrastruktura jest dobra - brakuje
>> szybkich płatności kartą na bramkach.
>
> No raczysz zartowac, autostrady mamy trzy na krzyz, jak to mozna nazwac
> dobra infrastruktura ?
> Moze w Monaco czy Luxemburgu to by byla dobra infrastruktura, ale u nas ?
> Niemcy, bedac niewiele wiekszym krajem, maja 12 tys km autostrad. A my ?
>
Chodziło mi o infrastrukturę na autostradach, które mamy: mopy, stacje itp.
kilometrów nie porównuję :-)
> Jesli chodzi o Hiszpanie, to sie doczytalem - maja tam autopiste i
> autovia.
> Piste to jak nasza autostrada, via ... czesto wyglada podobnie.
> Ale bywa, ze nie ma alternatywnej drogi do austrady, wiec trzeba nia
> puscic i wolny ruch - traktory, rowery, furmanki :-)
> Wtedy nazywa sie autovia i nikt prawa nie lamie :-)
> Czasem jednak alternatywna zwykla droga jest, a autovia jest gorsza i
> autovia zostaje ...
W Hiszpanii przedobrzyli, zazwyczaj do większego miasta mają autovię (A i
R- darmową, standard eski) i autopistę (AP płatną, taka np. A2) Nie miałem
jeszcze sytuacji abym nie miał alternatywy do Autopisty czy Autovii w
postaci "n-ki" (taka nasza s7 nad morze). Gdzie się tam nie obrócisz masz
znaki na A lub AP. Inna sprawa, że ich AP są "wolniejsze" niż nasze,
węższe, ciaśniejsze itp ale jest ich mnóstwo - km nie porównywałem, ale na
oko jest więcej autostrad niż w Niemczech i zdecydowanie lepszych.
> Porzadny remont tak jakos trwa, i mysle ze w Hiszpanii podobnie. No moze
> zimy tam nie ma i mozna dluzej pracowac :-)
> Ewentualnie nie zauwazyles, ze te 10km sie przesuwa :-)
Zauważyłem, że nie. Niemcy z racji tego, że autostrady są darmowe mają
wszytko w d...pie i pracują tak jak w PL za komuny. Po 17-tej nikogo nie
ma na budowie. Podobny odcinek we Francji czy we Włoszech remontuje się 5x
szybciej. Do tego Niemcy jeżdżą jak du..py i korkują te swoje autobany. Na
podobnych odcinkach (w remoncie) we Włoszech czy Francji ruch jest
zdecydowanie szybszy i płynniejszy.
>
>> Paliwo (ON) mamy za to drogie. We Francji (przy autostradzie) jest
>> taniej niż przy naszej A2.
>
> A to mnie zaskoczyles. Wydawalo sie ze mamy jedne z tanszych paliw w EU.
> Na pewno dobry kurs liczyles ?
Na pewno, ustawiłem sobie sms'y na karcie i po każdej transakcji miałem
obciążenie w PL po lichwiarskim przeliczeniu w credit agricole. Mimo tej
lichwy płaciłem mniej pln'ow za zbiornik.
>
> Oni tam maja co roku protesty kierowcow ciezarowek przeciw wysokim cenom
> ON.
> Co jest swoja droga bardzo dziwne - co kierowce obchodzi cena paliwa ?
> Nawet jak jest wlascicielem ciezarowki i jezdzi na wlasny rachunek, to
> przeciez wszyscy placa tyle samo ...
>
> http://www.fuel-prices-europe.info/
> niby mamy ciut taniej ... ale ON po 5.04 to dawno nie widzialem.
> Po 5.16 moge kupic, to 1.223 eur po dzisiejszym kursie.
Na A2 tankowałem ON w niedzielę po 5,5x - za zbiornik zapłaciłem 327.
Za tyle samo litrów (+-2) na A7 we Francji zapłaciłem 308.
>
> Tak czy inaczej paliwo mamy w podobnej cenie, i nie ma juz szoku po
> przekroczeniu granicy :-)
> A czasem wrecz nie warto tankowac na zapas.
W ogóle nie warto tankować na zapas - w DE zjechałem z autostrady i za
zbiornik zapłaciłem 278 pln.
TG
-
10. Data: 2014-08-08 21:59:37
Temat: Re: Korki na autostradach
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Tomasz Gorbaczuk g...@a...pl ...
>> No i?
>> To dla wszystkich jest jasne.
>> Tylko ze:
>> - my mamy praktycznie nową infrastrukturę wiec moznaby oczekiwać, ze
>> bedzie
>> troche lepsza
>> - autostrady mamy bardzo drogie wiec mogłyby być lepsze...
>> Itd.
>> Równajmy do reszty Europy ale w góre a nie w dół.
>
> No i nic - ciekawostka. autostrady mamy tanie, wiem, wiem - zarabiamy
> mało...
Nie wiem czy mówimy o tym samym.
Miałem na mysli koszt jezdzenia po nich. Uwazasz, ze tanio płacimy?
> Autostrady mamy bardzo dobre, infrastruktura jest dobra - brakuje
> szybkich płatności kartą na bramkach.
Wystarczy aby cała reszta traciła na znaczeniu.
> W Hiszpanii czy Francji niektóre autostrady są w standardzie naszych
> esek, a i tak są o lata świetlne lepsze od autostrad w DE, na których
> remont 10km trwa rok.
Szczerze to wolałbym zeby u nas budowano eski zamiast autostrad ;-)
Ogólnie nic dziwnego ze autostrady mamy lepsze bo nowsze.
Ale ja na jakosć autostrad nie utyskuje...
> Paliwo (ON) mamy za to drogie. We Francji (przy autostradzie) jest
> taniej niż przy naszej A2.
A to nie wiedziałem.
Ale kto tankuje przy autostradzie? :)
Chyba ze na marketowej stacji przy autostradzie...