Same zdjęcia fascynujące a technika genialna w swej prostocie.
http://www.boston.com/bigpicture/2010/08/russia_in_c
olor_a_century_ago.html

do góry

Rzecze Przemek V:

> Same zdjęcia fascynujące a technika genialna w swej prostocie.
> http://www.boston.com/bigpicture/2010/08/russia_in_c
olor_a_century_ago.html

Facet z kijkiem był na tej grupie już miliony razy :>
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Użytkownik Mateusz Ludwin napisał:
> Facet z kijkiem był na tej grupie już miliony razy :>

Nie na tej, na sąsiedniej - analogowej :-)

do góry

On 21 Sie, 10:54, Maciek <m...@p...com> wrote:
> Użytkownik Mateusz Ludwin napisał:
>
> > Facet z kijkiem był na tej grupie już miliony razy :>
>
> Nie na tej, na sąsiedniej - analogowej :-)

Na tej tez, i reszta fotek takze.

do góry

Dnia 20.08.2010 Przemek V <m...@p...onet.naszaojczyzna> napisał/a:
> Same zdjęcia fascynujące a technika genialna w swej prostocie.
> http://www.boston.com/bigpicture/2010/08/russia_in_c
olor_a_century_ago.html

to cyfrakiem? bo jak nie to NTG! ;P

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

do góry

Dnia 20.08.2010, o godzinie 23.43.26, na pl.rec.foto.cyfrowa, Przemek V
napisał(a):

> Same zdjęcia fascynujące a technika genialna w swej prostocie.
> http://www.boston.com/bigpicture/2010/08/russia_in_c
olor_a_century_ago.html

To bardzo dobre fejki są.

--
Pozdrawiam,
*Habeck* ;)
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

do góry

Przemek V napisał:
> Same zdjęcia fascynujące a technika genialna w swej prostocie.
> http://www.boston.com/bigpicture/2010/08/russia_in_c
olor_a_century_ago.html
>
Zdjęcia były na grupie tysiące razy.

Jedyna nowa rzecz jaką zauważyłem to linki do LOC dla każdego zdjęcia
gdzie masz oryginalne wersje w "kanałach RGB". Zabawa dla Janka czy
potrafi lepiej przerobić na kolor ;)

m.

do góry

Mikolaj Machowski pisze:
> Jedyna nowa rzecz jaką zauważyłem to linki do LOC dla każdego zdjęcia
> gdzie masz oryginalne wersje w "kanałach RGB". Zabawa dla Janka czy
> potrafi lepiej przerobić na kolor ;)

Zdjęcia, które tam pokazują są liniowo skonwertowane i w sumie szkoda,
bo przez to przypominają nieświeży film, albo bardzo pierwsze cyfraki.
Powinien jakiś możliwie obiektywny ludek porobić jeszcze mastering,
wrażenie byłoby mocniejsze.
Postanowiłem się zabawić i zrobiłem sobie własną interpretację:
http://grejt.grejt.pl/temp/prargb.jpg
oczywiście równie nieprawdziwą jak oryginał, ale laska pewno byłaby
bardziej szczęśliwa, a i myślę, że fotograf.
Jakby ktoś chciał to zrobić dobrze, ma sporo roboty: najpierw
skalibrować (ujęcia nie mają tych samych wymiarów - porozciągały się
lekko), potem skalibrować miejscowo (jak tu - laska się bujała nieco),
następnie zabawa z kolorem i dynamiką (dyfuzja kanału G porobiła
''ducha''). I jeszcze zaświetlenia (w oryginale pierwszy plan łączki
idzie w żółć), normalne dziury i śmieci... godzina na jedno zdjęcie, a
kto za to zapłaci? :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/łyżka na to: skoro nie widać różnicy, po co przepłacać; prawie czyni
różnicę/

do góry

Janko Muzykant napisał:
> Jakby ktoś chciał to zrobić dobrze, ma sporo roboty: najpierw
> skalibrować (ujęcia nie mają tych samych wymiarów - porozciągały się
> lekko), potem skalibrować miejscowo (jak tu - laska się bujała nieco),
> następnie zabawa z kolorem i dynamiką (dyfuzja kanału G porobiła
> ''ducha''). I jeszcze zaświetlenia (w oryginale pierwszy plan łączki
> idzie w żółć), normalne dziury i śmieci... godzina na jedno zdjęcie, a
> kto za to zapłaci? :)
>
Napisz do LOC i zaprezentuj próbkę. Może się skuszą :)

Inna sprawa, że z punktu widzenia historyka ważne jest odtworzenie jak
współcześni widzieli te zdjęcia bez pomocy photoshopa. Wersje kolore
prezentowane w sieci są temu bliższe niż twoje dopieszczanie :)

m.

do góry

Mikolaj Machowski pisze:
> Inna sprawa, że z punktu widzenia historyka ważne jest odtworzenie jak
> współcześni widzieli te zdjęcia bez pomocy photoshopa. Wersje kolore
> prezentowane w sieci są temu bliższe niż twoje dopieszczanie :)

Wiem, ale raz - zawsze można pokazywać obie, dwa - na oryginały mogę
sobie popatrzeć raz, żeby zobaczyć jak to jest zrobione, żeby sobie
''pooglądać'' wolę ''pokombinowane''.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/elita taguje, pospólstwo teguje/

do góry