-
31. Data: 2014-10-23 19:15:17
Temat: Re: Kłopot z panoramą poziomą
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-10-23 o 16:56, Gotfryd Smolik news pisze:
> (żartuję, ale idzie o ostrość "punktów kontrolnych")
Domyślam się, że algorytm jakoś musi połączyć ze sobą odpowiednie
fragmenty więc ostrość jest wskazana.
Próbowałem powtórzyć panoramę przy identycznych ustawieniach, takich jak
mi nie wyszło na molo lecz w miejscu zamieszkania. Stanąłem blisko
barierki - podobnie jak było na molo. No i wszystko ładnie wyszło. Nie
wiem w czym rzecz...
--
Pozdrawiam,
Marek
-
32. Data: 2014-10-23 23:42:29
Temat: Re: Kłopot z panoramą poziomą
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-10-23 o 18:44, JDX pisze:
> Może to: http://www.johnhpanos.com/epcalib.htm
Dziękuję. Bardzo ciekawa lektura. Świetny pomysł z tym plastrem na
szybie. Aczkolwiek zwróć uwagę, że autor nie wspomina o tym, że istotne
jest aby określać NPP z takimi nastawami odległości ostrzenia, jakie
będą potem wykorzystywane. Jako niewtajemniczony w temat nigdy nie
doszukałbym się różnicy pomiędzy metodą dwóch ołówków na stole i w/w.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
33. Data: 2014-10-24 00:49:12
Temat: Re: Kłopot z panoramą poziomą
Od: crazy bejbi <t...@n...ma>
W dniu 2014-10-23 12:17, Marek pisze:
> panoramy... No i faktycznie odległość ostrzenia zmieniałem.
I to jest prawdopodobnie powodem. pewnie obiektyw zmienił położenie
soczewek. I stąd się rozjechał NPP.
Wojtek
--
polecam solidny polski hosting:
========== www.smarthost.pl ===
-
34. Data: 2014-10-24 12:20:05
Temat: Re: Kłopot z panoramą poziomą
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-10-24 o 00:49, crazy bejbi pisze:
> I to jest prawdopodobnie powodem. pewnie obiektyw zmienił położenie
> soczewek. I stąd się rozjechał NPP.
To wszystko jest dziwne trochę... Nie do końca jestem pewny takiej
interpretacji ale przy następnej próbie (jutro zamierzam wyskoczyć w
teren) poeksperymentuję.
Zrobiłem eksperyment w międzyczasie. Może nie super precyzyjny bo dłonie
mi zamarzały. Otóż zastosowałem ustawienia NPP takie jak zanotowałem
sobie przy posłużeniu się ołówkami na stole. Wybrałem tym razem za cel
odległe obiekty w postaci pręta w barierce tarasowej (ze 3m) a w
perspektywie okno domu (100m). Ustawiłem ostrzenie na dom - czyli
zupełnie inne niż przy ustawianiu NPP. Sprawdzam czy rozjeżdża się
położenie pręta na tle okna w funkcji obrotu aparatu - trzyma
równiusieńko. Przynajmniej wizualnie. Może jakieś mikroprzesunięcie
wykryłbym robiąc 2 zdjęcia w skrajnych pozycjach obrotu, robiąc cropa z
obu, i szybko je przełączając. W każdym razie nie widzę jakiegoś
zauważalnego wpływu (przy ogniskowej 24mm) odległości ostrzenia na
zmianę NPP. Nie rozumiem za bardzo czemu się nie rozjeżdża... Delikatna
wydłużenie ogniskowej bardzo wpływa na NPP, który się przesuwa w
kierunku środka obiektywu. Aparat wtedy trzeba 3cm do przodu wysunąć
(choć spodziewałem się w drugą stronę).
--
Pozdrawiam,
Marek
-
35. Data: 2014-10-24 18:22:26
Temat: Re: Kłopot z panoramą poziomą
Od: crazy bejbi <t...@n...ma>
W dniu 2014-10-23 19:15, Marek pisze:
> W dniu 2014-10-23 o 16:56, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> (żartuję, ale idzie o ostrość "punktów kontrolnych")
>
> Domyślam się, że algorytm jakoś musi połączyć ze sobą odpowiednie
> fragmenty więc ostrość jest wskazana.
>
> Próbowałem powtórzyć panoramę przy identycznych ustawieniach, takich jak
> mi nie wyszło na molo lecz w miejscu zamieszkania. Stanąłem blisko
> barierki - podobnie jak było na molo. No i wszystko ładnie wyszło. Nie
> wiem w czym rzecz...
no cóż. prawo Murphiego :-)
W tych ładniejszych miejscach są czasami takie dziwne rzeczy, że statyw
się minimalnie, niezauważalnie poruszy. I potem się nie chce skleić. A
żeby powtórzyć trzeba jechać na drugi koniec świata :-)
Wojtek
--
polecam solidny polski hosting:
========== www.smarthost.pl ===
-
36. Data: 2014-10-24 20:38:58
Temat: Re: Kłopot z panoramą poziomą
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-10-24 o 18:22, crazy bejbi pisze:
> no cóż. prawo Murphiego :-)
>
> W tych ładniejszych miejscach są czasami takie dziwne rzeczy, że statyw
> się minimalnie, niezauważalnie poruszy. I potem się nie chce skleić. A
> żeby powtórzyć trzeba jechać na drugi koniec świata :-)
Nie wykluczone - gdy trząsłem się z zimna, to pewnie całe molo wibrowało
wraz z pobliskimi budynkami i statywem włącznie :-D
--
Pozdrawiam,
Marek