-
21. Data: 2010-06-04 22:59:09
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 04 Jun 2010 23:47:01 +0200, Tomasz Wójtowicz wrote:
>W dniu 2010-06-04 23:32, J.F. pisze:
>> Ale ja o czym innym - ze ona jest znacznie bardziej zautomatyzowana.
>> Pracuje bezobslugowo .. ale jak dupnie to na dlugo.
>>
>W jakim sensie bezobsługowo i czego u nas nie ma? Bo w Polsce dyspozytor
>na stacji WN/SN z ekranu komputera zarządza zdalnie setkami km linii SN
>podłączonymi do tej stacji wraz z podstacjami SN/nn. A z kolei
>zostawianie stacji WN/SN bez obsługi człowieka to była by głupota. Ale
>dało by się zrobić. Dzięki sieci typu Tel-Energo można by wszystkie
>komputery ze stacji WN/SN spiąć razem i zarządzać nimi z Warszawy albo z
>Honolulu, tylko po co?
Na przyklad po to zeby zaoszczedzic milion dolarow rocznie na etacie
dyspozytora [tzn kilku etatach].
>> U nas dyspozycja mocy i by kogos odlaczyla, tam widac nie jest to
>> takie latwe :-) [Tu sie smieje nie z automatyki, tylko zaleznosci
>> prawnych]
>
>Nieprawda. Ten ostatni pad amerykański wynikał z sytuacji typu "nikt nic
>nie wie".
Zobacz np
http://en.wikipedia.org/wiki/Northeast_Blackout_of_2
003
Gdzies tam u podstaw jest przeciazenie sieci. Na ktore nikt nie
reaguje wylaczeniem odbiorcow, a potem nagle wszystko pada.
A przy okazji widac ze maja mase nowoczesnych rozwiazan .. ktore jak
padna to na amen. 30 lat temu nie mielismy komputerow, i byly tylko
planowe wylaczenia :-)
>Operatorów z elektrowni interesuje tylko wypchąć energię za
>płot, z kolei operatorów sieci miejskiej interesuje tylko pobrać ileś
>energii i wysłać do mieszkańców, zaś sieci dalekobieżne są u nich
>praktycznie bezpańskie, jeśli chodzi o kontrolę bieżących parametrów.
>To właśnie brak scentralizowanego zarządzania energią na wzór europejski
>powoduje te kuriozalne blackouty w Stanach.
No coz, u nas powoli bedzie podobnie. Elektrownie sobie, operatorzy
sobie. A siecia rzadza komputery :-)
J.
-
22. Data: 2010-06-06 10:21:21
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:kjz631yk1ai.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
>> Natomiast takiego amerykańskiego blackoutu, gdzie nagle pojawia się
>> w drutach nadmiar chyżych elekronów i pali się jedna podstacja po
>> drugiej, to nawet najstarsi górale nie pamiętają.
>
> Nie bylo czegos podobnego (na mniejsza skale) w Szczecinie?
OIDP, w Warszawie było, coś tak w drugiej połowie lat 70. W stanie
wojennym też kilka razy pół miasta wywalało.
--
((*))
((+))
-
23. Data: 2010-06-06 13:18:03
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: Tomasz Wójtowicz <S...@s...com>
W dniu 2010-06-06 12:21, Araneus Diadematus pisze:
> OIDP, w Warszawie było, coś tak w drugiej połowie lat 70. W stanie
> wojennym też kilka razy pół miasta wywalało.
>
Kilka lat temu w Warszawie był brownout, ale trwał może 2 godziny.
Rzecz w tym, że nawet jeśli były poważne awarie dawniej, to obecnie
Krajowa Dyspozycja Mocy ma taką łączność i technologię, że problemy
usuwane są bardzo szybko.
Stany Zjednoczone dalej tkwią w latach 30.
-
24. Data: 2010-06-06 15:14:01
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 06 Jun 2010 15:18:03 +0200, Tomasz Wójtowicz wrote:
>Kilka lat temu w Warszawie był brownout, ale trwał może 2 godziny.
>Rzecz w tym, że nawet jeśli były poważne awarie dawniej, to obecnie
>Krajowa Dyspozycja Mocy ma taką łączność i technologię, że problemy
>usuwane są bardzo szybko.
>Stany Zjednoczone dalej tkwią w latach 30.
A czytales ?
"A software bug known as a race condition existed in General Electric
Energy's Unix-based XA/21 energy management system. Once triggered,
the bug stalled FirstEnergy's control room alarm system for over an
hour. System operators were unaware of the malfunction; the failure
deprived them of both audio and visual alerts for important changes in
system state. [..] The lack of alarms led operators to dismiss a call
from American Electric Power about the tripping and reclosure of a 345
kV shared line"
mniejsza o bledy i przyczyny - ale czy to jest technologia z lat
30-tych ?
Mamy jaka linie ~345kV, czy musimy poczekac do lat 30-tych 21 wieku ?
J.
-
25. Data: 2010-06-06 16:14:48
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> writes:
> Mamy jaka linie ~345kV, czy musimy poczekac do lat 30-tych 21 wieku ?
Moze lepiej ze nie mamy. Przynajmniej nie grozi nam dotkniecie takiej
linii do ziemi - w USA tak bylo, ze przeciazenie pradowe linii bylo
tak wielkie, ze druty wydluzaly sie pod wplywem ciepla i zwieraly do
ziemi...
MJ
-
26. Data: 2010-06-06 18:25:34
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: Tomasz Wójtowicz <S...@s...com>
W dniu 2010-06-06 17:14, J.F. pisze:
> Mamy jaka linie ~345kV, czy musimy poczekac do lat 30-tych 21 wieku ?
Około 345kV w DC to mamy kabel przesyłowy między Polską a Szwecją. W AC
natomiast mamy całą krajową sieć 400kV.
-
27. Data: 2010-06-06 18:37:19
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
>> Mamy jaka linie ~345kV, czy musimy poczekac do lat 30-tych 21 wieku ?
>
> Około 345kV w DC to mamy kabel przesyłowy między Polską a Szwecją.
O, właśnie: kabel. To świadczy o zaawansowaniu sieci, a nie napięcia.
Tak należy przesyłać energię, a nie jakimiś drutami na słupach jak do
suszenia bielizny.
> W AC natomiast mamy całą krajową sieć 400kV.
I jeszcze mamy zdaje się 750kV z Ukrainą, ale nie używamy.
--
Jarek
-
28. Data: 2010-06-06 19:15:56
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: Przemyslaw Frasunek <v...@f...lublin.pl>
Dnia 06.06.2010 Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> napisał/a:
>> W AC natomiast mamy całą krajową sieć 400kV.
> I jeszcze mamy zdaje się 750kV z Ukrainą, ale nie używamy.
I pewnie juz nie bedziemy uzywac, bo linia jest zdemontowana po stronie
ukrainskiej.
--
* Fido: 2:480/124 ** WWW: http://www.frasunek.com ** NICHDL: PMF9-RIPE *
* Jabber ID: v...@n...pl ** PGP ID: 2578FCAD ** HAM-RADIO: SQ5JIV *
-
29. Data: 2010-06-06 20:46:29
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Użytkownik J.F. napisał:
>> a będąc od dziecka karmionymi ideologiczną papką, jak to
>> USA "jest najlepszym krajem świata", nie mogą uwierzyć w to, że gdzieś
>> technologia może stać na wyższym poziomie.
>
> Wyzszym ? w polmilionowym miescie palec mi odpada od krecenia 9 cyfr,
> to ma byc postep ?
Ja muszę kręcić tyle samo w 40-tysięcznym i co z tego? Przecież odkąd
mamy 9-cyfrową numerację, to w połączeniach z komórek do _wszystkich_
"długich" numerów i tak trzeba kręcić 9 cyfr. Ze stacjonarnych miałeś
7-cyfrowe strefowe (w półmilionowym mieście i tak by krótsze nie były),
ale za to 10-cyfrowe (bo z zerem) wszystkie inne czyli międzystrefowe,
komórkowe i inteligientne. Czy jest sens marudzić o te 2 cyferki ;-)?
Przemek
-
30. Data: 2010-06-07 12:28:32
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Uzytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisal w
wiadomosci news:kjzaar8m93b.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> J.F. <j...@p...onet.pl> writes:
>> Mamy jaka linie ~345kV, czy musimy poczekac do lat 30-tych 21
>> wieku ?
> Moze lepiej ze nie mamy. Przynajmniej nie grozi nam dotkniecie
> takiej
> linii do ziemi - w USA tak bylo, ze przeciazenie pradowe linii
> bylo
> tak wielkie, ze druty wydluzaly sie pod wplywem ciepla i zwieraly
> do
> ziemi...
No, ja juz to kiedys u nas widzialem. Linia pewnie znacznie
mniejsza, ale opuscila sie mocno.
Drzewka przycieli ..
J.