-
1. Data: 2010-06-03 14:12:42
Temat: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Zastanawia mnie kwestia przesyłania wielu sygnałów telefonicznych jednym
kablem. Chodzi mi o stosowanie modulowanej nośnej oraz filtrów
wydzielających odpowiednią częstotliwość (czyli podobnie jak w radiu).
Wiem, iż takie rozwiązania były stosowane i to od dawna (np. telegraf
harmoniczny Aleksandra Grahama Bella). Spotkałem się także z informacją,
iż przez w.cz. kablem telefonicznym przesyłano programy radiofonii
przewodowej albo umożliwiano w ten sposób abonentowi jednoczesne
podłączenie telefonu i dalekopisu - stosowano filtry dolnoprzepustowe,
podobnie jak dzisiaj w przypadku ADSL.
Ktoś z was dysponuje wiedzą odnośnie rozwiązań tego typu stosowanych
niegdyś w telefonii?
-
2. Data: 2010-06-03 14:46:01
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: Tomasz Wójtowicz <S...@s...com>
W dniu 2010-06-03 16:12, Atlantis pisze:
> przewodowej albo umożliwiano w ten sposób abonentowi jednoczesne
> podłączenie telefonu i dalekopisu - stosowano filtry dolnoprzepustowe,
> podobnie jak dzisiaj w przypadku ADSL.
Ja spotkałem się z terminem TELEGRAFIA PODAKUSTYCZNA, więc rozumiem, że
to dalekopis działał na paśmie powiedzmy 0-100 Hz, a pasmo 100-4kHz było
przeznaczone na rozmowę. Ale nic więcej nie o tym wiem.
Przed II W.Ś. zrobienie linii telefonicznej N+1 było nie lada
osiągnięciem technicznym.
-
3. Data: 2010-06-03 15:18:36
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4c07b844$0$19169$65785112@news.neostrada.pl...
> Zastanawia mnie kwestia przesyłania wielu sygnałów telefonicznych
> jednym
> kablem. Chodzi mi o stosowanie modulowanej nośnej oraz filtrów
> wydzielających odpowiednią częstotliwość (czyli podobnie jak w radiu).
Tradycyjna SSB, odstęp międzykanałowy 4 kHz, modulowana wstęga górna.
> Wiem, iż takie rozwiązania były stosowane i to od dawna (np. telegraf
> harmoniczny Aleksandra Grahama Bella). Spotkałem się także z
> informacją,
> iż przez w.cz. kablem telefonicznym przesyłano programy radiofonii
W rzeczy samej. Sam osobiście wizytując służbowo RTCN Rachocin pod
Sierpcem, widziałem na stojaku urządzeń nośnych specjalną jednostkę do
emisji radiofonicznej. Odszumianie też było tam załatwiane.
> przewodowej albo umożliwiano w ten sposób abonentowi jednoczesne
> podłączenie telefonu i dalekopisu - stosowano filtry dolnoprzepustowe,
> podobnie jak dzisiaj w przypadku ADSL.
Telegrafia podakustyczna, coś mi mówi o 24 kanałach, ale szczegóły
techniczne mi umknęły, nie bijcie :). W każdym razie, rozstaw
częstotliwości dla kanału mniejszy, niż przepływność bitowa (40 Hz wobec
50 bps).
> Ktoś z was dysponuje wiedzą odnośnie rozwiązań tego typu stosowanych
> niegdyś w telefonii?
No, szczegóły mi poumykały, dół kanału fonicznego to 300 Hz, góra 3400
Hz. Hmm... te 24 kanały to chyba zamiast jednego fonicznego... Nie
bijcie kochani, ostatni raz macałem to c.a. 17 lat temu :))
Może ktoś jest świeższy, też się chętnie dowiem :)
--
((*))
((+))
-
4. Data: 2010-06-03 19:41:35
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2010-06-03 17:18, Araneus Diadematus pisze:
> Tradycyjna SSB, odstęp międzykanałowy 4 kHz, modulowana wstęga górna.
Może pamiętasz trochę więcej szczegółów? Może nawet nie tyle
technicznych co czysto praktycznych, chociażby gdzie to stosowano? Bo
jak podejrzewam, to nie chodziło raczej o łącza końcowe, dostarczane do
abonenta? Jakieś połączenia między centralami? Ile rozmów mogło iść
jednocześnie jednym kablem i jak zabezpieczano się przed "przesłuchami"?
> Telegrafia podakustyczna, coś mi mówi o 24 kanałach, ale szczegóły
> techniczne mi umknęły, nie bijcie :). W każdym razie, rozstaw
> częstotliwości dla kanału mniejszy, niż przepływność bitowa (40 Hz wobec
> 50 bps).
W przypadku telegrafii to sprawa była jeszcze w miarę prosta. Właśnie
podczas prób znalezienia rozwiązania problemu jednoczesnej pracy kilku
stacji na jednym kablu ALexander Graham Bell wpadł na pomysł telefonu. ;)
-
5. Data: 2010-06-04 03:31:24
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "brum" <b...@o...eu>
> Może pamiętasz trochę więcej szczegółów? Może nawet nie tyle
> technicznych co czysto praktycznych, chociażby gdzie to stosowano? Bo
> jak podejrzewam, to nie chodziło raczej o łącza końcowe, dostarczane do
> abonenta? Jakieś połączenia między centralami? Ile rozmów mogło iść
> jednocześnie jednym kablem i jak zabezpieczano się przed "przesłuchami"?
gdyby abonent mial wystarczajaco duzo miejsca i energii, to moglby miec
"prawie isdn"
widzialem takie urzadzenia w pkp, laczyly dwie centrale dwunastoma kanalami
-
6. Data: 2010-06-04 08:35:18
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "AW" <1...@t...pbz>
Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4c07b844$0$19169$65785112@news.neostrada.pl...
> Zastanawia mnie kwestia przesyłania wielu sygnałów telefonicznych jednym
> kablem. Chodzi mi o stosowanie modulowanej nośnej oraz filtrów
> wydzielających odpowiednią częstotliwość (czyli podobnie jak w radiu).
> Wiem, iż takie rozwiązania były stosowane i to od dawna (np. telegraf
> harmoniczny Aleksandra Grahama Bella). Spotkałem się także z informacją,
> iż przez w.cz. kablem telefonicznym przesyłano programy radiofonii
> przewodowej albo umożliwiano w ten sposób abonentowi jednoczesne
> podłączenie telefonu i dalekopisu - stosowano filtry dolnoprzepustowe,
> podobnie jak dzisiaj w przypadku ADSL.
>
> Ktoś z was dysponuje wiedzą odnośnie rozwiązań tego typu stosowanych
> niegdyś w telefonii?
W Polsce powszechnie stosowano urządzenia teletransmisyjne
krajowe systemu TN12/24 pracujące po kablach
doziemnych zasięg około 20-30 km , oraz importowane
systemy o nazwie chyba VBO 12 kanałowe pracujące
po liniach napowietrznych .
Urządzenia TN12/24 miały większe stopnie krotności np
pięć grup 12 kanałowych tworzyło system TN60 .
Oczywiście były również wyższe stopnie krotności w relacjach
gdzie były takie potrzeby .
Urządzenia te były bardzo uniwersalne , zazwyczaj pracowały
po nich łącza międzycentalowe , ale nie było problemu z
zestawieniem dowolnego rodzaju łącza np. dzierżawionego ,
jedno lub dwutorowego o dowolnych poziomach sygnału
na wejściach / wyjściach , z sygnalizacją 2 , 4 żyłową , prądem
stałym , zmiennym . Konfiguracja odbywała się poprzez przeluto-
wanie zworek na płytkach , wstawienie w tor lub wyłączenie tłumików itp.
Można było nawet zestawić 3 kanały aby uzyskać pasmo 12 kHz dla
transmisji wyższej jakości np. na potrzeby radiofonii .
Do mniejszych miejscowości nadawały się urządzenia TN3K
3 kanałowa urządzenie teletransmisyjne .
teletransmisja analogowa .
Podobnie w czasach stosowania dalekopisów rozwiązano
system telegrafii nośnej . Były różne systemy np. kilku kanałowe
lub 12 / 24 kanałowe pracujące na różnych częstotliwościach
podnośnych w ramach kanału analogowego 03-3,4 kHz .
--
AW
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
7. Data: 2010-06-04 08:50:31
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "AW" <1...@t...pbz>
>>
>> Ktoś z was dysponuje wiedzą odnośnie rozwiązań tego typu stosowanych
>> niegdyś w telefonii?
>
Pod linkiem poniżej trochę wiedzy historycznej .
http://www.sit.org.pl/index.php?option=com_content&t
ask=view&id=67&Itemid=56
Np. taki dokument :
http://skocz.pl/dbzfe
--
AW
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
8. Data: 2010-06-05 06:03:50
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: Marek <k...@p...onet.pl>
AW pisze:
>
> Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:4c07b844$0$19169$65785112@news.neostrada.pl...
>> Zastanawia mnie kwestia przesyłania wielu sygnałów telefonicznych jednym
>> kablem. Chodzi mi o stosowanie modulowanej nośnej oraz filtrów
>> wydzielających odpowiednią częstotliwość (czyli podobnie jak w radiu).
>> Wiem, iż takie rozwiązania były stosowane i to od dawna (np. telegraf
>> harmoniczny Aleksandra Grahama Bella). Spotkałem się także z informacją,
>> iż przez w.cz. kablem telefonicznym przesyłano programy radiofonii
>> przewodowej albo umożliwiano w ten sposób abonentowi jednoczesne
>> podłączenie telefonu i dalekopisu - stosowano filtry dolnoprzepustowe,
>> podobnie jak dzisiaj w przypadku ADSL.
>>
>> Ktoś z was dysponuje wiedzą odnośnie rozwiązań tego typu stosowanych
>> niegdyś w telefonii?
>
> W Polsce powszechnie stosowano urządzenia teletransmisyjne
> krajowe systemu TN12/24 pracujące po kablach
> doziemnych zasięg około 20-30 km , oraz importowane
> systemy o nazwie chyba VBO 12 kanałowe pracujące
> po liniach napowietrznych .
> Urządzenia TN12/24 miały większe stopnie krotności np
> pięć grup 12 kanałowych tworzyło system TN60 .
> Oczywiście były również wyższe stopnie krotności w relacjach
> gdzie były takie potrzeby .
> Urządzenia te były bardzo uniwersalne , zazwyczaj pracowały
> po nich łącza międzycentalowe , ale nie było problemu z
> zestawieniem dowolnego rodzaju łącza np. dzierżawionego ,
> jedno lub dwutorowego o dowolnych poziomach sygnału
> na wejściach / wyjściach , z sygnalizacją 2 , 4 żyłową , prądem
> stałym , zmiennym . Konfiguracja odbywała się poprzez przeluto-
> wanie zworek na płytkach , wstawienie w tor lub wyłączenie tłumików itp.
> Można było nawet zestawić 3 kanały aby uzyskać pasmo 12 kHz dla
> transmisji wyższej jakości np. na potrzeby radiofonii .
> Do mniejszych miejscowości nadawały się urządzenia TN3K
> 3 kanałowa urządzenie teletransmisyjne .
> teletransmisja analogowa .
> Podobnie w czasach stosowania dalekopisów rozwiązano
> system telegrafii nośnej . Były różne systemy np. kilku kanałowe
> lub 12 / 24 kanałowe pracujące na różnych częstotliwościach
> podnośnych w ramach kanału analogowego 03-3,4 kHz .
>
>
> --
> AW
>
> --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
Witam
12 kanałów tworzyło tzw. grupę pierwotną
5 grup pierwotnych tworzyło grupę wtórna (12x5=60 kanałów)
5 grup wtórnych tworzyło grupe trójną (5x 60=300 kanałów)
powstały systemy transmisyjne wykorzystujące te grupy
np. TN-960 (3x grupa trójna + 1x grupa wtórna=960 kanałów)
ruski system K-1920 (1920 kanałów)
polski TN2700 (2700 kanałow rozmównych)
--
Marek
-
9. Data: 2010-06-06 21:36:57
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
W dniu 2010-06-05 08:03, Marek pisze:
> Witam
> 12 kanałów tworzyło tzw. grupę pierwotną
> 5 grup pierwotnych tworzyło grupę wtórna (12x5=60 kanałów)
> 5 grup wtórnych tworzyło grupe trójną (5x 60=300 kanałów)
> powstały systemy transmisyjne wykorzystujące te grupy
> np. TN-960 (3x grupa trójna + 1x grupa wtórna=960 kanałów)
> ruski system K-1920 (1920 kanałów)
> polski TN2700 (2700 kanałow rozmównych)
>
Warto jeszcze dodać, że transmisja powyżej TN60 odbywała się wyłącznie
poprzez parę kabli koncentrycznych ze wzmacniakami (w wyższych
krotnościach nawet co 1,2 km). Strojenie i regulacja takich cudów
wymagała dość dużych zdolności :-)
Stosowało się rónież ułomne krotności, np. 2 czy 3 x 60.
-
10. Data: 2010-06-07 20:09:34
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
napisał w wiadomości news:huh4ds$dn1$1@news.onet.pl...
> Warto jeszcze dodać, że transmisja powyżej TN60 odbywała się wyłącznie
> poprzez parę kabli koncentrycznych ze wzmacniakami (w wyższych
> krotnościach nawet co 1,2 km). Strojenie i regulacja takich cudów
> wymagała dość dużych zdolności :-)
> Stosowało się rónież ułomne krotności, np. 2 czy 3 x 60.
A jak śmiesznie potrafiła cała taka grupa wypierniczyć... Ci od nośnych
to naprawdę czasem cuda robili.
Hehe, raz dyspozytora opierdzieliłem, że mi wywalił cały kierunek, a
nikt nie powiadomił (przy większych awariach my dzwoniliśmy do
dyspozytora, a przy jakichś planowanych - a to był planowany ruch -
dyspozytor dzwonił do nas i uprzedzał), ale nie pastwiłem się długo nad
nim, lekka, acz konkretna dezaprobata i wyrażenie nadziei, że chłopaki
szybko się uporają z robotą :) Rozstaliśmy się w zgodzie, jeszcze tylko
IBN poinformowałem. OIDP, Wrocław, podebrali na rezerwę gdzieś-tam, a
zwykle robili to później, niż wtedy (jak ruch po szczycie zmalał), ale
jak już podebrali, to wszystko :)
Nie pamiętam, ile ZAX miał... (to nie moja działka była) ten to lubił
dość często i koncertowo wypierniczać... :) Może to coś z tej mańki, co
podałeś?
--
((*))
((+))