Zapraszam do przeczytania pierwszej części artykułu Mariana Schmidta "Kierunki
wrażliwości w procesie fotografowania":

http://slowphotography.pl

Pierwszy artykuł od góry, kliknąć "więcej".

"Talent artysty przejawia się nie tylko w umiejętności przekazywania własnych
przeżyć, ale również w zdolności poruszenia tego, co tkwi najgłębiej we
wnętrzu człowieka. Nawet ogromna praca i poświęcenie nie wystarczą, aby
ujawnić wrodzony talent. Potrzebna jest także odpowiednia metodologia pracy
oraz świadome wybory, które pozwalają artyście rozwijać się we właściwych dla
niego kierunkach. Jak nie zbłądzić w drodze “do dzieła”?"

Marian Schmidt Wykładał fotografię w ASP Poznań oraz w łódzkiej Szkole
Filmowej, gdzie w 2002 uzyskał tytuł doktora habilitowanego w dyscyplinie
fotografia artystyczna. Obecnie jest wykładowcą i dyrektorem Warszawskiej
Szkoły Fotografii (www.wsfoto.art.pl)

SPh

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Poniewaz na sasiedniej grupie zostaly wypowiedziane pewne watpliwosci, pozwole
sobie wyjasnic rowniez tutaj.

Pan Marian Schmidt, 13 czerwca 2002 uzyskal przewod kwalifikacyjny II stopnia
w dziedzinie sztuki - fotografii. Przewod zatwierdzono 25 VI 2002 r. Jako
przewod byla wystawa fotogramow "Uciekajaca chwila". Jako praca teoretyczna:
"System strefowy w fotografii ekspresyjnej". Do kwietnia 2003 roku przewody te
(rownorzedne habilitacji w nauce) byly zatwierdzane przez Wyzsza Rade
Szkolnictwa Artystycznego. Po zmianie ustawy o stopniach i tytulach naukowych,
ma on prawo uzywac tytulu dr hab. fotografiki.

W aktach jest takze tlumaczenie dyplomu doktorskiego z matematyki, ktory
zostal przyznany 8 czerwca 1969 przez Brandeis University, MA.

SPh

PS Dzis druga czesc artykulu, zapraszamy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Bardzo ciekawy artykul o niebywale interesujacym czlowieku.
Takich publikacji istotny niedostatek.

Gratulacje i wyrazy uznania,

R

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

A Sama Slowphotography wydaje sie byc bardzo interesujaca inicjatywa.

Licze na rozwoj strony, w co - nie watpie.

Jak dotad prezentuje sie pozytywnie. Duzo swiatla, dobra czytelnosc, by
podkreslic dwie z brzegu sprawy.

Pozdrawiam serdecznie,

R

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Fri, 21 May 2010 22:12:10 +0200, romek76 napisał(a):

> Bardzo ciekawy artykul o niebywale interesujacym czlowieku.
> Takich publikacji istotny niedostatek.

Zainteresowanych tematem również. Praktycznie brak reakcji na obu grupach
foto (art nie liczę). Zresztą nic dziwnego - artykuł napisany tak że trzeba
naprawdę być zdeterminowanym żeby go przeczytać do końca.

Pozdrawiam,
Henry

do góry

> Zainteresowanych tematem również. Praktycznie brak reakcji na obu grupach
> foto (art nie liczę). Zresztą nic dziwnego - artykuł napisany tak że trzeba
> naprawdę być zdeterminowanym żeby go przeczytać do końca.

O, a to dlaczego? Krótki, logiczny i treściwy.

do góry

> Dnia Fri, 21 May 2010 22:12:10 +0200, romek76 napisał(a):
>
> > Bardzo ciekawy artykul o niebywale interesujacym czlowieku.
> > Takich publikacji istotny niedostatek.
>
> Zainteresowanych tematem również. Praktycznie brak reakcji na obu grupach
> foto (art nie liczę).


Bo to jest bardzo dobry tekst tylko słabo napisany. Autor wpadł dokładnie w tą
samą pułapkę o której pisze.

marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Sat, 22 May 2010 04:23:28 -0700 (PDT), Czornyj napisał(a):

> O, a to dlaczego? Krótki, logiczny i treściwy.

Ten trzyczęściowy Mariana Schmidta? Wow :-)

Pozdrawiam,
Henry

do góry