-
81. Data: 2018-06-02 21:56:07
Temat: Re: Kierowca samochodu potrącił rowerzystę.
Od: s...@g...com
W dniu sobota, 2 czerwca 2018 14:41:23 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
> W dniu 02.06.2018 o 21:39, s...@g...com pisze:
>
> > Ustapil. W momencie kolizji byl zatrzymany. I nie byl na wysokosci jezdni.
> > szachmat.
>
> Ale ja się z tobą wyjątkowo zgadzam. Na początku się źle przyjrzałem i
> myślałem że to droga wewnętrzna - wtdey ma ustąpić wszystkim. Ale skro
> to skrzyżowanie to IMHO 100&% winy rowerzysty (tu akurat roweranta).
>
>
Wyjatkowo :)
Usmiechlem sie. Milego dnia :)
-
82. Data: 2018-06-02 22:45:35
Temat: Re: Kierowca samochodu potrącił rowerzystę.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 2 Jun 2018 12:55:02 -0700 (PDT), s...@g...com
napisał(a):
> W dniu sobota, 2 czerwca 2018 14:38:11 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
>> Dobrze, że dynką tego
>> klosza nie strącił bo i kask by mu chyba nie pomógł.
>>
> Kask mogl mu w sumie zaszkodzic.
> Tradycyjny "ufo" ksztalt kasku rowerzysty bazuje na kasku dla pieszego ktory mogl
by sie wywalic na pysk.
> Pomalu widac inne projekty kaskow dla rowerowcow ale wiekszosc jest adaptacjami
"ufo" kiedy tak naprawde powinny wygladac bardziej jak kask motocyklowy (tylko mniej
obudowany.
>
> Ostatnio widze popularne takie:
> https://www.mec.ca/en/product/5036-387/Classic-Stree
t-Gen-3-Helmet
>
> I o ile taki gen3 cos tam pomoze o tyle te stare ufokowe moga dodac krzywdy poprzez
to ze sa szersze niz potrzeba i generuja momenty zginajace/skrecajace.
https://www.youtube.com/watch?v=YCe7Je-u68I
https://www.youtube.com/watch?v=JW39_pXW3G4
Ale unijnej normy nie spelnia.
J.
-
83. Data: 2018-06-02 23:04:09
Temat: Re: Kierowca samochodu potrącił rowerzystę.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.06.2018 o 21:56, s...@g...com pisze:
> Wyjatkowo :)
> Usmiechlem sie. Milego dnia :)
Nocy chyba:P
Shrek
-
84. Data: 2018-06-03 01:14:42
Temat: Re: Kierowca samochodu potrącił rowerzystę.
Od: s...@g...com
W dniu sobota, 2 czerwca 2018 16:04:11 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
> W dniu 02.06.2018 o 21:56, s...@g...com pisze:
>
> > Wyjatkowo :)
> > Usmiechlem sie. Milego dnia :)
>
> Nocy chyba:P
>
>
Jutro bedzie dzien.
Zreszta zawsze gdzies jest dzien :)
-
85. Data: 2018-06-03 10:25:20
Temat: Re: Kierowca samochodu potrącił rowerzystę.
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-06-02 o 16:26, kk pisze:
> W dniu 2018-06-02 o 11:29, Janusz pisze:
>> W dniu 2018-06-02 o 08:57, kk pisze:
>>> W dniu 2018-06-02 o 07:53, Robert Wańkowski pisze:
>>>> W dniu 2018-06-02 o 01:47, kk pisze:
>>>>> Jakieś reklamy.
>>>> Takie czasy. Nic darmo.
>>>> Chwila cierpliwości i będzie sedno. :-)
>>>
>>> Sedno jest takie, że poinformowałem o tym, że do materiału jest
>>> doczepione gówno reklamowe.
>> Nie moje, Ty zawsze masz problemy.
>
> A co za różnica czyje? Poinformowałem i tyle.
>
>>
>>> Osobiście nie mam zamiaru się nim raczyć,
>> Nie musisz, nikt za tobą nie będzie płakał.
>>
>
> Ogarnąłeś temat czy masz z tym jakiś problem?
To Ty płaczesz że masz problemy.
--
Pozdr
Janusz
-
86. Data: 2018-06-03 10:28:40
Temat: Re: Kierowca samochodu potrącił rowerzystę.
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-06-02 o 17:31, Shrek pisze:
> W dniu 02.06.2018 o 11:36, Janusz pisze:
>
>> Ale przyjrzyjcie się dokładnie, do 3 sek filmu rowerzysta stoi,
>> dopiero jak auto już ma ze 2-3m do pasów to on się wpierdala na
>> przejście, wg mnie jest to wtargnięcie na przejście.
>
> Zarówno google jak i artykuł twiedzi, że to był przejazd.
No ok ale rowerant czekał, auto zwolniło, ale widzi że ten czeka
to jedzie dalej i wtedy rowerant wpierdala mu się przed maskę,
wg mnie jest to wtargnięcie .
--
Pozdr
Janusz
-
87. Data: 2018-06-03 12:04:36
Temat: Re: Kierowca samochodu potrącił rowerzystę.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.06.2018 o 10:28, Janusz pisze:
>> Zarówno google jak i artykuł twiedzi, że to był przejazd.
> No ok ale rowerant czekał, auto zwolniło, ale widzi że ten czeka
> to jedzie dalej i wtedy rowerant wpierdala mu się przed maskę,
> wg mnie jest to wtargnięcie .
Zapamiętaj sobie, że na przejeździe rowerowym nie ma "wtargnięcia".
Rowerant ma pierwszeństwo i już. Jak ci samochód z drogi z
pierwszeństwem wyjedzie, to też będziesz mówił, że ci "wtargnął"?
Tu akurat tak po ludzku to się rowerant mocno przyczynił, ale nie bardzo
widzę jakby się mógł kierownik wybronić przed sądem (o policjantach na
miejscu nie wspomnę). Jakby się skolidował z innym autem, to może by
uprawdopodobnił w oczach sądu, ze było to wymuszenie odszkodowania, ale
w przypadku rowerzysty wątpię. Więc skoro nie da się mu przypisać
celowego działania, to bardzo ciężko byloby uznać, że to wina rowerzysty
(choć nie mówię, że się nie da).
Shrek
-
88. Data: 2018-06-03 12:28:23
Temat: Re: Kierowca samochodu potrącił rowerzystę.
Od: p...@g...com
--Więc skoro nie da się mu przypisać
celowego działania, to bardzo ciężko byloby uznać, że to wina rowerzysty
(choć nie mówię, że się nie da).
Tu był start ślimaka ale jak jakiś wariat wpada na przejazd jadąc 30 km/h to
niezbędna jest kamerka ;-)
-
89. Data: 2018-06-03 12:34:46
Temat: Re: Kierowca samochodu potrącił rowerzystę.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.06.2018 o 12:28, p...@g...com pisze:
> Tu był start ślimaka ale jak jakiś wariat wpada na przejazd jadąc 30 km/h to
niezbędna jest kamerka ;-)
Akurat start ślimaka działa na korzyść kierowcy - miał "prawo" się
spodziwać, że rowerant go puszcza. Jakby rowerzysta jechał 30km/h to
nijak nie widzę możliwości stwierdzenia winy rowerzysty na przejeździe
(no chyba że miał czerwone światło;)
Shrek
-
90. Data: 2018-06-03 12:43:05
Temat: Re: Kierowca samochodu potrącił rowerzystę.
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-06-03 o 12:04, Shrek pisze:
> W dniu 03.06.2018 o 10:28, Janusz pisze:
>
>>> Zarówno google jak i artykuł twiedzi, że to był przejazd.
>> No ok ale rowerant czekał, auto zwolniło, ale widzi że ten czeka
>> to jedzie dalej i wtedy rowerant wpierdala mu się przed maskę,
>> wg mnie jest to wtargnięcie .
>
> Zapamiętaj sobie, że na przejeździe rowerowym nie ma "wtargnięcia".
> Rowerant ma pierwszeństwo i już. Jak ci samochód z drogi z
> pierwszeństwem wyjedzie, to też będziesz mówił, że ci "wtargnął"?
Nie zgodzę się, sytuacja jest zbliżona do tego że jedziesz główną,
zwalniasz aby wpuścić
z podporządkowanej, a gdy się auto wysunie to dajesz gaz i mówisz że wymusił
pierwszeństwo, i kto wtedy winien? oczywiście ten z podporządkowanej
ale jak masz kamerę to można udowodnić że tak nie do końca.
>
> Tu akurat tak po ludzku to się rowerant mocno przyczynił, ale nie bardzo
> widzę jakby się mógł kierownik wybronić przed sądem (o policjantach na
> miejscu nie wspomnę). Jakby się skolidował z innym autem, to może by
Na nagraniu dość wyraźnie widać że rowerant startuje w momencie jak auto
już ma wjechać na pasy, ciekaw jestem na co on liczył bo ze był lekkomyślny
to widać.
--
Pozdr
Janusz