> Czy ktoś z Koleżeństwa chciałby coś jeszcze dodać?

Fotografujesz kogoś ponieważ jest fotogeniczny?

marek

do góry

> Fotografujesz kogoś ponieważ jest fotogeniczny?

Panie Marku!
Z nieba Pan mi spadł.
A właściwej z Grupy... .
Pytanie swoją celnością zaskoczyło mnie i nakłoniło do działania
mózg mój nieskory do myślenia.
- Za co jestem w d z i ę c z n y .

- Po co fotografuję innych?
- Po co w ogóle fotografujemy?
- Czy to ma związek z własną fotogenicznością?

Bezpośrednia odpowiedź na tak postawione pytanie brzmi: NIE.

Niestety nie jestem fotogeniczny. Z reguły!
...ale tam gdzie jest reguła są i wyjątki.
W tym wypadku dwa.

Zrobiłem sobie kiedyś szereg autoportretów.
Namordowałem się w kilu sesjach i do dzisiaj
wynik ten uznaję za zadowalający. Ba! Nie ma
co przesadzać ze skromnością: WSPANIAŁY!

Mamy więc podstawę, aby zacząć stworzyć całkiem ładny pkt nr 9;
- Robienie sobie autoportretów może (chociaż nie musi!)
być dobrym lekiem na własną nie-fotogeniczność.

Drugi z wyjątków dotyczy wąsów.
Otóż zdradzając rodzinną tajemnicę uprzejmie informuję,
iż w mojej familii istnieje piękny zwyczaj z nimi związany.
Mężczyzna na prawo noszenia wąsów musi sobie zasłużyć!
Chociaż nie tak całkiem bezpośrednio.
- Wolno mu się z nimi obnosić dopiero wtedy gdy zostanie dziadkiem.

Jako człek klasyczny tradycję szanuję.
Niemniej jednak pozwalam sobie od czasu do czasu na wyskoki.
I tak w wakacyjnych głuszach, z dala od czujnych oczu Familii
zapuszczałem sobie po cichu te nielegalne wąsy.

Zrobione w tym przedwczesnym stanie przypadkowe parę zdjęć
oszołomiło mnie swoją doskonałością!
...ale bliższa analiza wykazała, że ten przystojny dżentelmen
został nim głównie przez... wąsy!

Jaki morał z tej bajki?

A może w trosce o własną fotogeniczność warto
(Drogi Panie / Droga Pani) zapuścić bądź zgolić wąsy?
Idąc dalej tą ścieżką: a może warto zapuścić warkocze,
albo wręcz przeciwnie? Lub tu i ówdzie kitek?

Wygląda mi na to, że kroi się całkiem niezły punkt 10.

Na poparcie tegoż kolejny przykład (ekstremalny).
Koleżanka mojej córki - osoba miła w obejściu - cierpiała
straszne męki z powodu swej trudnej do pominięcia wady.
Dokładnie wady zgryzu: dolna jej szczęka wystawała jak
niedomknięta szuflada.

Jako drugi (oficjalny) fotograf na jej ślubie (z uwagi na nikłe
umiejętności tylko taką godność zdecydowałem się przyjąć) zostałem
porażony urodą Panny Młodej! Okazało się, że rodzice PM w ramach
prezentu ślubnego zafundowali jej operację plastyczną.
- Wierzajcie mi: do dziś mam w oczach i gdzieś na dysku
widok tej prześlicznej dziewczyny w jej najważniejszym dniu!

A więc chyba mamy punkt nr 10.
- Model / modelka winni rozważyć radykalną zmianę
istotnych części swojej fizys. Co wcale nie zwalnia fotografa
od zrobienia - możliwego przecież - tu i teraz wspaniałego portretu.

Zachęcając do twórczych poszukiwań
pozostaję z szacunkiem

Obserwator Toruński
www.obserwatortorunski.blogspot.com

do góry

W dniu 2011-10-14 08:30, Obserwator Toruński pisze:
> - Model / modelka winni rozważyć radykalną zmianę
> istotnych części swojej fizys. Co wcale nie zwalnia fotografa
> od zrobienia - możliwego przecież - tu i teraz wspaniałego portretu.

Przerażające jest to, że trafiło to do ostatniego punktu, przez co de
facto sprawia wrażenie puenty.

--
Mirek

do góry

>
> A więc chyba mamy punkt nr 10.
> - Model / modelka winni rozważyć radykalną zmianę
> istotnych części swojej fizys. Co wcale nie zwalnia fotografa
> od zrobienia - możliwego przecież - tu i teraz wspaniałego portretu.
>

trudno jest sie z ta opinia zgodzic , tym bardziej ze nie ma
najmniejszego sensu.

Jesli
Model / modelka nie rozważa radykalnej zmiany " istotnych części
swojej fizys". to fotograf bylby zwolniony od zrobienia "wspanialego
portretu"?

piekno jest ladne , brzydota frapujaca.
co wyzej cenic - zdjecie ladne czy frapujace ?

Kantor zwykl byl o swoich obraz mawiac - " sa brzydkie , za to
swietnie namalowane".

a co powiesz o tym portrecie? :

http://www.ofeminin.pl/prawa-kobiet/okladka-time-osz
pecona-afganka-bez-nosa-i-uszu-d15112.html

tzw fotogenicznosc to nic innego jak stopien zaspokojenia niskich ,
stereotypowych wymagan i oczekiwan fotografa/ ogladajacego .
Dziewczyna nie jest fotogeniczna , zdjecie jest wtrzacajace.

nie jest rzecza fotografa fotografowac ladnie , jego rzecza jest
fotografowac dobrze.
pytanie o brzydko / ladnie nie jest pytaniem istotnym - pytac trzeba o
dobro i zlo.

do góry

Dnia Thu, 13 Oct 2011 19:59:08 +0200, Obserwator Toruński napisał(a):

> No właśnie... .
> Grupa zapada w sen zimowy!?

Teraz jest taka ładna jesień - szkoda czasu na fotografowanie ludzi ;-)

Pozdrawiam,
Henry

do góry

W dniu 2011-10-14 09:35, Henry(k) pisze:
> Dnia Thu, 13 Oct 2011 19:59:08 +0200, Obserwator Toruński napisał(a):
>
>> No właśnie... .
>> Grupa zapada w sen zimowy!?
>
> Teraz jest taka ładna jesień - szkoda czasu na fotografowanie ludzi ;-)

Kiedy to właśnie dzięki kolorowym liściom w tle każdy teraz może być
fotogeniczny. :-)

--
Mirek

do góry

Dnia Thu, 13 Oct 2011 13:51:02 -0700 (PDT), marek augustynski napisał(a):

> Fotografujesz kogoś ponieważ jest fotogeniczny?

Fotogeniczny lub nam się podoba - to bardzo dobry powód.

Pozdrawiam,
Henry

do góry

W dniu 2011-10-13 22:51, marek augustynski pisze:
>> Czy ktoś z Koleżeństwa chciałby coś jeszcze dodać?
>
> Fotografujesz kogoś ponieważ jest fotogeniczny?
>
> marek

Nielogiczne pytanie. To, że ktoś jest lub nie fotogeniczny,
wychodzi dopiero na zrobionym zdjęciu.

--
Pozdrawiam
JD

do góry

> Fotografujesz kogoś ponieważ jest fotogeniczny?
Ze wstydem często się na tym przyłapuję!
Wiem, że to jest pójście na łatwiznę i leniuchostwo.
Mają grupę ludzi z której mogę wybrać pojedyncze osoby
skupiam się na tych fotogeniczniejszych (z wyglądu).
G ł o w n i e na takich co chcą (a najlepiej umieją) współpracować.

Katastrofą jest modelka która (pośrednio mówi)
"Oto jestem moda i piękna i to jest cały mój wkład w sesję".
Fotografowanie takiej damy oszałamiająco nawet pięknej to dla mnie
raczej strata czasu. Wolałbym już sesję z lalką Barbie... .

(Uwaga profesjonaliści: jaka jest wasza typologia klientów?)

> Teraz jest taka ładna jesień - szkoda czasu na fotografowanie ludzi
I jest racja i jej nie ma!
Aby choć na trochę wyszło na moje jako człowiek kompromisu proponuję:
fotografujmy ludzi w pięknej jesieni!

> to właśnie dzięki kolorowym liściom w tle każdy teraz może być
fotogeniczny.
:-)

> Fotogeniczny lub nam się podoba - to bardzo dobry powód.
Potwierdzam! Pewnie, że przyjemnie jest uwieczniać młodą a śliczną.
Tylko, że często młoda i śliczna wiedząc o tym, że ona taka
wcale nie stara się wychodzić poza schemat "młodej i ślicznej".
- Na szczęście mi się zdarzają inteligentne dziewczyny również.

Niezależnie jednak od cudów natury znajduję urok w kontakcie
z ludźmi dojrzałymi. I wtedy to dopiero jest cichutka radość,
gdy człowiek notorycznie stroniący od obiektywu
mówi mi że (...autocenzura: coby nie było na mnie, że się chwalę).
- Bywa przyjemnie i tak.

Z fotograficznym pozdrowieniem

Obserwator Toruński
www.obserwatortorunski.blogspot.com

do góry

> > Fotografujesz kogoś ponieważ jest fotogeniczny?
>
> Fotogeniczny lub nam się podoba - to bardzo dobry powód.

To jest świetny powód. Po co więc fotografować tych, którzy nam się
nie podobają?

marek

do góry