-
11. Data: 2011-12-30 12:33:08
Temat: Re: Jazda z Unią
Od: WS <L...@c...pl>
On 30 Gru, 12:37, Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote:
> W dniu 2011-12-30 08:09, Punge pisze:
> ciekawe, jak sobie poradzą w pogotowiu, policji i różnego rodzaju
> strażach wiejsko-gminnych: pijanego nie będą w stanie przewieźć?
e tam...jesli same opary alko w samochodzie beda powodowaly blokade
zaplonu, to
bedzie lista uprzywilejowanych (bez czujnika) np. ww. sluby,
(p)oslowie... ;)
no i oczywiscie obowaiazkowy punkt przetargu na pojazdy dla nich
"usuniecie blokady..." platny extra ;)
a plyn do spryskiwaczy oparty na alkoholu okaze sie nieekologiczny,
wywolujacy efekt cieplarniany i zastapi sie go jakas opatentowana
mieszanka w cenie 100Eu/litr ;)
WS
-
12. Data: 2011-12-30 12:55:27
Temat: Re: Jazda z Unią
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Fri, 30 Dec 2011 12:37:48 +0100, Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
wrote:
[...]
>> Parlament Europejski przygotowuje przepisy, które mają zwiększyć
>> bezpieczeństwo na drogach.
>> - blokady antyalkoholowe zapłonu w nowych samochodach,
> ciekawe, jak sobie poradzą w pogotowiu, policji i różnego rodzaju
> strażach wiejsko-gminnych: pijanego nie będą w stanie przewieźć?
To dla kierowcy ma być, więc żaden problem.
[...]
>> - zakaz wysyłania SMS-ów, e-maili i przeglądania internetu przez
>> kierowcę,
> ciekawe, jak to skodyfikują. Czy np. irc-owanie uwzględnią? Albo
> "panie władzo, ja tylko po X.11 się łączyłem z serwere. Internet? Ależ
> żadneg interneta nie przeglądałem".
TCP/IP było? Było. No to mandacik. ;-) (A tak ogólnie, to raczej zakaz
korzystania z urządzeń wymagających spoglądania na ekran do wprowadzania
tekstu, a to czy podczas jazdy wysyłasz SMSa czy piszesz powieść to jakby
nie ma znaczenia)
I akurat to bardzo sensowny postulat, ludziom, którzy klikają SMSy czy
e-maile czy inne gtalki podczas prowadzenia pojazdu należałoby zabierać
prawo jazdy, a za drugim razem ucinać prawą rękę, to się może nauczą.
Na szczęście prędzej czy później zabronią ludziom prowadzenia samochodów
i będzie spokój, automatyczny samochód nie będzie robić sobie makijażu
podczas prowadzenia albo wyprzedzać na czwartego "bo co, ja nie dam
rady?!".
I wnuczki będą potem przychodzić i mówić "dziadku, dziadku, opowiedz jak
to jeździłeś samochodem ręcznie po ulicach, w czasach kiedy spływały
one krwią".
[...]
> Nie można po prostu rozwiązać dobrowolnie tej Unii tylko koniecznie
> trzeba w ten sposób prowadzić do jej upadku?
Tak, jestem pewien że zwiększanie bezpieczeństwa na drogach doprowadzi do
upadku Unii, tak samo jak wcześniej wprowadzanie obowiązku jazdy w pasach
doprowadziło do upadku państw, które je wprowadzały.
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
-
13. Data: 2011-12-30 12:58:16
Temat: Re: Jazda z Unią
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-12-30 13:55:27 +0100, "Leszek Karlik" <l...@h...pl> said:
> TCP/IP było? Było. No to mandacik. ;-) (A tak ogólnie, to raczej zakaz
> korzystania z urządzeń wymagających spoglądania na ekran do wprowadzania
> tekstu, a to czy podczas jazdy wysyłasz SMSa czy piszesz powieść to jakby
> nie ma znaczenia)
I tu się rodzi pewien problem - spróbuj obsłużyć GPSa, choćby
montowanego fabrycznie, bez spuszczania z oczu drogi.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
14. Data: 2011-12-30 13:09:19
Temat: Re: Jazda z Unią
Od: duddits <p...@N...fz6.pl>
On 30.12.2011 13:58, de Fresz wrote:
> I tu się rodzi pewien problem - spróbuj obsłużyć GPSa, choćby
> montowanego fabrycznie, bez spuszczania z oczu drogi.
HUD? I będziesz jak pilot myśliwca ... ;)
http://www.youtube.com/watch?v=Y6HtTFTqXlg
--
[GoMoto.TV]
Faceci na kanapach
-
15. Data: 2011-12-30 13:24:24
Temat: Re: Jazda z Unią
Od: WS <L...@c...pl>
On 30 Gru, 11:53, Nikanor <n...@g...pl> wrote:
> A może my też powinniśmy? Przez ostatnie dwie dekady na naszych polskich
> drogach straciło życie tyle Polaków, co w wyniku zbrodni sowieckich po 17
> września '39, Katynia, Ostaszkowa, stalinizmu i stanu wojennego łącznie.
ta... a 2-3 rzedy wielkosci wiecej starcilo zycie z powodu nowotworow,
udarow mozgu, zawalow...
gdyby "troche" kasy przeznaczyc na profilaktyke ... ale to kosztuje
(przynajmniej na poczatku...), w odroznieniu od "zarabiania" na walce
z piratami drogowymi ;)
WS
-
16. Data: 2011-12-30 13:26:50
Temat: Re: Jazda z Unią
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Fri, 30 Dec 2011 13:58:16 +0100, de Fresz <d...@n...pl> wrote:
[...]
>> TCP/IP było? Było. No to mandacik. ;-) (A tak ogólnie, to raczej zakaz
>> korzystania z urządzeń wymagających spoglądania na ekran do wprowadzania
>> tekstu, a to czy podczas jazdy wysyłasz SMSa czy piszesz powieść to
>> jakby nie ma znaczenia)
> I tu się rodzi pewien problem - spróbuj obsłużyć GPSa, choćby
> montowanego fabrycznie, bez spuszczania z oczu drogi.
Ja na przykład obsługuję GPSa w ten sposób, że zanim odpalę motocykl to
wprowadzam, gdzie chcę jechać, a potem chowam go do kieszeni. I patrz,
JAKOŚ DZIAŁA. :-) A jak chcę coś zmienić, TO SIĘ ZATRZYMUJĘ.
Zdumiewające, wiem.
(No dobra, żeby nie było, czasem korzystam też z GPSa podczas jazdy
samochodem. Ale wtedy też nie klikam w niego podczas jazdy, tylko albo
każę go obsłużyć pasażerowi, albo się zatrzymuję)
A niedługo to będzie niewielki problem, bo będzie rozpoznawanie mowy
w miarę sensowne, więc do GPSa będzie można mówić.
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
-
17. Data: 2011-12-30 13:59:02
Temat: Re: Jazda z Unią
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 30 Dec 2011 13:06:26 +0100, de Fresz <d...@N...pl>
wrote:
>On 2011-12-30 12:37:48 +0100, Jarek Andrzejewski <p...@g...com> said:
>
>> W dniu 2011-12-30 08:09, Punge pisze:
>>> Parlament Europejski przygotowuje przepisy, które mają zwiększyć
>>> bezpieczeństwo na drogach.
>>>
>>> - blokady antyalkoholowe zapłonu w nowych samochodach,
>>
>> ciekawe, jak sobie poradzą w pogotowiu, policji i różnego rodzaju
>> strażach wiejsko-gminnych: pijanego nie będą w stanie przewieźć?
>
>Raczej idzie o to, że kierownik będzie musiał chuchnąć coby silnik
>odpalić, pasażerowie dalej będą mogli być najebani.
hmmm, czyli wystarczy jeden trzeźwy (choćby dziecko) i system zostanie
oszukany? Chyba producenci czujników chemicznych mają wydatki i
szukają przychodów...
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
18. Data: 2011-12-30 14:05:25
Temat: Re: Jazda z Unią
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 30 Dec 2011 13:55:27 +0100, "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
wrote:
>I akurat to bardzo sensowny postulat, ludziom, którzy klikają SMSy czy
>e-maile czy inne gtalki podczas prowadzenia pojazdu należałoby zabierać
>prawo jazdy, a za drugim razem ucinać prawą rękę, to się może nauczą.
a nie można ich karać za to, co robią na drodze - z jakiegokolwiek
powodu, a nie "łatać" dopisywaniem kolejnych czynności i protokołów do
ustaw?
Idea jest oczywiście słuszna: "skup się na drodze, kierowco", ale czy
kolejne dziesiątki paragrafów to właściwa droga do celu?
>> Nie można po prostu rozwiązać dobrowolnie tej Unii tylko koniecznie
>> trzeba w ten sposób prowadzić do jej upadku?
>
>Tak, jestem pewien że zwiększanie bezpieczeństwa na drogach doprowadzi do
>upadku Unii, tak samo jak wcześniej wprowadzanie obowiązku jazdy w pasach
>doprowadziło do upadku państw, które je wprowadzały.
zwiększanie bezpieczeństwa oczywiście jest ze wszech miar słuszne, ale
już dziesiątki tysięcy stron przepisów w randze ustaw i rozporządzeń -
niekoniecznie. Być może więc kiedyś nastąpi krach ekonomiczny w
państwach, w których mieszkają zdrowi i szczęśliwi ludzie wolni od
niebezpieczeństw na drogach :-)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
19. Data: 2011-12-30 15:21:47
Temat: Re: Jazda z Unią
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Fri, 30 Dec 2011 15:05:25 +0100, Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
wrote:
[...]
>> I akurat to bardzo sensowny postulat, ludziom, którzy klikają SMSy czy
>> e-maile czy inne gtalki podczas prowadzenia pojazdu należałoby zabierać
>> prawo jazdy, a za drugim razem ucinać prawą rękę, to się może nauczą.
>
> a nie można ich karać za to, co robią na drodze - z jakiegokolwiek
> powodu, a nie "łatać" dopisywaniem kolejnych czynności i protokołów do
> ustaw?
Oczywiście, można po prostu walić "nieostrożną jazdę", ale z jednej
strony mamy policję, jaką mamy, z drugiej strony, mamy kierowców pieniaczy
jakich mamy, dorzucenie do taryfikatora "500, 6 za korzystanie z terminala
komunikacyjnego podczas prowadzenia pojazdu" będzie prostsze i mniej ludzi
będzie się wykłócać.
[...]
>> Tak, jestem pewien że zwiększanie bezpieczeństwa na drogach doprowadzi
>> do upadku Unii, tak samo jak wcześniej wprowadzanie obowiązku jazdy w
>> pasach doprowadziło do upadku państw, które je wprowadzały.
> zwiększanie bezpieczeństwa oczywiście jest ze wszech miar słuszne, ale
> już dziesiątki tysięcy stron przepisów w randze ustaw i rozporządzeń -
> niekoniecznie. Być może więc kiedyś nastąpi krach ekonomiczny w
> państwach, w których mieszkają zdrowi i szczęśliwi ludzie wolni od
> niebezpieczeństw na drogach :-)
No niestety, na minimalizację państwa nie mamy co liczyć, od pierwszej
wojny światowej jest cały czas tylko gorzej. Ale przynajmniej teraz
biurokracja państwowa stawia sobie na cel rozrastanie się i jakieś tam
wspieranie ekonomii firm, które ją lobbują zamiast podbijania państw
ościennych w walce o zasoby, więc jest to pewien postęp. ;-)
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
-
20. Data: 2011-12-30 15:24:26
Temat: Re: Jazda z Unią
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Fri, 30 Dec 2011 14:59:02 +0100, Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
wrote:
[...]
>> Raczej idzie o to, że kierownik będzie musiał chuchnąć coby silnik
>> odpalić, pasażerowie dalej będą mogli być najebani.
>
> hmmm, czyli wystarczy jeden trzeźwy (choćby dziecko) i system zostanie
> oszukany?
Wiesz, systemy zabezpieczeń nie muszą być skuteczne w 100% czy nawet
w 90% żeby było warto je wprowadzić. Założenie jest takie, że jak
jest ktoś trzeźwy, to mniejsza szansa, że dmuchnie a potem puści
pijanego kierowcę, no i eliminujemy z ulic tak samotnego pana Zenka, co
po bibie wraca do domu jak i samochód pełen 18-latków świeżo po
imprezie i nawalonych w szpadel.
Oczywiście, pan Zenek zawsze może zaczepiać przechodniów na
ulicy "pppanie, dmuchnij mi no pan w samochód, nie bądź żyła" ale
takie akcje mogą równie dobrze skończyć się tym, że ktoś powie
że jednak niechętnie, a za zakrętem weźmie telefon i zadzwoni
na policję.
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650