eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Jakość elementów rozrządu.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 51. Data: 2011-11-01 17:53:18
    Temat: Re: Jakość elementów rozrządu.
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-11-01 08:07:38 +0000, nazgul <x...@w...pl> said:

    >
    >>> Użytkownik "Bydlę"
    >>>
    >>>> Zgadza się - woda nie, sól nie, powietrze nie itd.
    >>>
    >>> Potrafisz jako wykształcony człowiek policzyć bez użycia dodatkowych
    >>> narzędzi dowolne kilometry prawda?
    >>
    >> Oczywiście. Z tym też masz problemy?
    >>
    >>
    >> I raz jeszcze: piasek jest niepoliczalny, a worki z piaskiem wręcz
    >> przeciwnie, choć może być ich wiele, a jednak ich liczba jest ogromna.
    >>
    >> Skupisz się, zrozumiesz...

    > Popatrzmy co ludzie z (prawdopodobnie) większymi od twoich
    > kwalifikacjami, mają do powiedzenia na temat liczby i ilości.
    >
    > http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=1856
    > http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9576
    >
    > W powyższych linkach uderza brak uparcie prezentowanej przez Ciebie ortodoksji.

    "że wypiera liczbę z właściwych jej połączeń z rzeczownikami policzalnymi."


    Tak, jasne.
    Czego jeszcze nie rozumiesz?


    --
    Bydlę


  • 52. Data: 2011-11-01 18:56:29
    Temat: Re: Jakość elementów rozrządu.
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia Tue, 1 Nov 2011 11:49:16 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):

    > Policzalne to jest wszystko(no prawie), czy się to koledze podoba czy
    > nie.
    > Grzecznie zapytam - jaka wielkość determinuje policzalność? Czy potrafi
    > kolega dotknąć "kilometr"?

    Przemek, do ciężkiej nieprzymuszonej... Policzalność determinuje to, czy da
    się coś, choćby w teorii i mając odpowiedni sprzęt, policzyć. Dane coś, nie
    inne jednostki określające, ile czegoś jest. Znaczy, te nieszczęsne
    protony, o które pytasz, jak najbardziej da się policzyć. Może być jeden
    proton, dwa, bez kozery powiem pińcet, albo pierdyliard protonów. Kilometry
    da się policzyć. Piasku nie da się policzyć, nie powiesz "jeden piasek",
    "dwa piaski", musisz przyjąć inne jednostki. Kilogramy, tony, ziarenka - i
    te jednostki są już policzalne. Nie policzysz wody, możesz policzyć litry.
    Co prawda w sklepie możesz powiedzieć "dwie wody" i dostaniesz, ale
    wiadomo, że chodzi o dwie butelki wody, które to butelki już są policzalne.
    Jeśli nadal nie chwytasz, jaśniej nie umiem, mnie to przekazano w
    podstawówce.

    AK


  • 53. Data: 2011-11-01 19:26:14
    Temat: Re: Jakość elementów rozrządu.
    Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>


    Użytkownik "Andrzej Kubiak"

    > Przemek, do ciężkiej nieprzymuszonej... Policzalność determinuje to,
    > czy da
    > się coś, choćby w teorii i mając odpowiedni sprzęt, policzyć. Dane
    > coś, nie
    > inne jednostki określające, ile czegoś jest. Znaczy, te nieszczęsne
    > protony, o które pytasz, jak najbardziej da się policzyć. Może być
    > jeden
    > proton, dwa, bez kozery powiem pińcet, albo pierdyliard protonów.
    > Kilometry
    > da się policzyć. Piasku nie da się policzyć, nie powiesz "jeden
    > piasek",
    > "dwa piaski", musisz przyjąć inne jednostki.

    Ciekawe, piasku nie potrafisz policzyć, ale elementy z których składa
    się piasek liczysz w pierdylionach bez żadnego problemu :)

    Mam wrażenie, że mówimy o tym samym, ale każdy na swój sposób, a wynika
    to z niedoskonałości języka, którym się posługujemy. Gdyby na piasek
    mówiono "zbiór ziarenek piasku", a na wodę zbiór cząsteczek h2O - nie
    miał byś takich wątpliwości. Kilometr jak słusznie zauważyli koledzy to
    jednostka miary, można określić dokładną liczbę kilometrów np. 10
    kilometrów jest policzalne i w tym przypadku możemy użyć _liczby_, Można
    również rozmawiać o nieokreslonej liczbie kilometrów, jak w poście Iglo
    i moim zdaniem wtedy możemy spokojnie użyć określenia _ilość_.

    Dziękuję za uwagę i pozdrawiam

    Przemo.


  • 54. Data: 2011-11-01 20:27:18
    Temat: Re: Jakość elementów rozrządu.
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia Tue, 1 Nov 2011 19:26:14 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):

    Tak na zakończenie, bo, jak wspomniałem, nie potrafię lepiej wyjaśnić
    problemu, pedagog ze mnie marny :)

    > Ciekawe, piasku nie potrafisz policzyć, ale elementy z których składa
    > się piasek liczysz w pierdylionach bez żadnego problemu :)

    Ależ to czy _ja_ potrafię coś policzyć nie ma żadnego wpływu na
    policzalność danego rzeczownika.

    > Mam wrażenie, że mówimy o tym samym, ale każdy na swój sposób, a wynika
    > to z niedoskonałości języka, którym się posługujemy.

    Akurat język jest tu bardzo precyzyjny, a problem nie jest matematyczny -
    bo wydaje mi się, że tak spoglądasz na zagadnienie - a wyłącznie językowy.

    > Kilometr jak słusznie zauważyli koledzy to
    > jednostka miary, można określić dokładną liczbę kilometrów np. 10
    > kilometrów jest policzalne i w tym przypadku możemy użyć _liczby_, Można
    > również rozmawiać o nieokreslonej liczbie kilometrów, jak w poście Iglo
    > i moim zdaniem wtedy możemy spokojnie użyć określenia _ilość_.

    Dany rzeczownik jest policzalny albo niepoliczalny i jest to jego cecha
    stała. W przypadku kilometrów, choćbyśmy nie byli w stanie ustalić, ile ich
    jest, zawsze powiemy "liczba".

    > Dziękuję za uwagę i pozdrawiam

    Takoż :)

    AK


  • 55. Data: 2011-11-02 09:33:43
    Temat: Re: Jakość elementów rozrządu.
    Od: nazgul <x...@w...pl>


    >> W powyższych linkach uderza brak uparcie prezentowanej przez Ciebie
    >> ortodoksji.
    >
    > "że wypiera liczbę z właściwych jej połączeń z rzeczownikami policzalnymi."
    >
    > Tak, jasne.

    Mogłeś pójść na całość i wybrać cytat z samych przecinków i kropek, albo
    zacytować podpis - byłoby w tym tyle samo sensu.


    > Czego jeszcze nie rozumiesz?

    np. dlaczego stale używasz pytań imputujących.

    ale czy Ty rozumiesz to:
    "Między policzalnością vs. niepoliczalnością rzeczownika a użyciem przy
    nim słowa liczba vs. ilość nigdy nie było jednak prostej korelacji"



  • 56. Data: 2011-11-02 11:10:59
    Temat: Re: Jakość elementów rozrządu.
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-11-02 08:33:43 +0000, nazgul <x...@w...pl> said:

    >
    >>> W powyższych linkach uderza brak uparcie prezentowanej przez Ciebie
    >>> ortodoksji.
    >>
    >> "że wypiera liczbę z właściwych jej połączeń z rzeczownikami policzalnymi."
    >>
    >> Tak, jasne.
    >
    > Mogłeś pójść na całość i wybrać cytat z samych przecinków i kropek,
    > albo zacytować podpis - byłoby w tym tyle samo sensu.

    Czyli tego zdania też nie rozumiesz?

    >
    >
    >> Czego jeszcze nie rozumiesz?
    >
    > np. dlaczego stale używasz pytań imputujących.

    Bo usiłujesz zgrywać znawcę, ale kompromitujesz się przy każdej próbie.
    To mnie diziwi - dlaczego z takim uporem chcesz grać rolę idioty.
    Tzn. - dziwiło mnie do tej pory.


    > ale czy Ty rozumiesz to:
    > "Między policzalnością vs. niepoliczalnością rzeczownika a użyciem przy
    > nim słowa liczba vs. ilość nigdy nie było jednak prostej korelacji"

    To zdanie opisuje stan umysłu takich jak ty - policzalne opisuje
    się liczbą - ludzie źle lub słabo wykształceni usiłują to zmienić, tak
    samo jak komentują czynności fizjologiczne innych osób, czy życzą
    smacznego, choć nie przygotowywali potrawy podanej na stół.

    Życzę ci miłego życia. (policzalnego)


    --
    Bydlę


  • 57. Data: 2011-11-02 12:13:26
    Temat: Re: Jakość elementów rozrządu.
    Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>


    Użytkownik "Bydlę" <

    > To zdanie opisuje stan umysłu takich jak ty - policzalne opisuje się
    > liczbą - ludzie źle lub słabo wykształceni usiłują to zmienić, tak
    > samo jak komentują czynności fizjologiczne innych osób, czy życzą
    > smacznego, choć nie przygotowywali potrawy podanej na stół.

    Odnoszę wrażenie, że naczytałeś się formułek z podręcznika dla
    akwizytorów i bez kszty własnego rozumu powtarzasz te bzdety z uporem
    godnym lepszej sprawy. Mistrzu jak mi będziesz pierdział przy jedzeniu
    to mało, że zwrócę Tobie uwagę, to jeszcze wylecisz za drzwi. Jakiś
    debil wymyslił, że "smacznego" jest, no właśnie jakie? Niegrzeczne,
    nietaktowne? Pytam się niby dlaczego? To zwykły przejaw chęci bycia
    miłym. Spotkałem się kiedyś z jedynym w miarę sensownym wytłumaczeniem,
    że nie powinno się mówić smacznego już w trakcie spozywania przez kogoś
    posiłku, bo może to zabrzmieć tak, iż to co je jest niesmaczne, ale
    uważam to również za głupotę.

    O policzalności, już z Tobą nie chcę dyskutować, to, że próbujesz wtykać
    mi przeczytane gdzieś mądrości przestało mnie bawić.

    ps. Masz rację co do ludzi. Są ludzie słabo i dobrze wykształceni, Ty
    należysz do tych drugich, jesteś dobrze WYKSZTAŁCONY i tyle.

    > Życzę ci miłego życia. (policzalnego)

    Również, a ponieważ zbliża się pora obiadu - smacznego :)


  • 58. Data: 2011-11-02 12:35:21
    Temat: Re: Jakość elementów rozrządu.
    Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>


    Użytkownik "Andrzej Kubiak"

    > Tak na zakończenie, bo, jak wspomniałem, nie potrafię lepiej wyjaśnić
    > problemu, pedagog ze mnie marny :)

    Ze mnie jeszcze gorszy, a do tego czasami podchodzę do "wykładu"
    emocjonalnie i ponosi mnie fantazja :)

    >> Ciekawe, piasku nie potrafisz policzyć, ale elementy z których składa
    >> się piasek liczysz w pierdylionach bez żadnego problemu :)
    >
    > Ależ to czy _ja_ potrafię coś policzyć nie ma żadnego wpływu na
    > policzalność danego rzeczownika.

    Dlatego grzecznie zapytam po raz kolejny - co determinuje ( w sensie
    właściwości fizycznych rzeczownika, zachowań obserwatora) policzalnośc
    lub niepoliczalność?
    Oczywiście możesz mi napisać, że przed wiekami jakaś mądra głowa
    napisała, że piasek to rzeczownik niepoliczalny a proton policzalny -
    tylko gdzie znajdujesz w tym sens?

    Ostatni już przykład :)

    Mówisz "piasek" i masz na myśli stertę piachu składającą się z miliardów
    ziarenek. Ziarenka są jak najbardziej policzalne, choć liczenie pewnie
    będzie upierdliwe, jednak piasek traktujesz jako coś niepoliczalnego.
    Tuż obok leży sterta telefonów komórkowych i również nie masz pojęcia
    ile ich tam jest - określisz je mianem "telefony", uparcie będziesz
    mówił o liczbie nie o ilości telefonów, tylko dlatego, że liczenie jest
    prostrze? Co jeśli sterta piasku składa się z 10 ziarenek a sterta
    telefonów z pierdyliarda również ziarenek tylko większych - łatwiej i
    szybciej policzyć chyba piasek?



  • 59. Data: 2011-11-02 13:08:49
    Temat: Re: Jakość elementów rozrządu.
    Od: nazgul <x...@w...pl>


    >>>> W powyższych linkach uderza brak uparcie prezentowanej przez Ciebie
    >>>> ortodoksji.
    >>>
    >>> "że wypiera liczbę z właściwych jej połączeń z rzeczownikami
    >>> policzalnymi."
    >>>
    >>> Tak, jasne.
    >>
    >> Mogłeś pójść na całość i wybrać cytat z samych przecinków i kropek,
    >> albo zacytować podpis - byłoby w tym tyle samo sensu.
    >
    > Czyli tego zdania też nie rozumiesz?

    Bez względu na sytuację, uparcie wyciągasz wciąż ten sam wniosek.

    >>> Czego jeszcze nie rozumiesz?
    >>
    >> np. dlaczego stale używasz pytań imputujących.
    >
    > Bo usiłujesz zgrywać znawcę,
    > ale kompromitujesz się przy każdej próbie.
    > To mnie diziwi - dlaczego z takim uporem chcesz grać rolę idioty.
    > Tzn. - dziwiło mnie do tej pory.

    Ale Ty ich używasz nie tylko w stosunku do mnie. Nawet szkoda, bo wtedy
    byłbyś moim prywatnym trolem.


    >> ale czy Ty rozumiesz to:
    >> "Między policzalnością vs. niepoliczalnością rzeczownika a użyciem
    >> przy nim słowa liczba vs. ilość nigdy nie było jednak prostej korelacji"
    >
    > To zdanie opisuje stan umysłu takich jak ty - policzalne opisuje
    > się liczbą - ludzie źle lub słabo wykształceni usiłują to zmienić, tak
    > samo jak komentują czynności fizjologiczne innych osób, czy życzą
    > smacznego, choć nie przygotowywali potrawy podanej na stół.

    Niezła jazda na boczny tor. Ale jak widać od teorii do praktyki
    (kultury) daleka droga.



  • 60. Data: 2011-11-02 16:49:04
    Temat: Re: Jakość elementów rozrządu.
    Od: s2k <s...@d...pl>

    W dniu 2011-11-01 12:34, Przemysław Czaja pisze:
    >
    > Użytkownik "jerzu"
    >
    >> Jedna firma, której nazwa zaczyna się na "R", a kończy na "t" zaleca
    >> wymainę oleju w silniku diesla 2.5 dCi co 40 tys. km. A filtr
    >> powietrza co 80 tys.
    >
    > Jedna z firm na Opel zaleca wymianę oleju co 50 tys. :) Rzeczywiste
    > przebiegi są mniejsze, ponieważ komputer oblicza pozostały dystans z
    > uwzględnieniem typu jazdy. Średnio wychodzi tak co 30-40tys. Wymieniam
    > w/g tych wkazań i silnik jak się wydaje jest w doskonałej kondycji przy
    > przebiegu prawie 200tys.

    Jaki olej sie do tego leje, ile za litr, ile za filtr oleju?

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: