-
1. Data: 2011-02-26 22:21:24
Temat: Jak zabezpieczyć nr VIN?
Od: venioo <p...@o...eu>
Na przeglądzie diagnosta stwierdził, że z powodu korozji ledwo może
odczytać nr VIN i powiedział, że mam to jakoś zabezpieczyć. I teraz się
zastanawiam, jak to zrobić, żeby nie pogorszyć sprawy.
Szczotka druciana na wiertarce i potem białym sprayem? Czy może
szczotka, farba miniowa, spray? Czy może bez szczotki tylko jakiś
hammerite? Albo może jakaś chemia? Co byście radzili?
--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
-
2. Data: 2011-02-26 23:04:46
Temat: Re: Jak zabezpieczyć nr VIN?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-02-26 22:21, venioo pisze:
> Na przeglądzie diagnosta stwierdził, że z powodu korozji ledwo może
> odczytać nr VIN i powiedział, że mam to jakoś zabezpieczyć. I teraz się
> zastanawiam, jak to zrobić, żeby nie pogorszyć sprawy.
> Szczotka druciana na wiertarce i potem białym sprayem? Czy może
> szczotka, farba miniowa, spray? Czy może bez szczotki tylko jakiś
> hammerite? Albo może jakaś chemia? Co byście radzili?
Nie radzę Ci tego ani traktować żadnymi szczotami, ani ponownie malować
- wtedy numer zacznie wyglądać podejrzanie i ryzykujesz różne problemy.
Przetrzyj to szmatką czymś delikatnym typu benzyna, ewentualnie użyj
jakiegoś odrdzewiacza w płynie.
Potem niektórzy radzą konserwować to olejem albo smarem stałym i zakleić
plastrem żeby nie brudziło.
Jest też taka opcja że za AFAIK mniej niż 200zł dostaniesz nowy numer
VIN razem z nabiciem.
-
3. Data: 2011-02-27 01:07:21
Temat: Re: Jak zabezpieczyć nr VIN?
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
zapeciaj olejem i po temacie. a najlepiej olej temat calkowicie.
-
4. Data: 2011-02-27 09:25:52
Temat: Re: Jak zabezpieczyć nr VIN?
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-02-26 22:21, venioo pisze:
> Na przeglądzie diagnosta stwierdził, że z powodu korozji ledwo może
> odczytać nr VIN i powiedział, że mam to jakoś zabezpieczyć. I teraz się
> zastanawiam, jak to zrobić, żeby nie pogorszyć sprawy.
> Szczotka druciana na wiertarce i potem białym sprayem? Czy może
> szczotka, farba miniowa, spray? Czy może bez szczotki tylko jakiś
> hammerite? Albo może jakaś chemia? Co byście radzili?
Szczotka druciana (dokladnie oczyscic) farba podkladowa i lakier, jezeli
normalnie wystepuje w tym miejscu.
Nie ma ryzyka, ze numery zatrzesz, czy ze beda podejrzanie wygladac :>
Grunt to dobrze oczyscic i przygotowac powierzchnie, tak aby za rok
korozja nie powrocila.
--
Karolek
-
5. Data: 2011-02-27 09:29:39
Temat: Re: Jak zabezpieczyć nr VIN?
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-02-26 23:04, Tomasz Pyra pisze:
> Nie radzę Ci tego ani traktować żadnymi szczotami, ani ponownie malować
> - wtedy numer zacznie wyglądać podejrzanie i ryzykujesz różne problemy.
>
ROTFL.
Durna rada, wynikajaca z braku jakiegokolwiek doswiadczenia.
> Przetrzyj to szmatką czymś delikatnym typu benzyna, ewentualnie użyj
> jakiegoś odrdzewiacza w płynie.
> Potem niektórzy radzą konserwować to olejem albo smarem stałym i zakleić
> plastrem żeby nie brudziło.
>
ROTFL^2 :>
Moze to nawet delikatnie wypiaskowac i numer bedzie pieknie widac po
pomalowaniu.
A nie uprawiac jakies druciarstwo ze smarami i plastrami :P
> Jest też taka opcja że za AFAIK mniej niż 200zł dostaniesz nowy numer
> VIN razem z nabiciem.
Ta, i lazenie po rzeczoznawcach, urzedach itd. bez sens, skoro mozna to
oczyscic w 30 minut i pomalowac.
--
Karolek
-
6. Data: 2011-02-27 11:38:38
Temat: Re: Jak zabezpieczyć nr VIN?
Od: venioo <p...@o...eu>
W dniu 2011-02-27 09:29, Karolek pisze:
>
> Ta, i lazenie po rzeczoznawcach, urzedach itd. bez sens, skoro mozna to
> oczyscic w 30 minut i pomalowac.
>
OK, ale czym to oczyscic i czym pomalować? Problemu z podejrzanym
numerem raczej nie bedzie, bo przeglad bedzie u tego samego diagnosty,
ktory kazal mi to jakos zabezpieczyc
--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
-
7. Data: 2011-02-27 11:40:08
Temat: Re: Jak zabezpieczyć nr VIN?
Od: venioo <p...@o...eu>
W dniu 2011-02-27 01:07, Michał Gut pisze:
> zapeciaj olejem i po temacie. a najlepiej olej temat calkowicie.
Tak, i jak przeglad tymczasowy sie skonczy, to pojade do diagnosty,
otworze maske i powiem "zapeciałem, olejem, jest OK?" ...
--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
-
8. Data: 2011-02-27 12:22:40
Temat: Re: Jak zabezpieczyć nr VIN?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-02-27 11:38, venioo pisze:
> W dniu 2011-02-27 09:29, Karolek pisze:
>>
>> Ta, i lazenie po rzeczoznawcach, urzedach itd. bez sens, skoro mozna to
>> oczyscic w 30 minut i pomalowac.
>>
>
> OK, ale czym to oczyscic i czym pomalować? Problemu z podejrzanym
> numerem raczej nie bedzie, bo przeglad bedzie u tego samego diagnosty,
> ktory kazal mi to jakos zabezpieczyc
Jeżeli to jest jeszcze do ratowania, to tak jak pisałem - wyczyść to
delikatnie, np. jakąś ostrzejszą szmatką za pomocą benzyny, a potem dla
konserwacji coś co w razie jakichkolwiek wątpliwości zetrzesz. Czyli np.
olej.
Żadnego piaskowania czy malowania numeru nie rób.
Bo problem będzie jak policjant raczy rzucić okiem przy kontroli na taki
poprawiony VIN.
Jak miałem kiedyś podrdzewiały numer to też kombinowałem z druciarstwem
jakie proponuje Karolek. I uwierz - nie warto.
Bo zrobić to sobie możesz bardzo ślicznie, wyglądać będzie jak nowe,
tyle że będzie widać że było grzebane i to już wzbudzi czujność
policjanta przy kontroli drogowej.
Bo on nie będzie wiedział czy Ty tylko sobie stary VIN poprawiłeś czy
zmieniłeś.
A ta czujność policjanta będzie Cię kosztowała sporo czasu - i to przy
każdej kontroli drogowej.
Również jak Twój znajomy pan diagnosta zmieni pracę, albo pójdzie na
urlop, to będziesz miał problem z przeglądem.
Zrobienie nowego numeru, to najpierw 10 min w SKP która ma usługę
odczytania numeru VIN (chyba nie wszystkie stacje), gdzie dostajesz
papier z odczytanym numerem i informacją że numer jest nieczytelny z
powodu korozji.
Następnie wizyta w urzędzie miasta gdzie od ręki dostałem decyzję o
nadaniu nowego numeru VIN, i potem znowu do tej SKP gdzie w w ciągu
godziny nabili nowy numer i dostałem nową tabliczkę.
Do zrobienia w jeden dzień - będzie Cię to kosztowało podobną ilość
czasu i pieniędzy co kombinacje "na drucie", a efekt będzie dużo lepszy
bo dostaniesz nowy numer w zdrowym miejscu.
W urzędzie tylko przypilnuj żeby w adnotacjach urzędowych wpisali Ci
nowy numer, to nie będziesz musiał zmieniać dowodu i płacić za znaki
legalizacyjne.
A jak zrobisz nowy numer, to będziesz miał komplet dokumentów - raport z
odczytania starego numeru, decyzję o nadaniu nowego i fakturę za nabicie
nowego w SKP. Wrzucasz to sobie do schowka i wszelkie wątpliwości dot.
numeru rozwiewasz pokazując dokumenty z pieczątkami i podpisami.
-
9. Data: 2011-02-27 12:44:24
Temat: Re: Jak zabezpieczyć nr VIN?
Od: venioo <p...@o...eu>
W dniu 2011-02-27 12:22, Tomasz Pyra pisze:
> W dniu 2011-02-27 11:38, venioo pisze:
>> W dniu 2011-02-27 09:29, Karolek pisze:
>>>
>>> Ta, i lazenie po rzeczoznawcach, urzedach itd. bez sens, skoro mozna to
>>> oczyscic w 30 minut i pomalowac.
>>>
>>
>> OK, ale czym to oczyscic i czym pomalować? Problemu z podejrzanym
>> numerem raczej nie bedzie, bo przeglad bedzie u tego samego diagnosty,
>> ktory kazal mi to jakos zabezpieczyc
>
> Jeżeli to jest jeszcze do ratowania, to tak jak pisałem - wyczyść to
> delikatnie, np. jakąś ostrzejszą szmatką za pomocą benzyny, a potem dla
> konserwacji coś co w razie jakichkolwiek wątpliwości zetrzesz. Czyli np.
> olej.
> Żadnego piaskowania czy malowania numeru nie rób.
>
> Bo problem będzie jak policjant raczy rzucić okiem przy kontroli na taki
> poprawiony VIN.
>
> Jak miałem kiedyś podrdzewiały numer to też kombinowałem z druciarstwem
> jakie proponuje Karolek. I uwierz - nie warto.
>
> Bo zrobić to sobie możesz bardzo ślicznie, wyglądać będzie jak nowe,
> tyle że będzie widać że było grzebane i to już wzbudzi czujność
> policjanta przy kontroli drogowej.
> Bo on nie będzie wiedział czy Ty tylko sobie stary VIN poprawiłeś czy
> zmieniłeś.
> A ta czujność policjanta będzie Cię kosztowała sporo czasu - i to przy
> każdej kontroli drogowej.
> Również jak Twój znajomy pan diagnosta zmieni pracę, albo pójdzie na
> urlop, to będziesz miał problem z przeglądem.
>
> Zrobienie nowego numeru, to najpierw 10 min w SKP która ma usługę
> odczytania numeru VIN (chyba nie wszystkie stacje), gdzie dostajesz
> papier z odczytanym numerem i informacją że numer jest nieczytelny z
> powodu korozji.
> Następnie wizyta w urzędzie miasta gdzie od ręki dostałem decyzję o
> nadaniu nowego numeru VIN, i potem znowu do tej SKP gdzie w w ciągu
> godziny nabili nowy numer i dostałem nową tabliczkę.
>
> Do zrobienia w jeden dzień - będzie Cię to kosztowało podobną ilość
> czasu i pieniędzy co kombinacje "na drucie", a efekt będzie dużo lepszy
> bo dostaniesz nowy numer w zdrowym miejscu.
>
> W urzędzie tylko przypilnuj żeby w adnotacjach urzędowych wpisali Ci
> nowy numer, to nie będziesz musiał zmieniać dowodu i płacić za znaki
> legalizacyjne.
>
> A jak zrobisz nowy numer, to będziesz miał komplet dokumentów - raport z
> odczytania starego numeru, decyzję o nadaniu nowego i fakturę za nabicie
> nowego w SKP. Wrzucasz to sobie do schowka i wszelkie wątpliwości dot.
> numeru rozwiewasz pokazując dokumenty z pieczątkami i podpisami.
>
Jest to o tyle problematyczne, ze pracuje (liczac z dojazdami) od 6-18 i
w urzedach jest mi ciezko cokolwiek zalatwic :| A przez 8 lat jak mam
wlasne samochody jakos nikt mi numeru VIN nie sprawdzal, 2 mandaty
dostalem, a tak to nawet do rutynowej kontroli nie zatrzymali ;) Wiec
raczej tej opcji sie najmniej obawiam ;)
--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
-
10. Data: 2011-02-27 13:01:54
Temat: Re: Jak zabezpieczyć nr VIN?
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-02-27 11:38, venioo pisze:
> W dniu 2011-02-27 09:29, Karolek pisze:
>>
>> Ta, i lazenie po rzeczoznawcach, urzedach itd. bez sens, skoro mozna to
>> oczyscic w 30 minut i pomalowac.
>>
>
> OK, ale czym to oczyscic i czym pomalować?
Szczotka druciana, jakis odrdzewiacz do pomocy, potem odtluscic,
pomalowac podkladem, potem lakier i bedzie jak nowe.
Mozesz tez wypiaskowac jak masz dostep do jakiegos malego pistoletu do
piaskowania.
>Problemu z podejrzanym
> numerem raczej nie bedzie, bo przeglad bedzie u tego samego diagnosty,
> ktory kazal mi to jakos zabezpieczyc
>
W ogole nie bedzie problemu bo i dlaczego mialby byc.
Ja mialem tez taki problem, tylko ze numerow juz w ogole sie nie dalo
odczytac. Wypiaskowalem, polakierowalem i jest jak oryginal, chociaz
wczesniej tez mialem obawy, ze numerow nie bedzie widac (obawy okazaly
sie calkowicie bezpodstawne).
--
Karolek