-
31. Data: 2011-11-14 10:08:10
Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-11-13 10:23:06 +0100, "Yarroll" <y...@g...com> said:
> I teraz pytanie, jaką maksymalną ilość pixeli można "wycisnąć" z pojedynczej
> kliszy analogowej?
W praktyce maks to circa 2700 ppi, co przy małym obrazku daje jakieś 36
MB (przy 8 bitach), czyli ~10 MPx. Wtedy już dochodzimy do granicy
ziarna i dalsze zwiększanie rozdzielczości dla typowych materiałów
kolorowych nie żadnego sensu. Ale tak życiowo - rzadko które materiały
amatorskie wychodzą ponad jakieś 2000-2400 ppi.
> I drugie pytanie, czy lepiej kupić samemu jakiś skaner (jeśli tak to jaki),
Tak, jeśli będzie Ci się chciało poświęcić trochę czasu na
przyswojenie wiedzy o skanowaniu. Jeśli ma to lecieć na full-auto, to
efekty będą takie-se (choć pewnie i tak lepsze od labu). Co do skanera
- najlepiej któregoś z ostatnich Nikonów do filmów, może Minolte.
Żadnych Plusteków, Medionów i tym podobnego badziewia. Warto też
postarać się o dobry soft w stylu Silver Fasta.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
32. Data: 2011-11-14 10:20:23
Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-11-14 09:22, Grzegorz Krukowski pisze:
>> Starość jest definicją, a nie stanem. Ale to inna historia...
>
> Nie zgodzę się, o ile nie dotyczy to starości matrykalnej. To jest
> stan i to jak najbardziej subiektywny.
Gdy już zostanie zdefiniowany :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/zegar, który stoi, przynajmniej jest dokładny dwa razy dziennie/
-
33. Data: 2011-11-14 15:10:31
Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe?
Od: "Mirek Sz." <a...@w...pl>
> Proponuje kupic cos takiego:
> http://allegro.pl/show_item.php?item=1932865264
> zeskanować co masz i sprzedać innym potrzebujacym.
> G.
Tylko ten skaner nie posiada ICE lub czegoś podobnego coby usuwało kurz i
ryski z negatywu . Bez tego skaner do negatywów nie jest skanerem. Sam
miałem skaner bez ICE i później człowiek dużo czasu poświęcał usuwaniu
"syfu" z negatywów. Kup coś co ma sprzętowy ICE a zaoszczędzisz dużo czasu.
Pozdrawiam
-
34. Data: 2011-11-14 16:07:49
Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe?
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-11-13 23:19, Mandinka pisze:
> On 13-11-2011 23:07, Janko Muzykant wrote:
>> W dniu 2011-11-13 22:56, Mandinka pisze:
>>> Statyw ma wpływ na rozdzielczość kliszy, którą wsadzę do aparatu? A
>>> jeżeli fotografuję bez statywu - to jej rozdzielczość się zwiększa, czy
>>> zmniejsza?
>>
>> Mowa jest o rozdzielczości zdjęcia, a nie kliszy.
>
> No nie wiem...
> "I teraz pytanie, jaką maksymalną ilość pixeli można "wycisnąć" z pojedynczej
kliszy analogowej?".
Na tak postawione pytanie nie ma dobrej odpowiedzi. Wszak każde ziarno na kliszy
ma niepowtarzalny kształt, który można by skanować z dowolną dokładnością... tylko po
co?
Więc żeby odpowiedzieć sensownie, to najpierw trzeba ustalić co to znaczy "wycisnąć z
kliszy".
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
35. Data: 2011-11-14 22:27:47
Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe?
Od: Alias Awatar <b...@a...eml>
W dniu 11-11-14 16:10, Mirek Sz. pisze:
>> Proponuje kupic cos takiego:
>> http://allegro.pl/show_item.php?item=1932865264
>> zeskanować co masz i sprzedać innym potrzebujacym.
>> G.
>
> Tylko ten skaner nie posiada ICE lub czegoś podobnego coby usuwało kurz i
> ryski z negatywu . Bez tego skaner do negatywów nie jest skanerem. Sam
> miałem skaner bez ICE i później człowiek dużo czasu poświęcał usuwaniu
> "syfu" z negatywów. Kup coś co ma sprzętowy ICE a zaoszczędzisz dużo czasu.
> Pozdrawiam
>
>
Jaaasne
http://polaroid-dust-scratch-removal-software.softon
ic.pl/
G.
-
36. Data: 2011-11-14 22:48:02
Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Alias Awatar" <b...@a...eml> wrote:
[...]
>> Tylko ten skaner nie posiada ICE lub czegoś podobnego coby usuwało
>> kurz i ryski z negatywu . Bez tego skaner do negatywów nie jest
>> skanerem. Sam miałem skaner bez ICE i później człowiek dużo czasu
>> poświęcał usuwaniu "syfu" z negatywów. Kup coś co ma sprzętowy ICE
>> a zaoszczędzisz dużo czasu.
>> Pozdrawiam
>>
>>
> Jaaasne
> http://polaroid-dust-scratch-removal-software.softon
ic.pl/
Różnica w działaniu może być jak między zoomem optycznym,
a cyfrowym... ;)
Na pewno ten soft nie usunie żadnego detalu ze zdjęcia? Bo sprzętowe
usuwanie defektów bynajmniej nie polega na tym, że skaner zdjął z
komputera obróbkę software'ową. To sprzętowe skanowanie defektów.
[mr.]
-
37. Data: 2011-11-15 15:49:46
Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe?
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2011-11-14 22:27:47 +0000, Alias Awatar <b...@a...eml> said:
> Jaaasne
> http://polaroid-dust-scratch-removal-software.softon
ic.pl/
Cieeemne.
Powiedz mi z łaski swojej skąd ony program wie, że drut telegraficzny
to drut, a nie rysa przez cały negatyw, skąd wie, koniakowskie stringi,
to delikatna koronka, a nie uszkodzenie.
Żeby coś pisać, to trzeba coś wiedzieć, najlepiej trochę więcej niż jaaasne.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
38. Data: 2011-11-15 16:31:37
Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe?
Od: Pan Peresada <p...@p...pl>
Mandinka <m...@g...com> napisał(a):
>Masz rację - płyty, które kupowałeś 16 lat temu po 5 dych za sztukę i
>nagrywałeś z prędkością x2 (bo to były chyba wtedy maksymalne osiągi
>nagrywarek) są trwałe. Sęk w tym, że dzisiaj już takich chyba nie kupisz
>(o ile w ogóle kupisz: coraz mniejszy wybór, niektóre sklepy -
>ElectroWorld na przykład - wycofują je powoli, a to co jest - sprzedają
>tylko w paczkach po 100 sztuk).
>A te, które w końcu uda Ci się kupić - raczej nie przeżyją 16 lat...
Jak ludzie kupuja chlam plytkowy za grosze, do tego wypalaja te niewywazone poprawnie
plytki z
maksymalnymi predkosciami w napedzie, gdzie calosc az drzy, to masz racje - losy
nagran sa z gory
skazane. Osobiscie wypalam plytki od 1998 roku (pierwszy Verbatim CD kosztowal mnie
20 pare zl. :-)
), potem DVD, teraz BD. Zawsze kupowalem jak nie Verbatimy, to TDK i powiem Ci, ze
zadna plytka mi
nie padla (odpukac!) jeszcze - czy to ta kupiona 13 lat temu, czy 3 lata temu.
Niestety, pracowe
Acossy, Titanium itepe wypalane na badziewnych Samsungach juz dawno sa na smietniku.
-
39. Data: 2011-11-15 17:04:05
Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Pan Peresada" <p...@p...pl> wrote:
>>Masz rację - płyty, które kupowałeś 16 lat temu po 5 dych za sztukę i
>>nagrywałeś z prędkością x2 (bo to były chyba wtedy maksymalne osiągi
>>nagrywarek) są trwałe. Sęk w tym, że dzisiaj już takich chyba nie
>>kupisz (o ile w ogóle kupisz: coraz mniejszy wybór, niektóre sklepy -
>>ElectroWorld na przykład - wycofują je powoli, a to co jest -
>>sprzedają tylko w paczkach po 100 sztuk). A te, które w końcu uda Ci
>>się kupić - raczej nie przeżyją 16 lat...
>
>
> Jak ludzie kupuja chlam plytkowy za grosze, do tego wypalaja te
> niewywazone poprawnie plytki z maksymalnymi predkosciami w napedzie,
> gdzie calosc az drzy, to masz racje - losy nagran sa z gory skazane.
> Osobiscie wypalam plytki od 1998 roku (pierwszy Verbatim CD kosztowal
> mnie 20 pare zl. :-) ), potem DVD, teraz BD. Zawsze kupowalem jak nie
> Verbatimy, to TDK i powiem Ci, ze zadna plytka mi nie padla (odpukac!)
> jeszcze - czy to ta kupiona 13 lat temu, czy 3 lata temu. Niestety,
> pracowe Acossy, Titanium itepe wypalane na badziewnych Samsungach juz
> dawno sa na smietniku.
Też miałem poruszyć temat jakości samych nagrywarek - kupując DVD
sprawdziłem sieciowe testy, by dojść do konkluzji, że nie istnieje
(eheu!) nagrywarka idealna: z (bodajże) czterech ważnych dla mnie
czynników nie było chociaż jednej, która byłaby świetna w przynajmniej
dwóch, zawsze była to opozycja: jak świetna np. w weryfikacji błędów,
to słaba w poprawności nagrywania (szczególnie właśnie Samsungi, dzięki
czemu idealne do wypalania nietrwałych zapisów), ja zdecydowałem się na
przeciwległy biegun i wybrałem (proszę się nie wzorować - trzy lata
temu) bezbłędnego Pioneera ze słabą weryfikacją (którego zresztą i tak
od razu przeflashowałem).
Prędkości nagrywania: fakt, istnieje pewne optimum, którego nie
warto przekraczać.
I jeszcze płytki DVD+R, których zrobiłem sobie wtedy spory zapas
(i z którymi nie miałem, jak dotychczas, ani jednego problemu odczytu),
to były właśnie (wg kolejności wyników testów): Philips, Verbatim, TDK
i Sony (z czego dziś TDK by już wypadło ze względu na sprzedaż marki)
- czyli tak jak pisze przedmówca. Bardzo dobre wyniki miały też Vakossy
(czyli tu inaczej), na tym samym, najwyższym poziomie, co Imation,
Traxdata-Ritek, Kodak i HP, ale w końcu żadne testy nie mierzyły
trwałości płyt, więc może dobrze zrobiłem, że ich nie kupiłem
(ale megastare Akossy CDRW i CDR do dziś spisują się dzielnie).
Kupowanie płyt typu ScratchProof lub ArchivalGrade uważam za
marnowanie środków - znacznie użyteczniejsze jest zwielokrotnianie
niezależnych kopii.
Mariusz [mr.]
-
40. Data: 2011-11-15 17:30:38
Temat: Re: Jak ucyfrowić zdjęcia analogowe?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
[...]
> I jeszcze płytki DVD+R, których zrobiłem sobie wtedy spory zapas
> (i z którymi nie miałem, jak dotychczas, ani jednego problemu
> odczytu), to były właśnie (wg kolejności wyników testów): Philips,
> Verbatim, TDK i Sony (z czego dziś TDK by już wypadło ze względu na
> sprzedaż marki)
I jeszcze dodam na koniec, bo od tego wszystko się zaczęło: każda
o której pisałem , to były naprawdę TANIE PŁYTY.
"Marcepan" <b...@t...maila> wrote:
> Trwałość taniej płyty CD to 5-10 lat