eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 51. Data: 2016-02-18 15:28:04
    Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
    Od: masti <g...@t...hell>

    Grzegorz Tomczyk wrote:

    > W dniu 18.02.2016 o 15:14, Shrek pisze:
    >> nie rozumiem czemu niby jazda w manualu miałaby być męczarnią.
    >
    > W innej odpowiedzi już pisałem - w automacie masz możliwość turlania się
    > w korku bez angażowania nóg - jedynie zaciągasz lub odpuszczasz ręczny.
    > No chyba, że trzeba przyśpieszyć, wtedy wciskasz gaz.

    ja akurat wolę angażować nogę niż rękę na ręcznym.
    Zwłaszcza, że czołgając się wystarczy lekko oprzeć nogę i poluzować.

    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 52. Data: 2016-02-18 15:34:06
    Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 18.02.2016 15:21, Grzegorz Tomczyk wrote:
    > W dniu 18.02.2016 o 15:14, Shrek pisze:
    >> nie rozumiem czemu niby jazda w manualu miałaby być męczarnią.
    >
    > W innej odpowiedzi już pisałem - w automacie masz możliwość turlania się
    > w korku bez angażowania nóg - jedynie zaciągasz lub odpuszczasz ręczny.

    Na to bym nie wpadł, głównie dlatego, że wydaje się mniej wygodne od
    użycia hamulca nożnego;) Zdrowe to dla skrzyni?

    Shrek.


  • 53. Data: 2016-02-22 09:59:06
    Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
    Od: "Axel" <n...@s...mu>



    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:na4koh$3ml$...@n...news.atman.pl...

    >>> nie rozumiem czemu niby jazda w manualu miałaby być męczarnią.
    >> W innej odpowiedzi już pisałem - w automacie masz możliwość turlania się
    >> w korku bez angażowania nóg - jedynie zaciągasz lub odpuszczasz ręczny.

    > Na to bym nie wpadł, głównie dlatego, że wydaje się mniej wygodne od
    > użycia hamulca nożnego;) Zdrowe to dla skrzyni?

    Użycie ręcznego to IMHO bez sensu. Ale, tak jak pisał Masti, wystarczy lekko
    nacisnąć hamulec i samochód stoi, odpuścić i się turla. Zdecydowanie mniej
    męczy się noga, niż przy naciskaniu sprzęgła (dużo mniejszy skok pedału).

    --
    Axel


  • 54. Data: 2016-02-22 11:03:55
    Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
    Od: sirapacz <n...@s...pl>


    >>> Ano :)
    >>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Wrotka
    >
    >> juz kumam:)
    >> staralem sie byc poprawny i ciac cytaty+wszystko co zbedne:)
    >
    > Zauwazyłem, ze Twoje posty sa bardzo staranne wiec dlatego tylko delikatnie
    > podpowiedziałem :)

    moje? staranne? a w zyciu! :)


  • 55. Data: 2016-02-22 14:52:11
    Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 22.02.2016 09:59, Axel wrote:

    >> Na to bym nie wpadł, głównie dlatego, że wydaje się mniej wygodne od
    >> użycia hamulca nożnego;) Zdrowe to dla skrzyni?
    >
    > Użycie ręcznego to IMHO bez sensu. Ale, tak jak pisał Masti, wystarczy
    > lekko nacisnąć hamulec i samochód stoi, odpuścić i się turla.
    > Zdecydowanie mniej męczy się noga, niż przy naciskaniu sprzęgła (dużo
    > mniejszy skok pedału).

    To racja w sumie. Choć jak jestem przyzwyczajony do manuala, to
    wrzucenie jedynki nie robi mi różnicy znacznej. Natomiast już zmiana
    biegu w zakręcie bez mojej woli jednak mocno mnie wkurza. Być może dla
    kogoś "normalnego" praca gazem w zakręcie jest fanaberią, ale dla mnie
    to jednak fajny ficzer. Zwłaszcza od kiedy bujam się również na dwóch
    kółkach. Po prostu wchodzi w nawyk i "samowolna" zmiana biegów przez
    automat przy dodaniu gazu jest raz że denerwująca, dwa że w skrajnych
    wypadkach niebezpieczna (chyba, że ESP "wyprostuje", ale to już zupełnie
    nie jest to o co mi chodzi w pokonywaniu zakrętów - jedna automatyka
    psuje, druga "naprawia";) Oczywiście można mniej wciskać gaz, wtedy nie
    zredukuje, ale... nie po to jest automat, żeby kombinować jak to zrobić,
    żeby automat nie spieprzył;) Pewnie w nowszych konstrukcjach już bierze
    (lub zaraz będzie brał) pod uwagę położenie kierownicy, ale w większości
    nie.

    Tak czy inaczej - IMHO jak ktoś się chce po prostu bujnąc z A do B, to
    automat jest dla niego zapewne najlepszym rozwiązaniem.

    Shrek.


  • 56. Data: 2016-02-22 20:50:46
    Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
    Od: masti <g...@t...hell>

    Shrek wrote:

    > On 22.02.2016 09:59, Axel wrote:
    >
    >>> Na to bym nie wpadł, głównie dlatego, że wydaje się mniej wygodne od
    >>> użycia hamulca nożnego;) Zdrowe to dla skrzyni?
    >>
    >> Użycie ręcznego to IMHO bez sensu. Ale, tak jak pisał Masti, wystarczy
    >> lekko nacisnąć hamulec i samochód stoi, odpuścić i się turla.
    >> Zdecydowanie mniej męczy się noga, niż przy naciskaniu sprzęgła (dużo
    >> mniejszy skok pedału).
    >
    > To racja w sumie. Choć jak jestem przyzwyczajony do manuala, to
    > wrzucenie jedynki nie robi mi różnicy znacznej. Natomiast już zmiana
    > biegu w zakręcie bez mojej woli jednak mocno mnie wkurza. Być może dla
    > kogoś "normalnego" praca gazem w zakręcie jest fanaberią, ale dla mnie
    > to jednak fajny ficzer. Zwłaszcza od kiedy bujam się również na dwóch
    > kółkach. Po prostu wchodzi w nawyk i "samowolna" zmiana biegów przez
    > automat przy dodaniu gazu jest raz że denerwująca, dwa że w skrajnych
    > wypadkach niebezpieczna (chyba, że ESP "wyprostuje", ale to już zupełnie
    > nie jest to o co mi chodzi w pokonywaniu zakrętów - jedna automatyka
    > psuje, druga "naprawia";) Oczywiście można mniej wciskać gaz, wtedy nie
    > zredukuje, ale... nie po to jest automat, żeby kombinować jak to zrobić,
    > żeby automat nie spieprzył;) Pewnie w nowszych konstrukcjach już bierze
    > (lub zaraz będzie brał) pod uwagę położenie kierownicy, ale w większości
    > nie.

    wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Dla kogoś kto nie jeździ automatem to czarna
    magia. Dla kogoś kto jeździ nie ma róznicy. Spokojnie przy automacie robię gazem
    dokładnie to co chcę i to odruchowo.

    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 57. Data: 2016-02-23 14:07:59
    Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
    Od: "Axel" <n...@s...mu>

    Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nafoqm$et8$...@d...me...


    > wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Dla kogoś kto nie jeździ automatem
    > to czarna magia.

    No bez przesady. Myślę, że przesiadka w drugą stronę jest trudniejsza.

    > Dla kogoś kto jeździ nie ma róznicy. Spokojnie przy automacie robię gazem
    > dokładnie to co chcę i to
    > odruchowo.

    Mnie przy przesiadce z manuala na automat najbardziej denerwuje opóźnienie
    przy ruszaniu (w porównaniu z manualem).
    Oponentom przypominam, że zwykle samochody z wypożyczalni nie mają skrzyń
    automatycznych z najwyższej półki.

    --
    Axel


  • 58. Data: 2016-02-23 20:47:10
    Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
    Od: masti <g...@t...hell>

    Axel wrote:

    > Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:nafoqm$et8$...@d...me...
    >
    >
    >> wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Dla kogoś kto nie jeździ automatem
    >> to czarna magia.
    >
    > No bez przesady. Myślę, że przesiadka w drugą stronę jest trudniejsza.

    oczywiście łatwiej się przesiąć na automat. Ale ja mówię o pełnej
    kontroli nad nim co wymaga trochę wprawy

    >
    >> Dla kogoś kto jeździ nie ma róznicy. Spokojnie przy automacie robię gazem
    >> dokładnie to co chcę i to
    >> odruchowo.
    >
    > Mnie przy przesiadce z manuala na automat najbardziej denerwuje opóźnienie
    > przy ruszaniu (w porównaniu z manualem).
    > Oponentom przypominam, że zwykle samochody z wypożyczalni nie mają skrzyń
    > automatycznych z najwyższej półki.

    to fakt

    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 59. Data: 2016-02-25 20:42:50
    Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
    Od: Grzegorz Tomczyk <g...@N...wp.pl>

    W dniu 23.02.2016 o 14:07, Axel pisze:
    > Mnie przy przesiadce z manuala na automat najbardziej denerwuje
    > opóźnienie przy ruszaniu (w porównaniu z manualem).

    To ciekawe, bo ja, mimo skrzyni raczej z dolnej półki i nie najnowszej
    (2000 r.), pierwszy ruszam ze świateł.

    --
    Pozdrawiam,
    Grzegorz Tomczyk


  • 60. Data: 2016-02-25 22:42:21
    Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 25.02.2016 20:42, Grzegorz Tomczyk wrote:
    > W dniu 23.02.2016 o 14:07, Axel pisze:
    >> Mnie przy przesiadce z manuala na automat najbardziej denerwuje
    >> opóźnienie przy ruszaniu (w porównaniu z manualem).
    >
    > To ciekawe, bo ja, mimo skrzyni raczej z dolnej półki i nie najnowszej
    > (2000 r.), pierwszy ruszam ze świateł.

    Żaden argument - ja z manualem też ruszam pierwszy;)

    Shrek

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: