-
41. Data: 2016-02-16 20:32:51
Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "małaa"
Mam z tym problem. Jak ruszać pod górkę bez ręcznego żeby samochód się
nie stoczył ? Pomóżcie kobiecie :)
---
Musi ktoś z tyłu pchać by się nie stoczył...
-
42. Data: 2016-02-17 00:20:25
Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2016-02-15 o 17:58, twistedme pisze:
>>> Pamiętam jak obserwowałem w latach 90 mojego wujka, który całe życie był
>>> zawodowym kierowcą. Przekręcał umiejętnie stopę i jednocześnie
>>> przyciskał, a potem puszczał, także oczywiście jednocześnie, hamulec i
>>> sprzęgło.
>>>
>> Prawą nogę przesuwało się w prawo tak aby przed odpuszczeniem hamulca
>> lekko dodać gazu. Lewa obsługiwała tylko sprzęgło.
>> Kiedyś tego normalnie uczyli na kursie jako alternatywy dla ruszania
>> z ręcznego.
>>
> A możliwe, że jakoś tak. W każdym razie wykonywał jakieś niestandardowe
> ruchy i samochód się nie staczał :)
Doświadczony kierowca w pojeździe który zna ruszy pod górkę bez
ręcznego i bez kombinacji z naciskaniem dwu pedałów równocześnie.
Kwestia wprawy i wyczucia.
Pozdrawiam
-
43. Data: 2016-02-17 08:17:02
Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
Od: twistedme <t...@o...pl>
W dniu 2016-02-17 o 00:20, RadoslawF pisze:
> W dniu 2016-02-15 o 17:58, twistedme pisze:
>
>>>> Pamiętam jak obserwowałem w latach 90 mojego wujka, który całe życie
>>>> był
>>>> zawodowym kierowcą. Przekręcał umiejętnie stopę i jednocześnie
>>>> przyciskał, a potem puszczał, także oczywiście jednocześnie, hamulec i
>>>> sprzęgło.
>>>>
>>> Prawą nogę przesuwało się w prawo tak aby przed odpuszczeniem hamulca
>>> lekko dodać gazu. Lewa obsługiwała tylko sprzęgło.
>>> Kiedyś tego normalnie uczyli na kursie jako alternatywy dla ruszania
>>> z ręcznego.
>>>
>> A możliwe, że jakoś tak. W każdym razie wykonywał jakieś niestandardowe
>> ruchy i samochód się nie staczał :)
>
> Doświadczony kierowca w pojeździe który zna ruszy pod górkę bez
> ręcznego i bez kombinacji z naciskaniem dwu pedałów równocześnie.
> Kwestia wprawy i wyczucia.
>
>
> Pozdrawiam
Tyż prawda, sam tak robię i albo w ogóle, albo stacza się
niezauważalnie. Ręcznego używam raz w miesiącu jak wyjeżdżam z parkingu
u fryzjera :) Ma tak stromy parking, że inaczej się nie da. A w
normalnym ruchu, to praktycznie mi się nie zdarza.
-
44. Data: 2016-02-17 18:28:44
Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
Od: sirapacz <n...@s...pl>
W dniu 2016-02-16 o 18:00, Budzik pisze:
> Ano :)
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Wrotka
juz kumam:)
staralem sie byc poprawny i ciac cytaty+wszystko co zbedne:)
-
45. Data: 2016-02-17 20:00:31
Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik sirapacz n...@s...pl ...
>> Ano :)
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Wrotka
> juz kumam:)
> staralem sie byc poprawny i ciac cytaty+wszystko co zbedne:)
Zauwazyłem, ze Twoje posty sa bardzo staranne wiec dlatego tylko delikatnie
podpowiedziałem :)
-
46. Data: 2016-02-17 23:21:48
Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
Od: Grzegorz Tomczyk <g...@N...wp.pl>
W dniu 15.02.2016 o 09:49, Jimiasty pisze:
> Jezdze nie uzywajac recznego juz dobrych kilka lat.
Czy dźwignia ręcznego to parzy, czy jak? :)
Ja używam ręcznego przy każdym postoju powyżej sekundy.
Jak turlam się w korku, to tylko mniej lub więcej go odpuszczam, a nogi
dalej odpoczywają (mam automat, a co!). :)
Jak trzeba szybciej, to oczywiście dodaję gazu.
--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk
-
47. Data: 2016-02-18 14:56:17
Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
Od: "Axel" <n...@s...mu>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2477916528$2...@s...com.
..
>>>> Mam z tym problem. Jak ruszać pod górkę bez ręcznego żeby samochód się
>>>> nie stoczył ? Pomóżcie kobiecie :)
>>> Prawa noga na hamulcu, lewa na sprzegle. Odpuszczasz lekko sprzeglo
>>> dotad, az
>>> poczujesz ze zaczyna lekko ciagnac. Przenosisz prawa noge na gaz,
>>> dodajesz lekko gazu i odpuszczasz sprzeglo. Jezdze nie uzywajac recznego
>>> juz dobrych kilka lat.
>> o widzisz dzięki !!!
> Tak samo się robi z ręcznym, tylko nogi nie trzeba przekładać i jest
> łatwiej. Jak czujesz, że sprzęgło łapie, to gaz i odpuszczasz ręczny i
> sprzęgło.
Miałem ostatnio większy problem - parkowałem w hotelowym parkingu podziemnym
na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy" i jak mi zostawało miejsce na stromym
wjeździe do garażu - wyjeżdżając musiałem ruszać pod górkę i ze skręconymi
kołami, żeby w wyjazd trafić. Efekt był taki, że albo paliłem sprzęgło, albo
gumę, bo koła mi buksowały po betonie. Na szczęście tylko kilka razy tak się
męczyłem, a samochód z wypożyczalni...
--
Axel
-
48. Data: 2016-02-18 15:03:05
Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
Od: "Axel" <n...@s...mu>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n9snqr$e8v$...@n...news.atman.pl...
> Więc tak - automaty są dobre. Tylko dla mnie niefajne;) Ale jeśli ktoś
> chce tylko jechać, nie czuje w czasie jazdy frajdy ze zmiany biegów,
> kontrolowania sytuacji, szarpnięcia przy redukcji, wychodzenia z zakrętów
> z wciśniętym gazem itd, to automat jest dla niego i będzie jednym z tych
> co jak raz będą mieli automat to "nigdy więcej manuala". Ja akurat mam na
> odwrót - zacząłem manualem, jeżdziłem naprawdę różnymi automatami, od
> zwykłych do 300KM+ i... następny samochód to też będzie manual - tak po
> prostu - abstrahując od serwisu, kosztów i spalania. Po prostu jada nawet
> wypasionym automatem sprawia mi mniej przyjemności niż "srednim"
> manualem". Ale podejrzewam, że jestem wyjątkiem;)
Nie jesteś ;-P
Do tego jeszcze dochodzi fakt, że na mojej codziennej drodze nie ma wielu
korków, więc nie muszę się męczyć :-)
Ale jak jestem w miejscach, gdzie dużo czasu spędza się w korkach lub na
ciasnych uliczkach, to doceniam automat (bardzo rzadko jeżdżę gdzieś dalej
swoim samochodem, raczej pożyczam na miejscu)
--
Axel
-
49. Data: 2016-02-18 15:14:19
Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
Od: Shrek <...@w...pl>
On 18.02.2016 15:03, Axel wrote:
> Nie jesteś ;-P
No dobra - to są nas dwa wyjątki.
> Do tego jeszcze dochodzi fakt, że na mojej codziennej drodze nie ma
> wielu korków, więc nie muszę się męczyć :-)
Prawdę mówiąc to jest coś, czego nigdy nie rozumiałem. W automacie
musisz trzymać nogę na hamulcu, albo zrzucać na N - czyli defacto to
samo co w manualu. Jak chcesz w manualu poczuć się jak w automacie to od
biedy możesz zamiast zrzucać na luz trzymać sprzęgło. Wrzucenie jedynki
nie jest też jakąś wyższą szkołą rakietową i bez problemu da się ruszyć
razem z zapaleniem się zielonego. Jak jest korek "stojący" to jak w
automacie podjeżdzasz na jedynce. Jak jedzie to na dwójce. Prawdę mówiąc
nie rozumiem czemu niby jazda w manualu miałaby być męczarnią.
Shrek.
-
50. Data: 2016-02-18 15:21:40
Temat: Re: Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył
Od: Grzegorz Tomczyk <g...@N...wp.pl>
W dniu 18.02.2016 o 15:14, Shrek pisze:
> nie rozumiem czemu niby jazda w manualu miałaby być męczarnią.
W innej odpowiedzi już pisałem - w automacie masz możliwość turlania się
w korku bez angażowania nóg - jedynie zaciągasz lub odpuszczasz ręczny.
No chyba, że trzeba przyśpieszyć, wtedy wciskasz gaz.
--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk