-
1. Data: 2011-02-14 13:54:25
Temat: Hydrozagadka
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
Jest tak:
Sprzeglo hydrauliczne, wymieniona pompa, starannie odpowietrzone
(osobiscie przeze mnie). Wszystko dziala jak laleczka.
Po tys. km zaczynaja sie dziac cuda: nie mam sprzegla.
Pompuje, troche jest (zapowietrzone? skad, jak, po takim czasie??).
Doczlapuje sie do domu. Odpowietrzam... sama piana.
Wyciekow nigdzie nie ma.. (wiec jak nie ciaknie, to i powietrza nie zassa)
Co jest grane?
Ma ktos pomysl? Acha, plynu nie bylo ani przez sekunde ponizej min.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
2. Data: 2011-02-14 14:14:10
Temat: Re: Hydrozagadka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 14 Feb 2011 13:54:25 +0100, MarcinJM wrote:
>Sprzeglo hydrauliczne, wymieniona pompa, starannie odpowietrzone
>(osobiscie przeze mnie). Wszystko dziala jak laleczka.
>Po tys. km zaczynaja sie dziac cuda: nie mam sprzegla.
>Pompuje, troche jest (zapowietrzone? skad, jak, po takim czasie??).
>Doczlapuje sie do domu. Odpowietrzam... sama piana.
>Wyciekow nigdzie nie ma.. (wiec jak nie ciaknie, to i powietrza nie zassa)
>Co jest grane?
Wspomaganie takie jak przy hamulcu tam jest ?
Bo niby mogloby cos dmuchac od strony popychacza, ale to jakiejs
skomplikowanej usterki by wymagalo.
Plynu nie ubywa ?
Pedal/popychacz dobrze wyregulowany ?
Bo mimo wszystko wydaje mi sie ze jesli pojawia sie powietrze, to musi
byc jakis wyciek.
J.
-
3. Data: 2011-02-14 14:47:13
Temat: Re: Hydrozagadka
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2011-02-14 14:14, J.F. pisze:
> Wspomaganie takie jak przy hamulcu tam jest ?
> Bo niby mogloby cos dmuchac od strony popychacza, ale to jakiejs
> skomplikowanej usterki by wymagalo.
Wspoamagania nie ma
> Plynu nie ubywa ?
Plynu nie ubywa
> Pedal/popychacz dobrze wyregulowany ?
Wyregulowany.
> Bo mimo wszystko wydaje mi sie ze jesli pojawia sie powietrze, to musi
> byc jakis wyciek.
Jedyne co mi przychodzi do glowy, to jakies sladowe ilosci starego plynu
i sie zwarzylo...ale czy to by wegenerowalo gaz?
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
4. Data: 2011-02-14 15:03:21
Temat: Re: Hydrozagadka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 14 Feb 2011 14:47:13 +0100, MarcinJM wrote:
>Wspoamagania nie ma
>Plynu nie ubywa
>> Pedal/popychacz dobrze wyregulowany ?
>Wyregulowany.
>
>> Bo mimo wszystko wydaje mi sie ze jesli pojawia sie powietrze, to musi
>> byc jakis wyciek.
>
>Jedyne co mi przychodzi do glowy, to jakies sladowe ilosci starego plynu
>i sie zwarzylo...ale czy to by wegenerowalo gaz?
Niemal na pewno nie, w koncu kompatybilne sa.
Ale mozesz sprobowac czy ten gaz palny, bo jesli cos by sie mialo
generowac to chyba wodor, i to na skutek elektrochemii.
Hm, brak masy i "po lince sprzegla" ? :-)
Bo inaczej to jeszcze bym sie tloczkom w tym ukladzie przyjrzal,
niektore sa "jednokierunkowe", mogloby to zasysac powietrze do ukladu
przy puszczaniu pedalu, ale pare rzeczy musialoby sie popsuc w roznych
miejscach, a pompa jak piszesz nowa ...
J.
-
5. Data: 2011-02-14 18:25:21
Temat: Re: Hydrozagadka
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2011-02-14 15:03, J.F. pisze:
> Bo inaczej to jeszcze bym sie tloczkom w tym ukladzie przyjrzal,
> niektore sa "jednokierunkowe", mogloby to zasysac powietrze do ukladu
> przy puszczaniu pedalu, ale pare rzeczy musialoby sie popsuc w roznych
> miejscach, a pompa jak piszesz nowa ...
Zeby zassac, trzeba miec skad. A zeby miec skad, to musi byc dziura, a
jakby byla dziura to przy nadcisnieniu musialoby ciec. A nie ciecze. :/
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
6. Data: 2011-02-14 18:48:28
Temat: Re: Hydrozagadka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 14 Feb 2011 18:25:21 +0100, MarcinJM wrote:
>W dniu 2011-02-14 15:03, J.F. pisze:
>> Bo inaczej to jeszcze bym sie tloczkom w tym ukladzie przyjrzal,
>> niektore sa "jednokierunkowe", mogloby to zasysac powietrze do ukladu
>> przy puszczaniu pedalu, ale pare rzeczy musialoby sie popsuc w roznych
>> miejscach, a pompa jak piszesz nowa ...
>
>Zeby zassac, trzeba miec skad. A zeby miec skad, to musi byc dziura, a
>jakby byla dziura to przy nadcisnieniu musialoby ciec. A nie ciecze. :/
Nie wiem jak te sprzeglowe zrobione, ale spojrz na hamulcowe - tam sa
tloczki jak w pompce rowerowej. W jedna strone trzymaja, w druga
puszczaja.
Tylko zeby to moglo plun spienic, to by musialy trzy rzeczy naraz sie
zdarzyc:
-w silowniku przy sprzegle taki wlasnie tloczek,
-podcisnienie musialoby powstac .. sprzeglo zaciete ?
-w pompie cos nie tak, bo przy podcisnieniu to tam nowy plyn powinien
naplynac przez taki tloczek.
J.
-
7. Data: 2011-02-14 18:57:07
Temat: Re: Hydrozagadka
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2011-02-14 18:48, J.F. pisze:
> On Mon, 14 Feb 2011 18:25:21 +0100, MarcinJM wrote:
>> W dniu 2011-02-14 15:03, J.F. pisze:
>>> Bo inaczej to jeszcze bym sie tloczkom w tym ukladzie przyjrzal,
>>> niektore sa "jednokierunkowe", mogloby to zasysac powietrze do ukladu
>>> przy puszczaniu pedalu, ale pare rzeczy musialoby sie popsuc w roznych
>>> miejscach, a pompa jak piszesz nowa ...
>>
>> Zeby zassac, trzeba miec skad. A zeby miec skad, to musi byc dziura, a
>> jakby byla dziura to przy nadcisnieniu musialoby ciec. A nie ciecze. :/
>
> Nie wiem jak te sprzeglowe zrobione, ale spojrz na hamulcowe - tam sa
> tloczki jak w pompce rowerowej. W jedna strone trzymaja, w druga
> puszczaja.
>
> Tylko zeby to moglo plun spienic, to by musialy trzy rzeczy naraz sie
> zdarzyc:
> -w silowniku przy sprzegle taki wlasnie tloczek,
> -podcisnienie musialoby powstac .. sprzeglo zaciete ?
> -w pompie cos nie tak, bo przy podcisnieniu to tam nowy plyn powinien
> naplynac przez taki tloczek.
Alez ja budowe znam doskonale :)
I dlatego sie dziwie, co sie stalo, ze sie zesralo.
Jedyne wytlomaczenie to takie, ze pierwsze odpowietrzanie nie bylo na
100%. Ale sprzeglo dzialalo normalnie :/
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
8. Data: 2011-02-14 20:53:06
Temat: Re: Hydrozagadka
Od: "sth" <k...@l...vk>
> Alez ja budowe znam doskonale :)
> I dlatego sie dziwie, co sie stalo, ze sie zesralo.
> Jedyne wytlomaczenie to takie, ze pierwsze odpowietrzanie nie bylo na
> 100%. Ale sprzeglo dzialalo normalnie :/
podepne sie. mam inna zagadke. otoz u mnie tez wysprzeglik, pompa i plyn sa
nowe. no i po okolo jednym dniu plyn staje sie czarny. o co chodzi? kilka
razy przelewalem nowy plyn, w sumie z poltora litra i nic to nie daje. na
drugi dzien plyn mam czarny.
-
9. Data: 2011-02-14 21:54:36
Temat: Re: Hydrozagadka
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-02-14 20:53, sth pisze:
>> Alez ja budowe znam doskonale :)
>> I dlatego sie dziwie, co sie stalo, ze sie zesralo.
>> Jedyne wytlomaczenie to takie, ze pierwsze odpowietrzanie nie bylo na
>> 100%. Ale sprzeglo dzialalo normalnie :/
>
> podepne sie. mam inna zagadke. otoz u mnie tez wysprzeglik, pompa i plyn
> sa nowe. no i po okolo jednym dniu plyn staje sie czarny. o co chodzi?
> kilka razy przelewalem nowy plyn, w sumie z poltora litra i nic to nie
> daje. na drugi dzien plyn mam czarny.
A jaki płyn lejesz?
Bo im wyższy DOT, tym agresywniejszy dla gumy - jakiś 5.1 (o DOT 5 nie
mówiąc) może reagować z uszczelnieniami.
Przynajmniej to jest powodem czernienia płynu hamulcowego - kontakt z gumą.
Do sprzęgła najlepiej DOT3.
-
10. Data: 2011-02-14 22:22:43
Temat: Re: Hydrozagadka
Od: "sth" <k...@l...vk>
> Przynajmniej to jest powodem czernienia płynu hamulcowego - kontakt z
> gumą.
>
> Do sprzęgła najlepiej DOT3.
trojke leje