eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Hydrauliczne popychacze zaworów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2017-01-24 15:19:10
    Temat: Hydrauliczne popychacze zaworów
    Od: Trybun <c...@j...ru>


    W związku z problemami z dieslem opisanymi w innym wątku miałbym pytanie
    do fachowców o obsługę silnika mającego hydrauliczne popychacze luzów
    zaworowych, tak to się chyba nazywa poprawnie. Pytanie brzmi - czy
    domowym sposobem można/warto coś przy nich robić, tzn czy w przypadku
    gdyby ten system w jakiś sposób niedomagał to czy można by to domowym
    sposobem naprawić, np. ręcznie skorygować luz?


  • 2. Data: 2017-01-24 15:41:08
    Temat: Re: Hydrauliczne popychacze zaworów
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2017-01-24 o 15:19, Trybun pisze:
    >
    > W związku z problemami z dieslem opisanymi w innym wątku miałbym pytanie
    > do fachowców o obsługę silnika mającego hydrauliczne popychacze luzów
    > zaworowych, tak to się chyba nazywa poprawnie. Pytanie brzmi - czy
    > domowym sposobem można/warto coś przy nich robić, tzn czy w przypadku
    > gdyby ten system w jakiś sposób niedomagał to czy można by to domowym
    > sposobem naprawić, np. ręcznie skorygować luz?
    >
    http://zssplus.pl/publikacje/publikacje39.htm

    Nie da się tego regulować, jak zawory grają, to najpierw do wymiany
    olej, niektórzy sugerują "gęstszy", ale w dieslu bym nie kombinował, bo
    jedno naprawisz, a turbo uwalisz.
    Jak to nie pomoże, to wymiana szklanek, wszystkich. Niby koszt jednego
    popychacza niewielki, ale x16 sztuk (bo chyba taka jest głowica w CRDI)
    to już zaczyna być problem.


    --
    viktorius


  • 3. Data: 2017-01-24 15:42:39
    Temat: Re: Hydrauliczne popychacze zaworów
    Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>

    W dniu 2017-01-24 o 15:19, Trybun pisze:
    >
    > W związku z problemami z dieslem opisanymi w innym wątku miałbym pytanie
    > do fachowców o obsługę silnika mającego hydrauliczne popychacze luzów
    > zaworowych, tak to się chyba nazywa poprawnie. Pytanie brzmi - czy
    > domowym sposobem można/warto coś przy nich robić, tzn czy w przypadku
    > gdyby ten system w jakiś sposób niedomagał to czy można by to domowym
    > sposobem naprawić, np. ręcznie skorygować luz?
    >
    Luzu nie skorygujesz, bo masz tzw hydrosztosy, czyli hydro regulację
    luzu zaworowego. A dawno wymieniany olej?? Bo jak już zużyty/rzadki olej
    to na wolnych obrotach będzie słychać jakby szklanki klepały.


  • 4. Data: 2017-01-24 15:44:45
    Temat: Re: Hydrauliczne popychacze zaworów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:58876227$0$15192$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >W związku z problemami z dieslem opisanymi w innym wątku miałbym
    >pytanie do fachowców o obsługę silnika mającego hydrauliczne
    >popychacze luzów zaworowych, tak to się chyba nazywa poprawnie.
    >Pytanie brzmi - czy domowym sposobem można/warto coś przy nich robić,
    >tzn czy w przypadku gdyby ten system w jakiś sposób niedomagał to czy
    >można by to domowym sposobem naprawić, np. ręcznie skorygować luz?

    Niedomagal jak niedomagal ... spojrz na jakies forum vw/audi - wymiana
    szklanek w 1.9tdi to popularny sport.

    Ale to gdzies tak po 300 kkm :-)

    Chodzi mi po glowie jakas marka, gdzie jest hydraulika, ale cos tam
    ustawic jednak trzeba :-)


    J.


  • 5. Data: 2017-01-25 10:05:12
    Temat: Re: Hydrauliczne popychacze zaworów
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2017-01-24 o 15:41, viktorius pisze:
    > W dniu 2017-01-24 o 15:19, Trybun pisze:
    >>
    >> W związku z problemami z dieslem opisanymi w innym wątku miałbym pytanie
    >> do fachowców o obsługę silnika mającego hydrauliczne popychacze luzów
    >> zaworowych, tak to się chyba nazywa poprawnie. Pytanie brzmi - czy
    >> domowym sposobem można/warto coś przy nich robić, tzn czy w przypadku
    >> gdyby ten system w jakiś sposób niedomagał to czy można by to domowym
    >> sposobem naprawić, np. ręcznie skorygować luz?
    >>
    > http://zssplus.pl/publikacje/publikacje39.htm
    >
    > Nie da się tego regulować, jak zawory grają, to najpierw do wymiany
    > olej, niektórzy sugerują "gęstszy", ale w dieslu bym nie kombinował,
    > bo jedno naprawisz, a turbo uwalisz.
    > Jak to nie pomoże, to wymiana szklanek, wszystkich. Niby koszt jednego
    > popychacza niewielki, ale x16 sztuk (bo chyba taka jest głowica w
    > CRDI) to już zaczyna być problem.
    >
    >

    Trochę taniej wyjdzie, bo silnik co prawda czterozaworowy, ale ma tylko
    trzy cylindry. Dzięki za link.


  • 6. Data: 2017-01-25 10:06:12
    Temat: Re: Hydrauliczne popychacze zaworów
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2017-01-24 o 15:42, Kamil 'Model' pisze:
    > W dniu 2017-01-24 o 15:19, Trybun pisze:
    >>
    >> W związku z problemami z dieslem opisanymi w innym wątku miałbym pytanie
    >> do fachowców o obsługę silnika mającego hydrauliczne popychacze luzów
    >> zaworowych, tak to się chyba nazywa poprawnie. Pytanie brzmi - czy
    >> domowym sposobem można/warto coś przy nich robić, tzn czy w przypadku
    >> gdyby ten system w jakiś sposób niedomagał to czy można by to domowym
    >> sposobem naprawić, np. ręcznie skorygować luz?
    >>
    > Luzu nie skorygujesz, bo masz tzw hydrosztosy, czyli hydro regulację
    > luzu zaworowego. A dawno wymieniany olej?? Bo jak już zużyty/rzadki
    > olej to na wolnych obrotach będzie słychać jakby szklanki klepały.
    >

    Dwa lata temu, ale mały przebieg, chyba nawet nie zrobiłem na nim
    15000km. Ale zjawisko znika po rozgrzaniu silnika, a więc to chyba nie
    wina za rzadkiego oleju.. Jakby nie było olej wymienię, bo na lato i tak
    planowałem wymianę.


  • 7. Data: 2017-01-25 10:06:52
    Temat: Re: Hydrauliczne popychacze zaworów
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2017-01-24 o 15:44, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:58876227$0$15192$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >> W związku z problemami z dieslem opisanymi w innym wątku miałbym
    >> pytanie do fachowców o obsługę silnika mającego hydrauliczne
    >> popychacze luzów zaworowych, tak to się chyba nazywa poprawnie.
    >> Pytanie brzmi - czy domowym sposobem można/warto coś przy nich robić,
    >> tzn czy w przypadku gdyby ten system w jakiś sposób niedomagał to czy
    >> można by to domowym sposobem naprawić, np. ręcznie skorygować luz?
    >
    > Niedomagal jak niedomagal ... spojrz na jakies forum vw/audi - wymiana
    > szklanek w 1.9tdi to popularny sport.
    >
    > Ale to gdzies tak po 300 kkm :-)
    >
    > Chodzi mi po glowie jakas marka, gdzie jest hydraulika, ale cos tam
    > ustawic jednak trzeba :-)
    >
    >
    > J.
    >

    Nie mam pojęcia ile mój ma przejechane, nie kupowałem nowego. A 1.9 tdi,
    rzekomo miał mieć "wieczny" układ zaworowy..

    Nie ma co za dużo o tym myśleć, wymienię olej, poczekam aż temperatury
    będą w plusie i jak zjawisko nie zniknie to zajrzę do ASO, tam już
    powinni wiedzieć co to może być.


  • 8. Data: 2017-01-25 10:25:57
    Temat: Re: Hydrauliczne popychacze zaworów
    Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>

    W dniu 2017-01-25 o 10:06, Trybun pisze:
    > W dniu 2017-01-24 o 15:42, Kamil 'Model' pisze:
    >> W dniu 2017-01-24 o 15:19, Trybun pisze:
    >>>
    >>> W związku z problemami z dieslem opisanymi w innym wątku miałbym pytanie
    >>> do fachowców o obsługę silnika mającego hydrauliczne popychacze luzów
    >>> zaworowych, tak to się chyba nazywa poprawnie. Pytanie brzmi - czy
    >>> domowym sposobem można/warto coś przy nich robić, tzn czy w przypadku
    >>> gdyby ten system w jakiś sposób niedomagał to czy można by to domowym
    >>> sposobem naprawić, np. ręcznie skorygować luz?
    >>>
    >> Luzu nie skorygujesz, bo masz tzw hydrosztosy, czyli hydro regulację
    >> luzu zaworowego. A dawno wymieniany olej?? Bo jak już zużyty/rzadki
    >> olej to na wolnych obrotach będzie słychać jakby szklanki klepały.
    >>
    >
    > Dwa lata temu, ale mały przebieg, chyba nawet nie zrobiłem na nim
    > 15000km. Ale zjawisko znika po rozgrzaniu silnika, a więc to chyba nie
    > wina za rzadkiego oleju.. Jakby nie było olej wymienię, bo na lato i tak
    > planowałem wymianę.
    >
    Mi to wygląda na słaby olej. Miałem kiedyś podobnie. Jak zimy silnik to
    klepał, po rozgrzaniu było cicho. Wymiana oleju i znowu cisza nawet jak
    zimny.


  • 9. Data: 2017-01-25 11:08:34
    Temat: Re: Hydrauliczne popychacze zaworów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:58886aa3$0$644$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 2017-01-24 o 15:44, J.F. pisze:
    >> Niedomagal jak niedomagal ... spojrz na jakies forum vw/audi -
    >> wymiana szklanek w 1.9tdi to popularny sport.

    >Nie mam pojęcia ile mój ma przejechane, nie kupowałem nowego. A 1.9
    >tdi, rzekomo miał mieć "wieczny" układ zaworowy..

    No to ostrzegam - szklanki wieczne nie sa.

    J.


  • 10. Data: 2017-01-25 17:11:29
    Temat: Re: Hydrauliczne popychacze zaworów
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 25-01-2017 o 10:05, Trybun pisze:
    > W dniu 2017-01-24 o 15:41, viktorius pisze:
    >> W dniu 2017-01-24 o 15:19, Trybun pisze:
    >>>
    >>> W związku z problemami z dieslem opisanymi w innym wątku miałbym pytanie
    >>> do fachowców o obsługę silnika mającego hydrauliczne popychacze luzów
    >>> zaworowych, tak to się chyba nazywa poprawnie. Pytanie brzmi - czy
    >>> domowym sposobem można/warto coś przy nich robić, tzn czy w przypadku
    >>> gdyby ten system w jakiś sposób niedomagał to czy można by to domowym
    >>> sposobem naprawić, np. ręcznie skorygować luz?
    >>>
    >> http://zssplus.pl/publikacje/publikacje39.htm
    >>
    >> Nie da się tego regulować, jak zawory grają, to najpierw do wymiany
    >> olej, niektórzy sugerują "gęstszy", ale w dieslu bym nie kombinował,
    >> bo jedno naprawisz, a turbo uwalisz.
    >> Jak to nie pomoże, to wymiana szklanek, wszystkich. Niby koszt jednego
    >> popychacza niewielki, ale x16 sztuk (bo chyba taka jest głowica w
    >> CRDI) to już zaczyna być problem.
    >>
    >>
    >
    > Trochę taniej wyjdzie, bo silnik co prawda czterozaworowy, ale ma tylko
    > trzy cylindry.

    I Ty w tym słyszysz jakiś dodatkowy klekot na zimno?
    Bo kiedyś syn się przymierzał do Getza z takim silnikiem, jak gość
    odpalił to myślałem że właśnie się zaciera.
    Klekotało to jak traktor, zagłuszając wszystkie odgłosy otoczenia.

    Do 1.6 crdi nie ma żadnego porównania, nie wiem czy coś może klekotać
    jeszcze głośniej.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: