-
51. Data: 2019-06-26 19:29:26
Temat: Re: Globalne ocieplenie
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 26-06-2019 o 19:12, Peter pisze:
>
>> W sensie że chłodniejsze niż 40 stopni na zewnątrz?
>> Dzisiaj jechałem przez 5 minut miejskim rowerem elektrycznym.
>> Przesiadka do samochodu była wybawieniem, mimo że stał w upale przez 8
>> h (w cieniu na szczęście).
>>
>> W kasku byłoby tylko gorzej.
>
> w sensie że nie czuję jakiegoś szczególnego upału w głowę
Ja czuję, nawet jakbym miał być bez kasu w cieniu, to 40 stopni BEZ
KLIMY jest nieakceptowalne.
-
52. Data: 2019-06-26 19:44:27
Temat: Re: Globalne ocieplenie
Od: Peter <p...@o...pl>
> No właśnie.
> Niewiele zyskując, bo z niewielką różnicą prędkości.
jak to niewiele? przewaga ~~8 -15 samochodów które nim ruszą to zmieni
się cykl na czerwone i w jednym cyklu ja nie zdążę (samochodem) a
skuterem OWSZEM?
> 125?
> Ile masz tej trasy, że dajesz radę się do stówki rozpędzić?
no sorry ale moja 125 15KM na światłach startuje a wszyscy zostają w
tyle, po przekroczeniu 80 zwalnia ale nadal 100km osiąga tyle co zwykła
osobówka czyli 14sekund, rozumiem że jak ktoś jakąś obwodnicą albo
ekspresówką czy autostradą dojeżdża to zamiast 140 jedzie 100 i to
trochę wolno...
ja mam trasę do pracy 8km i 100% w mieście a i tak są miejsca gdzie
100km/h jest na liczniku (przy ograniczeniu do 80:) )
no i spalania 2.8l nic nie pobije
> Zamkniętego elektryka?
> Będzie go niósł przez pół osiedla?
a czym zamkniesz bo jedyne ulocki coś tam dają resztę da się
kombinerkami "odblokować"
-
53. Data: 2019-06-26 20:06:37
Temat: Re: Globalne ocieplenie
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-06-26 18:51, Peter wrote:
>
>> W ogóle, to postęp jest niewielki. Syrena paliła 8 litrów na 100 km, a
>
> no i znowu wychodzi na moje że skuter jest THE BEST:)
Na dobrą pogodę.
>
>
> problem w tym że człowiek wozi swoją 80kg DUPĘ 1200kg pojazdem czyli 90%
> energii idzie na bezsensowne przemieszczanie blaszanej masy ku wygodzie
> i uciesze człowieka
Ale nie buja na każdej płytce.
>
>
> na szczęście tylko 15% LUDZI na świecie ma samochód bo już byśmy dawno
> smażyli się jak na marsie
Nie ma znaczenia ile ludzi ma swój samochód. Większość ludzi tak czy
siak porusza się jakimś środkiem trasportu i bardzo rzadko są to skutery
i hulajnogi.
-
54. Data: 2019-06-26 20:28:55
Temat: Re: Globalne ocieplenie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.06.2019 o 19:13, Jacek Maciejewski pisze:
> Ja ci podam jedno: Ludzkość wymiera całkiem albo powiedzmy do 5% i hopla
> - mamy chłodniej.
Najstraj, ale a nie tłumaczy to poprzenich zlodowaceń;)
--
Shrek
-
55. Data: 2019-06-26 20:36:32
Temat: Re: Globalne ocieplenie
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-06-26 18:22, Peter wrote:
> W dniu 2019-06-25 o 20:34, Zenek Kapelinder pisze:
>> Jak hulajnogi nie polecasz to napisz dlaczego.
>>
>
> dlatego że:
>
...
>
> w dużym mieście (KRK) piesi chodzą jak pijani a 30km/h które rozwija
> moja ulajnóga to bardzo dużo i można się łatwiej wyebać niz na motorze
>
> z drugiej strony jest to za mała prędkość żeby w upały czuć chłód
No jak? Dzisiaj jest >+30 i jakoś elektrycznym skuterem co daje właśnie
30km/h odczuwam przyjemny powiew to czemu na hulajnodze miałoby go nie być.
...
>
> mam też motor ale skuter 125cc jest perfekcyjną maszyną do miasta,
Spalinówka? Hałas, spaliny. A fe. Elektryczny to ok.
>
>
> z zalet hulajnogi widzę tylko fakt że jak nagle zacznie padać to wsiadam
> to tramwaju lub autobusu...
>
> IMO hulajnogi przeżywają tylko chwilowy "PIK" popularności...
Też nie widzę przesłanek by właśnie one miały grać "drugie sprzypce" po
samochodach. Chyba nie doceniałem dotąd roli skuterów...
-
56. Data: 2019-06-26 20:40:56
Temat: Re: Globalne ocieplenie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.06.2019 o 19:15, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> Do wymienionych czynników dołączył wkrótce jeszcze jeden - wysokie
> albedo śniegu i lodu. Powstające lodowce i lądolody odbijają więcej
> promieniowania słonecznego niż goła ziemia. Mniejsza ilość energii
> Słońca dodatkowo przyspiesza proces ochładzania. To dodatnie sprzężenie
> zwrotne doprowadzało do zlodowacenia, które obejmowało całą kulę ziemską."
Ale aktualnie działa w drugą stronę. No więc - jeśli nie ma ujemnego
sprzężenia to jesteśmy tak czy inaczej w czarnej dupie. Albo czegoś nie
wiemy i nie w tak czarnej...
--
Shrek
-
57. Data: 2019-06-26 20:42:30
Temat: Re: Globalne ocieplenie
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-06-26 19:17, Zenek Kapelinder wrote:
> Pozwolisz ze moje skromne wrazenia opisze. Jezdze jak sie da drogami dla rowerow.
Nikt mnie jeszcze nie opierdolil. Hulajnoge zabieram ze soba do sklepu. Oczywiscie
nie jezdze na niej w sklepie. Tam gdzie sie stoi stawiam koszyk. Tez mi nikt ze
sklepu uwagi nie zwrocil. Plecak tak. Niby sa jakies koszyczki i inne duperele do
hulajnog ale mnie one bardziej by przeszkadaly niz plecak. Nieduzego plecaka na
zakupy uzywam od dluzszego czasu, wygodniej na plecach niz siaty w rekach. Na
chodnikach w centrtum Lodzi nie ma duzo ludzi. Mnie nie przeszkadza ze nie moge caly
czas na maksa jezdzic. Zdarza sie czesto ze kawalek jade z predkoscia ludzi idacych z
przodu. Trafia sie okazja to wyprzedzam. Pieszy idzie z predkoscia ok 3km/h.
Hulajnoga na chodniku pozwala zwiekszyc ta predkosc 3-4 razy. Na dodatek bezbolesnie
sie to odbywa. W kategoriach urzadzen do transportu umiescil bym hulajnoge w
kategorii urzadzen rekraacyjnych z ograniczona wartoscia uzytkowa. Skuter to inna
liga. Czy sie nie przyjma? Jak ze dwa tygodnie temu wyjechalem pierwszy raz na ulice
to wiekszosc mijanych hulajnog byla z wypozyczalni. Od kilku dni obserwuja duzy
przyrost hulajnog prywatnych. Dzisiaj na Piotrkowskiej na trzy hulajnogi ze dwie byly
prywatne a jedna z wypozyczalni. Wyglada ze ludzie najpierw poprobowali na
wypozyczonych i uznali ze lepiej kupic niz wypozyczac. Jak kupili to beda jezdzili.
Polowa miesiaca i 154 kilometry hulajnoga zrobilem. Wiecej niz robilem samochodem.
Wyglada na to ze mnie byla potrzebna.
>
Rozumiem użyteczność dla Ciebie, ale nie widzę by hulajnogi były
popularne tak, jak to tutaj opisujesz a te bajania o tym jak popróbowali
i kupili ... lubisz pierdoły pociskać :-). Nie są popualrne ani tu ani
na drugim końcu Polski. Jeżdżą nimi dzieci i ludzie młodzi. Wyjątki nie
zawrócą wisły...
Hulajnogi mogę poprzeć jakoś rozmaitość środków transportu. Durnowate
jest koncentrowanie się na reowerach miejskich np robienie im tylko
stojaków jak można choćby skutery używać. Ale generalnie nie sądzę by w
transporcie coś istotnie zmieniło się :-)
-
58. Data: 2019-06-26 20:52:01
Temat: Re: Globalne ocieplenie
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .06.2019 o 20:40 Shrek <...@w...pl> pisze:
>
> Ale aktualnie działa w drugą stronę. No więc - jeśli nie ma ujemnego
> sprzężenia to jesteśmy tak czy inaczej w czarnej dupie. Albo czegoś nie
> wiemy i nie w tak czarnej...
>
Wielu rzeczy nie wiemy. Teorie, które tłumaczą poprzednie
zlodowacenia/ocieplenia mają się nijak do obecnej sytuacji. Jesteśmy w
innym miejscu w galaktyce, Słońce ma inną moc (mocniej ogrzewa Ziemię),
skład ziemskiej atmosfery jest inny, odległość od Księżyca jest inna, inna
jest flora i fauna.
Możemy jedynie jeść czipsy i popcorn i obserować co z tego wyniknie.
Co absolutnie nie oznacza, że powinniśmy dalej spalać węgiel i gaz i
produkować miliardy ton plastiku rocznie - ale to zupełnie z innego powodu
niż walka z globalnym ....
TG
-
59. Data: 2019-06-26 20:58:19
Temat: Re: Globalne ocieplenie
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 25.06.2019 o 16:30, J.F. pisze:
> Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...
Japończyków nie uważam za naród głupi:
https://www.cire.pl/item,141378,1,0,0,0,0,0,japonia-
rzad-planuje-budowe-45-nowych-elektrowni-weglowych-.
html
Jacek
-
60. Data: 2019-06-26 21:06:55
Temat: Re: Globalne ocieplenie
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 26-06-2019 o 19:44, Peter pisze:
>
>> No właśnie.
>> Niewiele zyskując, bo z niewielką różnicą prędkości.
>
> jak to niewiele? przewaga ~~8 -15 samochodów które nim ruszą to zmieni
> się cykl na czerwone i w jednym cyklu ja nie zdążę (samochodem) a
> skuterem OWSZEM?
I ile zyskasz w ten sposób, kosztem ryzykowanego przeciskania się
pomiędzy samochodami?
A niech któremuś kierowcy coś strzeli do głowy w międzyczasie?
Albo zacznie deszcz padać?
>
>
>> 125?
>> Ile masz tej trasy, że dajesz radę się do stówki rozpędzić?
>
> no sorry ale moja 125 15KM na światłach startuje a wszyscy zostają w
> tyle,
Pewnie nie wiedzą, że mają się ścigać. ;-)
> ja mam trasę do pracy 8km i 100% w mieście a i tak są miejsca gdzie
> 100km/h jest na liczniku (przy ograniczeniu do 80:) )
>
> no i spalania 2.8l nic nie pobije
Pobije - elektryk z 60 km zasięgiem (używany).
>
>
>> Zamkniętego elektryka?
>> Będzie go niósł przez pół osiedla?
>
> a czym zamkniesz
Zintegrowaną z rowerem blokadą.