-
1. Data: 2012-05-22 07:27:05
Temat: Gdzie kupiono doładowanie?
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>
Czy na podstawie numeru kodu doładowującego można odtworzyć jego
"drogę życia" od operatora do klienta? Konkretnie: gdzie i kiedy
użytkowik/ktoś inny zakupił doładowanie. Kiedy doładowano i kod
są dostępne u operatora.
Jak to jest w przypadku zdrapek a jak w przypadku numeru na paragonie
drukowanym w terminalu?
To samo pytanie dot. starterów - czy na podstawie numeru można się
(a przynajmniej operator) dowiedzeć gdzie został zakupiony?
Arek
-
2. Data: 2012-05-22 19:49:47
Temat: Re: Gdzie kupiono doładowanie?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> wrote in message
news:jpf7v1$k49$1@node2.news.atman.pl...
> Czy na podstawie numeru kodu doładowującego można odtworzyć jego
> "drogę życia" od operatora do klienta? Konkretnie: gdzie i kiedy
> użytkowik/ktoś inny zakupił doładowanie. Kiedy doładowano i kod
> są dostępne u operatora.
> Jak to jest w przypadku zdrapek a jak w przypadku numeru na paragonie
> drukowanym w terminalu?
> To samo pytanie dot. starterów - czy na podstawie numeru można się
> (a przynajmniej operator) dowiedzeć gdzie został zakupiony?
Przygotowujesz Arku zamach terrorystyczny czy duży napad na bank? :-)
Jak się boisz to zawsze możesz doładować w sąsiedniej dzielnicy ;-)
-
3. Data: 2012-05-25 04:34:36
Temat: Re: Gdzie kupiono doładowanie?
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>
Pszemol napisał(a) w wiadomości: ...
>"Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> wrote in message
>news:jpf7v1$k49$1@node2.news.atman.pl...
>> Czy na podstawie numeru kodu doładowującego można odtworzyć jego
>> "drogę życia" od operatora do klienta? Konkretnie: gdzie i kiedy
>> użytkowik/ktoś inny zakupił doładowanie. Kiedy doładowano i kod
>> są dostępne u operatora.
>> Jak to jest w przypadku zdrapek a jak w przypadku numeru na paragonie
>> drukowanym w terminalu?
>> To samo pytanie dot. starterów - czy na podstawie numeru można się
>> (a przynajmniej operator) dowiedzeć gdzie został zakupiony?
>
>Przygotowujesz Arku zamach terrorystyczny czy duży napad na bank? :-)
>Jak się boisz to zawsze możesz doładować w sąsiedniej dzielnicy ;-)
Żart?
Miałem kiedyś problem - kupiłem kod, nie doładowałem od razu. Po ok.
2 mies. doładowuję - kod nieprawidłowy. Podejrzewałem sprzedawcę o
kant/pomyłkę ale inni jego klienci nie mieli problemów. Sprzedawca
na początku mnie olał.
Zadzwoniłem do operatora i powiedziano mi, że ten kod został już
wykorzystany. Nawet datę podali - kilka dni po moim zakupie. Telefonu
oczywiście nie ale na życzenie organów podadzą. Potwiedzili tylko, co
było oczywistością, że to nie mój numer.
Stąd moje pytanie w jaki sposób kody (i startery z jakąś kasą na koncie) trafiają do
dystrybutorów. Chodzi mi o możliwość ustalenia nie nabywcy
ale sprzedawcy (daty i miejsca sprzedaży).
Arek
-
4. Data: 2012-05-25 07:22:49
Temat: Re: Gdzie kupiono doładowanie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 25 May 2012 04:34:36 +0200, Arek napisał(a):
> Stąd moje pytanie w jaki sposób kody (i startery z jakąś kasą na koncie) trafiają
do
> dystrybutorów. Chodzi mi o możliwość ustalenia nie nabywcy
> ale sprzedawcy (daty i miejsca sprzedaży).
Arku, a jak kupujesz kielbase to notujesz numery partii, a przy kasie nr
banknotow ?
Czesc jest elektroniczna, i tam kontrola moze byc wieksza, a czesc
"papierowa". I tam moze i potrafiliby odtworzyc nr seryjne ktore komus
sprzedali, ale juz bez gwarancji pomylki, a w dalszej dystrybucji na sztuki
licza a nie na numerki ..
J.
-
5. Data: 2012-05-25 14:40:13
Temat: Re: Gdzie kupiono doładowanie?
Od: "medly" <h...@t...org>
Użytkownik "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> napisał w wiadomości
news:jpmqvo$j15$1@node1.news.atman.pl...
> Pszemol napisał(a) w wiadomości: ...
>>"Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> wrote in message
>>news:jpf7v1$k49$1@node2.news.atman.pl...
>>> Czy na podstawie numeru kodu doładowującego można odtworzyć jego
>>> "drogę życia" od operatora do klienta? Konkretnie: gdzie i kiedy
>>> użytkowik/ktoś inny zakupił doładowanie. Kiedy doładowano i kod
>>> są dostępne u operatora.
>>> Jak to jest w przypadku zdrapek a jak w przypadku numeru na paragonie
>>> drukowanym w terminalu?
>>> To samo pytanie dot. starterów - czy na podstawie numeru można się
>>> (a przynajmniej operator) dowiedzeć gdzie został zakupiony?
>>
>>Przygotowujesz Arku zamach terrorystyczny czy duży napad na bank? :-)
>>Jak się boisz to zawsze możesz doładować w sąsiedniej dzielnicy ;-)
> Żart?
> Miałem kiedyś problem - kupiłem kod, nie doładowałem od razu. Po ok.
> 2 mies. doładowuję - kod nieprawidłowy. Podejrzewałem sprzedawcę o
> kant/pomyłkę ale inni jego klienci nie mieli problemów. Sprzedawca
> na początku mnie olał.
> Zadzwoniłem do operatora i powiedziano mi, że ten kod został już
> wykorzystany. Nawet datę podali - kilka dni po moim zakupie. Telefonu
> oczywiście nie ale na życzenie organów podadzą. Potwiedzili tylko, co
> było oczywistością, że to nie mój numer.
Oczywiście ze wszystko jest rejestrowane, ale nikt Ci nie da wgląd w takie
dane.
Kupiłeś kartę-zdrapkę czy kod wydrukowany na paragonie? Jeśli to drugie, to
przecież ktoś Ci mógł podejrzeć i niekoniecznie złodziej, a może jakiś
domowy mały terrorysta?
Syn, brat, kuzyn, żona?
-
6. Data: 2012-05-25 17:20:29
Temat: Re: Gdzie kupiono doładowanie?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"medly" <h...@t...org> wrote in message
news:4fbf7dbd$0$1295$65785112@news.neostrada.pl...
>> Miałem kiedyś problem - kupiłem kod, nie doładowałem od razu. Po ok.
>> 2 mies. doładowuję - kod nieprawidłowy. Podejrzewałem sprzedawcę o
>> kant/pomyłkę ale inni jego klienci nie mieli problemów. Sprzedawca
>> na początku mnie olał.
>> Zadzwoniłem do operatora i powiedziano mi, że ten kod został już
>> wykorzystany. Nawet datę podali - kilka dni po moim zakupie. Telefonu
>> oczywiście nie ale na życzenie organów podadzą. Potwiedzili tylko, co
>> było oczywistością, że to nie mój numer.
>
> Oczywiście ze wszystko jest rejestrowane, ale nikt Ci nie da wgląd w takie
> dane.
> Kupiłeś kartę-zdrapkę czy kod wydrukowany na paragonie? Jeśli to drugie,
> to przecież ktoś Ci mógł podejrzeć i niekoniecznie złodziej, a może jakiś
> domowy mały terrorysta?
> Syn, brat, kuzyn, żona?
Pisze ze kupil kod...
Czy takie kody nie maja przypadkiem okresu waznosci?
Moze sie zwyczajnie przeterminowal...
A panienka u operatora blednie interpretuje status kodu "invalid"
jako uzyty, bo to sie jej czesto zdarza w praktyce a nie ze ktos kupil
i zgubil... :-)
-
7. Data: 2012-05-25 19:00:36
Temat: Re: Gdzie kupiono doładowanie?
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>
medly napisał(a) w wiadomości: <4fbf7dbd$0$1295$65785112@news.neostrada.pl>...
>Użytkownik "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> napisał w wiadomości
>news:jpmqvo$j15$1@node1.news.atman.pl...
>> Pszemol napisał(a) w wiadomości: ...
>>>
>>>Przygotowujesz Arku zamach terrorystyczny czy duży napad na bank? :-)
>>>Jak się boisz to zawsze możesz doładować w sąsiedniej dzielnicy ;-)
>
>> Żart?
>> Miałem kiedyś problem - kupiłem kod, nie doładowałem od razu. Po ok.
>> 2 mies. doładowuję - kod nieprawidłowy. Podejrzewałem sprzedawcę o
>> kant/pomyłkę ale inni jego klienci nie mieli problemów. Sprzedawca
>> na początku mnie olał.
>> Zadzwoniłem do operatora i powiedziano mi, że ten kod został już
>> wykorzystany. Nawet datę podali - kilka dni po moim zakupie. Telefonu
>> oczywiście nie ale na życzenie organów podadzą. Potwiedzili tylko, co
>> było oczywistością, że to nie mój numer.
>
>Oczywiście ze wszystko jest rejestrowane, ale nikt Ci nie da wgląd w takie
>dane.
>Kupiłeś kartę-zdrapkę czy kod wydrukowany na paragonie? Jeśli to drugie, to
>przecież ktoś Ci mógł podejrzeć i niekoniecznie złodziej, a może jakiś
>domowy mały terrorysta?
>Syn, brat, kuzyn, żona?
Nikt z powyższych nie mógł. Sprawa sprzed kilku lat, kod kupiony
na aukcji. Zresztą sprzedawca nie wyglądał na oszusta - po 2
mies. sprawdzając jego komentarze też nie (pytałem się też innych
kupujących).
Na dówód jest mail z numerem, reszta w portalu aukcyjnym.
Ale przecież teoretyxcznie mogłem dać/odsprzedać komuś, kto sobie
doładował. Sprzedawca mógł z kolei sprzedać kod gdzieś ukradziony.
Słowo przeciw słowu. Operator odrzuci reklamację, bo kod wykorzystany
prawidłwo. Pozostaje złożenie zawiadomienia...
Ciekawe byłoby jednak gdyby okazało się, że kod został przekazany
przez operatora innemu sprzedawcy i np. wyciekł do innego.
Kupując w kiosku z terminala na paragonie jest nr terminala,
więc operator chyba wie kto sprzedawał? Gorzej chyba ze zdrapkami?
Stąd pytanie w pierwszym poście: może ktoś wie jak rozprowadzanie
są kody i startery i w jakim przypadku można prześledzić ich drogę
do ostatniego sprzedawcy, a w jakim przypadku już
nie(terminal/bankomat/zdrapka/starter czy
jescze jakaś możliwość?).
Arek
-
8. Data: 2012-05-25 19:06:51
Temat: Re: Gdzie kupiono doładowanie?
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>
Pszemol napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Pisze ze kupil kod...
>
>Czy takie kody nie maja przypadkiem okresu waznosci?
>Moze sie zwyczajnie przeterminowal...
I natychmiast wrócił do puli numerów i został ponownie sprzedany
i użyty? O ile pamiętam to było w ciągu 3-4 dni po zakupie.
Nie pamiętam, czy na aukcji była podana data ważności ale chyba
jescze kilkanaście miesięcy, zresztą sprzedawca twierdził, że to
niemożliwe.
>A panienka u operatora blednie interpretuje status kodu "invalid"
>jako uzyty, bo to sie jej czesto zdarza w praktyce a nie ze ktos kupil
>i zgubil... :-)
To skąd wzięła datę doładowania? Zmyśliła na poczekaniu?
Chyba, że była próba użycia...
Arek
-
9. Data: 2012-05-25 22:21:34
Temat: Re: Gdzie kupiono doładowanie?
Od: "medly" <h...@t...org>
Użytkownik "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> napisał w wiadomości
news:jpodni$ful$1@node1.news.atman.pl...
> medly napisał(a) w wiadomości:
> <4fbf7dbd$0$1295$65785112@news.neostrada.pl>...
>>Użytkownik "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> napisał w wiadomości
>>news:jpmqvo$j15$1@node1.news.atman.pl...
>>> Pszemol napisał(a) w wiadomości: ...
>>>>
>>>>Przygotowujesz Arku zamach terrorystyczny czy duży napad na bank? :-)
>>>>Jak się boisz to zawsze możesz doładować w sąsiedniej dzielnicy ;-)
>>
>>> Żart?
>>> Miałem kiedyś problem - kupiłem kod, nie doładowałem od razu. Po ok.
>>> 2 mies. doładowuję - kod nieprawidłowy. Podejrzewałem sprzedawcę o
>>> kant/pomyłkę ale inni jego klienci nie mieli problemów. Sprzedawca
>>> na początku mnie olał.
>>> Zadzwoniłem do operatora i powiedziano mi, że ten kod został już
>>> wykorzystany. Nawet datę podali - kilka dni po moim zakupie. Telefonu
>>> oczywiście nie ale na życzenie organów podadzą. Potwiedzili tylko, co
>>> było oczywistością, że to nie mój numer.
>>
>>Oczywiście ze wszystko jest rejestrowane, ale nikt Ci nie da wgląd w
>>takie
>>dane.
>>Kupiłeś kartę-zdrapkę czy kod wydrukowany na paragonie? Jeśli to drugie,
>>to
>>przecież ktoś Ci mógł podejrzeć i niekoniecznie złodziej, a może jakiś
>>domowy mały terrorysta?
>>Syn, brat, kuzyn, żona?
>
>
> Nikt z powyższych nie mógł. Sprawa sprzed kilku lat, kod kupiony
> na aukcji. Zresztą sprzedawca nie wyglądał na oszusta - po 2
> mies. sprawdzając jego komentarze też nie (pytałem się też innych
> kupujących).
> Na dówód jest mail z numerem, reszta w portalu aukcyjnym.
> Ale przecież teoretyxcznie mogłem dać/odsprzedać komuś, kto sobie
> doładował. Sprzedawca mógł z kolei sprzedać kod gdzieś ukradziony.
> Słowo przeciw słowu. Operator odrzuci reklamację, bo kod wykorzystany
> prawidłwo. Pozostaje złożenie zawiadomienia...
> Ciekawe byłoby jednak gdyby okazało się, że kod został przekazany
> przez operatora innemu sprzedawcy i np. wyciekł do innego.
> Kupując w kiosku z terminala na paragonie jest nr terminala,
> więc operator chyba wie kto sprzedawał? Gorzej chyba ze zdrapkami?
No to tutaj dochodzi szereg innych możliwości, oprócz nieuczciwego
sprzedawcy, który mógł sprzedać drugi raz komuś dany kod (być może nawet
omyłkowo, skoro zajmujował się tym hurtowo)
to dochodzi też włamanie/podejrzenie/przechwycenie transmisji Twojej poczty
email na którą przyszła wiadomość z kodem.
A kto gdzie i kiedy wbija jaki kod jest na 100% rejestrowany u operatorów.
Zdrapki też maja swój numer i na pewno nie są dysponowane losowo.
> Stąd pytanie w pierwszym poście: może ktoś wie jak rozprowadzanie
> są kody i startery i w jakim przypadku można prześledzić ich drogę
> do ostatniego sprzedawcy, a w jakim przypadku już
> nie(terminal/bankomat/zdrapka/starter czy
> jescze jakaś możliwość?).
Jako szary użytkownik komórki zapomnij że coś zdziałasz. Na przyszłość
kupuj w sprawdzonych źródłach.