Wiecie może, gdzie można zanabyć niewielkie (no nie całe metry
kwadratowe...)
cienkiego laminatu ? Co znaczy cienkiego ?
No właśnie nie wiem - najcieńszego - ale jeszcze takiego, który jeszcze jest
w miarę sztywny (niekoniecznie coś takiego aż
http://pl.farnell.com/mega/400-105/elastyczny-lamina
t-305x500/dp/4137978)

Chodzi mi o to, że chciałbym sobie zrobić coś w rodzaju "DIY multilayer",
więc żeby to miało jeszcze jakiś sens "grubościowy"...
Nie wiem, ile taki laminat może mieć, ale powinien być chyba coś rzędu 0.2 -
0.4 mm ?
Gdzie by to zanabyć ?

do góry

Elo

sundayman napisał(a) :
> Wiecie może, gdzie można zanabyć niewielkie (no nie całe metry
> kwadratowe...)
> cienkiego laminatu ? Co znaczy cienkiego ?
> No właśnie nie wiem - najcieńszego - ale jeszcze takiego, który jeszcze jest
> w miarę sztywny (niekoniecznie coś takiego aż
> http://pl.farnell.com/mega/400-105/elastyczny-lamina
t-305x500/dp/4137978)
>
> Chodzi mi o to, że chciałbym sobie zrobić coś w rodzaju "DIY multilayer",
> więc żeby to miało jeszcze jakiś sens "grubościowy"...
> Nie wiem, ile taki laminat może mieć, ale powinien być chyba coś rzędu 0.2 -
> 0.4 mm ?
> Gdzie by to zanabyć ?

Grubości 0,25 i podobne były na Alledrogo. Nie wiem jak sprawa
wygląda na dziś. Nie da się tego tak ładnie zawinąć, jak w linku,
ale jest wystarczająco cienki i trwały, żeby wielokrotnie zwijać w
rulon. No może bez lutowania jeszcze.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

do góry

?Użytkownik "Zbynek Ltd." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ihbgbb$6nm$...@n...onet.pl...

Elo

sundayman napisał(a) :
> Wiecie może, gdzie można zanabyć niewielkie (no nie całe metry
> kwadratowe...)
> cienkiego laminatu ? Co znaczy cienkiego ?
> No właśnie nie wiem - najcieńszego - ale jeszcze takiego, który jeszcze
> jest
> w miarę sztywny (niekoniecznie coś takiego aż
> http://pl.farnell.com/mega/400-105/elastyczny-lamina
t-305x500/dp/4137978)
>
> Chodzi mi o to, że chciałbym sobie zrobić coś w rodzaju "DIY multilayer",
> więc żeby to miało jeszcze jakiś sens "grubościowy"...
> Nie wiem, ile taki laminat może mieć, ale powinien być chyba coś rzędu
> 0.2 -
> 0.4 mm ?
> Gdzie by to zanabyć ?

>Grubości 0,25 i podobne były na Alledrogo. Nie wiem jak sprawa
>wygląda na dziś. Nie da się tego tak ładnie zawinąć, jak w linku,
>ale jest wystarczająco cienki i trwały, żeby wielokrotnie zwijać w
>rulon. No może bez lutowania jeszcze.

Ale kolega nie chce tego zawijać tylko zrobić multilayer

do góry

W dniu 21.01.2011 02:09, sundayman pisze:
> Chodzi mi o to, że chciałbym sobie zrobić coś w rodzaju "DIY
> multilayer", więc żeby to miało jeszcze jakiś sens "grubościowy"...
Kupiłem kiedyś w tym celu na allegro ścinki jednostronnego 0.25mm. Rdzeń
z dwustronnego 0.5mm + 2 okładki + klej dają płytkę ~1.5mm, czyli standard.

Problemem było łączenie - zlutować "blind via" się dawało, ale żeby
połączyć 3 warstwy musiałem jeden otwór robić 0.5 a drugi 1.2mm -
zajmowało to sporo miejsca na płytce. No i lutowanie przelotek trwało...

Może jakby użyć kleju przewodzącego to efekt byłby lepszy.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

Órzytkownik "Michoo" napisał:
>> Chodzi mi o to, że chciałbym sobie zrobić coś w rodzaju "DIY
>> multilayer", więc żeby to miało jeszcze jakiś sens "grubościowy"...
> Kupiłem kiedyś w tym celu na allegro ścinki jednostronnego 0.25mm. Rdzeń z
> dwustronnego 0.5mm + 2 okładki + klej dają płytkę ~1.5mm, czyli standard.
>
> Problemem było łączenie - zlutować "blind via" się dawało, ale żeby
> połączyć 3 warstwy musiałem jeden otwór robić 0.5 a drugi 1.2mm -
> zajmowało to sporo miejsca na płytce. No i lutowanie przelotek trwało...
>
> Może jakby użyć kleju przewodzącego to efekt byłby lepszy.

a może by tak pszed sklejeniem do tej środkowej płytko wkutować dłuższe
przelotki, a na nie nasadzic okładziny, dociąć i prosto lutować, obyło by
się nawet bez kleju, przelotki by trzymały:O)

do góry

No ja na razie nie mam dokładniej koncepcji, chcę po prostu
poeksperymentować (nie, nie nudzi mi się :)
Oczywiście do "poważnych" tematów to na razie nic nie zastąpi płytkarni,
ale... ot tak ciekaw jestem, co można samemu zrobić w temacie...
Może się to do czegoś przyda (ewentualniu psu na budę :)

do góry

W dniu 2011.01.21 02:09, sundayman pisze:
> Chodzi mi o to, że chciałbym sobie zrobić coś w rodzaju "DIY
> multilayer", więc żeby to miało jeszcze jakiś sens "grubościowy"...
> Nie wiem, ile taki laminat może mieć, ale powinien być chyba coś rzędu
> 0.2 - 0.4 mm ?
> Gdzie by to zanabyć ?

Mi się wydaje, że do eksperymentów wystarczy Ci 0,5mm czyli w miarę
standardowa płytka... Zewnętrzne robisz jednowarstwowe, środkową robisz
dwuwarstwową i składasz razem (możesz bez żadnej izolacji) i masz 4
warstwy, a grubość płytki 1,5mm, czyli standardowa :)... .

--
Pozdrawiam
Konop

do góry

Órzytkownik "sundayman" napisał:
> No ja na razie nie mam dokładniej koncepcji, chcę po prostu
> poeksperymentować (nie, nie nudzi mi się :)
> Oczywiście do "poważnych" tematów to na razie nic nie zastąpi płytkarni,
> ale... ot tak ciekaw jestem, co można samemu zrobić w temacie...
> Może się to do czegoś przyda (ewentualniu psu na budę :)

ja ci po prostu dałem przykład prostego lutowania pszelotek pszez płytkę
czterowarstwową składaną z mniej warstwowych i to bez dziwnego kombinowania
z różnymi średnicami otforuf czy skomplikowanym lutowanbiem, o to czy ci się
to pszyda czy nie to jusz inna bajka:O)

do góry