Czytając o ujawnieniu przez Iran sposobu w jaki przechwycili w całości
amerykańskiego drona, posługując się m.in zmyleniem GPSa,
http://niebezpiecznik.pl/post/gps-spoofing-iran-ujaw
nia-jak-przejal%C2%A0amerykanskiego-dronea/
trafiłem też na ten artykuł
http://niebezpiecznik.pl/post/zagluszanie-gps-a/
Sygnał z satelit oddalonych o kilkadziesiąt km jest słaby, a "za mniej niż
100 funtów można kupić jammerek, który zagłuszy GPS-y odległe o dziesiątki
kilometrów" to gdyby ktoś taki jammerek podczepił do balonu
meteorologicznego i puścił, to ten z wysokości 35-40 km wyłączyłby
odbiorniki GPS w całej Europie? (z takiej wysokości widzialność w linii
prostej wynosi ponad 1000km.)

do góry

Powitanko,

> to gdyby ktoś taki jammerek podczepił do balonu
> meteorologicznego i puścił, to ten z wysokości 35-40 km wyłączyłby
> odbiorniki GPS w całej Europie?

Ciekawe, moc tego ustrojstwa musialaby byc znaczna, choc i tak satelity
lataja jakies 1000 razy wyzej wiec sygnal dociera z nich slabiutki i
zagluszyc go nie problem.
Swoja droga zbudowac maszyne za kosmiczne pieniadze i nie wyposazyc jej
w zapasowy inercyjny system, albo chocby sledzenie Slonca, to trzeba
miec fantazje. Ba, moglby przeciez odbierac istniejace radiolatarnie.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

do góry

"Robert" <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:iayday59srty$.1kxp61jertb6j.dlg@40tude.net...
> Czytając o ujawnieniu przez Iran sposobu w jaki przechwycili w całości
> amerykańskiego drona, posługując się m.in zmyleniem GPSa,
> http://niebezpiecznik.pl/post/gps-spoofing-iran-ujaw
nia-jak-przejal%C2%A0amerykanskiego-dronea/
> trafiłem też na ten artykuł
> http://niebezpiecznik.pl/post/zagluszanie-gps-a/
> Sygnał z satelit oddalonych o kilkadziesiąt km jest słaby, a "za mniej niż
> 100 funtów można kupić jammerek, który zagłuszy GPS-y odległe o dziesiątki
> kilometrów" to gdyby ktoś taki jammerek podczepił do balonu
> meteorologicznego i puścił, to ten z wysokości 35-40 km wyłączyłby
> odbiorniki GPS w całej Europie? (z takiej wysokości widzialność w linii
> prostej wynosi ponad 1000km.)

W tabeli na stronie jak poniżej moc sygnału GPS dość malutka .
http://en.wikipedia.org/wiki/DBm
( pozycja 4 od końca tabeli )
Według :
http://www.u-blox.com/images/stories/Resources/gps_c
ompendiumgps-x-02007.pdf
strona 47 poziom sygnału obieranego na Ziemi waha się
w zakresie -153 -158 dBW -160 dBW to minimum .
To bardzo słabe sygnały . Nic dziwnego że pod dachem,
w lesie odbiornik czasem traci sygnał . I zapewne łatwo
go przykryć silniejszym generowanym na Ziemi :-)
Ale co innego zagłuszyć , a co innego wprowadzić w błąd !
No i jeszcze :
http://www.homelandsecurity.org/bulletin/Dual%20Bene
fit/warner_gps_spoofing.html



--
SP4OLN

do góry

Dnia Fri, 16 Dec 2011 23:51:48 +0100, Robert napisał(a):
> Czytając o ujawnieniu przez Iran sposobu w jaki przechwycili w całości
> amerykańskiego drona, posługując się m.in zmyleniem GPSa,
> http://niebezpiecznik.pl/post/gps-spoofing-iran-ujaw
nia-jak-przejal%C2%A0amerykanskiego-dronea/

A probowales dotrzec do zrodla tej wiadomosci ?

> trafiłem też na ten artykuł
> http://niebezpiecznik.pl/post/zagluszanie-gps-a/
> Sygnał z satelit oddalonych o kilkadziesiąt km jest słaby, a "za mniej niż
> 100 funtów można kupić jammerek, który zagłuszy GPS-y odległe o dziesiątki
> kilometrów"

Uwazaj, bo tu sa trzy elementy:
a) oryginalny sygnal GPS zakloci latwo - on jest bardzo slaby i w dosc
dobrze okreslonym pasmie.

b) imitowane sygnalu cywilnego tak aby wskazywal na zadana pozycje to juz
wyzsza szklola jazdy ... ale wydaje sie jak najbardziej mozliwa, nawet w
amatorskich warunkach,

c) ale sygnal wojskowy jest dodatkowo szyfrowany, zdaje sie ze m.in po to
zeby przeciwnik nie mogl zmylic naszych odbiornikow.

> to gdyby ktoś taki jammerek podczepił do balonu
> meteorologicznego i puścił, to ten z wysokości 35-40 km wyłączyłby
> odbiorniki GPS w całej Europie? (z takiej wysokości widzialność w linii
> prostej wynosi ponad 1000km.)

Kwestia mocy - satelity maja cos rzedu 100W i sa w odleglosci ~20tys km.
Sredni balon to moze byc troche za malo ..

a tu masz przyklad prostego zaklocania GPS
http://www.gpsworld.com/gnss-system/signal-processin
g/the-hunt-rfi-776

J.

do góry

On 17.12.2011 03:28, Pawel "O'Pajak" wrote:

> Swoja droga zbudowac maszyne za kosmiczne pieniadze i nie wyposazyc jej
> w zapasowy inercyjny system, albo chocby sledzenie Slonca, to trzeba
> miec fantazje. Ba, moglby przeciez odbierac istniejace radiolatarnie.
>

Zauważ, że powrót na podstawie GPS to był właśnie _zapasowy_ system na
wypadek awarii podstawowego systemu łączności.
Błąd ze strony Iranu, że ujawnili co i jak - następne wersje będą przed
tym zabezpieczone... choć pewnie z mediów wiemy tylko to, co powinniśmy
wiedzieć,

Mirek.

do góry

Dnia Sat, 17 Dec 2011 03:28:35 +0100, Pawel "O'Pajak" napisał(a):
> Swoja droga zbudowac maszyne za kosmiczne pieniadze i nie wyposazyc jej
> w zapasowy inercyjny system,

Ona chyba wcale nie kosztuje takich duzych pieniedzy.
Za to system inercyjny jest drogi. Niewykluczone ze sie po prostu nie
oplaca. Przynajmniej do wczoraj :-)

>albo chocby sledzenie Slonca, to trzeba miec fantazje.

sledzenie Slonca nie rozwiazuje problemow.

> Ba, moglby przeciez odbierac istniejace radiolatarnie.

Moga sie tez obce rakiety naprowadzac na te radiolatarnie :-)

Poza tym radiolatarnie tez mozna zagluszyc i/lub wystawic falszywe :-)

J.

do góry

J.F. wrote:

> Dnia Sat, 17 Dec 2011 03:28:35 +0100, Pawel "O'Pajak" napisał(a):
>> Swoja droga zbudowac maszyne za kosmiczne pieniadze i nie wyposazyc jej
>> w zapasowy inercyjny system,
>
> Ona chyba wcale nie kosztuje takich duzych pieniedzy.
> Za to system inercyjny jest drogi. Niewykluczone ze sie po prostu nie
> oplaca. Przynajmniej do wczoraj :-)
System inercyjny wcale nie jest taki drogi. No i w prawie każdej bombie go
masz.

Waldek

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

do góry

> Czytając o ujawnieniu przez Iran sposobu w jaki przechwycili w całości
> amerykańskiego drona, posługując się m.in zmyleniem GPSa,
> http://niebezpiecznik.pl/post/gps-spoofing-iran-ujaw
nia-jak-przejal%C2%A0amerykanskiego-dronea/
> trafiłem też na ten artykuł
> http://niebezpiecznik.pl/post/zagluszanie-gps-a/
> Sygnał z satelit oddalonych o kilkadziesiąt km jest słaby, a "za mniej niż
> 100 funtów można kupić jammerek, który zagłuszy GPS-y odległe o dziesiątki
> kilometrów" to gdyby ktoś taki jammerek podczepił do balonu
> meteorologicznego i puścił, to ten z wysokości 35-40 km wyłączyłby
> odbiorniki GPS w całej Europie? (z takiej wysokości widzialność w linii
> prostej wynosi ponad 1000km.)

ze 3 lata wstecz na jakichś przejętych od arabów kompach amerykanie znaleźli
nagrania wideo złapane z dronów które latały nad nimi. Transmisje były
zabezpieczane identycznie jak kodowane programy satelitarne. i odkodowywane
tak samo - jakimś ruskim softem do obchodzenia kart. zdaje się ża kontrakt
dla armii to taka bardziej opłacalna forma modelarstwa

do góry

Dnia Sat, 17 Dec 2011 16:23:23 +0100, Waldemar Krzok napisał(a):
> J.F. wrote:
>> Dnia Sat, 17 Dec 2011 03:28:35 +0100, Pawel "O'Pajak" napisał(a):
>>> Swoja droga zbudowac maszyne za kosmiczne pieniadze i nie wyposazyc jej
>>> w zapasowy inercyjny system,
>>
>> Ona chyba wcale nie kosztuje takich duzych pieniedzy.
>> Za to system inercyjny jest drogi. Niewykluczone ze sie po prostu nie
>> oplaca. Przynajmniej do wczoraj :-)
> System inercyjny wcale nie jest taki drogi.

Usilowalem sie kiedys dowiedziec dokladnie ile, niestety znalezione kwoty
byly miedzy 5 a 100 tys $, wiec nadal nie wiem. System do samolotu.

> No i w prawie każdej bombie go masz.

Byc moze jest tanszy, bo bomba szybko spada, a moze rachunek ekonomiczno
polityczny uzasadnia takie wydatki :-)

J.

do góry

W dniu 2011-12-16 23:51, Robert pisze:
> Czytając o ujawnieniu przez Iran sposobu w jaki przechwycili w całości
> amerykańskiego drona, posługując się m.in zmyleniem GPSa,
>

O ile to jest prawda, równie dobrze dron mógł rozwalić się na kawałki a
na filmie Irańczycy pokazują makietę. Ich rozmowność w tej kwestii
wydaje się przede wszystkim propagandą dla swoich. Akurat Iran jest
wyjątkowo mało wiarygodnym krajem w tych kwestiach.

do góry