eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › GPRS - opóźnienia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2011-05-21 12:56:22
    Temat: Re: GPRS - opóźnienia
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 21.05.2011 14:07, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Mirek napisał:
    >> Dlaczego niepewnym? Bezpieczeństwo przy ssh zależy właściwie tylko od
    >> siły hasła. Oczywiście połączenie może paść z tysiąca przyczyn - powinno
    >> być tak skonfigurowane, że nawiąże się ponownie jak tylko jest taka
    >> możliwość.
    >
    > Chrzanić bezpieczeństwo.
    Można logować się po kluczu.

    > Po prostu działa to niepewnie. Nie wiem dlaczego.
    > Zdycha, a wtedy nie można się połączyć. Jak zdechnie, to oczywiście ma
    > się na nowo samo odbudować (np. przez respawn w inittab). Ale najczęściej
    > zdycha w ten sposób, że niby jest, ale nie działa. Taka śmierć kliniczna.
    > Jak dobiję siekierą sshd, to terminal w końcu załapuje, że ma jeszcze
    > raz zrobić tunel. Ale na nekrolg czasem musi czekać kilka minut albo
    > dłużej.
    Ja m.i. wysyłam i czytam newsy po tunelu SSH i działa to całkiem nieźle ;)

    A co długiego zdychania - czasami połączenie "sponiewierane" przez
    rozłączenie z siecią (wifi) wraca do życia po kilku minutach, ale jeżeli
    nie jest w stanie wrócić to zdycha przez kilkadziesiąt do kilku godzin.

    Jeżeli jest konieczny deterministyczny czas odpowiedzi to bez
    heartbeat-a się nie da.


    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 12. Data: 2011-05-21 13:00:22
    Temat: Re: GPRS - opóźnienia
    Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>

    Dzięki serdeczne za informacje.
    No to nie jest tak źle jak się spodziewałem.
    Znaczy, poniżej 1 sek to już jest super, a minimalnie więcej też pewnie do
    przeżycia.
    Bałem się, że... no wysyłam, a jak będzie to przyjdzie :)

    Generalnie to było pytanie testowe, bo dopiero kombinuję nad czymś tam, no ale
    jak zwykle koledzy nie zawiedli :)

    Tak, że jeszcze raz dzięki.


  • 13. Data: 2011-05-21 13:30:27
    Temat: Re: GPRS - opóźnienia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michoo napisał:

    > Ja m.i. wysyłam i czytam newsy po tunelu SSH i działa to całkiem nieźle ;)

    Z serwera NNTP podłączonego przez GPRS?!

    > A co długiego zdychania - czasami połączenie "sponiewierane" przez
    > rozłączenie z siecią (wifi) wraca do życia po kilku minutach, ale jeżeli
    > nie jest w stanie wrócić to zdycha przez kilkadziesiąt do kilku godzin.

    No to tu jest tak samo, tylko jeszcze bardziej. GPRS potrafi sponiewierać
    tunel co kilka minut.

    --
    Jarek


  • 14. Data: 2011-05-21 13:31:29
    Temat: Re: GPRS - opóźnienia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    sundayman napisał:

    > No to nie jest tak źle jak się spodziewałem.
    > Znaczy, poniżej 1 sek to już jest super, a minimalnie więcej
    > też pewnie do przeżycia.
    > Bałem się, że... no wysyłam, a jak będzie to przyjdzie :)

    Najlepiej oczywiście wysłać list polecony za potwierdzeniem odbioru.
    Wtedy można wszystko samemu monitorować, mierzyć czasy i robić
    własne statystyki. To wszystko może być mocno uzależnione od lokalnej
    infrastruktury operatora.

    > Generalnie to było pytanie testowe, bo dopiero kombinuję nad
    > czymś tam, no ale jak zwykle koledzy nie zawiedli :)

    Napisałem serwer w perlu, i szczerze mówiąc, już chyba nie pamiętam
    jak działa. Ale działa.

    --
    Jarek


  • 15. Data: 2011-05-21 14:15:17
    Temat: Re: GPRS - opóźnienia
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 21.05.2011 15:30, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Michoo napisał:
    >
    >> Ja m.i. wysyłam i czytam newsy po tunelu SSH i działa to całkiem nieźle ;)
    >
    > Z serwera NNTP podłączonego przez GPRS?!
    Nie, serwer NNTP to onet. Ja łączę się z laptopa po ssh do mojego
    serwera robiąc przy okazji tunel. A laptop do sieci podpięty po WIFI,
    ale *bywa* podpięty po GPRS przez bluetooth i generalnie daje się to używać.

    >
    >> A co długiego zdychania - czasami połączenie "sponiewierane" przez
    >> rozłączenie z siecią (wifi) wraca do życia po kilku minutach, ale jeżeli
    >> nie jest w stanie wrócić to zdycha przez kilkadziesiąt do kilku godzin.
    >
    > No to tu jest tak samo, tylko jeszcze bardziej. GPRS potrafi sponiewierać
    > tunel co kilka minut.
    To dość słabo - przez 2 godziny w pociągu (po GPRS właśnie) połączenie
    zerwane było może 4 razy.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 16. Data: 2011-05-21 19:58:07
    Temat: Re: GPRS - opóźnienia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michoo napisał:

    >>> Ja m.i. wysyłam i czytam newsy po tunelu SSH i działa to całkiem nieźle ;)
    >>
    >> Z serwera NNTP podłączonego przez GPRS?!
    > Nie, serwer NNTP to onet. Ja łączę się z laptopa po ssh do mojego
    > serwera robiąc przy okazji tunel. A laptop do sieci podpięty po WIFI,
    > ale *bywa* podpięty po GPRS przez bluetooth i generalnie daje się to używać.

    Przez rok miałem GPRS jako jedyne łącze w domu. To było prawie dziesięć
    lat temu. Dało się żyć. Ale połaczenia *z* GPRS, to zdecydowanie co innego
    niż połączenie *do* komputera z GPRS przez tunel SSH.

    >> GPRS potrafi sponiewierać tunel co kilka minut.
    >
    > To dość słabo - przez 2 godziny w pociągu (po GPRS właśnie) połączenie
    > zerwane było może 4 razy.

    A po co tunel w pociągu? Chyba że to ekspres Warszawa-Kraków. Nie będziemy
    się tu przechwalać, komu dłużej stoi, ale sesje PPP to ja w terminalach
    miewam po kilkadziesiąt dni. I nie ma w nich ani minuty przerwy, wszystko
    działa jak trzeba. Ale jak się loguję zdalnie na tych terminalach, to
    sytuacja wyglada zgoła inaczej.

    --
    Jarek


  • 17. Data: 2011-05-21 22:46:20
    Temat: Re: GPRS - opóźnienia
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 21.05.2011 21:58, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Michoo napisał:
    >
    >>>> Ja m.i. wysyłam i czytam newsy po tunelu SSH i działa to całkiem nieźle ;)
    >>>
    >>> Z serwera NNTP podłączonego przez GPRS?!
    >> Nie, serwer NNTP to onet. Ja łączę się z laptopa po ssh do mojego
    >> serwera robiąc przy okazji tunel. A laptop do sieci podpięty po WIFI,
    >> ale *bywa* podpięty po GPRS przez bluetooth i generalnie daje się to używać.
    >
    > Przez rok miałem GPRS jako jedyne łącze w domu. To było prawie dziesięć
    > lat temu. Dało się żyć. Ale połaczenia *z* GPRS, to zdecydowanie co innego
    > niż połączenie *do* komputera z GPRS przez tunel SSH.
    Mój GPRS nie pozwala się połączyć "do" - jest NAT. Połączenie jest
    ustanawiane "z" po czym kopane są tunele - po SSH i VTUN (opcjonalnie
    też w SSH).

    >
    >>> GPRS potrafi sponiewierać tunel co kilka minut.
    >>
    >> To dość słabo - przez 2 godziny w pociągu (po GPRS właśnie) połączenie
    >> zerwane było może 4 razy.
    >
    > A po co tunel w pociągu?
    Zaczęło się od tego, że bezpieczniki zablokowały NNTP a niektóre
    strumienie sieciowe ich stanowy firewall tak gwałcił, że się nie dawało
    słuchać, VTUN, którego używam standardowo, był wycięty, więc zacząłem
    słuchać muzykę i czytać grupy po tunelu SSH. I tak już zostało.

    > Ale jak się loguję zdalnie na tych terminalach, to
    > sytuacja wyglada zgoła inaczej.
    W sumie ciekawa sprawa - czemu?

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 18. Data: 2011-05-22 00:09:14
    Temat: Re: GPRS - opóźnienia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michoo napisał:

    >> połaczenia *z* GPRS, to zdecydowanie co innego niż połączenie *do*
    >> komputera z GPRS przez tunel SSH.
    > Mój GPRS nie pozwala się połączyć "do" - jest NAT.

    Każdy GPRS jest NAT. O innym nie słyszałem, chyba że z prywatnym APN.
    Ale ja się chcę łączyć "do", więc muszę robić tunel. I się łączę.

    > Połączenie jest ustanawiane "z" po czym kopane są tunele - po SSH
    > i VTUN (opcjonalnie też w SSH).

    Chyba czegoś nie rozumiem, bo...

    >> A po co tunel w pociągu?
    > Zaczęło się od tego, że bezpieczniki zablokowały NNTP a niektóre

    ...bo co ma tunel do bezpieczników? Gdybym miał tylko taki problem,
    że z numerami dawanymi przez NAT opreatora miałbym gdzieś zablokowany
    dostęp, to bym starał się wystrugać jakieś proxy, a nie tunel.

    > strumienie sieciowe ich stanowy firewall tak gwałcił, że się nie dawało
    > słuchać, VTUN, którego używam standardowo, był wycięty, więc zacząłem
    > słuchać muzykę i czytać grupy po tunelu SSH. I tak już zostało.

    Znowu nie rozumiem. Ja często czytam grupy (i piszę na nie) po SSH.
    Teraz na przykład. Ale nie przez tunel.

    >> Ale jak się loguję zdalnie na tych terminalach, to sytuacja wyglada
    >> zgoła inaczej.
    > W sumie ciekawa sprawa - czemu?

    Generalnie, to pewenie z powodu opóźnień, które potrafią zrobić niezły
    bajzel w pakietach. A tak szczegółowo, to mi się nie chciało tego badać.
    Najbardziej nie chciało mi się gadać o tym ze "specjalistami" od operatora.

    --
    Jarek


  • 19. Data: 2011-05-22 07:45:34
    Temat: Re: GPRS - opóźnienia
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 22.05.2011 02:09, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Michoo napisał:
    >
    >>> połaczenia *z* GPRS, to zdecydowanie co innego niż połączenie *do*
    >>> komputera z GPRS przez tunel SSH.
    >> Mój GPRS nie pozwala się połączyć "do" - jest NAT.
    >
    > Każdy GPRS jest NAT. O innym nie słyszałem, chyba że z prywatnym APN.
    > Ale ja się chcę łączyć "do", więc muszę robić tunel. I się łączę.
    Afaik któryś z operatorów (idea?) pozwalał na takie skonfigurowanie
    połączenia, żeby mieć publiczne ip. (A domyślny nat był po to aby
    "chronić userów przed niechcianym ruchem".)

    >
    >> Połączenie jest ustanawiane "z" po czym kopane są tunele - po SSH
    >> i VTUN (opcjonalnie też w SSH).
    >
    > Chyba czegoś nie rozumiem, bo...
    >
    >>> A po co tunel w pociągu?
    >> Zaczęło się od tego, że bezpieczniki zablokowały NNTP a niektóre
    >
    > ...bo co ma tunel do bezpieczników? Gdybym miał tylko taki problem,
    > że z numerami dawanymi przez NAT opreatora miałbym gdzieś zablokowany
    > dostęp, to bym starał się wystrugać jakieś proxy, a nie tunel.
    Tunel (port forwarding w terminologii ssh) robi właśnie "jakieś proxy" z
    mojego serwera.

    >> strumienie sieciowe ich stanowy firewall tak gwałcił, że się nie dawało
    >> słuchać, VTUN, którego używam standardowo, był wycięty, więc zacząłem
    >> słuchać muzykę i czytać grupy po tunelu SSH. I tak już zostało.
    >
    > Znowu nie rozumiem. Ja często czytam grupy (i piszę na nie) po SSH.
    > Teraz na przykład. Ale nie przez tunel.
    Tunel najprościej było zestawić, bo i tak się łączę do serwera -
    wystarczyło dodać -L 9999:news.onet.pl:119


    >>> Ale jak się loguję zdalnie na tych terminalach, to sytuacja wyglada
    >>> zgoła inaczej.
    >> W sumie ciekawa sprawa - czemu?
    >
    > Generalnie, to pewenie z powodu opóźnień, które potrafią zrobić niezły
    > bajzel w pakietach.
    Jest to o tyle dziwne, że zdarza mi się uśpić laptopa, zrobić sobie
    herbatę, wybudzić i po kilkunastu - kilkudziesięciu sekundach mieć
    sprawne połączenie. Ale może chodzi o ilość ruchu.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 20. Data: 2011-05-22 12:47:17
    Temat: Re: GPRS - opóźnienia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michoo napisał:

    >> Znowu nie rozumiem. Ja często czytam grupy (i piszę na nie) po SSH.
    >> Teraz na przykład. Ale nie przez tunel.
    > Tunel najprościej było zestawić, bo i tak się łączę do serwera -
    > wystarczyło dodać -L 9999:news.onet.pl:119

    A, to już z grubsza rozumiem idee. Ale to co innego. Mnie chodziło
    na przykład o "ssh -N -R9999:*:22 mój.serwer.pl" na terminalu, po to,
    bym na tym serwerze mógł napisać "ssh localhost 9999" i zalogować się
    na terminalu za NAT.

    >>>> Ale jak się loguję zdalnie na tych terminalach, to sytuacja wyglada
    >>>> zgoła inaczej.
    >>> W sumie ciekawa sprawa - czemu?
    >> Generalnie, to pewenie z powodu opóźnień, które potrafią zrobić niezły
    >> bajzel w pakietach.
    > Jest to o tyle dziwne, że zdarza mi się uśpić laptopa, zrobić sobie
    > herbatę, wybudzić i po kilkunastu - kilkudziesięciu sekundach mieć
    > sprawne połączenie. Ale może chodzi o ilość ruchu.

    Że tak jest, to ja wiem. Ale z tunelami bywa inaczej. Czasem się
    sztucznie tworzy niewielki ruch, by utrzymać drożność dziury. Jednak
    w przypadku GPRS nawet to nie pomaga.

    --
    Jarek

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: