-
331. Data: 2021-03-24 19:17:11
Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2021-03-23 o 23:32, Pilocik pisze:
>
> kąt to jedno, jeszcze azymut też ma kolosalne znaczenie
>
A azymut nie jest przypadkiem kątem?
Jak mówimy o odchyleniu paneli od kierunku prostopadłego do Słońca to
mówimy o kącie w 3D.
P.G.
-
332. Data: 2021-03-24 19:57:57
Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Od: BudynPL <b...@g...com>
środa, 24 marca 2021 o 19:17:09 UTC+1 Piotr Gałka napisał(a):
> W dniu 2021-03-23 o 23:32, Pilocik pisze:
> >
> > kąt to jedno, jeszcze azymut też ma kolosalne znaczenie
> >
> A azymut nie jest przypadkiem kątem?
> Jak mówimy o odchyleniu paneli od kierunku prostopadłego do Słońca to
> mówimy o kącie w 3D.
dla pewnej jasnosci operuje się kątami:
azymut (i słońca i płaszczyzny solaru) - przyjmuje się że kierunek na południe to
kąt=0, odchylenie na wschód to kąty ujemne, na zachód - dodatnie
wysokość słońca w danej chwili nad horyzontem - czyli od 0 do jakis 60 stopni
nachylenie płaszczyzny solarów do płaszczyzny ziemi, panele połozone poziomo na ziemi
to kąt=0.
Z tych katów za pomocą wzorów, które podałem wcześniej, milion posów temu, oblicza
się kąt padania promieni słoneczych
na płaszczyznę solarów.
Potem już moc strumienia słońca x cosinus kat = moc słońca padająca na panel, a to
razy sprawność+współczynniki temperaturowe dadzą
chwilową moc elektryczną
-
333. Data: 2021-03-24 22:37:45
Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Od: Pilocik <p...@n...pl>
W dniu 24.03.2021 o 19:57, BudynPL pisze:
> środa, 24 marca 2021 o 19:17:09 UTC+1 Piotr Gałka napisał(a):
>> W dniu 2021-03-23 o 23:32, Pilocik pisze:
>>>
>>> kąt to jedno, jeszcze azymut też ma kolosalne znaczenie
>>>
>> A azymut nie jest przypadkiem kątem?
>> Jak mówimy o odchyleniu paneli od kierunku prostopadłego do Słońca to
>> mówimy o kącie w 3D.
>
> dla pewnej jasnosci operuje się kątami:
> azymut (i słońca i płaszczyzny solaru) - przyjmuje się że kierunek na południe to
kąt=0, odchylenie na wschód to kąty ujemne, na zachód - dodatnie
> wysokość słońca w danej chwili nad horyzontem - czyli od 0 do jakis 60 stopni
> nachylenie płaszczyzny solarów do płaszczyzny ziemi, panele połozone poziomo na
ziemi to kąt=0.
> Z tych katów za pomocą wzorów, które podałem wcześniej, milion posów temu, oblicza
się kąt padania promieni słoneczych
> na płaszczyznę solarów.
> Potem już moc strumienia słońca x cosinus kat = moc słońca padająca na panel, a to
razy sprawność+współczynniki temperaturowe dadzą
> chwilową moc elektryczną
>
>
ja tam płaskoziemcą nie jestem, ale z fizyki orłem nie byłem ;)
dla mnie ważne są dwa parametry:
kąt - dla mnie to nachylenie dachu względem ziemi ( przykładowo u mnie
to 2st)
azymut - położenie względem stron świata - i tu mam idealnie południe
i nie gniewajcie się że nadal ich będę używał
ale i Wasze wyjaśnienia przyjmuję do wiadomości, w sumie najważniejsze
jest to żeby obie strony wiedziały o czym mówią nawet jak to inaczej
nazywają :D
-
334. Data: 2021-03-24 23:07:39
Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Od: BudynPL <b...@g...com>
środa, 24 marca 2021 o 22:37:49 UTC+1 Pilocik napisał(a):
> W dniu 24.03.2021 o 19:57, BudynPL pisze:
> > środa, 24 marca 2021 o 19:17:09 UTC+1 Piotr Gałka napisał(a):
> >> W dniu 2021-03-23 o 23:32, Pilocik pisze:
> >>>
> >>> kąt to jedno, jeszcze azymut też ma kolosalne znaczenie
> >>>
> >> A azymut nie jest przypadkiem kątem?
> >> Jak mówimy o odchyleniu paneli od kierunku prostopadłego do Słońca to
> >> mówimy o kącie w 3D.
> >
> > dla pewnej jasnosci operuje się kątami:
> > azymut (i słońca i płaszczyzny solaru) - przyjmuje się że kierunek na południe to
kąt=0, odchylenie na wschód to kąty ujemne, na zachód - dodatnie
> > wysokość słońca w danej chwili nad horyzontem - czyli od 0 do jakis 60 stopni
> > nachylenie płaszczyzny solarów do płaszczyzny ziemi, panele połozone poziomo na
ziemi to kąt=0.
> > Z tych katów za pomocą wzorów, które podałem wcześniej, milion posów temu,
oblicza się kąt padania promieni słoneczych
> > na płaszczyznę solarów.
> > Potem już moc strumienia słońca x cosinus kat = moc słońca padająca na panel, a
to razy sprawność+współczynniki temperaturowe dadzą
> > chwilową moc elektryczną
> >
> >
> ja tam płaskoziemcą nie jestem, ale z fizyki orłem nie byłem ;)
> dla mnie ważne są dwa parametry:
> kąt - dla mnie to nachylenie dachu względem ziemi ( przykładowo u mnie
> to 2st)
> azymut - położenie względem stron świata - i tu mam idealnie południe
> i nie gniewajcie się że nadal ich będę używał
ależ używaj jak najbardziej - to dwa podstawowe kąty niezbędne do liczenia, no
jeszcze może szerokość geograficzna lokalizacji budynku.
Słońce biegnie swoją ścieżką, jego kąty daje astronomia :) Ale że 2stopnie?
Niemożliwe, dr house mówił: wszyscy kłamią :-)
b.
-
335. Data: 2021-03-25 11:55:05
Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2021-03-24 o 19:57, BudynPL pisze:
> środa, 24 marca 2021 o 19:17:09 UTC+1 Piotr Gałka napisał(a):
>> W dniu 2021-03-23 o 23:32, Pilocik pisze:
>>>
>>> kąt to jedno, jeszcze azymut też ma kolosalne znaczenie
>>>
>> A azymut nie jest przypadkiem kątem?
>> Jak mówimy o odchyleniu paneli od kierunku prostopadłego do Słońca to
>> mówimy o kącie w 3D.
>
> dla pewnej jasnosci operuje się kątami:
> azymut (i słońca i płaszczyzny solaru) - przyjmuje się że kierunek na południe to
kąt=0, odchylenie na wschód to kąty ujemne, na zachód - dodatnie
> wysokość słońca w danej chwili nad horyzontem - czyli od 0 do jakis 60 stopni
> nachylenie płaszczyzny solarów do płaszczyzny ziemi, panele połozone poziomo na
ziemi to kąt=0.
> Z tych katów za pomocą wzorów, które podałem wcześniej, milion posów temu, oblicza
się kąt padania promieni słoneczych
> na płaszczyznę solarów.
> Potem już moc strumienia słońca x cosinus kat = moc słońca padająca na panel, a to
razy sprawność+współczynniki temperaturowe dadzą
> chwilową moc elektryczną
>
>
OK.
Ja po prostu zwróciłem uwagę na kontekst wypowiedzi o tym azymucie.
Cytat wraz z poprzedzającą wypowiedzią:
-------------
> Kąt jest prawie wszystkim co wpływa na wydajnośc paneli. Nawet ich
> jakoś, badziewność, chińskość są bez znaczenia, jeśli sąsiad ma dach\
> pochylony na południe a Ty nie. Kąt jest wszystkim, reszta to
> nieistotne pierdoły.
kąt to jedno, jeszcze azymut też ma kolosalne znaczenie
-------------------
Oczywiste jest, że w poprzedzającej wypowiedzi jest mowa o tym
ostatecznie wyliczanym za pomocą tych wzorów sprzed miliona postów kącie
padania promieni słonecznych na płaszczyznę solarów.
Wstawianie, z głupia frant, wypowiedzi bazującej na założeniu, że słowo
'kąt' w przypadku solarów jest zarezerwowane tylko dla jednego, jedynie
słusznego znaczenia, jest według mnie celowym wprowadzaniem zamętu w
dyskusję, w którą i tak już OP dość zamętu wprowadza.
P.G.
-
336. Data: 2021-03-25 22:39:38
Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Od: Pilocik <p...@n...pl>
W dniu 24.03.2021 o 23:07, BudynPL pisze:
> ależ używaj jak najbardziej - to dwa podstawowe kąty niezbędne do liczenia, no
jeszcze może szerokość geograficzna lokalizacji budynku.
> Słońce biegnie swoją ścieżką, jego kąty daje astronomia :) Ale że 2stopnie?
Niemożliwe, dr house mówił: wszyscy kłamią :-)
>
>
> b.
>
sorki, klawiatura mi szwankuje, ale było już wcześniej, nachylenie dachu
mam 22st :D
-
337. Data: 2021-03-26 10:25:20
Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2021-03-25 o 22:39, Pilocik pisze:
>
> sorki, klawiatura mi szwankuje, ale było już wcześniej, nachylenie dachu
> mam 22st :D
To tak samo jak ma trybun.
Jak jeszcze też masz na wschód to pełna zgodność dachów.
I obaj mieszacie:
trybun - nie akceptując cosinusa,
Ty - nie rozumiejąc że słowo kąt nie jest zaklepane dla tylko jednego kąta.
P.G.
-
338. Data: 2021-03-26 13:29:20
Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Piotr Gałka napisał(a) :
> W dniu 2021-03-25 o 22:39, Pilocik pisze:
>
>>
>> sorki, klawiatura mi szwankuje, ale było już wcześniej, nachylenie dachu
>> mam 22st :D
>
> To tak samo jak ma trybun.
> Jak jeszcze też masz na wschód to pełna zgodność dachów.
>
> I obaj mieszacie:
> trybun - nie akceptując cosinusa,
Bo jak może istnieć coś, czego nie można dotknąć? ;-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65
-
339. Data: 2021-03-28 12:29:30
Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Od: trybun <M...@j...cb>
W dniu 24.03.2021 o 15:34, BudynPL pisze:
> środa, 24 marca 2021 o 09:43:47 UTC+1 trybun napisał(a):
>
>>> Jeśli uważasz, że wykonawca cię oszukał, to zacytuj fragmenty umowy, w
>>> którym gwarantuje ci on dzienną, miesięczną czy roczną produkcję
>>> energii z tej instalacji.
>>>
>> Instalacja jednak osiąga deklarowane wartości, a więc pod tym względem
>> oszustwo nie miało miejsca.
> nie wiem jak ci to powiedzieć - jesli w marcu masz takie wartości dłuzej niż przez
chwilę to rzeczywiscie
> masz coś grubo spitolone :-) Albo podałeś nieprawidłowe parametry. Wobec tego co
zaprezentowałes to
> dla ciebie kąt nachylenia dachu czy azymut może znaczyć coś zupełnie innego niż dla
nas.
>
>
> b.
I nie mam pojęcia o co ci tak właściwie idzie. Dla mnie oszustwem albo
czymś spieprzonym by była instalacja która nie jest w stanie nawet
przyblizyć się do znamionowych wartości,. Z kolei można by myśleć o
błędnych wskazaniach gdyby wartości fiksowały że na wyświetlaczu dało
się widzieć to co praktycznie jest niemożliwe, np 9.9KWh.
Co do kątów to zarówno montażyści totalnie nie przykładają do nich wagi
na miarę tego aby je jakoś ekstra ustawiać, jak i sama praktyka dowodzi
że są to ogólnie sprawy co do których nie trzeba przykładać dużej wagi,
bo to nie one decydują o ogólnej sprawności instalacji.
-
340. Data: 2021-03-28 12:31:08
Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Od: trybun <M...@j...cb>
W dniu 24.03.2021 o 19:09, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2021-03-24 o 09:44, trybun pisze:
>
>> W jakim "pewnym sensie"?, przecie to oczywistość i rzecz wysoce
>> naganna, nawet nie mam ty na myśli samych oszustów i złodziei a tych
>> co to się bezmyślnie godzą na takie praktyki. To tylko i wyłącznie
>> dzięki wam, waszym wzruszaniem ramion oni mogą uprawiać taki proceder.
>
> Łapiesz bezsens Twojej wypowiedzi?
> Według Ciebie przyczyniłem się do możliwości naciągania ludzi na
> kredyty frankowe w ten sposób, że takiego kredytu nie wziąłem.
>
> A przecież to jest właśnie najskuteczniejsza metoda eliminacji z rynku
> oszukańczych ofert - 'głosowanie nogami'. Nie ma popytu i tyle.
> Nie wiem jak Ty, ale ja mam tylko jedno życie i szkoda mi go na
> użeranie się ze wszystkimi którzy mają jakieś nieuczciwe oferty - po
> prostu omijam ich szerokim łukiem. Uważam, że wszyscy tak powinni po
> prostu robić i problemu by nie było.
> P.G.
>
A Ty w ogóle rozumiesz to że godzisz się i płacisz za internet a`la
1GB/s tymczasem tylko w sferach marzeń pojawia się połowa tych wartości.
Co dziwne nie chcesz widzieć tego że ktoś Cie ordynarnie naciągnął na
taki abonament to jeszcze próbujesz oszusta bronić.,
I nie zalecam czynnego oporu wobec oszustów, faktycznie szkoda życia a i
końcowy efekt mocno wątpliwy, ale choć słowo potępienia na grupie dla
takich praktyk by się z Twojej strony przydało, także apel o czynne
działanie do tej armii rzeczników których to my obywatele i klienci
podobno mamy i utrzymujemy. Bo jak dotychczas to tylko ja widzę ogrom
bezsensu zawarty w Twoim stanowisku.