eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 535

  • 341. Data: 2021-03-28 12:31:41
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 24.03.2021 o 11:57, J.F. pisze:
    > Użytkownik "trybun"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:s3eu8j$19kh$...@g...aioe.org...
    > W dniu 22.03.2021 o 00:19, Mario pisze:
    >>>> Czyli dla Ciebie to ja ze swoimi żądaniami względem egzekucji
    >>>> obietnic na podstawie których zawierałem umowę  jestem ten zły?
    >>
    >>> Zacytuj te obietnice.
    >>
    >
    >> "Zakładamy panu instalację o mocy 7,2KW". I o ile ona by w chwilach
    >> najwyższego wzniosu pokazywała na liczniku maxa na poziomie 5KW to
    >> mam prawo ich nazwać złodziejami, oszustami i naciągaczami. A jeżeli
    >> są tacy którzy widzą sens że w ramach podzięki za dobrą robotę
    >> powinni mieć zrobiona laskę, to na to wpływu nie mam żadnego.
    >
    > Ale tak dokladnie brzmi umowa, czy sa jednak jakies wyjasnienia czy
    > dopiski.
    > Np "o mocy nominalnej 7.2kW".
    >
    > Bo z jednej strony - mogles miec dach na polnoc, i tu IMO powinni
    > ostrzec, a nawet napisac w umowie, ze nominanej mocy nigdy nie bedzie,
    > z drugiej - klient kupil "o mocy 7.2kW", to 7.2kW ma byc caly czas -
    > we dnie, w nocy ... no co - klient musi sie znac ?
    >
    > J.
    >

    Nie ma żadnej wzmianki o nominale,. Nie mogłem mieć na północ bo w
    umowie stoi o dachu na południe, tak, na południe mimo tego ze jest to
    bardziej wschód niz południe. Ale co to ma do rzeczy? - nie ja klient
    jestem od wskazywania stron świata.


  • 342. Data: 2021-03-28 12:34:18
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 24.03.2021 o 15:36, Mario pisze:
    >
    >>> Zacytuj te obietnice.
    >>>
    >>>
    >>
    >> "Zakładamy panu instalację o mocy 7,2KW".
    >
    > Sprawdź czy instalacja ma 7,2 kW o 23 w nocy. Jeśli nie to złóż
    > reklamację?
    >
    >> I o ile ona by w chwilach najwyższego wzniosu pokazywała na liczniku
    >> maxa na poziomie 5KW to mam prawo ich nazwać złodziejami, oszustami i
    >> naciągaczami.
    >
    > Czy masz w umowie wpisane, że instalacja ma dostarczać  ci 7,2 kW mocy
    > w chwilach maksymalnego wzniosu - występującego w twoich warunkach
    > zabudowy?
    >
    >
    >

    Są ujęte w umowie warunki zabudowy i żadnego aneksu odnoszącego się do
    takiej specyfiki.


  • 343. Data: 2021-03-28 12:37:53
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 24.03.2021 o 12:06, J.F. pisze:
    > Użytkownik "trybun"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:s3eubp$19kh$...@g...aioe.org...
    > W dniu 22.03.2021 o 15:27, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "trybun"  napisał w wiadomości grup
    >>> Nie wiem co Ci obiecano i jaka mieliscie umowe, ale powtorze sie:
    >>> moc nominalna osiagaja panele, jesli sloneczko swieci na nie
    >>> prostopadle i nie jest tlumione przez chmury i mgielki.
    >>
    >>> Jak masz zamontowane kiepsko, a niebo nie jest idealnie czyste - nie
    >>> oczekuj wartosci nominalnej.
    >
    >> Umowa jest jasna i precyzyjna, nie ma nic drobnym drukiem i żadnych
    >> aneksów. A więc powtarzam pytanie co Cię skłania do stawania po
    >> stronie takich złodziei - moda, zakładanie z góry że jestem frajer i
    >> godzę się z taką rolą a więc różni hochsztaplerzy w stosunku do mnie
    >> mogą się czuć bezpiecznie?
    >
    > Nie znam twojej umowy, ale ta moc nominalna to jest z gatunku
    > "producent gwarantuje, ze panel nigdy nie dostarczy wiecej".
    >
    > Wiec nie wiem - jestes swiadomy klient, jestes nieswiadomy klient, z
    > czego sobie zdawales sprawe, z czego nie zdawales.


    Zdaje się sporo ludzi zapomina co to w ogóle jest "umowa", np w Twoim
    wydanie nie jest to świadoma zgoda dwu stron na określone warunki a
    zwykła podkładka dla argumentów dla sądu. Co to znaczy do diabła
    "nieświadomy klient", to taki co chce mieć 7.2KW a dostaje 2/3 tego i ma
    to uznać za normę bo "się nie da"? qr*a, dokąd ten świat zmierza, czy
    "kształcenie" musi się równać kreowaniu bezmózgowia?


    >
    >>> Na Galileo byl kiedys program o dziurach w drodze.
    >>> Po polsku odcinek 202 - "Dziury w asfalcie".
    >>> Po niemiecku - Schlagloch.
    >>
    >>> https://www.youtube.com/watch?v=rDcep9mLxZg
    >>
    >>> Wyglada to prawie jak w Polsce.
    >>> I jawnie mowia - wszystkiego nie naprawimy - za drogo by bylo :-)
    >>
    >
    >> Czyli ni mniej ni więcej sugerujesz że Polska może konkurować swoimi
    >> drogami z Niemcami?
    >
    > Jak kiedys zwiedzalem prowincje pod Dreznem ... moze.
    > No ale nie wiem gdzie mieszkasz, jest srednia polska, jest Wroclaw,
    > Slask, Walbrzych i okolice ...


    Kiedyś tak, nawet NRDowskie autostrady to był zwykły szajs.

    >
    >> Przecie to oczywista sprawa że i w Niemczech czasem na drodze pojawi
    >> się dziura, nie sposób jej także natychmiast załatać.
    >
    > Ona rosnie stopniowo.


    I przez godzinę może powstać spora dziura w jezdni.


    >
    >> Tymczasem od czasu gdy się przeprowadziłem na wieś to droga dojazdowa
    >> do niej jest permanentnie dziurawa, całe jej remonty to dwu facetów z
    >> łopatami którzy te dziury zasypują, za kilka godzin znowu w tym
    >> miejscu dziury.
    >
    > Jakbys film obejrzal - to i w Niemczech wiedza, ze mozna zrobic
    > porzadnie, ale to jest koszt, uciazliwosc i czas, a mozna zrobic byle
    > jak.
    > I to byle jak trwa od paru tygodni do paru lat.


    Widziałem w Anglii, tam zasadniczo nawet asfalt w zupełnie dość dobrej
    kondycji jak na warunki polskie jest zrywany i wymieniany na nowy. Sporo
    wody musi upłynąć w Mesznie abyśmy osiągnęli standardy demokracji krajów
    zachodu, gdzie łapówkarstwo mało kiedy się opłaca, zawłaszcza w sprawach
    drogowych.

    >
    >> Motywów nietrudno się domyśleć - położenie nowej nawierzchni to
    >> minimum 10 lat spokoju, a więc dla gminy żadnych operacji finansowych
    >> typu przetargi a więc żadnych nieoficjalnych korzyści dla władzy i
    >> urzędasów.
    >
    > ale wiesz jaki to koszt? I ile wyniesie 10% od tego?
    >
    > Mozesz sie wojta pytac, czemu tak, ale pewnie powie, ze gmina nie ma
    > pieniedzy na wszystkie drogi ... i bedzie mial racje.
    > Poza tym co powiesz, jak ci te droge zamkna na 3 miesiace ?
    >
    > J.
    >

    To jest stała odpowiedź wójta. Co tam fundusze z Unii, co tam darmówki
    gdy zainteresowani nie widzą w tym swojego osobistego interesu.. W
    filmie "Miś" dokładnie opisano mechanizmy wg jakich działają dzisiejsze
    samorządy i inna administracja państwowa.. "Najlepiej się wychodzi na
    słomianych interesach".


  • 344. Data: 2021-03-28 12:38:52
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 24.03.2021 o 10:43, heby pisze:
    > On 24/03/2021 09:49, trybun wrote:
    >> jeszcze nie rozszyfrowałem, np tego dlaczego czyste bezchmurne niebo=
    >> sporo mniejsza chwilowa wydajność względem tego jaka jest w dniu gdy
    >> na niebie są chmury. Rekord 7.32KWh to po tym jak słońce wyszło za
    >> chmury.
    >
    > Nie patrz na to. Mam 9.86kWp a jednoczesnie chwilowy uzysk przekracza
    > 11kW. To tylko kilkadziesiąt sekund, kiedy panele są zimne i włońce w
    > południe wyskakuje z nienacka. Jak świeci dłużej, moc spada do
    > spodziewanych wartości. Innymi słowy nie oceniaj "co się stanie jak
    > wyjdzie zza chmur" tylko "ile produkuje jak swieci od godziny". Bedzie
    > bliżej prawdy prawdziwej wydajności instalacji.


    Jesteś pewny że tu chodzi o temperaturę? Ja mam wrażenie że to jakieś
    odbicie promieni od chmury sprawia że na instalacji włącza się turbo..
    Wszak zadziałało to także gdy na dworze była temperatura minusowa, a
    samo ciągłe świecenie też nie generowało wysokiej temperatury. Poza tym
    dla paneli podobno najkorzystniejsza temperatura to około +25stopni.


  • 345. Data: 2021-03-28 12:39:51
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 24.03.2021 o 12:11, J.F. pisze:
    > Użytkownik "trybun"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:s3euev$19kh$...@g...aioe.org...
    >> Ale u mnie przynajmniej na razie nic nie wskazuje na kluczowe
    >> znaczenie kąta kładzenia paneli dla maksymalizowania osiągów. Tych
    >> zasad to jeszcze nie rozszyfrowałem, np tego dlaczego czyste
    >> bezchmurne niebo= sporo mniejsza chwilowa wydajność względem tego
    >> jaka jest w dniu gdy na niebie są chmury. Rekord 7.32KWh to po tym
    >> jak słońce wyszło za chmury. Czyste niebo to płaski wykres na
    >> poziomie 5KW i za cholerę nie zmusisz aby było więcej. Myślę że być
    >> może falownik do efektowniejszych osiągów potrzebuje chwilowych
    >> wzbudzeń, tu przez chmury.
    >
    > A godzina ktora byla ?
    > Bo cudow nie ma - albo to niebo nie jest takie czyste, albo kat
    > instalacji sie objawia ... albo ... popatrz na napiecie - moze
    > falownik nie moze wiecej wepchnac w siec.
    > Chocby dlatego, ze sasiedzi tez zainwestowali w PV i przy czystym
    > niebie macie nadwyzke w rejonie.
    >
    > J.
    >

    No choćby teraz, chmura goni chmurę a na falowniku co chwila skoki
    powyżej 100% nominału paneli.  No, coś w tym musi być, osobiście stawiam
    na to że do bicia rekordów mocy przez instalację falownik musi być
    okresowo wzbudzany.

    Ta druga koncepcja ciekawa, ale jak na razie to tylko jeszcze jeden z
    mieszkańców wsi poszedł w moje ślady i założył panele, a na dodatek
    dopiero przedwczoraj ruszył z produkcja prądu, a więc przynajmniej na
    razie to chyba nie o to chodzi.


  • 346. Data: 2021-03-28 12:40:27
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 24.03.2021 o 16:03, Mario pisze:
    > W dniu 24.03.2021 o 09:50, trybun pisze:
    >> W dniu 22.03.2021 o 00:39, Mario pisze:
    >>>
    >>>>
    >>>> Czyli czcze bzdety skoro nie wiadomo czy to kąt kładzenia paneli
    >>>> względem słońca jest kluczowym elementem na wydajność mocową
    >>>> instalacji.
    >>> A ktoś kompetentny potwierdza, że to nie kąt jest istotny?
    >>
    >>
    >> Praktyka użytkownicza i sposoby układania paneli to moim zdaniem
    >> najbardziej kompetentne elementy dla tego oceny.
    >
    >
    > Praktyka użytkownicza i sposoby układania uwzględniają takie elementy
    > jak nachylenie dachu i jego orientacja oraz szerokość geograficzna na
    > której jest montowana instalacja. To wszystko wpisuje się do
    > kalkulatora onlinowego, albo będącego narzędziem w pakiecie
    > wspomagającym projektowanie instalacji. A kalkulator liczy moc 
    > wynikająca z kąta padania zależnego od elewacji i azymutu, czyli
    > szerokości geograficznej, nachylenia i orientacji dachu.
    > Na podstawie tych szacunkowych obliczeń, potencjalny inwestor może
    > samodzielnie (jeśli rozumie zagadnienie), lub z pomocą potencjalnego
    > wykonawcy (jeśli inwestor jest matołem) ocenić ile będzie
    > orientacyjnie rocznej produkcji energii w jego konkretnej zabudowie -
    > przy nominalnej mocy paneli określanej przez producenta dla kąta
    > prostego padającego światła i dla zadanej temperatury paneli.
    > Gdy inwestor uważa, że szacunki są całkiem dobre, takie sobie, albo
    > chujowe - ale jeszcze w granicach opłacalności, przystępuje do
    > inwestycji. A potem gdy jest idiotą i nie pamięta co mu wyjaśniał
    > wykonawca, to robi aferę, że moc chwilowa jest niższa niż moc będąca
    > sumą mocy nominalnej położonych paneli.
    >
    >

    Nie, przynajmniej ja nie widziałem na pochyłych dachach modyfikowanych
    konstrukcji w celu uzyskiwania lepszych kątów, a właściwie tylko
    północna strona dyskwalifikuje instalację. Tak więc te kalkulatory
    onlinowe to tylko taka ciekawostka a nie jakiś wyznacznik wg którego
    monterzy przeprowadzają instalację.


  • 347. Data: 2021-03-28 13:29:48
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 28/03/2021 12:38, trybun wrote:
    >> wyjdzie zza chmur" tylko "ile produkuje jak swieci od godziny". Bedzie
    >> bliżej prawdy prawdziwej wydajności instalacji.
    > Jesteś pewny że tu chodzi o temperaturę?

    Na pewno temperatura ma kolosalny wpływ. Latem, moja instalacja 9.86kWp
    osiąga w porywach 8kW mocy w peak, w słoneczny dzień. Ale osiąga też
    10kWp przez chwilę w pochmurny.

    > dla paneli podobno najkorzystniejsza temperatura to około +25stopni.

    Nie. Najkorzystniejsza jest jak najniższa.


  • 348. Data: 2021-03-28 23:20:21
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 28.03.2021 o 12:34, trybun pisze:
    > W dniu 24.03.2021 o 15:36, Mario pisze:
    >>
    >>>> Zacytuj te obietnice.
    >>>>
    >>>>
    >>>
    >>> "Zakładamy panu instalację o mocy 7,2KW".
    >>
    >> Sprawdź czy instalacja ma 7,2 kW o 23 w nocy. Jeśli nie to złóż
    >> reklamację?
    >>
    >>> I o ile ona by w chwilach najwyższego wzniosu pokazywała na liczniku
    >>> maxa na poziomie 5KW to mam prawo ich nazwać złodziejami, oszustami i
    >>> naciągaczami.
    >>
    >> Czy masz w umowie wpisane, że instalacja ma dostarczać  ci 7,2 kW mocy
    >> w chwilach maksymalnego wzniosu - występującego w twoich warunkach
    >> zabudowy?
    >>
    >>
    >>
    >
    > Są ujęte w umowie warunki zabudowy i żadnego aneksu odnoszącego się do
    > takiej specyfiki.

    Czyli nie gwarantuje ci jaką moc możesz uzyskać :)


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 349. Data: 2021-03-29 11:46:39
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2021-03-28 o 12:31, trybun pisze:
    >
    > A Ty w ogóle rozumiesz to że godzisz się i płacisz za internet a`la
    > 1GB/s tymczasem tylko w sferach marzeń pojawia się połowa tych wartości.
    > Co dziwne nie chcesz widzieć tego że ktoś Cie ordynarnie naciągnął na
    > taki abonament to jeszcze próbujesz oszusta bronić.,

    Nikogo nie bronię tylko obchodzę szerokim łukiem.
    Poza tym zdaję sobie sprawę (chyba w przeciwieństwie do Ciebie), że
    uzyskana prędkość transmisji danych w internecie zależy od bardzo wielu
    czynników i żaden dostawca nie jest w stanie Ci niczego zagwarantować.

    Poza tym po jaką cholerę mi 1GB/s. Zajrzałem do komórki i jakoś
    odszukałem (pierwszy raz od czasu jak ją mam) jakie mam wykorzystanie
    transmisji danych. Widzę tam takie informacje: Wykorzystano 96,56MB,
    próg ostrzegawczy 2GB i 14 dni do końca. Nie wiem co to za próg i co to
    za koniec i jakoś mnie to nie specjalnie obchodzi.

    Jeszcze kila lat temu za TV płaciłem 22,50 miesięcznie i miałem ponad 40
    kanałów, które nie były narzucone tylko wybrane przez mieszkańców.
    Przyszedł nowy prezes, stwierdził, że według aktualnego prawa
    spółdzielnia nie może dystrybuować sygnału TV i sprzedał instalację
    jakiemuś małemu operatorowi. Ten przez rok zapewniał nam TV na starych
    warunkach a potem chciał podpisania nowych umów przysyłając 'listy z
    pogróżkami', że jak umowa nie będzie podpisana to odetnie nam TV.
    Kolejne coraz droższe pakiety. Ten w którym pojawiały się ciekawe
    programy - czyli nie jakieś głupie sporty, a programy popularno-naukowe
    i przyrodnicze kosztował coś koło 100zł. No to nie mam TV kablowej.
    Dla mnie to jest najprostsze i najlogiczniejsze rozwiązanie.
    Mam za to taką antenę:
    https://majsterkowo.pl/bardzo-prosta-antenka-doubleb
    iquad-do-obioru-telewizji-cyfrowej/

    > I nie zalecam czynnego oporu wobec oszustów, faktycznie szkoda życia a i
    > końcowy efekt mocno wątpliwy,  ale choć słowo potępienia na grupie dla
    > takich praktyk by się z Twojej strony przydało,

    Bardzo łatwo przychodzi Ci zarzucać komuś oszustwo. Jeśli w jednym
    sklepie kostka masła będzie kosztowała 5zł a w drugim 7zł to według
    Ciebie ten drugi to oszust i trzeba go potępić.
    Jak zdarzy Ci się znaleźć się w takim drugim sklepie to robisz karczemną
    awanturę czy po prostu nie kupujesz?

    > także apel o czynne
    > działanie do tej armii rzeczników których to my obywatele i klienci
    > podobno mamy i utrzymujemy.

    Po co apele i działania, co do których sam oceniasz końcowy efekt jako
    wątpliwy, skoro wystarczy 'nie kupować'.

    > Bo jak dotychczas to tylko ja widzę ogrom
    > bezsensu zawarty w Twoim stanowisku.

    Musimy jakoś inaczej pojmować sens i bezsens naszych działań.
    P.G.


  • 350. Data: 2021-03-29 12:09:34
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2021-03-28 o 12:37, trybun pisze:

    > Co to znaczy do diabła
    > "nieświadomy klient", to taki co chce mieć 7.2KW a dostaje 2/3 tego i ma
    > to uznać za normę bo "się nie da"? qr*a, dokąd ten świat zmierza, czy
    > "kształcenie" musi się równać kreowaniu bezmózgowia?

    Ależ on dostał panele, które w warunkach testowych (na pewno gdzieś
    dokładnie określonych) mają zagwarantowane 7.2KW.
    Tylko, że warunki u klienta są inne od tych testowych i dlatego te same
    panele u niego dostarczają mniej.
    A "nieświadomy klient" w tym przypadku oznacza właśnie to, że gość nie
    rozumie, że coś może zależeć od warunków wykonywania pomiarów.

    Wyniki bardzo wielu pomiarów nie dawałyby żadnej sensownej informacji
    bez ustalenia w jakich warunkach wykonywany jest pomiar.
    Zaproponuj jak określić moc znamionową prądnicy rowerowej. Przecież ona
    może być zamontowana w kole o różnej średnicy, rower może jechać z różną
    prędkością, podłączone obciążenie może być różne.
    W przyjętych warunkach uzyskasz jakąś wartość i ją podasz.
    W temacie paneli działasz tak, jak ktoś, kto wsiadł na taki rower i
    zamiast pedałować tylko odpycha się od ziemi nogami i twierdzi, że
    został oszukany, bo z prądnicy nie dostaje mocy znamionowej.
    P.G.

strony : 1 ... 30 ... 34 . [ 35 ] . 36 ... 50 ... 54


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: