eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 535

  • 261. Data: 2021-03-16 23:00:14
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: Pilocik <p...@n...pl>

    W dniu 16.03.2021 o 08:42, trybun pisze:

    > Dwa tygodnie używania i następujące spostrzeżenia - temperatury w
    > okolicach zera a już czysta słoneczna pogoda od rana do wieczora sprawia
    > że na liczniku nie sposób zauważyć przekroczenia 5KW, w dzień pochmurny
    > gdy słońce wyjdzie za chmury na liczniku można zauważyć astronomiczne
    > (dla mojej instalacji) 6.4KW! Jak to rozumieć - najprawdopodobniej
    > zjawisko przegrzewania już występuje.. a temperatura w słońcu na dachu
    > to jakieś +20-25stopni. Czyli ta określana przez producentów paneli dla
    > najwyższej wydajności.


    Nie mam w technice PV wielkiego doświadczenia, lecz mam kilka lat więcej
    praktyki jako użytkownik

    po pierwsze, to chyba źle interpretujesz temperaturę, to nie jest tak,
    że 25stopni to optymalne warunki, parametry są podawane dla tej
    temperatury ale panele mają dodatni dryft temperaturowy, im cieplej tym
    gorzej o 0,3-0,4% w zależności od sprzętu

    po drugie, temperatura otoczenie to jedno a temperatura panela to
    drugie, masz możliwość pomiaru temperatury paneli?
    Mógłbyś się zdziwić ich temeperaturą

    po trzecie, temperatura podawana przez producentów to nie wszystko,
    liczy się też nasłonecznienie
    parametry paneli są podawane przy określonej temperaturze, przy
    określonym nasłonecznieniu i jeszcze pewnie kilku innych parametrach
    które są precyzyjnie dobrane w warunkach laboratoryjnych, a których
    uzyskanie "w życiu" jest trudne, jeśli nie niemożliwe

    zakładam, że masz jakieś auto, pewnie producent podaje że jego spalanie
    to np. 6l/100km, pewnie pali Ci więcej - dlaczego tego nie reklamujesz?

    podsumowując: weź termometr, weź miernik nasłonecznienia, ustaw
    optymalny azymut i kąt nachylenia i jeśli wówczas nie osiągniesz
    deklarowanych parametrów to rób aferę


  • 262. Data: 2021-03-17 08:54:11
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 16-Mar-21 20:53, Piotr Gałka wrote:
    > [...] jednak jakieś szare komórki po tej drugiej stronie
    > funkcjonują i może uda się do nich dotrzeć.

    To chyba nie kwestia szarych komórek tylko bardziej wiary.
    Kolega Trybun po prostu nie wierzy w cosinusa ;-)

    Piotrek


  • 263. Data: 2021-03-17 12:42:47
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 16.03.2021 o 08:52, BudynPL pisze:
    > wtorek, 16 marca 2021 o 08:40:05 UTC+1 trybun napisał(a):
    >> możliwe że dążenie do takiej
    >> precyzji przynosi zbyt małe korzyści w końcowym rozrachunku..
    > otóż to!
    >
    >
    >> Z tym 7.2KW to był tylko przykład na to z czego prawdopodobnie grupowi
    >> matematycy biorą wzór do swoich wyliczeń.
    > podaj szczegółowe dane: kąt nachylania (dachu/paneli, azymut, ile paneli, jakie
    panele (najlepiej ulotkę),
    > i lokalizację (jakies najbliższe większe miasto)
    > to policzę ci co STATYSTYCZNIE da się wyciągnąć


    Chodzi o stan faktyczny a nie o teoretyzowanie.


    >
    >> Nigdy, a to dlaczego? Przecie teoretycznie latem muszę się znaleźć przez
    >> jakiś czas w punkcie "0"..
    > już ci wyliczałem kiedy będzie miał najlepszy kąt - a nigdy nie będziesz miał kąta
    90 stopni.
    > Ot właściwości trajektorii słońca. Zamiast się zaprzerzać weź poczytaj jak to
    działa, nikt cię nie oszukał.
    > Ani montażyści ani matematyka.
    >
    > b.


    Bo i 90 stopni to nie jest punkt "0" , nie widziałem danych mówiących o
    rzeczywistym ideale nachylenia paneli innym niż okolice 38stopni.


  • 264. Data: 2021-03-17 12:43:57
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 16.03.2021 o 16:52, Mario pisze:
    > W dniu 16.03.2021 o 08:40, trybun pisze:
    >> W dniu 15.03.2021 o 15:18, Budyń pisze:
    >>> poniedziałek, 15 marca 2021 o 13:19:18 UTC+1 trybun napisał(a):
    >>>> Jeżeli
    >>>> pominiemy u mnie inne negatywne aspekty całej instalacji w chwili
    >>>> wschodu słońca powinienem mieć np 10W, w kulminacyjnym punkcie jego
    >>>> wędrówki po niebie 7.2KW,
    >>> nie , nie powinieneś mieć 7,2kW z instalacji o znamionowej mocy
    >>> 7,2kW wiosną
    >>> gdy słońce jest stosunkowo nisko. Moc znamionową możesz uzyskać
    >>> wyłącznie gdy
    >>> słońce będzie padać na twoje solary idealnie pod kątem 90stopni.
    >>> I teraz uwaga - dla twojego dachu ta chwila nastąpi: NIGDY.
    >>> Tak mówi matematyka, w którą zdaje się nie wierzysz :)
    >>>
    >>>
    >>> b.
    >>
    >>
    >> A widziałeś gdzieś na normalnym (nie płaskim) dachu panele położone
    >> pod takim zalecanym kątem? Motywów montażystów możemy sie tylko
    >> domyślać - z jakichś powodów ich tak nie montują, możliwe że dążenie
    >> do takiej precyzji przynosi zbyt małe korzyści w końcowym rozrachunku..
    >>
    >> Z tym 7.2KW to był tylko przykład na to z czego prawdopodobnie
    >> grupowi matematycy biorą wzór do swoich wyliczeń.
    >>
    >> Nigdy, a to dlaczego? Przecie teoretycznie latem muszę się znaleźć
    >> przez jakiś czas w punkcie "0"..
    >>
    >
    > Punkt zero oznacza, że słońce pada prostopadle na powierzchnię. Jak
    > masz nachylenie dachu 26 stopni to nawet gdybyś miał dach skierowany
    > na południe i mierzył np 24 czerwca o godzinie 12 to słońce i tak nie
    > padnie na twój dach prostopadle. Słońce będzie miało wysokość kątową
    > około 61 stopni, a twój dach ma normalną nachyloną pod kątem 64 stopnie.
    > Czyli w najlepszym momencie  prawie dojdzie do prostopadłości.
    >  A ty masz połać dachu skierowaną na wschód (i zachód) a tam nigdy nie
    > będziesz miał słońca pod kątem 64. Na wschodzie słońce w czerwcu o
    > 7:00 jest na wysokości 30 stopni czyli pada na dach pod kątem 34
    > stopni do normalnej. W marcu 0 6:30 elewacja słońca to 10 stopni, więc
    > pada na połać pod kątem 54 stopni do normalnej. Oczywiście w
    > późniejszych godzinach słońce podnosi się wyżej ale skręca
    > jednocześnie w bok.  Jeden dobry samarytanin zrobił program aby móc
    > policzyć kąty gdy masz połać na zachód. I wylicza kąt padania na połać
    > biorąc pod uwagę spowodowane położeniem słońca odchylenie w
    > płaszczyźnie pionowej i poziomej. Ale ty gardzisz teoretykami, którzy
    > używają wzorów matematycznych.
    >

    No, i chciał nie chciał latem słońce będzie tak świecić, współczynnik
    szerokość-wysokość w kulminacji. Tym nie mniej powtarzam to co już
    pisałem kilkukrotnie - ten punkt nie nie jest wyznacznikiem całości na
    efektywność.

    Ten współczynnik "0" czyli kiedy promienie słoneczne padają latem na
    dach najbardziej prostopadle to 9-10ta. Dach nie jest skierowany prosto
    na wschód, ma odchylenie w kierunku południowym. I gwoli ścisłości -
    nikim nie gardzę, teoretyzowanie matematyczne w kwestii wydajności
    fotowoltaiki co najwyżej może mnie wprawić w stan ocipienia pomieszanego
    z niedowierzaniem jak można było aż tak dać się wytresować w kuźniach
    tępienia intelektu.


  • 265. Data: 2021-03-17 12:45:03
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 16.03.2021 o 13:43, Piotr Gałka pisze:
    > W dniu 2021-03-16 o 08:42, trybun pisze:
    >
    >> No i to nawet logiczne, jednak jakiego rzędu są to wartości, np
    >> odchylenie o 10stopni to o ile mniejsza wydajność? Idzie mi o sam
    >> czysty przelicznik dla idealnego ustawienia paneli, bo każdy chyba
    >> wie że taki ideał to tylko jeden z elementów na ogólną sprawność
    >> instalacji.
    >
    > Czy Ty czytasz w ogóle odpowiedzi?
    > Miałeś już chyba z 10 razy pisane, że odpowiedzią na to pytanie jest
    > cosinus (to chyba już w podstawówce się pojawia).
    > Już Ci raz pisałem, że właśnie takie udawanie, że się nie rozumie ma
    > ewidentne znamiona trollowania.
    >
    > Masz normalny kalkulator, który ma coś więcej niż 4 podstawowe działania?
    > Jak nie masz to w Windows jest kalkulator i (jakbyś nie wiedział) da
    > się go przełączyć na taki z trygonometrią (Widok - Naukowy) to sobie
    > policz cos(10 stopni).
    >

    Interesują mnie odpowiedzi na pytania które zadałem. A nie przypominam
    sobie abym pytał o równania matematyczne. Ten kalkulator jakoś nie chce
    odpowiedzieć jakie wartości ze swojej fotowoltaiki osiąga kolega Piotr
    Gałka.


    >
    >>>> W sumie sam nie wiem po co mi te wyliczenia matematyczne, mnie
    >>>> interesuje praktyka, czyli jaki kto ma uzysk, oczywiście mile
    >>>> widziane także odpowiedzi teoretyków, pod warunkiem że mają o
    >>>> sprawie choć mgliste pojęcie, a nie teoretyzowanie matematyczne.
    >>>
    >>> W technice wiele rzeczy jest policzalnych, ale mało która jest
    >>> policzalna z absolutną dokładnością. Ten brak możliwości policzenia
    >>> dokładnie nie przekreśla sensu robienia obliczeń szacunkowych.
    >>>
    >>> Jakby wszystko dało się policzyć dokładnie to można by policzyć ile
    >>> energii wyprodukują Twoje panele przez najbliższe 10 lat włącznie z
    >>> tym jaka chmurka w jakim dokładnie momencie je zasłoni konkretnego
    >>> dnia za te 10 lat.
    >>
    >>
    >> Oczywista sprawa, jednak jak sam raczyłeś zauważyć opieranie
    >> wydajności instalacji fotowoltaicznej na równaniu matematycznym jest
    >> trochę nie na miejscu,.
    >
    > Nie pamiętam. Ja wręcz ciut powyżej napisałem, że "brak możliwości
    > policzenia dokładnie nie przekreśla sensu robienia obliczeń
    > szacunkowych".
    >
    > Mam wrażenie, że masz problemy z rozumieniem sensu wypowiedzi.
    >
    >> A tu ktoś mnie nawet splonkował bo miałem czelność wyrazić sceptycyzm
    >> dla jego równania.
    >
    > Dalszy przebieg rozmowy pokazuje, że postąpił jak najbardziej słusznie
    > i według mnie wykazał się intuicją godną jasnowidza.
    > P.G.
    >
    >

    No to sobie z nim poteoretyzuj skoro i tak nie znasz odpowiedzi na to o
    co ja pytam. Czysta strata czasu dla Ciebie i dla mnie.


  • 266. Data: 2021-03-17 12:53:16
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 16.03.2021 o 23:00, Pilocik pisze:
    > W dniu 16.03.2021 o 08:42, trybun pisze:
    >
    >> Dwa tygodnie używania i następujące spostrzeżenia - temperatury w
    >> okolicach zera a już czysta słoneczna pogoda od rana do wieczora
    >> sprawia że na liczniku nie sposób zauważyć przekroczenia 5KW, w dzień
    >> pochmurny gdy słońce wyjdzie za chmury na liczniku można zauważyć
    >> astronomiczne (dla mojej instalacji) 6.4KW! Jak to rozumieć -
    >> najprawdopodobniej zjawisko przegrzewania już występuje.. a
    >> temperatura w słońcu na dachu to jakieś +20-25stopni. Czyli ta
    >> określana przez producentów paneli dla najwyższej wydajności.
    >
    >
    > Nie mam w technice PV wielkiego doświadczenia, lecz mam kilka lat
    > więcej praktyki jako użytkownik
    >
    > po pierwsze, to chyba źle interpretujesz temperaturę, to nie jest tak,
    > że 25stopni to optymalne warunki, parametry są podawane dla tej
    > temperatury ale panele mają dodatni dryft temperaturowy, im cieplej
    > tym gorzej o 0,3-0,4% w zależności od sprzętu
    >
    > po drugie, temperatura otoczenie to jedno a temperatura panela to
    > drugie, masz możliwość pomiaru temperatury paneli?
    > Mógłbyś się zdziwić ich temeperaturą
    >
    > po trzecie, temperatura podawana przez producentów to nie wszystko,
    > liczy się też nasłonecznienie
    > parametry paneli są podawane przy określonej temperaturze, przy
    > określonym nasłonecznieniu i jeszcze pewnie kilku innych parametrach
    > które są precyzyjnie dobrane w warunkach laboratoryjnych, a których
    > uzyskanie "w życiu" jest trudne, jeśli nie niemożliwe
    >
    > zakładam, że masz jakieś auto, pewnie producent podaje że jego
    > spalanie to np. 6l/100km, pewnie pali Ci więcej - dlaczego tego nie
    > reklamujesz?
    >
    > podsumowując: weź termometr, weź miernik nasłonecznienia, ustaw
    > optymalny azymut i kąt nachylenia i jeśli wówczas nie osiągniesz
    > deklarowanych parametrów to rób aferę


    Ale co niby te pomiary mają mi dać? Wiadomo także że teraz, o tej porze
    nie może istnieć zjawisko znaczącego przegrzewania się paneli. Po tych
    paru tygodniach mogę przypuszczać że instalacja założona jest
    prawidłowo. Osiągana wydajność z mocy 7.2KW sięga 6.5KW, czyli mniej
    więcej tyle ile oczekiwałem.

    Co do tego nadmiernego spalania paliwa przez auto to zdaje się twoje
    rozumowanie jest błędne, po prostu z jakichś powodów nie widzisz sensu w
    egzekwowaniu tego co ci się należy. To taka popseudokomusza mentalność
    że urząd czy fabryka itd to coś od czego nie należy się domagać
    zadośćuczynienia. Polacy rozwalają sobie zawieszenie na dziurach w
    drodze, a a jedyne czego się obawiają to aby w pobliżu nie było
    policjanta bo dopieprzy mandat za "niedostosowanie prędkości do warunków
    panujących na drodze".


  • 267. Data: 2021-03-17 12:56:01
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 16.03.2021 o 16:31, Mario pisze:
    > W dniu 15.03.2021 o 13:19, trybun pisze:
    >> W dniu 15.03.2021 o 00:59, Mario pisze:
    >>>
    >>>>
    >>>> A choćby na podstawie tego że różnica z punktu maksymalnego nie
    >>>> jest aż tak duża od tego co jest przed nim i po nim. Oczywiście
    >>>> mowa o sytuacji gdy słońce świeci na dach, a pogoda bezchmurna. O
    >>>> niezbyt dużych wartościach strat z powodu nieprecyzyjnego
    >>>> ustawienia paneli czytałem na stronach tych co się tym zajmują,.
    >>>
    >>> Cos(0)=1. To jest wartość maksymalna padającej mocy. Gdy odchylisz o
    >>> kąt 25° to masz cos(25°)=0,9, czyli straciłeś 10 procent. Niby
    >>> niewiele. Ale gdy zaczynasz od mocnego odchylenia a potem jeszcze
    >>> słońce opada w dół i robi się 45° i cosinus uzyskuje wartość 0,7. A
    >>> jednocześnie zmienia się kąt w drugiej płaszczyźnie. Ludzi
    >>> podssyłają ci wyliczenia a ty jesteś na nie odporny.
    >
    > Wystarczy odrobina wiedzy na temat działu fizyki - fotometrii.
    > W materiałach do liceum znajdziesz takie rzeczy. np:
    > http://www.epomoce.pl/fizyka_Fotometria
    > Zobacz sobie "Oświetlenie powierzchni nieprostopadłej"
    > Wystarczy wiedza co to jest funkcja cosinus.
    > Nie wiem czy ty skończyłeś edukację na poziomie gimnazjum czy uznałeś,
    > że wiedza o funkcji cosinus nie przyda ci się w życiu.
    > A firmy montujące systemy solarne zazwyczaj nie mają jakiejś tajnej
    > wiedzy teoretycznej o technice solarnej. Używają gotowego
    > oprogramowania, które w sumie da takie wyniki jak onlineowe
    > kalkulatory spodziewanej mocy dla potencjalnych inwestorów.
    >
    >>
    >> Jak można robić takie wyliczenie nie mając wiedzy o technice
    >> solarnej. Np z czego bierze się punkt "0" i jest stawiany tak
    >> rygorystyczne dla maxymalizacji uzysku, prostopadłości padania
    >> promieni słonecznych na panele?
    >
    > Maksymalną moc światła padającego na powierzchnię płaską (tu
    > konkretnie panel) masz wtedy gdy światło pada prostopadle do
    > powierzchni. Jeśli się odchyla od prostopadłości o jakiś kąt alfa to
    > moc spada według funkcji cos(alfa). Cosinus ma w zerze wartość jeden a
    > w 90 stopniach ma zero.
    > Jeśli słyszałeś o kątach bryłowych to krawędzie powierzchni na którą
    > pada światło wykreślają właśnie jakiś kat bryłowy. Jak będziesz
    > przechylał tę powierzchnię względem kierunku padania światła od
    > wartości prostopadłej do orientacji gdy powierzchnia panela jest
    > równoległa do kierunku padania światła, to moc maleje od wartości
    > maksymalnej do wartości równej ZERO. Czyto przypadek, ze podobnie
    > zachowuje się funkcja cosinus? Nie sądzę


    Powtarzam - " z czego bierze się punkt "0" i jest stawiany tak
    rygorystyczne dla maxymalizacji uzysku, prostopadłości padania promieni
    słonecznych na panele?", oczywiście to "z czego" służyło tylko do
    wprowadzenia pytania zasadniczego.


    >
    >
    >> Ale może jak będą padały trochę pod innym kątem to panele nie będą
    >> się aż tak mocno nagrzewać i suma summarum użytkownik lepiej na tym
    >> wychodzi? Bo właśnie u mnie coś takiego daje się zauważyć.
    >
    >
    > Nie wiem skąd to wywnioskowałeś. Weź pod uwagę, że gdy zmienia się kąt
    > w cyklu dziennym (czy rocznym) to zmienia się też temperatura
    > otoczenia. Więc możesz mieć korelację mocy i temperatury z kątem
    > padania ale też z temperaturą otoczenia.
    > W dostępnych dla potencjalnych inwestorów kalkulatorach mocy paneli
    > kąt (względem normalnej do powierzchni jest raczej wartością, która
    > obniża uzyskiwaną moc. Nie spotkałem się z analizą, gdzie optymalizuje
    > się kąt na jakaś wartość typu 10 stopni czy 20 stopni żeby obniżyć
    > nagrzewanie panela i zwiększyć sprawność.


    To jest pytanie które nasuwa się jako pierwsze, skoro oficjalnie wiadomo
    że padające na wprost promienie słoneczne generują najwyższą
    temperaturę, a tym samym obniża to wydajność instalacji.

    Jeżeli chodzi o mnie to w zupełności wystarczy mi obserwacja własna
    zachowań instalacji.


    >
    >> W sumie sam nie wiem po co mi te wyliczenia matematyczne, mnie
    >> interesuje praktyka, czyli jaki kto ma uzysk,
    >
    > Ale abstrahujesz od tego, że masz znacznie bardziej płaski dach niż
    > inni i inaczej skierowany. Inni podają swoje lepsze wyniki, a ty
    > ignorujesz różnice kątów, bo to teoretyzowanie i ustawiasz się w
    > pozycji roszczeniowej.  Twierdzisz że skoro inni maja więcej to firma
    > montażowa spieprzyła ci robotę.


    Nic z tych rzeczy. Co jest powodem tego że prawie wszyscy zabierający
    głos zaraz zaczynają dzielić włos na części? Chciałem się tylko
    dowiedzieć jaka może być/jest faktyczna wydajność paneli w praktyce.


    >
    >> oczywiście mile widziane także odpowiedzi teoretyków, pod warunkiem
    >> że mają o sprawie choć mgliste pojęcie, a nie teoretyzowanie
    >> matematyczne.
    >>
    >
    >
    > Ale ty nie masz żadnego pojęcia, a odrzucasz wszelkie tłumaczenia, że
    > tu się liczy prosta trygonometria. Twoja sprawa. Podaj facet do sądu,
    > że masz za mało mocy i relacjonuj na grupie postępy w procesie.


    Jasne że nie mam, i dlatego założyłem ten wątek. Jakie do diabła
    tłumaczenia? - Ja oczekuję ODPOWIEDZI!


    >
    >>>
    >>>> Jest jeszcze jedna sprawa - gdyby straty miały być naprawdę duże to
    >>>> monterzy staraliby się nadawać panelom odpowiednie kąty aby te
    >>>> straty minimalizować, tymczasem nie widziałem instalacji z jakimiś
    >>>> ekstra wygibasami na dachu, generalnie są kładzione wg kąta
    >>>> nachylenia wyznaczanego przez dach.
    >>>
    >>> Bo się zazwyczaj nie opłaca. Jest za drogo. Systemy montażu są
    >>> przygotowane zazwyczaj do montażu równolegle do połaci dachu. Nie
    >>> opłaca się podnosić kosztów przez robienie mocowań skośnych względem
    >>> połaci po to żeby poprawić trochę wydajność. Lepiej dołożyć paneli
    >>> aby skompensować straty wynikajace z nachylenia dachu.  Wyjątkiem są
    >>> konstrukcje na płaskim dachu. Te czasami się robi nachylone.
    >>
    >>
    >> Bez przesady - w wielu przypadkach wyższe ceny to tylko koszt
    >> modelowania instalacji grubszymi listwami. Tak więc cena biorąc pod
    >> uwagę koszty  całości inwestycji byłaby nieomal niezauważalna. Tak to
    >> przynajmniej ja widzę.
    >
    > Nie wiem co to jest koszt modelowania - w tym przypadku. Wiem że w
    > zależności od tego jaki jest rodzaj dachu (zwłaszcza rodzaj pokrycia)
    > są różne systemy montażu paneli. W dodatku oferowane przez różnych
    > producentów jako rozwiązania systemowe. Firmy montażowe nie bawią się
    > w modelowanie po to żeby zbudować jakieś nietypowe konstrukcje. Z
    > reguły używają prostych wzorów czy tabel żeby policzyć w jakich
    > odstępach mocować uchwyty mocujące profile montażowe do elementów
    > konstrukcyjnych dachu np do krokwi. Skoro teraz jesteś w stanie
    > wymyślić jak powinna wyglądać realizacja nietypowej konstrukcji na
    > życzenie klienta, to czemu nie sformułowałeś wymagań podczas
    > zamawiania solarów.


    Różnica w cenie (aluminiowej) listwy 0,5cm vs np 5cm. Im większa różnica
    tym większe kąty do uzyskania. Jest to najprostsze rozwiązanie i nawet
    nic mi nie przychodzi do głowy co by mogło być przeciwwskazaniem
    technicznym dla takiej konstrukcji.


    >
    >>>>
    >>>> No, niestety zgadza się, - wyliczania matematyczne w tym wypadku
    >>>> mogą nie być wyznacznikiem czegoś skoro nie wiemy jak punkt"0" ma
    >>>> sie do punktu "1"
    >>>
    >>> Właśnie wiemy, bo od tego są te wyliczenia matematyczne. Maksymalna
    >>> energia padająca na panele  jest wtedy gdy panele są pod kątem
    >>> prostym do padającego światła. Moc to natężenia oświetlenia razy
    >>> powierzchnia. Gdy odchylisz panele względem promieni o kąt alfa to
    >>> strumień światła wykreślony obrysem powierzchni paneli zmniejszy się
    >>> z wartości E do E*cos(alfa). I tak właśnie zmaleje energia
    >>> całkowita  padająca na panele.
    >>
    >>
    >> Należałoby jeszcze wziąć ową maksymalną energię i porównać ją do
    >> najniższej, oczywiście chodzi o czas kiedy panele są w słońcu. Jeżeli
    >> pominiemy u mnie inne negatywne aspekty całej instalacji w chwili
    >> wschodu słońca powinienem mieć np 10W, w kulminacyjnym punkcie jego
    >> wędrówki po niebie 7.2KW, i wieczorem gdy panele w ostatnich
    >> promieniach znowu 10W.  Bo jak rozumiem wszyscy ci co bazują na
    >> matematycznych obliczeniach biorą je z takiego schematu.. A to ma się
    >> nijak do rzeczywistości fotowoltaicznej w praktyce.
    >>
    >
    >
    > Skąd wniosek że to się ma nijak? Z tym 10 W to przesadzasz, bo przy
    > kątach, które by zamiast 7,5 kW  produkowały 10 W, więcej uzyskasz ze
    > światła rozproszonego niż te 10W ze światła bezpośredniego. Wtedy
    > trzeba by model rozbudować. Ale przecież ty nie lubisz matematyki. Nie
    > ogarniesz bardziej złożonego problemu. Zresztą nie masz problemu z
    > tym, że jest np 500 W zamiast 10W przy wschodzie słońca, tylko że w
    > najlepszych warunkach masz o kilkadziesiąt procent mniej energii niż
    > byś się spodziewał.
    > A w sytuacji gdy masz straty z powodu nachylenia światła względem
    > paneli rzędu  30%, czy 50%, prosta trygonometria wystarcza, żeby ci
    > wyjaśnić dlaczego masz mało mocy. Możesz te starania innych ludzi
    > przyjąć albo odrzucić, bo to teoretyzowanie, jakieś cosinusy, a nikt
    > ci nie potrafi wyjaśnić na zdrowy chłopski rozum dlaczego masz mało mocy.


    To nie żaden wniosek - to oczywistość. Za dużo złożonych aby machać
    komuś przed oczyma wynikiem.


    >
    >>>
    >>>
    >>>> czyli czy aż tak ważna jest precyzja z jaką słońce pada na panele,
    >>>> a mamy podstawy że wobec odpuszczania sobie precyzyjnego
    >>>> pozycjonowania paneli przez firmy montujące że jest ona taka ważna.
    >>>
    >>> Ile jesteś skłonny zapłacić za to żeby zamontowali ci panele skośnie
    >>> do połaci? Taki montaż powoduje, że siły spowodowane podmuchami będą
    >>> większe więc trzeba by wzmocnić konstrukcję. Na montaż płaski są
    >>> proste zasady jak gęsto mocować w jakiej odległości od krawędzi
    >>> dachu itp. Na podniesione panele może nie ma prostych zasad w
    >>> normach i niektóre firmy nie są w stanie zrobić  tego bezpiecznie.
    >>>
    >>>
    >>
    >> Skośnie - NIE, ale w celu uzyskania lepszego kąta w pionowaniu jak
    >> najbardziej TAK. Ale jak daje się zauważyć firmy montujące w ogóle
    >> nie biorą pod uwagę takich pomysłów.
    >
    > Gdy podniesiesz  górną krawędź panela i go wypionujesz, to wtedy ten
    > panel jest skośnie do połaci dachu a nie płasko do niej.
    > Napisałem ci dlaczego firmy nie bawią się w ustawianie inaczej niż
    > płasko do powierzchni dachu. Nie opłaca się wymyślać własnych systemów
    > i badać czy są zgodne z normami czy dyrektywami. Używa się
    > gotowych rozwiązań systemowych. Nachylone montuje się na ziemi gdzie
    > jest znacznie mniejszy wiatr. Jeśli znajdziesz rozwiązania montażu
    > nachylonych paneli na skośnym dachu to będą pewnie znacznie droższe.
    >
    >

    Powyżej napisałem o jakiej technice myślę aby ustawić panel bardziej
    prostopadle do słońca. Żadnych schematów nie trzeba wymyślać.


  • 268. Data: 2021-03-17 12:56:08
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: BudynPL <b...@g...com>

    środa, 17 marca 2021 o 12:43:59 UTC+1 trybun napisał(a):
    >I gwoli ścisłości -
    > nikim nie gardzę, teoretyzowanie matematyczne w kwestii wydajności
    > fotowoltaiki co najwyżej może mnie wprawić w stan ocipienia pomieszanego
    > z niedowierzaniem jak można było aż tak dać się wytresować w kuźniach
    > tępienia intelektu.

    hehehe, wszystko wyjaśnione. Mój ulubiony płaskoziemca miał bardzo podobne argumenty
    :-)


    b.


  • 269. Data: 2021-03-17 13:13:00
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-03-17 o 12:42 +0100, trybun napisał:
    > Bo i 90 stopni to nie jest punkt "0" , nie widziałem danych mówiących
    > o rzeczywistym ideale nachylenia paneli innym niż okolice 38stopni.

    90 stopni odnosi się do nachylenie względem *słońca*, a te 38 stopni
    to względem poziomu. A 38 dlatego, że w tej części Europy w miesiącach
    letnich słońce ma mniej więcej taką właśnie wysokość w kierunku
    południowym.

    Mateusz


  • 270. Data: 2021-03-17 14:04:08
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello BudynPL,

    Wednesday, March 17, 2021, 12:56:08 PM, you wrote:

    >>I gwoli ścisłości -
    >> nikim nie gardzę, teoretyzowanie matematyczne w kwestii wydajności
    >> fotowoltaiki co najwyżej może mnie wprawić w stan ocipienia pomieszanego
    >> z niedowierzaniem jak można było aż tak dać się wytresować w kuźniach
    >> tępienia intelektu.

    Jaki dzban! I ten wyostrzony ,,intelekt".

    > hehehe, wszystko wyjaśnione. Mój ulubiony płaskoziemca miał bardzo podobne
    argumenty :-)

    ,,argumenty"


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

strony : 1 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 ... 40 ... 54


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: