"Artur Maśląg" 52361825$0$1470$6...@n...neostrada.pl

>>> Z kontekstu wywnioskowałem że właśnie takie miałeś na myśli.
>>> Używam okularów ponad 40 lat i niestety opcja 'plastik' to
>>> problem z zarysowaniami itd. - niezależnie od tego jak to
>>> utwardzą i z jakiego materiału zrobią. Opcja 'szkło' jest
>>> dużo odporniejsza (choć są cięższe itd.) i tutaj żadne
>>> bajki Eneuela rzeczywistości nie zmienią.

>> Ani to baśnie, ani bajki.

> Pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu, a wbrew temu co
> piszesz, 'szklane' są dość odporne na uderzenia.

Jeszcze **żadne** szkło mineralne nie spadło mi tak na
twardą (glazura, terakota, beton itp.) podłogę lub coś
podobnego do podłogi, aby nie potłukło się, jeśli nie
liczyć smartfonu czy upadków z wysokości 5 cm. :)

Na szkłach (plastykach) Hoi nie widać gołym okiem (ani przez
lupę) rys; na mineralnych (które teraz mam na nosie) widać
gołym okiem masę rys. I te rysy tak mocno przeszkadzają, że
oczy często odmawiają posłuszeństwa, o ile oczy mogą słyszeć. ;)

Mam i okulary z szkłami organicznymi Hoi, i mam masę okularów
ze szkłami mineralnymi -- mogę w razie potrzeby udowodnić
swoje słowa.

,,Plastyki'' naprawdę wcale nie są aż tak wrażliwe, na jakie
wyglądają. Matka miała i ma plastyki -- mówi to samo, co ja.
A co uszkodziła? Metalowe oprawki.


Jeśli nosisz metalowe oprawki -- sprawdź, ile na nich zostaje
farby/lakieru po paru ,latach. Nawet na firmowych (najwyższych
lotów) oprawki po paru latach są wytarte z lakieru.



Komuniści refundowali okulary. Jako dziecko śmiałem się -- refundują
raz na 2 lata, a ja potrzebuję nowych nie rzadziej niż 2 razy do roku.
Co za świat, co za władza ludowa...

Teraz NFZ zrefunduje raz na 2 lata co najwyżej koszt 2 śrubek
do zauszników, a i to być może nie całe 2 sztuki, lecz 1 cała
i tylko część drugiej... :)

-=-

Zaraz dowiem się, czy naprawdę nosisz okulary. :)
Ile Twoje ważą? Moje noszone od ponad 5 lat ważą nieco
ponad 24 gramy; nowe (których nadal nie mam i z którymi
są problemy nieoptyczne) ważą niemal dokładnie 23 gramy.


Człowiek z chorym kręgosłupem jest doskonale zorientowany co
do tego, ile co waży -- worek domowych/kuchennych śmieci na
przykład; zaś notoryczny okularnik wie, ile ważą jego okulary;
rajdowiec zna masę felg; dżokej zna masę butów i reszty swego
ubrania...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... atman

do góry

"rs" 523605f4$0$61279$c3e8da3$5...@n...astraweb.com

>>> pytanie. nie wiesz może co to był za "młotek"?

>> Nie, ale mam różne ,,flamastry''. Mają i pędzle, i coś, co zostaje
>> na szkle w czasie czyszczenia. Fotografowie mają też gruszki służące
>> wydmuchiwaniu piachu/kurzu oraz przeróżne płyny i szmatki.

> wiem o tym, ale chodziło mi o to konkretne rozwiązanie.

Jeśli to te młotki, o których ktoś tu pisze,
to żadne profesjonalne rozwiązania.

Taki flamaster może kosztować:

() od 2 pln za flamaster z gruszką i płynem
oraz ściereczka
() do 22 pln za sam flamaster. :)

Taki za 22 pln mam w samochodzie (nigdy nie używam)
a taki za 2 pln mam w mieszkaniu i raczej ;) rzadko
używam -- flamastra wcale, zaś gruszki i płynu oraz
szmatki czasami używam, ale nie do obiektywów. Tyle
tylko, że ja jestem amatorem.

>> IMO dobry fotograf niczym nie czyści obiektywów. ;)
>> [ale wymienia na nowe]

> nie widziałem co robił z obiektywami, zakładałem, ze
> jako fotograf wie więcej ode mnie na temat powierzchni
> szkieł. <rs>

Profesjonalista nie czyści obiektywów. Wymienia je. ;)
Wymienia albo na nowe, albo zmienia na inne, dbając
o to, aby nie brudzić ich.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... atman

do góry

"rs" 5236064e$0$61279$c3e8da3$5...@n...astraweb.com

>> Podpowiedź: lenspen

> aż tak prosto? dzięki. już mam. <rs>

Gdzie tu widzisz młotek?

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... atman

do góry

"J.F." 1...@4...net

>> Zajdź do optyka i popytaj o ceny. Półkowa/magazynowa soczewka
>> Zeissa kosztuje 60 pln, ale sferocylindryczna z powłokami
>> i na zamówienie -- raczej ;) jest droższa. :) Półkowa soczewka
>> z JZO ponoć jest droższa od półkowej soczewki z Zeissa.

> No ale jest plastikowa, fotochromowa i sciemnia sie w samochodzie :-)

Fotochromowa z JZO kosztuje 6 dych? Życzę powodzenia w negocjacjach. ;)

-=-

> Choc masz racje - jakis straszny rozboj
> w tych szklach, szczegolnie cyloindryczne,

Te pewnie są naprawdę w zbójeckich cenach.
Na szczęścia ja używam cylindrycznych.

> w aparatach sluchowych, u dentystow ... mam wrazenie ze
> kazdy chce tego biednego pacjenta wycyckac.

(; To nie ze nam te numery -- ja mam jaja, nie cycki. ;)

> A cenami nikt sie nie chwali.

Dam Ci dobra radę -- produkuj ty szkło optyczne. Zbijesz zapewne fortunę. :)





>> Ale ludzie w moim wieku lubią (ja nie) różne wynalazki takie
>> jak soczewki pozbawione (przynajmniej częściowo) aberracji
>> sferycznej, soczewki progresywne, fotochromatyczne...

>> Popytaj, ile to kosztuje a zobaczysz, że 500 pln to
>> dziesięcioprocentowa zaliczka na niezbyt ;) drogie okulary.

> 500 bylo na same szkla,

Ale jakie? Z powłokami czy bez, z jeśli z powłokami -- z jakimi?
Jakie średnice? Jaki materiał? Jaki indeks? Jaka geometria
(sferyczna, asferyczna) itd...

> na okulary drugie 500 .. co nie znaczy ze nie
> da sie zrobic za calosci za 200.

Okularów korekcyjnych za 200 pln raczej nie kupisz.
Najtańsze szkła półkowe to cena niewiele niższa. Do
tego dochodzą oprawki z futerałem.


Nierzadko za proste rozwiązania dla astygmatyka optyk policzy sobie 2.5 kpln. :)
IMO krótkowzroczności do +3 dioptrii nie warto korygować okularami/soczewkami,
ale astygmatyzmu (nawet takiego na 2 dioptrie) raczej niczym innym nie skorygujesz.

>> I dlatego ja nie lubię fotochromów.

> A ja lubie. I szklane sa nawet niedrogie.

Dla zdrowego są bezsensem, dla stosownie chorego (na ,,światłowstręt'')
zapewne mają sens. Ja mam źrenice. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... atman

do góry

"Eneuel Leszek Ciszewski" l159q3$8td$...@n...news.atman.pl

>> w aparatach sluchowych, u dentystow ... mam wrazenie ze
>> kazdy chce tego biednego pacjenta wycyckac.

> (; To nie ze nam te numery -- ja mam jaja, nie cycki. ;)
+ (; To nie ze mną te numery -- ja mam jaja, nie cycki. ;)




> Nierzadko za proste rozwiązania dla astygmatyka optyk policzy sobie 2.5 kpln. :)
> IMO krótkowzroczności do +3 dioptrii nie warto korygować okularami/soczewkami,
+ IMO dalekowzroczności do +3 dioptrii nie warto korygować okularami/soczewkami,

Krótkowidzem nie jestem -- więc nie wypowiem się.
IMO akomodacja jest tu bez szans.

U dalekowidza akomodacja potrafi wiele, choć
**ponoć** zaburza widzenie przestrzenne...

> ale astygmatyzmu (nawet takiego na 2 dioptrie) raczej niczym innym nie skorygujesz.


--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... atman

do góry

W dniu 2013-09-08 08:38, Trybun pisze:
> W dniu 2013-09-05 23:25, animka pisze:
>>
>> Mój nowy tablet mial folię, ale nawet nie pokapowalam się (nie
>> odrożniala się) i z pocztku i jeżdzilam palcami po tej folii ale jak
>> się zorientowałam, że to folia to ją zdjęłam. Bardzo trudno było umć
>> wyświetlacz, bo rozjechane białe paluchy na nim były. Koszmarnie to
>> wyglądało.Jak sobie póżniej uzmysłowiłam to ta folia tak się
>> odciskała. Przecierałam wyświetlacz platkiem-wacikiem ze spirytusem
>> (prawdziwym), nic nie pomogło. Dopiero Ludwik pomógł w przywróceniu
>> wyświetlacza do stanu jakby nowego, niedotykanego. Wypolerowałam na
>> sucho ręcznikiem i jest ok.
>>
>>
>
> Jest specjalny płyn do czyszczenia takich ekranów. Czyszczenie
> spirytusem czy Ludwikiem to trochę ryzykowna sprawa...;-)

z ludwikiem nie; spiritus moze być problemem bo polistyren z nim
reaguje, ale nie wyobrazam sobie by ktos uzywał tego do produkcji
"szybek" do tabletów.

--
@foe_pl

do góry

On 9/15/2013 5:29 PM, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
> "rs" 523605f4$0$61279$c3e8da3$5...@n...astraweb.com
>
>>>> pytanie. nie wiesz może co to był za "młotek"?
>
>>> Nie, ale mam różne ,,flamastry''. Mają i pędzle, i coś, co zostaje
>>> na szkle w czasie czyszczenia. Fotografowie mają też gruszki służące
>>> wydmuchiwaniu piachu/kurzu oraz przeróżne płyny i szmatki.
>
>> wiem o tym, ale chodziło mi o to konkretne rozwiązanie.
>
> Jeśli to te młotki, o których ktoś tu pisze,
> to żadne profesjonalne rozwiązania.

a gdzie ja pisałem, ze to ma być profesjonalne rozwiązanie? nigdzie.
zapytałem, dostałem podpowiedź. znalazłem to co chciałem. co ty mi
chcesz więcej przekazać?

>>> IMO dobry fotograf niczym nie czyści obiektywów. ;)
>>> [ale wymienia na nowe]
>> nie widziałem co robił z obiektywami, zakładałem, ze
>> jako fotograf wie więcej ode mnie na temat powierzchni
>> szkieł. <rs>
> Profesjonalista nie czyści obiektywów. Wymienia je. ;)

znowu ci się coś pomyliło ci się, ja nie pisałem o czyszczeniu
obiektywów. <rs>

do góry

On 9/15/2013 5:30 PM, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
> "rs" 5236064e$0$61279$c3e8da3$5...@n...astraweb.com
>
>>> Podpowiedź: lenspen
>
>> aż tak prosto? dzięki. już mam. <rs>
>
> Gdzie tu widzisz młotek?

tu to znaczy gdzie?
nie znalazłem dokładnie takiego samego przyrządu jak miał ten gostek
(specjalnie głęboko nie szukałem), ale zasada działania tych, które
znalazłem była taka sama. to mi w zupełności wystarczy. <rs>

do góry

"rs" 52364027$0$59819$c3e8da3$e...@n...astraweb.com

>> Gdzie tu widzisz młotek?

> tu to znaczy gdzie?

W lenspenie.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"rs" 52363db0$0$10516$c3e8da3$3...@n...astraweb.com

> a gdzie ja pisałem, ze to ma być profesjonalne rozwiązanie? nigdzie.

Tutaj pisałeś:

"rs" 5235ea9d$0$10353$c3e8da3$9...@n...astraweb.com

> parę dni temu widziałem fotografa, Nienca, podczas sesji zdjeciowej.
> w pewnym momencie spadły mu na ziemie okulary. podniósł je szybko,
> wyciągnął z kieszeni gruby czarny flamaster, który zamiast sztyftu
> miał filc, ale w kształcie młotka i zaczął jego wierzchem pucować
> okulary. co jakiś czas patrzył pod światło. sądząc po sprzęcie
> i całej ekipie, to był jakiś gruby profesjonalista, wiec co jak
> co, ale na sprzęcie
_____________________________________^^^^^^^^^^^^^^^

> fotograficznym, a tym samym soczewach znać się chyba powinien.
> kiedy miał przerwę, chciałem do niego zagadać, ale jakoś mnie zbył,

IMO dobrze uczynił. :)

> mało elegancko.

Pewnie Cię znał. :)

> pytanie. nie wiesz może co to był za "młotek"?




> zapytałem, dostałem podpowiedź. znalazłem to
> co chciałem. co ty mi chcesz więcej przekazać?

3 worki złota. :)

>> Profesjonalista nie czyści obiektywów. Wymienia je. ;)

> znowu ci się coś pomyliło ci się, ja nie pisałem o czyszczeniu obiektywów.

Czy ja twierdzę, że pisałeś? Jeśli tak, to gdzie ja tak twierdzę?
IMO to Tobie coś myli się. Nic dziwnego, że Niemiec Cię zbył.
Pewnie masz na Twarzy wymalowane swoje chamstwo.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... atman

do góry