-
231. Data: 2024-08-16 14:02:08
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 16.08.2024 o 12:14, RadosławF pisze:
> Zauważ że są przypadki samozapłonu baterii w hulajnogach i
> telefonach. To są dużo mniejsze pojemności.
>
Bateria od hulajnogi. Własciciel RIP.
https://www.sadistic.pl/bateryjka-w-windzie-vt595707
.htm
Z kanistrem oleju napędowego, nie znalazłem :)
--
Pixel(R)??
-
232. Data: 2024-08-16 14:52:01
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: _Master_ <...@...pl>
W dniu 16.08.2024 o 12:14, RadosławF pisze:
> Zauważ że są przypadki samozapłonu baterii w hulajnogach i
> telefonach. To są dużo mniejsze pojemności.
w stosunku do dostępnej pojemności.
Pytanie: Czy rozładowana bateria WYBUCHA?
-
233. Data: 2024-08-16 16:01:28
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 16.08.2024 o 14:52, _Master_ pisze:
> W dniu 16.08.2024 o 12:14, RadosławF pisze:
>> Zauważ że są przypadki samozapłonu baterii w hulajnogach i
>> telefonach. To są dużo mniejsze pojemności.
>
> w stosunku do dostępnej pojemności.
>
> Pytanie: Czy rozładowana bateria WYBUCHA?
Jak się uszkodzi to oczywiście, lit dostaje tlen i się sam zapala.
--
Janusz
-
234. Data: 2024-08-16 16:04:18
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 15.08.2024 o 18:17, _Master_ pisze:
> W dniu 15.08.2024 o 12:05, Janusz pisze:
>> Brakuje bezpiecznika, np polimerowego.
>
> Który trzeba by co miesiąc wymieniać?
Polimerowy nie trzeba, ten się sam naprawia :)
>
> Może majster i popłynął ale faktem jest że te urządzenia masowo się
> psują a do tego mogą doprowadzać do wybuchu baterii.
Ewidentnie źle dobrany scalak do mocy jaką przenosi, przegrzewa sie i za
którymś razem robi zwarcie.
--
Janusz
-
235. Data: 2024-08-16 19:42:33
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: RadosławF <r...@o...pl>
W dniu 16.08.2024 o 14:02, Pixel(R)?? pisze:
>> Zauważ że są przypadki samozapłonu baterii w hulajnogach i
>> telefonach. To są dużo mniejsze pojemności.
>>
> Bateria od hulajnogi. Własciciel RIP.
> https://www.sadistic.pl/bateryjka-w-windzie-vt595707
.htm
>
> Z kanistrem oleju napędowego, nie znalazłem :)
Durnie i fanboje elektromobilności i tak stwierdzą że kanister
bardziej niebezpieczny. I ile bardziej szkodliwy na ich puder.
Pozdrawiam
-
236. Data: 2024-08-16 21:41:28
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: _Master_ <...@...pl>
W dniu 16.08.2024 o 16:01, Janusz pisze:
> Jak się uszkodzi to oczywiście, lit dostaje tlen i się sam zapala.
Nie o to pytam
-
237. Data: 2024-08-16 23:53:20
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 15.08.2024 o 18:56, JDX pisze:
> Może tym, że najbardziej nierealne z obietnic Tuska nosiły jednak
> znamiona realności? :-)
To czemu ich nie zrealizował?
> Nie mam pojęcia, do jakiej cywilizacji jest mi najbliżej.
Na to, to ja już nic nie poradzę.
> Istotne jest,
> że nie wierzę w żadne bóstwa i nie próbuję na tym opierać mojego życia.
OK, rozumiem. Tylko dlaczego innym zabraniasz wierzyć w ich bóstwa?
> No właśnie. A oni ciągle przynudzają tym Jezusem i na doczepkę Maryją. :-D
I w czymś Ci to przeszkadza?
> Zdecydowanie nie wierzę. Wierzę jednak, czy raczej uważam, że istnieje
> niezerowa szansa, że może tam zasiąść namiestnik Jezusa, np. Mentzen. :-D
Może zasiądzie Mentzen a może kto inny, i to niezależnie czy Jezus
zostanie tym królem Polski czy nie.
> W każdym razie Konfederaci totalnie się skompromitowali podpisując
> Konfederację Gietrzwałdzką i będzie się to za nimi ciągnąć jak smród po
> gaciach.
Nie znam szczegółów tej Konfederacji Gietrzwałdzkiej i średnio mnie ona
interesuje, wystarczy mi że wiem, że ma coś wspólnego z
Chrześcijaństwem. Ale zdaje się, że większość członków i sympatyków
Konfederacji to też zdeklarowani Katolicy, więc czemu się tu dziwić?
-
238. Data: 2024-08-17 00:24:32
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 15.08.2024 o 20:24, Myjk pisze:
> Mało mnie obchodzi co komu zadawałeś gdzieśtam, ja się odnosiłem
> do konkretnego twojego cytatu, kolejny z rzędu konfederacki cepie,
> więc mi tu nie wjeżdżaj o czym z kimśtam dyskutowałeś. Wypierdziałeś
> jakąś bzdurę a teraz jak zwykle odwracasz kota ogonem. To chroniczne?
Misiu nie pierdol. Mimo że odpisywałem Cavallino, to "łazisz" za mną jak
pies za suką, nie pierwszy zresztą raz. I jak pada niewygodne pytanie,
to nagle; nie wiedziałem, nie czytałem, to nie było do mnie.
Rozumiem ten syndrom wyparcia, jednak pytanie było proste i przerosło
was obu. A teraz idź się wypłakać do elektrowozu, bo cały internet i tak
ma cię w dupie.
-
239. Data: 2024-08-17 08:43:53
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sat, 17 Aug 2024 00:24:32 +0200, nadir
> Misiu nie pierdol. Mimo że odpisywałem Cavallino, to "łazisz" za mną jak
> pies za suką, nie pierwszy zresztą raz.
Dzbaneczku, to jest forum publiczne. Jak ci się nie podobają
komentarze innych, nie pierwszy raz zresztą, to przestań pisać
te swoje chore farmazony, nie będziesz mieć problemu że ktoś
się do nich odnosi.
> I jak pada niewygodne pytanie,
I znowu projekcja. Idź się z tego leczyć póki jeszcze się da.
Ja się pytałem co was, gnomy spalinowe, tak trzyma przy
spaliniakach wiedząc jak koszmarne pieniądze wypływają
zarówno z Polski jak i całej Europy na paliwa idące
od RUSKICH, turbanów i amerykanów, dlaczego tak uparcie
ich bronicie mimo tego że samochody spalinowe trują ludzi
powodując choroby na które idą kolejne miliardy z budżetu
(i z własnej kieszeni na prywatne wizyty, bo publiczna
służba jest przewalona) i dlaczego nie chcecie samochodów
zasilać z własnych źródeł. Pytanie jest proste a wszyscy,
jako hejterzy BEV, je zignorowaliście. Co, pewnie pytanie
nie było do ciebie? he he he
> to nagle; nie wiedziałem, nie czytałem, to nie było do mnie.
> Rozumiem ten syndrom wyparcia, jednak pytanie było proste
> i przerosło was obu.
Więc powtarzam, dzbaneczku, mnie się nic nie pytałeś,
choć usilnie, nie pierwszy raz zresztą, próbujesz mi
jakieś swoje urojenia, wmówić.
> A teraz idź się wypłakać do elektrowozu,
Rzadko czytuję, a tym bardziej tam nie pisuję. Nie jestem zjebem
takim jak ty, januszek czy inne radzie, że z klapami na oczach
brnę w swoje przekonania.
> bo cały internet i tak ma cię w dupie.
Megalomanię też możesz leczyć.
--
Pozdor
Myjk
-
240. Data: 2024-08-18 00:10:14
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: ptoki <p...@e...pl>
On 2024-08-12 15:21, Janusz wrote:
> W dniu 12.08.2024 o 17:42, ptoki pisze:
>> On 2024-08-12 07:59, Janusz wrote:
>>> W dniu 11.08.2024 o 22:08, ptoki pisze:
>>>> On 2024-08-11 02:23, Janusz wrote:
>>>>> W dniu 11.08.2024 o 06:39, Cavallino pisze:
>>>>>> Bo dokładne przyczyny pożaru nie są znane. Wiadomo, że baterii z
>>>>>> pewnością nie przegrzała ładowarka. W kuluarach pojawia się jednak
>>>>>> inna wersja wydarzeń. Analizowany jest scenariusz, w którym
>>>>>> Mercedes EQE dzień wcześniej mógł brać udział w kolizji i w jej
>>>>>> czasie doszło do uszkodzenia ogniw.
>>>>> No to troll-u powiedz która spalinka po wypadku/stłuczce zapaliła
>>>>> sie sama następnego dnia? znasz taki przypadek?
>>>>>
>>>>
>>>> Kuzynowi sie malacz spalil na parkingu przed praca.
>>>> W polowie dnia (kuzyn przyjechal do pracy na 7ma rano).
>>>> Auto ugaszono, kuzyn malacza naprawil, wymalowal (w sensie warsztat
>>>> mu naprawil i wymalowal) i po 2 tygodniach auto sie znowu spalilo.
>>>>
>>>> Moze bylo felerne, moze wiewiorki pogryzly kable, moze ktos mu tam
>>>> zle zyczyl pod praca.
>>> Na pewno musiło coś być, benzyna sama w aucie sie nie zapali, nawet
>>> jakby kapała na asfalt i ktoś peta rzucił.
>>>
>>
>> Zawsze cos jest. Ale auto trzeba rozpatrywac jako calosc.
>> To ze w elektryku bateria sie pali bo jest uszkodzona a w benzyniaku
>> bo sie zrobilo zwarcie w instalacji nie robi roznicy.
> Robi, to jest inny ogień, popatrz jak sie palą ogniwa na yt.
>
Jak sie auto spali w calosci (albo do szkody calkowitej) to jeden kit
czy ogien byl taki czy smaki. A jak widac z newsow w gazetach to
zazwyczaj nieistotne czy pali sie elektryk czy benzyniak, jak sa ciasno
upakowane to pala sie grupowo niezaleznie od tego ktory zaczal.
A statystyki jakie widze to sa takie se. Nie widac duzych roznic w
czestosci zapalen.
Nie wiem jak sie transportuje spalinowce. Nie wiem czy sie im
akumulatory odpina. Ale wiem ze paliwa maja w bakach ledwo ledwo.
Co nie zmienia faktu ze jak sie zapala plastki w srodku od zwarcia to
ilosc paliwa znaczenia nie ma.
I podobnie co do elektrykow. Nie wiem czy po wjezdzie do kontenera czy
promu sie im latwo odpina akumulator.
Tak czy siak, roznic narazie nie widze miedzy pozarami obu typow aut a
nieco sie naszukalem bo tez elektryki uwazam za ulomne.
Jak masz jakies ciekawe statsy to daj, chetnie poczytam.
>>
>> No, moze robi bo w elektryku kabli wiecej i wiecej elektrycznych
>> odbiornikow pradu wiec moze statystycznie wyjsc ze jednak elektryki
>> pala sie bardziej bo w obu sa kable ale w elektryku dodatkowo palny
>> akumulator. Ale w benzyniaku sa gorace elementy w komorze silnika (i
>> czesto auta na drodze sie pala z komory silnika) wiec statsy sie moga
>> wyrownywac.
> Ale benzyna jak nie skapnie na wydech to się nie zapali. Reszta silnika
> jest na to za zimna.
>
>>
>> IMHO pozar jest rownie prawdopodobny w obu przypadkach ale benzyniaka
>> da sie ugasic zalewajac go woda.
> No właśnie, albo pianą czy proszkiem.
>
Tak, to nie ulega watpliwosci. Dlatego jestem ogolnie za spalinowcami a
elektryki uwazam za gorszy sort.
>>
>> Elektryk ma cala energie w sobie (w benzyniaku druga czesc zasobu
>> energii to powietrze) i dlatego sie ugasic latwo nie daje...
> Nie tylko energię ale i tlen i w tym jest pies pogrzebany, jedynie
> chłodzenie w wannie
> pozostaje aby zwolnić i zatrzymać reakcję endotermiczną. Nic innego nie
> pomoże, odcinanie tlenu za pomocą gaśnic nic nie daje.
>
Jest gorzej. Ogniwa w wannie nadal beda reagowac z ta woda (lit i inne
metale).
>>
>>>>
>>>> Kij wi.
>>>>
>>>> Elektrykow nie lubie z powodu ktory tykasz: Baterie sa niestabilne.
>>> Dokładnie, oczywiście są żelazowe ale widocznie dla producenta za
>>> drogie :(
>>> To w końcu nie on będzie miał problem tylko nabywca.
>>>
>>
>> Nie wiem czy zelazowe nie sa ciezsze i mniej pojemne. Nie sledze
>> tematu az tak.
>
> Chyba tak, ale co nas to obchodzi? to będzie mniejszy zasięg ale będzie
> bezpieczniejszy.
Nadal gorzej niz benzyniak.
> Wożenie kilkuset kilogramowej baterii to i tak wg mnie ślepa uliczka.
> Akumulatory przepływowe które już są i może je usprawnią lepiej by się
> nadawały, co prawda potrzebne by były wtedy dwa zbiorniki na elektrolit
> ale za to tankowanie by było prawie takie same jak paliwem, tankowalo by
> się świeży elektrolit a spuszczało zużyty.
>
IMHO to nadal slepa uliczka. Jesli tylko uda sie zrobic dwie rzeczy:
Sprawny proces tworzenia weglowodorow z powietrza (co2) i wody, oraz
produkcja amoniaku z azotu w powietrzu to nasza cywilizacja rozkwitnie.
Bez tego nawet atom i wodor nam nie pomoze. Ale to inny temat.
>
>>>
>>>> Benzyna czy ropa sie same moderuja. Pala sie tylko na powierzchni
>>>> wiec relatywnie latwo zadbac aby pozar sie nie rozprzestrzenial.
>>> Dokładnie, jedna większa proszkowa gaśnica wystarcza do ugaszenia,
>>> albo kilka samochodowych, szczególnie na początku pożaru.
>>>
>>
>> Roznie jest. Ale generalnie tak, na poczatku jak sie pali i bak sie
>> nie rozszczelni to daje sie ugasic.
> :)
>
>
>>
>>>
>>>>
>>>> Ale jak sam widzisz z niusa to jesli reszta aut w tym parkingu byla
>>>> spalinowa to ona nawzajem sie od siebie podpalily.
>>>>
>>>> Czyli nie jest az tak rozowo.
>>> Ale to oczywiste, w autach teraz pełno plastików, palą się jak
>>> pochodnia i się zapalają jedne od drugich, ile to podpaleń już było
>>> gdzie spłonął cały parking. Ale same się nie zapalają jak stoją, a
>>> teraz wystarczy jeden elektryk żeby cały parking spłonął i nie masz
>>> na to żadnego wpływu, nie ugasisz go, trzeba czekać aż się wypali.
>>>
>>
>> Tak. Niestety.
>> I nie widac poprawy na horyzoncie.
>> Jak patrze na wysilki zwiazane z wodorem to mnie trzesie.
> To też ślepa uliczka, więcej problemów niż zysków, na dodatek nie da się
> go dłużej magazynować bo ucieka. Chyba że w końcu znajdą związek
> chemiczny łatwo wiążący i oddający wodór.
>
>>
>> Jak juz masz wodor to dodaj mu wegla i stanie sie stabilniejszy.
>> Chyba nawet bardziej kaloryczny OIDP - ale chyba niewiele.
> Czyli wracamy do lpg :)
>
>>
>> Mam wrazenie ze historycy o dzisiejszym swiecie beda mowic "tacy
>> wyedukowani a tacy glupi"
> Jak na razie to wszystko idzie w złym kierunku.Komputery i dostęp do
> wiedzy miał dać na postęp a tymczasem 99% ludzi wykorzystuje je do
> zabawy i przyjemności jednocześnie głupiejąc jeszcze bardziej.
> Kiedyś w podręczniku kierowcy była instrukcja jak regulować zawory,
> teraz jest ostrzeżenie żeby nie pić płynu do chłodnicy :)
>
Dzis w instrukcji pisze jak zaprogramowac dodatkowy kluczyk albo jak
pilotem otworzyc okna zdalnie a ludzie tego nie czytaja i mysla ze to
jakis tajny hack ze tak mozna...
--
Lukasz