-
11. Data: 2024-08-11 12:18:38
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 11.08.2024 o 09:23, Janusz pisze:
> W dniu 11.08.2024 o 06:39, Cavallino pisze:
>> Bo dokładne przyczyny pożaru nie są znane. Wiadomo, że baterii z
>> pewnością nie przegrzała ładowarka. W kuluarach pojawia się jednak
>> inna wersja wydarzeń. Analizowany jest scenariusz, w którym Mercedes
>> EQE dzień wcześniej mógł brać udział w kolizji i w jej czasie doszło
>> do uszkodzenia ogniw.
> No to troll-u powiedz która spalinka po wypadku/stłuczce zapaliła sie
> sama następnego dnia? znasz taki przypadek?
>
A co, same się palą? :-)
-
12. Data: 2024-08-11 12:19:27
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 11.08.2024 o 10:37, nadir pisze:
> W dniu 11.08.2024 o 06:39, Cavallino pisze:
>
>> Analizowany jest scenariusz, w którym Mercedes EQE dzień wcześniej
>> mógł brać udział w kolizji i w jej czasie doszło do uszkodzenia ogniw.
>> Choć ten fakt potwierdzi dopiero postępowanie prowadzone przez
>> strażaków. To ma dokładnie ustalić przyczyny zdarzenia."
>
> I jak nie brał udziału w kolizji to co, a jak brał to co?
>
"Czekamy na głosy, że na pewno był podłączony lipnym przewodem do
gniazdka o małym amperarzu itp itd"
-
13. Data: 2024-08-11 12:20:31
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 11.08.2024 o 11:03, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 11.08.2024 o 10:37, nadir pisze:
>
>>> Analizowany jest scenariusz, w którym Mercedes EQE dzień wcześniej
>>> mógł brać udział w kolizji i w jej czasie doszło do uszkodzenia
>>> ogniw. Choć ten fakt potwierdzi dopiero postępowanie prowadzone przez
>>> strażaków. To ma dokładnie ustalić przyczyny zdarzenia."
>>
>> I jak nie brał udziału w kolizji to co, a jak brał to co?
>>
> Według Kawalino, jak brał udział w kolizji, to jest rozgrzeszony, bo
> może się zapalić, tak normalnie i nie należy się doszukiwać w tym winy,
> że to elektryk. One tak majo i jest to normalne :)
>
> W sumie właśnie to przyznał :D
>
Ale co, nie słyszałeś o tym, że samochody (nieelektryczne przede
wszystkim) biorące udział w kolizjach czasem palą się?
-
14. Data: 2024-08-11 12:35:06
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 11.08.2024 o 12:20, io pisze:
>> W sumie właśnie to przyznał :D
>>
>
> Ale co, nie słyszałeś o tym, że samochody (nieelektryczne przede
> wszystkim) biorące udział w kolizjach czasem palą się?
TAk same z siebie dzień później? Raczej nie...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
15. Data: 2024-08-11 12:59:17
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: RadosławF <r...@o...pl>
W dniu 11.08.2024 o 12:18, io pisze:
>>> Bo dokładne przyczyny pożaru nie są znane. Wiadomo, że baterii z
>>> pewnością nie przegrzała ładowarka. W kuluarach pojawia się jednak
>>> inna wersja wydarzeń. Analizowany jest scenariusz, w którym Mercedes
>>> EQE dzień wcześniej mógł brać udział w kolizji i w jej czasie doszło
>>> do uszkodzenia ogniw.
>> No to troll-u powiedz która spalinka po wypadku/stłuczce zapaliła sie
>> sama następnego dnia? znasz taki przypadek?
>>
>
> A co, same się palą? :-)
Podpalają miłośnicy elektryków.
Pozdrawiam
-
16. Data: 2024-08-11 13:04:51
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 11.08.2024 o 12:19, io pisze:
> "Czekamy na głosy, że na pewno był podłączony lipnym przewodem do
> gniazdka o małym amperarzu itp itd"
Nadal czekamy na informację o kolizji, dzień wcześniej, to może być
ważny dowód.
-
17. Data: 2024-08-11 13:05:59
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 11.08.2024 o 12:20, io pisze:
> Ale co, nie słyszałeś o tym, że samochody (nieelektryczne przede
> wszystkim) biorące udział w kolizjach czasem palą się?
Same z siebie, na parkingu, 24h pod kolizji? Dawaj te linki!
-
18. Data: 2024-08-11 13:13:14
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 11.08.2024 o 12:20, io pisze:
> W dniu 11.08.2024 o 11:03, Pixel(R)?? pisze:
>> W dniu 11.08.2024 o 10:37, nadir pisze:
>>
>>>> Analizowany jest scenariusz, w którym Mercedes EQE dzień wcześniej
>>>> mógł brać udział w kolizji i w jej czasie doszło do uszkodzenia
>>>> ogniw. Choć ten fakt potwierdzi dopiero postępowanie prowadzone
>>>> przez strażaków. To ma dokładnie ustalić przyczyny zdarzenia."
>>>
>>> I jak nie brał udziału w kolizji to co, a jak brał to co?
>>>
>> Według Kawalino, jak brał udział w kolizji, to jest rozgrzeszony, bo
>> może się zapalić, tak normalnie i nie należy się doszukiwać w tym
>> winy, że to elektryk. One tak majo i jest to normalne :)
>>
>> W sumie właśnie to przyznał :D
>>
>
> Ale co, nie słyszałeś o tym, że samochody (nieelektryczne przede
> wszystkim) biorące udział w kolizjach czasem palą się?
Ty naprawdę jesteś taki głupi czy tylko udajesz idiotę?
Nie rozumiesz że zapalił sie dzień później? sam od siebie :(
No ale wg was elektro-idiotów to normalne że elektryki same się palą.
--
Janusz
-
19. Data: 2024-08-11 13:15:18
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 11.08.2024 o 11:18, _Master_ pisze:
> W dniu 11.08.2024 o 06:39, Cavallino pisze:
>> mógł brać udział w kolizji i w jej czasie doszło do uszkodzenia ogniw.
>> Choć ten fakt potwierdzi dopiero postępowanie prowadzone przez
>> strażaków. To ma dokładnie ustalić przyczyny zdarzenia."
>
> Jeśli mała kolizja. Bo jeździł. Może być przyczyną samozapłonu to
> jeszcze gorzej to świadczy o bezpieczeństwie poruszania się pojazdem z
> tak niestabilnym materiałem wybuchowym.
Dokładnie.
>
> Kiedyś mówiło się że LPG to jazda na bombie.
>
> Dziś się okazuje że butla gazowa to szczyt technologicznego bezpieczeństwa.
Amen.
--
Janusz
-
20. Data: 2024-08-11 14:23:47
Temat: Re: Elektryki takie bezpieczne :)
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 11.08.2024 o 12:20, io pisze:
>>>> Analizowany jest scenariusz, w którym Mercedes EQE dzień wcześniej
>>>> mógł brać udział w kolizji i w jej czasie doszło do uszkodzenia
>>>> ogniw. Choć ten fakt potwierdzi dopiero postępowanie prowadzone
>>>> przez strażaków. To ma dokładnie ustalić przyczyny zdarzenia."
>>>
>>> I jak nie brał udziału w kolizji to co, a jak brał to co?
>>>
>> Według Kawalino, jak brał udział w kolizji, to jest rozgrzeszony, bo
>> może się zapalić, tak normalnie i nie należy się doszukiwać w tym
>> winy, że to elektryk. One tak majo i jest to normalne :)
>>
>> W sumie właśnie to przyznał :D
>>
>
> Ale co, nie słyszałeś o tym, że samochody (nieelektryczne przede
> wszystkim) biorące udział w kolizjach czasem palą się?
Nie słyszałem, żeby to miało jakieś znaczenie w przypadku spalinowych.
Jak widać, w elektrykach ma znaczenie :)...czyli taka "bąba zegarowa" :)
Możesz odejść.
--
Pixel(R)??