eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Elektroda jeszcze raz !
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 178

  • 111. Data: 2012-04-20 18:45:55
    Temat: Re: Elektroda jeszcze raz !
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik Waldemar Krzok napisał:
    > Zdarza mi się popełnić błąd, ale nie jestem z tego dumny.
    >

    Cześć!
    Idź do psychologa. Zaczniesz być z tego dumny :-) Jak kilku innych...
    Ciekawe, czy z nocnego moczenia też by tacy byli zadowoleni?
    Maciek


  • 112. Data: 2012-04-20 19:15:51
    Temat: Re: Elektroda jeszcze raz !
    Od: "Desoft" <N...@i...pl>


    > Stawiam w tym sensie, że jeżeli ktoś potrafi poprawnie napisać podanie o
    > pracę (czy jak to określił Kolega "K" - CV i list motywacyjny), a posty w
    > internecie pisze byle jak, to tym gorzej o nim świadczy. Gdyby jedno i
    > drugie pisał równie niepoprawnie, to uznaję jego dysfunkcję i nie mam
    > pretensji. Sam mam dziecko dyslektyczne, więc wiem o co chodzi. Jeśli
    > jednak list motywacyjny pisze bez błędów, a pisząc na grupę ma wszelkie
    > zasady w głębokim poważaniu, to jak mam to odebrać ?

    Może dokładnie tak. Nie odbierać.
    Po co zawracać sobie głowę niezrozumiałymi postami?
    Czytam, coś nie rozumiem, przechodzę do następnego posta. Czy ja na tym coś
    tracę?
    Dopóki czytam bez wysiłku, mogę dyskutować, jeżeli ktoś zaczyna wymagać
    czegoś (nie tylko pisząc niezrozumiale), po prostu nie odpowiadam - nie
    zniżam się do jego poziomu.


    --
    Desoft



  • 113. Data: 2012-04-20 19:16:28
    Temat: Re: Elektroda jeszcze raz !
    Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>

    > Niech mi ktoś wytłumaczy - czy wylewanie jęków nad wujowością elektrody na tej
    > grupie to nowa forma jakiegoś zbiorowego katharsis? Do roboty byście się
    > wzięli, jakiś układ poskładali albo co :P .

    przestań. Codziennie w robocie od rana do nocy coś składam.
    Wylewanie pomyj na elektrodę mnie relaksuje.


  • 114. Data: 2012-04-20 19:29:45
    Temat: Re: Elektroda jeszcze raz !
    Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>

    czytaliście tych (...) moderatorów?
    http://cyfrowa-szkola.edu.pl/


  • 115. Data: 2012-04-20 22:37:52
    Temat: Re: Elektroda jeszcze raz !
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    W dniu 2012-04-18 22:28, K pisze:

    > Zgodze sie na grupie polonistow czy innych lingwistow ale na forum
    > technicznym ?

    Na forum technicznym także obowiązuje zasada, że nie stawia
    się spacji przed znakami interpunkcyjnymi.


    pzdr
    bartekltg


  • 116. Data: 2012-04-21 02:33:56
    Temat: Re: Elektroda jeszcze raz !
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jmpril$bhi$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Powiem tak - jeśli mie będzie dane poprowadzić taki serwis (jak pisałem -
    >> gotów jestem użyczyć 10 Mbit wydmuchu), to wymagać poprawnego pisania
    >> będę, ale zapewniam, że nikt z tego powodu nie poczuje się obrażony,
    >> poniżony, że będzie poszanowana jego godność, itd.
    >
    > No własnie w tym cała sztuka (jak widać) - nie chodzi o to, żeby tolerować
    > jawne nieuctwo czy lenistwo,

    I to tolerowane nie było by przeze mnie.

    > ale ściganie za przecinki (kiedy to nie ma sensownego uzasadnienia), to
    > przejaw choroby.

    Otóż właśnie. Conajwyżej dyskretnie NA PRIV.

    >
    > Już tu wspominałem - zęby mnie zaczynają boleć, kiedy ktoś np. używa słowa
    > "bynajmniej" bezrozumnie.
    > I parę razy na elce zdarzyło mi się DELIKTANIE, na priv wysłac
    > wyjaśnienie, w czym rzecz.
    > O dziwo, jakoś moderatorzy tego nie wyłapywali, aż nie chcę się domyślać
    > dlaczego...

    Tak się stało, że to co pewnego razu przeczytałem tamże, wprost wyjaśniło by
    taki brak reakcji...

    >
    > I - jakoś w 100% przypadków spotkałem się z PODZIĘKOWANIEM a nie
    > odpowiedzią w rodzaju
    > "czego się stary dziadu przypieprzasz ???"
    >
    > Czyli - można ? Można. Tyle, że to wymaga więcej wysiłku niż "moderacja".

    Ale wiesz pan, motłoch bata władzy nie poczuje, to się rozbestwi... :P

    >
    > A co do konkurencji dla elektrody; problemem jest nie hosting (też mam
    > serwer, miejsce itp),
    > ale niestety czas na stworzenie sensownego portalu, pracę, jaką trzeba
    > włożyć w jego
    > uruchomienie - pamiętam początki elektrody - też nie były różowe, i na
    > początku to jednak głównie

    Ja sobie doskonale zdaję z tego sprawę - zrobienie tego, to nie 10 minut
    palcowania w BASICu.

    > Gulson się tam produkował i włożył w to kupę roboty, co doceniam (tym
    > bardziej mnie boli dzisiejsza
    > sytuacja, i przyznam że przykro mi było...).

    Ja czasem sie zstanawiam, skąd się takie "sraczki" na "Elce" wzięły...?

    >
    > Pamiętam, że kiedyś strasznie mnie śmieszyła ta nazwa. "Elektroda" ? Ale
    > która ? itp itp.

    Anoda... Katoda... Doda... :))

    > No, ale jak się zaczęła rozwijać, to się przestałem śmiać oczywiście.
    >
    > No i jeszcze jedno - proste zrobienie "klona" elektrody to chyba zły
    > pomysł.
    > Tylko dla "zmiany systemu moderacji" to jednak za mało - jeśli już, to
    > należałoby
    > stworzyć coś wnoszącego jakieś inne wartości.

    Ja nawet bym nie chciał klonować Elżbiety. To miałby być nowy serwis, a jego
    działanie, oczywiście do przedyskutowania. Skłonny byłbym nawet do
    współpracy z Elą.

    >
    > Ale - co by to miało być ? Nie jest to takie proste niestety do
    > wymyślenia...

    Otóż to. Zasadniczo - elektronika bez modowego polowania na czarownice (ale
    też bez tolerancji dla ewidentnego nieuctwa, jednak też bez tłamszenia
    godności, asertywnie to się chyba nazywa. Ale należało by obgadać szczegóły,
    a w nich diabeł tkwi. Zaproponowany przeze mie wydmuch 10 Mbps i komputer do
    tego, byłby moim udziałem, a cały serwis wspólną pracą większej ilości osób.

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.



  • 117. Data: 2012-04-21 03:02:17
    Temat: Re: Elektroda jeszcze raz !
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jmpugr$jfd$1@inews.gazeta.pl...
    > A ja nie jestem dyslektykiem, staram się pisać w miarę poprawnie, ALE
    > sam nieraz robię błędy - i tym bardziej rozumiem, że ktoś może je robić.

    Nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Nie można ukraść tylko tego
    samochodu, który nie istnieje, itd.

    > ALE wielokrotnie widziałem pseudomoderowanie przecinków, kropek, dużych
    > liter itp.
    > w sytuacji, kiedy to się zdecydowanie mieściło w granicach zdrowego
    > rozsądku.
    > Przypominam, że na mojej maturze z "polaka" można było zrobić ileś tam
    > błędów.
    > Ale widać elektroda jest bardziej wymagająca...

    I odwraca to uwagę od istoty problemu. Nawet, jeśli moderacja nie dotyczy
    osoby czytającej, to debilnie niekiedy dopiski modów wkurzając wytrącają z
    rytmu czytania i przyjemości zero, itd.

    > Po raz n-ty piszę, że w życiu się przydaje rozum. Przeginanie pały w
    > dowolną stronę jest niezdrowe.
    > A z takim przeginaniem często na elce jest problem. I o tym mowa.

    Kojarzy mi się powiedzenie - alkohol pity Z UMIAREM nie szkodzi nawet w
    największych ilościach.

    > A post w usenecie NIE JEST tożsamy z podaniem o pracę.

    Jednakże jest elementem wizerunku. Przypuszczam, że lepiej zostanę odebrany,
    gdy napiszę "Proszę kolegi, wczoraj kupiłem bardzo dobry sterownik do swojej
    pralki automatycznej", niż "kurwa fczoraj kópiłem ten pierdolony programator
    to tej jebanej kórwa pralki", lepszy wizeruek stworzę, gdy napiszę "W dniu
    wczorajszym, podczas burzy z piorunami, naliczono 49 błyskawic, 37
    słyszalnych grzmotów, spadło 17 mm deszczu", czy może gdy naskrobię "w dniu
    fczorajszym podczas buży spiorunami naliczono 49 bylskawic 37 słyszalnych
    gżmotów spadło 17 mm deszczu"? (oczywiście, dla lepszego "obrazu" o co mi
    chodzi, formę zdania przerysowałem. Użyte słowa nie są "przecinkami", lecz
    elementarną formą wypowiedzi). Uważam, że nie zaszkodzi, jeśli nawet luźną
    wypowiedź w necie napiszę pięknym, czystym językiem, da sie, jezyk polski
    jest bardzo bogaty w formy, odmiany, deklinacje, koniugacje, "i toże
    dalieje". To nie jest jednak przypadek, jak poniżej...

    > Podobnie dres do łażenia po garażu nie jest garniturem do egzaminu.

    Jeszcze też cel tego łażenia... Jednakże tutaj sytuacja jest nieco inna - w
    garażu często coś się robi, np. grzebie przy samochodzie, a ubranie przy tym
    ulega zabrudzeniu. Lepiej jest ufifrać dres, miejsze koszty, włączając w to
    pranie, a garniak to jednak deko nie halo strój do spuszczania oleju z
    miski, trudniej uprać, miej wygodny, takie tam. Poza tym, jeśli egzamin jest
    "luźniejszego" kalibru, to załóżmy, gdybym był egzaminatorem, a przyszedł by
    do mie człowiek w czystym, eleganckim (rzeczywiście, a nie dresiarskim)
    dresie, to raczej nie wyrzuciłbym zdającego za ubranie. A jakby przyszedł w
    usranym garniaku, to prawdopodobnie tak.

    No, ale ja takie mam spojrzenie, moje własne, we własnym imieniu i za siebie
    wypowiedziane, oraz za tych, co się z nim zgadzają, oraz zgadzają się z tym,
    by ich reprezentować. Inni mogą mieć - i mają - inne, przez co wcale nie są
    gorsi, czy lepsi. Są po prostu inni.

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 118. Data: 2012-04-21 03:06:50
    Temat: Re: Elektroda jeszcze raz !
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Artur M. Piwko" <m...@b...pl> napisał w
    wiadomości news:slrnjp1um8.u5v.milusi.pysiaczek@buziaczek.pl...
    > To właśnie u technicznych powinien być postawiony nacisk na precyzję
    > wyrażania się. Humaniści niech sobie mylą arytmetykę. U nich to nie ma
    > znaczenia.

    Na "polaku" jedyne chyba piątki dostawałem z gramatyki i ortografii. Bywało,
    że prosiłem babkę o dodatkowe zadanie do domu, z gramatyki właśnie. Boleję
    ogromnie, że w starszych klasach na rok szkolny był tylko tydzień
    gramatyki...
    Jak pisałem niedawno temu - jestem dyslektykiem i dysgrafikiem (brzydko
    piszę). Czy widać to po mnie?

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 119. Data: 2012-04-21 03:12:34
    Temat: Re: Elektroda jeszcze raz !
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:Jk9kr.433651$ch4.36432@fx17.am4...
    > serio?
    > znalezione w necie:
    > "Zdognie z nanjwoymszi baniadmai perzporawdzomyni
    > na bytyrijskch uweniretasytch nie ma zenacznia kojnolesc
    > ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa
    > i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe
    > i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem
    > tksetu.
    > Dzijee sie tak datgelo, ze nie czamyty wyszistkch lteir w sołwie,
    > ale cłae sołwa od razu."

    No, mnie takie czeskie błędy wybijają niemal kompletnie z rytmu, wręcz robi
    mi się niedobrze - przed przeczytaniem muszę skorygować obraz słowa i
    dopiero przeczytać... Zajmuje to czas i moc procesora białkowego - ok 2-3
    wolniej się czyta, wkładając w to conajmniej dwakroć tyle energii... Szybko
    pojawia się "brain overloaded"...

    > Cała ta szopka ortograficzna na elektrodzie ma znamiona fanatycznego
    > faszyzmu, ale cóż nie mój cyrk, nie moje małpy, swoją tam obecność

    A z tym się chyba zgodzę.

    > ograniczam do absolutnie niezbędnego minimum, ze strachem i drżącą ręką
    > klikając guzik wyślij bo nie mam pewności czy nie zapomniałem czegoś ze
    > szkoły skończonej 25 lat temu.

    Spoko, to nie Ty zapomniałeś...

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 120. Data: 2012-04-21 14:15:05
    Temat: Re: Elektroda jeszcze raz !
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 19 Apr 2012, nazgul wrote:

    >> Nieprawda. Pisze się dużą literą. "Z dużej litery" to rusycyzm :P
    > oj
    > nie ma dużej litery, jest wielka.

    Ależ...
    Bierzemy w Wordzie małe "ma", zaznaczamy, dajemy font size "48"
    i już mamy duże litery. Małe :>
    W roli argumentacji występuje "wielki człowiek" ;)
    (czy ja wiem, może Napoleon byłby na miejscu?)

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: